26 kwietnia 2017, 22:56 [cytuj]
varba powiedział/a:
Sissoko bez błysku ale zrobił swoje, z Dierem wprowadzili spokój w środku pola, Wanyama i Dembele wyglądali jakby mieli skończyć z czerwoną kartką
mam takie wrazenie, ze ogolnie Dier jest lepszym defensywnym pomocnikiem od Wanyamy i nie ma miliona irytujacych strzalow ponad bramka, a czasem nawet bramke wcisnie z tej pozycji
mam takie wrazenie, ze ogolnie Dier jest lepszym defensywnym pomocnikiem od Wanyamy i nie ma miliona irytujacych strzalow ponad bramka, a czasem nawet bramke wcisnie z tej pozycji
26 kwietnia 2017, 23:00 [cytuj]
Ja mam odwrotne wrażenie. Dier jest uniwersalnym zawodnikiem, ale Wanyama na swojej pozycji to jeden z najlepszych w lidze. Dzisiaj miał kiepski mecz, ale zazwyczaj w parze z Dembele wygrywają nam środek pole w większości meczów.
Ja mam odwrotne wrażenie. Dier jest uniwersalnym zawodnikiem, ale Wanyama na swojej pozycji to jeden z najlepszych w lidze. Dzisiaj miał kiepski mecz, ale zazwyczaj w parze z Dembele wygrywają nam środek pole w większości meczów
"I close my eyes and I picture myself lifting the Premier League trophy at our new stadium with my mates. I’d trade the next 100 goals for that feeling.”
26 kwietnia 2017, 23:01 [cytuj]
Czarosław powiedział/a:
Nie nasz dzień, a mimo to i tak 3 punkty. Pięknie
No ja to widzę trochę inaczej. Jak ktoś się spodziewał łatwego meczu to się nie zna. Właśnie takiego meczu się spodziewałem i jestem bardzo zadowolony. Dobre zmiany zrobił Mauricio. Przejaliśmy kontrolę i któryś z naszych geniuszy zadecydował o rezultacie. Tak grają klasowe drużyny. Nawet Sissoko wszedł i zrobił swoje. Niektórzy tutaj jak nie wygrywamy 2-0 w pierwszej połowie, to wieszczą upadek Tottenhamu
No ja to widzę trochę inaczej. Jak ktoś się spodziewał łatwego meczu to się nie zna. Właśnie takiego meczu się spodziewałem i jestem bardzo zadowolony. Dobre zmiany zrobił Mauricio. Przejaliśmy kontrolę i któryś z naszych geniuszy zadecydował o rezultacie. Tak grają klasowe drużyny. Nawet Sissoko wszedł i zrobił swoje. Niektórzy tutaj jak nie wygrywamy 2-0 w pierwszej połowie, to wieszczą upadek Tottenhamu
"If you dont have to drag yourself of the field exhausted after 90 minutes, you cant claim to have done my best" Sir Bill Nicholson
26 kwietnia 2017, 23:03 [cytuj]
Każdy spodziewał się trudnego meczu, ale było widać po pierwszej połowie, że nie graliśmy na swoim poziomie. Poch wygrał mecz zmianami, a i Palace opadło z sił w końcówce. Chwała nam za to. Takie zwycięstwa cieszą bardziej, niż 4-0 z Watfordem
Każdy spodziewał się trudnego meczu, ale było widać po pierwszej połowie, że nie graliśmy na swoim poziomie. Poch wygrał mecz zmianami, a i Palace opadło z sił w końcówce. Chwała nam za to. Takie zwycięstwa cieszą bardziej, niż 4-0 z Watfordem :D
"I close my eyes and I picture myself lifting the Premier League trophy at our new stadium with my mates. I’d trade the next 100 goals for that feeling.”
26 kwietnia 2017, 23:05 [cytuj]
A ja myślę, ze Dier est lepszą opcją jak gramy czwórką obrońców bo lepiej asekuruje formację obronną, ale jak gramy trzema środkowymi obrońcami to lepszy jest Wanyama który trochę więcej daje do przodu.
Co do meczu, to najważniejsze 15 minut było w przerwie. Na druga połowę wyszedł inny, bardziej zmotywowany Tottenham. Nie wiem co im Mauricio powiedział w przerwie ale podziałało jak płachta na byka.
A co do Sissoko to moim zdaniem był bezużyteczny. Odniosłem wrażenie że już mu anwet za bardzo nie chca podawać nasi zawodnicy bo nic nie wnosi do gry. Bez piłki - tragedia, w kółko biega wokół zawodnika na prawym skrzydle który akurat jest przy piłce, ale nie potrafi znaleźć miejsca żeby mu zagrać inną piłkę niż do nogi. Jak już jest przy piłce to w kółko dwa zagrania - albo do tyłu/w szerz, albo do obrońcy który idzie mu na obieg, przy czym te do obiegających dość często niedokładnie. W obronie nie daje absolutnie nic. Najgorszy zawodnik w naszym składzie.
A ja myślę, ze Dier est lepszą opcją jak gramy czwórką obrońców bo lepiej asekuruje formację obronną, ale jak gramy trzema środkowymi obrońcami to lepszy jest Wanyama który trochę więcej daje do przodu.
Co do meczu, to najważniejsze 15 minut było w przerwie. Na druga połowę wyszedł inny, bardziej zmotywowany Tottenham. Nie wiem co im Mauricio powiedział w przerwie ale podziałało jak płachta na byka.
A co do Sissoko to moim zdaniem był bezużyteczny. Odniosłem wrażenie że już mu anwet za bardzo nie chca podawać nasi zawodnicy bo nic nie wnosi do gry. Bez piłki - tragedia, w kółko biega wokół zawodnika na prawym skrzydle który akurat jest przy piłce, ale nie potrafi znaleźć miejsca żeby mu zagrać inną piłkę niż do nogi. Jak już jest przy piłce to w kółko dwa zagrania - albo do tyłu/w szerz, albo do obrońcy który idzie mu na obieg, przy czym te do obiegających dość często niedokładnie. W obronie nie daje absolutnie nic. Najgorszy zawodnik w naszym składzie
27 kwietnia 2017, 01:26 [cytuj]
Walu powiedział/a:
A ja myślę, ze Dier est lepszą opcją jak gramy czwórką obrońców bo lepiej asekuruje formację obronną, ale jak gramy trzema środkowymi obrońcami to lepszy jest Wanyama który trochę więcej daje do przodu.
Co do meczu, to najważniejsze 15 minut było w przerwie. Na druga połowę wyszedł inny, bardziej zmotywowany Tottenham. Nie wiem co im Mauricio powiedział w przerwie ale podziałało jak płachta na byka.
A co do Sissoko to moim zdaniem był bezużyteczny. Odniosłem wrażenie że już mu anwet za bardzo nie chca podawać nasi zawodnicy bo nic nie wnosi do gry. Bez piłki - tragedia, w kółko biega wokół zawodnika na prawym skrzydle który akurat jest przy piłce, ale nie potrafi znaleźć miejsca żeby mu zagrać inną piłkę niż do nogi. Jak już jest przy piłce to w kółko dwa zagrania - albo do tyłu/w szerz, albo do obrońcy który idzie mu na obieg, przy czym te do obiegających dość często niedokładnie. W obronie nie daje absolutnie nic. Najgorszy zawodnik w naszym składzie
Dziwne że jak taki najgorszy to Poch nie wprowadza N'Koudou, albo innych piłkarzy, tylko decyduje się na Sissoko. Wiem że Sissoko nie będzie miał lekkiej przeprawy. Koleś ma łatkę Sona, latem będzie wypychany za drzwi jak Koreańczyk w zeszłym roku. Już nikt nie pamięta, że Dembele grał przeciętnie w pierwszym sezonie za Pochettino. Bentaleb grał więcej od niego. Może Sissoko też potrzebuje czasu żeby zrozumieć jak gra drużyna, taktykę i filozofię Pochettino. Wszyscy zapomnieli jak mozolne były początki i ile zajęło wszystkim piłkarzom zrozumienie tego co chce grać Pochettino. Wydaje mi się że Janssen i Sissoko tez poprawią się w kolejnym sezonie.
Dziwne że jak taki najgorszy to Poch nie wprowadza N'Koudou, albo innych piłkarzy, tylko decyduje się na Sissoko. Wiem że Sissoko nie będzie miał lekkiej przeprawy. Koleś ma łatkę Sona, latem będzie wypychany za drzwi jak Koreańczyk w zeszłym roku. Już nikt nie pamięta, że Dembele grał przeciętnie w pierwszym sezonie za Pochettino. Bentaleb grał więcej od niego. Może Sissoko też potrzebuje czasu żeby zrozumieć jak gra drużyna, taktykę i filozofię Pochettino. Wszyscy zapomnieli jak mozolne były początki i ile zajęło wszystkim piłkarzom zrozumienie tego co chce grać Pochettino. Wydaje mi się że Janssen i Sissoko tez poprawią się w kolejnym sezonie
"If you dont have to drag yourself of the field exhausted after 90 minutes, you cant claim to have done my best" Sir Bill Nicholson
28 kwietnia 2017, 23:21 [cytuj]
Taki Janssen, Lamela czy Son których kupowaliśmy w wieku grubo poniżej 25 lat mogą mieć sezon na przetarcie, ale Sissoko powinien coś temu zespołowi dać już w pierwszym sezonie, a poza dwoma-trzema przyzwoitymi meczami nie zrobił nic pomimo, ze zagrał już pewnie w ponad 30 meczach w tym sezonie. W porównaniu do Sissoko z początku sezonu nie widzę żadnego progresu. Jak był bezużyteczny tak dalej jest i - chciałbym się mylić - ale myślę, ze dalej będzie. Nie widzę po nim sportowej złości, nie widzę, ze bardzo mu zależy, a po wspomnianych Sonie, Lameli i Janssenie widać to było już napierwszy rzut oka. Wydaje mi się, że Francuz jest na grę w naszym zespole po prostu zbyt słabym i zbyt leniwym piłkarzem i lepiej dać szansę młodszym i ambitniejszym od niego zawodnikom bo i tak nie wypadną gorzej, a jest szansa, że się czegoś nauczą i rozwiną. Francuz lepszym zawodnikiem niż jest obecnie z racji wieku pewnie już nie będzie, a to oznacza, że w sezonie będzie notował kilka fenomenalnych meczów (jak na EURO), a obok całej masy pozostałych spotkań będzie przechodził tak jak to ma w zwyczaju od kiedy do nas dołączył.
Taki Janssen, Lamela czy Son których kupowaliśmy w wieku grubo poniżej 25 lat mogą mieć sezon na przetarcie, ale Sissoko powinien coś temu zespołowi dać już w pierwszym sezonie, a poza dwoma-trzema przyzwoitymi meczami nie zrobił nic pomimo, ze zagrał już pewnie w ponad 30 meczach w tym sezonie. W porównaniu do Sissoko z początku sezonu nie widzę żadnego progresu. Jak był bezużyteczny tak dalej jest i - chciałbym się mylić - ale myślę, ze dalej będzie. Nie widzę po nim sportowej złości, nie widzę, ze bardzo mu zależy, a po wspomnianych Sonie, Lameli i Janssenie widać to było już napierwszy rzut oka. Wydaje mi się, że Francuz jest na grę w naszym zespole po prostu zbyt słabym i zbyt leniwym piłkarzem i lepiej dać szansę młodszym i ambitniejszym od niego zawodnikom bo i tak nie wypadną gorzej, a jest szansa, że się czegoś nauczą i rozwiną. Francuz lepszym zawodnikiem niż jest obecnie z racji wieku pewnie już nie będzie, a to oznacza, że w sezonie będzie notował kilka fenomenalnych meczów (jak na EURO), a obok całej masy pozostałych spotkań będzie przechodził tak jak to ma w zwyczaju od kiedy do nas dołączył