15 kwietnia 2019, 14:01 [cytuj]
KogutSpurs powiedział/a:
Jeśli chodzi o asysty to trochę inaczej powinno się to liczyć. Lepiej byłoby liczyć podania po których mógłby paść gol. Albo i asysty i te podania. Przecież to od strzelającego zależy czy padnie gol. Nie będzie gola, nie będzie asysty. Kiedyś był wywiad z trenerem na temat jednego z jego zawodników (chyba z Ekstraklasy). Zawodnik ten mógł mieć kilkanaście asyst, ale nie miał żadnej, przez wyłącznie kolegów, którzy nie umieli wykorzystać jego podań. Więc byłoby trudniej zliczyć ilość, ale trochę sprawiedliwiej by było
Takie rzeczy też się liczy. Pod jaką nazwą ten wskaźnik się kryje zależy od liczącego czy publikującego takie dane.
Bardzo ciekawe statystyki publikują np na Football whispers albo Who Scored. Zajrzyj.
Mnie tam oglądanie ich wykresów jakoś dziwnie relaksuje
Takie rzeczy też się liczy. Pod jaką nazwą ten wskaźnik się kryje zależy od liczącego czy publikującego takie dane.
Bardzo ciekawe statystyki publikują np na Football whispers albo Who Scored. Zajrzyj.
Mnie tam oglądanie ich wykresów jakoś dziwnie relaksuje:)
15 kwietnia 2019, 15:58 [cytuj]
KogutSpurs powiedział/a:
Jeśli chodzi o asysty to trochę inaczej powinno się to liczyć. Lepiej byłoby liczyć podania po których mógłby paść gol. Albo i asysty i te podania. Przecież to od strzelającego zależy czy padnie gol. Nie będzie gola, nie będzie asysty. Kiedyś był wywiad z trenerem na temat jednego z jego zawodników (chyba z Ekstraklasy). Zawodnik ten mógł mieć kilkanaście asyst, ale nie miał żadnej, przez wyłącznie kolegów, którzy nie umieli wykorzystać jego podań. Więc byłoby trudniej zliczyć ilość, ale trochę sprawiedliwiej by było
napewno zliczają wykreowane sytuacje, ale asysta to asysta, jak chcesz liczyć asyste od nie strzelonej bramki
napewno zliczają wykreowane sytuacje, ale asysta to asysta, jak chcesz liczyć asyste od nie strzelonej bramki :D