Jesteśmy lata świetlne za LFC, City, a czelsi i Leicester z gorszym składem nam odjeżdżają.

Dokładnie. I błagam niech już nikt nie broni Pocha, skończcie z tą farsą. Ten człowiek musi odejść. Im szybciej tym lepiej.

Ja pierdole, Rose to jednak bezmozg.

Może później te zmiany, Panie Pochettino?

Lo Celso w 88 minucie to też idealny pokaz niekompetencji taktycznej Pocha. Znowu.

Na szczęście za 1.5 tygodnia znów Cervena Zvezda

wystawiając cały czas Winksa to juz nie wiem czy on ma jakie kolwiek kompetencje

Dałbym winksowi tydzien odpoczynku i niech ogląda fabinio, moze coś zrozumie jak powinien grać

Poch może sobie mówić o rewolucjach, ale dzisiaj składem pokazał, że w pierwszej jedenastce wyjdą zawsze ci sami ulubieńcy, nieważne w jak chujowej formie są. Miał szansę pokazać, że ma jaja i postawić na młodych ala Foyth, Tanganga, czy nawet Lo Celso, żeby budować coś na kolejny sezon, ale jak widać chyba mu nie zależy.

Crvena za tydzień znowu zamydli oczy, bo pewnie wygramy, a potem zostaniemy szybko sprowadzeni na ziemię w lidze. Smutek tylko smutek.

Jeśli Levy ma zamiar zwolnić Pochettino to błagam, niech w ramach rekompensaty dołączy mu jego ukochanego Winksa, do którego jest tak bardzo przywiązany. Decyzji personalnych w tym meczu nie zrozumiem, ale nie będę się wypowiadał bo to już enty raz taka sytuacja w tym sezonie

Jesteśmy 4 pkt nad spadkiem. Za 2 kolejki może być gorąco.

nic się nie zmieniało , Liverpool tak jak w maju lepszy od nas ... sytuacja z Aurier-em podsumowaniem naszej formy - wszystko robimy o jedno tępo wolniej od rywali .... to równa się że 3 ostatnie mecze 1 pkt wywalczony
W I E L K I M fartem ... kryzys nadal trwa - nie zdziwi mnie jak nie wygramy w Belgradzie ;-/ ..... jedyne światełko w tunelu Lo Celso, Sess, Foyth - świeża krew której formy nie znamy - ale co mamy do stracenia trzeba ich użyć(!)

Najbardziej wkurwia wyjściowy skład na to spotkanie.
Po co Eriksen, jak gramy lage po przejęciu piłki, licząc że coś się z tego wykluje.
Nie wiem czy to był plan czy piłkarze go sami wprowadzili bo uznali że nic więcej dzisiaj nie są w stanie pokazać,
w każdym razie trener powinien widzieć że Eriksena trzeba wyjebać definitywnie ze składu. Niech sobie trenuje z rezewami i szlifuje swoją formę dla kogoś innego. Same straty i chujowy w obronie. Z każdą minutą drugiej połowy krzyczalem do tv, dlaczego on jeszcze jest na boisku.
Krótko, temu panu już podziękujęmy.
Nie zasłużyliśmy nawet na jeden punkt, z taką grą także nie boli mnie nawet to, że przegraliśmy po wapliwym karnym, za nura wykonanego przez Mane.

Miałem się rozpisać ale napiszę tylko: panie trenerze za chu chu nie rozumiem Twojej wizji dalszego rozwoju tego klubu i czym się kierujesz w wyborze podstawowej jedenastki. A już upieranie się przy Winksie to dla mnie majstersztyk.

Co trener to zawsze znajdzie sie jakis pupilek. Byl Bentaleb, byl Mason, jest Winks. Co by nie mowic, to widac bylo walke i fajnie, ze w koncu nie przechodzimy obok meczu, ale ten sklad wola o pomste do nieba. Przegrywamy przez indywidualne bledy do ktorych mozna bylo nie doprowadzic wystawiajac podobny sklad do tego wtorkowego. Skoro z perspektywy kanapy przed meczem mozna bylo sie pokusic o stwierdzenie, ze z tymi zawodnikami nie damy rady, to co powiedziec o Pochettino, ktory widzi tych chlopakow na co dzien, bierze za to kupe siana, a mimo to popelnia tak razace bledy. Tutaj wystarczylo wymienic 3-4 zawodnikow, a mozna bylo sie pokusic o wygrana. Gramy z kontry, a w ataku zasuwa wolny i statyczny Eriksen, zamiast Lucasa. Potrzeba nam szybkiego wyjscia, niekonwencjonalnych podan z drugiej lini, a zamiast tego mamy Winksa potrafiacego podac wylacznie do kolegi obok. W obronie potrzeba nam solidnego krycia, a wychodzimy w skladzie z Rosem, ktory kryje na radar, gubiac co chwile zawodnikow LFC. O co tu chodzi?

Z całością się zgadzam, z wyjątkiem tego. Zarówno Bentaleb jak i Mason (realnie był tylko jeden sezon ich udziałem - ogonów później nie ma co liczyć) mieli JAJA. Winks wygląda przy nich jak samotna owieczka przy stadzie nabuzowanych baranów.
Pochettino wyrobił sobie na początku nazwisko jako trener tym, że z bocznych, mocno przeciętnych zawodników tworzył coś niezwykłego. To co jest obecnie, to jest całkowite zaprzeczenie, i aż człowiek zaczyna łysieć widząc ich popisy. Google powinien odejść już x miesięcy temu, Aurier to nawet nie wiem \"co\" to jest. Nie wiem, to za karę jest?