Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Forum dyskusyjne

|<  <  2  3  4  5  6    >
Forum dyskusyjne » Premier League » Liverpool - Tottenham @ 21:00 - 06.02.12
6 lutego 2012, 23:00 [cytuj]
Siara powiedział/a:
Bale dziś powinien z Redknappem na plecach do Londynu wracać na piechotę



Trochę to dziwne skoro Redknapp został w Londynie
Trochę to dziwne skoro Redknapp został w Londynie
"If you dont have to drag yourself of the field exhausted after 90 minutes, you cant claim to have done my best" Sir Bill Nicholson
6 lutego 2012, 23:00 [cytuj]
Siara powiedział/a:
Bale dziś powinien z Redknappem na plecach do Londynu wracać na piechotę

Ma szczęście że Harry został w Londynie.
Ma szczęście że Harry został w Londynie
6 lutego 2012, 23:03 [cytuj]
wersus powiedział/a:
Nie chcę nic mówić, ale Saha też padakę pokazał... Bale zjebał i nie ma co go usprawiedliwiać, zawodnik jego klasy nie powinien NIE STRZELAĆ STÓW. Szczęście że przez ostatnie 4 minuty była obrona Częstochowy i mamy punkt. Zachowaliśmy dystans od Chelsea i do ManUtd. Jak na dobrze grającego przeciwnika i nic nie grającego naszego zespołu można powiedzieć że nie jest źle. Ale stówa... ech



Ile grał Saha? i jak mogl pokazać "padake" skoro prawie nie miał piłki?
Ile grał Saha? i jak mogl pokazać "padake" skoro prawie nie miał piłki?
Tottenham till I die, I'm Tottenham till I die, I know I am, I'm sure I am, I'm Tottenham till I die...
6 lutego 2012, 23:06 [cytuj]
A ja się cieszę że Bale nie strzelił, chociaż wiadomo że nie jest robotem :)) 1pkt na Anfield, z tak grającymi The Reds i z tak okrojoną kadrą to sukces więc przestańcie wieszać psy na naszym najbardziej utalentowanym zawodniku i cieszcie się tym co macie bo to i tak bardzo dużo..
A ja się cieszę że Bale nie strzelił, chociaż wiadomo że nie jest robotem :)) 1pkt na Anfield, z tak grającymi The Reds i z tak okrojoną kadrą to sukces więc przestańcie wieszać psy na naszym najbardziej utalentowanym zawodniku i cieszcie się tym co macie bo to i tak bardzo dużo
Dobry czas to nie rolex tylko chwile co są wolne
6 lutego 2012, 23:08 [cytuj]
Panowie!Już się tak nie napinajmy.Mecz bardzo ciężki.Live to dobra drużyna.To co pokazała nasza obrona przy tylu stałych fragmentach to aż się serce raduje.Szkoda że Bale nie wykorzystał sytuacji ale takie rzeczy się zdarzają.Najważniejsze ze mamy ten 1 punkt
Panowie!Już się tak nie napinajmy.Mecz bardzo ciężki.Live to dobra drużyna.To co pokazała nasza obrona przy tylu stałych fragmentach to aż się serce raduje.Szkoda że Bale nie wykorzystał sytuacji ale takie rzeczy się zdarzają.Najważniejsze ze mamy ten 1 punkt
6 lutego 2012, 23:08 [cytuj]
Panowie, mecz mega wyrównany - choć my mieliśmy asa w postaci akcji Bale'a, ale w sumie nie mieliśmy czym straszyć w ataku - brak VdV, Lennona, Defoe. Swietny Dawson zgasił Carrolla, Krancjar w ofensywie git i wszechobecny Parker.
Panowie, mecz mega wyrównany - choć my mieliśmy asa w postaci akcji Bale'a, ale w sumie nie mieliśmy czym straszyć w ataku - brak VdV, Lennona, Defoe. Swietny Dawson zgasił Carrolla, Krancjar w ofensywie git i wszechobecny Parker
6 lutego 2012, 23:09 [cytuj]
Nawet nie mieliśmy piłki w ataku kiedy Saha był na boisku, więc nie rozumiem o co ty się czepiasz. Jakby zjebał taką setkę jak Bale to wtedy mógłbyś się czepiać, ale zmiana była głupia, bo Adebayor był nam potrzebny. Brakowało Defoe albo VdV na wsparcie. Trudno można cieszyć się z tego punktu bo ciężko wywalczony. Liverpool w formie bo pokonał i City i Und.
Nawet nie mieliśmy piłki w ataku kiedy Saha był na boisku, więc nie rozumiem o co ty się czepiasz. Jakby zjebał taką setkę jak Bale to wtedy mógłbyś się czepiać, ale zmiana była głupia, bo Adebayor był nam potrzebny. Brakowało Defoe albo VdV na wsparcie. Trudno można cieszyć się z tego punktu bo ciężko wywalczony. Liverpool w formie bo pokonał i City i Und
"If you dont have to drag yourself of the field exhausted after 90 minutes, you cant claim to have done my best" Sir Bill Nicholson
6 lutego 2012, 23:10 [cytuj]
Słabszy mecz ok, każdemu się może zdarzyć, ale to nurkowanie przy każdej możliwej sytuacji zaczyna być denerwujące. Choć on nurkuje dosyć często (co mi się nie podoba) to co zrobił przy Agerze to już przesada (chodzi mi o potknięcie o powietrze a nie o bijatyke).
Słabszy mecz ok, każdemu się może zdarzyć, ale to nurkowanie przy każdej możliwej sytuacji zaczyna być denerwujące. Choć on nurkuje dosyć często (co mi się nie podoba) to co zrobił przy Agerze to już przesada (chodzi mi o potknięcie o powietrze a nie o bijatyke)
6 lutego 2012, 23:14 [cytuj]
najgorsze jest to bezmyslnie wybijanie pilek albo spowalnianie akcji. zamiast ruszyc szybko z kontry to czekaja az przeciwnik sie ustawi... na sile robia sobie gorzej, ale to przeciez Spurs...
najgorsze jest to bezmyslnie wybijanie pilek albo spowalnianie akcji. zamiast ruszyc szybko z kontry to czekaja az przeciwnik sie ustawi... na sile robia sobie gorzej, ale to przeciez Spurs
Tottenham till I die, I'm Tottenham till I die, I know I am, I'm sure I am, I'm Tottenham till I die...
6 lutego 2012, 23:16 [cytuj]
Harry musi dać do pomocy kogoś Adebayorowi bo jest strasznie osamotniony
Harry musi dać do pomocy kogoś Adebayorowi bo jest strasznie osamotniony
6 lutego 2012, 23:24 [cytuj]
Nie rozumiem czemu na przykład Niko nie zszedł za Saha, bo jak zszedł Ade to już całkiem nie mogliśmy wyprowadzić piłki. Dobry pressing Liverpoolu to trzeba im przyznać. Odrobili zadanie domowe i nie zostawili nam ani odrobiny miejsca. Carroll totalna porażka, jakby Ade miał te piłki to było by 0-2 dla nas. Trudno, na WHL gramy o niebo lepiej i trzeba teraz pokonać Newcastle
Nie rozumiem czemu na przykład Niko nie zszedł za Saha, bo jak zszedł Ade to już całkiem nie mogliśmy wyprowadzić piłki. Dobry pressing Liverpoolu to trzeba im przyznać. Odrobili zadanie domowe i nie zostawili nam ani odrobiny miejsca. Carroll totalna porażka, jakby Ade miał te piłki to było by 0-2 dla nas. Trudno, na WHL gramy o niebo lepiej i trzeba teraz pokonać Newcastle
"If you dont have to drag yourself of the field exhausted after 90 minutes, you cant claim to have done my best" Sir Bill Nicholson
6 lutego 2012, 23:25 [cytuj]
Niby cały mecz się broniliśmy ale Liverpool takiej klarownej 100% sytuacji to chyba nie miał jeśli mnie pamięć nie zawodzi a nam Bale mógł wygrać mecz, to wyglądało jakby zamknął oczy i strzelił na farta. Nie wiem co Wy w tym Adeayorze widzicie. Kilka pierwszych meczów zagrał świetnie a teraz równia pochyła i co tydzień to gorzej. Już nawet nie pamiętam kiedy strzelił ostatnią bramkę. Dzisiaj był osamotniony ale z Wigan, Wolves czy w innych meczach kiedy atakujemy przez 90 minut pownien trafiać częściej. Jeśli w lecie ma nas kostować te 8 mln o ktorych się mówi i ma mieć najwyższą pensję w drużynie to jestem na nie. Z pozytywów:
-chyba poćwiczyliśmy w końcu stałe fragmenty, do 60 minuty Liverpool który ma dobrze grających głową piłkarzy nic nie mógł zdziałać, później mieli częściej rożne i wolne, ale też dość przyzwoicie to wyglądało w naszym wykonaniu, chociaż kilka razy było groźnie,
-bardzo dobry występ Niko, jak najbardziej podołał, walczył w defensywie, kilka razy potrafił ładnie uspokoić grę i przenieść ciężar no i mógł mieć piękną asystę,
-ZNAKOMITA gra Dawsona! Był najlepszy na boisku. Uratował nam dupę chyba z pińset razy. Przy nienajlepszej ostatnio dyspozycji Kinga po tym co dzisiaj pokazał pownien dostać szansę gry u boku Kaboula w następnym meczu.



Nie wiem jak się nazywal sędzia dzisiejszego meczu, ale to było najlepsze sędziowanie w meczu Tottenhamu w tym sezonie. Presja Anfield i piłkarzy Liverpoolu (Carroll'a!) była ogromna, ale powtórki poza jedną, mało ważną sytuacją (kiedy Agger wypuścił sobie piłkę za daleko i rozpędzony wbiegł w stojącego w miejscu Niko, tam powinien puścić grę dalej) za każdym razem broniły jego decyzji. Takiego sędziowania życzyłbym sobie na codzień.
Niby cały mecz się broniliśmy ale Liverpool takiej klarownej 100% sytuacji to chyba nie miał jeśli mnie pamięć nie zawodzi a nam Bale mógł wygrać mecz, to wyglądało jakby zamknął oczy i strzelił na farta. Nie wiem co Wy w tym Adeayorze widzicie. Kilka pierwszych meczów zagrał świetnie a teraz równia pochyła i co tydzień to gorzej. Już nawet nie pamiętam kiedy strzelił ostatnią bramkę. Dzisiaj był osamotniony ale z Wigan, Wolves czy w innych meczach kiedy atakujemy przez 90 minut pownien trafiać częściej. Jeśli w lecie ma nas kostować te 8 mln o ktorych się mówi i ma mieć najwyższą pensję w drużynie to jestem na nie. Z pozytywów: -chyba poćwiczyliśmy w końcu stałe fragmenty, do 60 minuty Liverpool który ma dobrze grających głową piłkarzy nic nie mógł zdziałać, później mieli częściej rożne i wolne, ale też dość przyzwoicie to wyglądało w naszym wykonaniu, chociaż kilka razy było groźnie, -bardzo dobry występ Niko, jak najbardziej podołał, walczył w defensywie, kilka razy potrafił ładnie uspokoić grę i przenieść ciężar no i mógł mieć piękną asystę, -ZNAKOMITA gra Dawsona! Był najlepszy na boisku. Uratował nam dupę chyba z pińset razy. Przy nienajlepszej ostatnio dyspozycji Kinga po tym co dzisiaj pokazał pownien dostać szansę gry u boku Kaboula w następnym meczu. Nie wiem jak się nazywal sędzia dzisiejszego meczu, ale to było najlepsze sędziowanie w meczu Tottenhamu w tym sezonie. Presja Anfield i piłkarzy Liverpoolu (Carroll'a!) była ogromna, ale powtórki poza jedną, mało ważną sytuacją (kiedy Agger wypuścił sobie piłkę za daleko i rozpędzony wbiegł w stojącego w miejscu Niko, tam powinien puścić grę dalej) za każdym razem broniły jego decyzji. Takiego sędziowania życzyłbym sobie na codzień
6 lutego 2012, 23:50 [cytuj]
varba powiedział/a:
Carroll totalna porażka, jakby Ade miał te piłki to było by 0-2 dla nas.


Ciekawe ... Przecież Ade jest ostatnio zdecydowanie najsłabszym zawodnikiem. Gra jak Pawluczenko czyli - jakby nie grał.
Ciekawe ... Przecież Ade jest ostatnio zdecydowanie najsłabszym zawodnikiem. Gra jak Pawluczenko czyli - jakby nie grał
7 lutego 2012, 01:42 [cytuj]
Pav9 powiedział/a:
Ciekawe ... Przecież Ade jest ostatnio zdecydowanie najsłabszym zawodnikiem. Gra jak Pawluczenko czyli - jakby nie grał

Co za bzdury chyba ładnie najebany pisałeś ten komentarz.
Co za bzdury chyba ładnie najebany pisałeś ten komentarz
7 lutego 2012, 09:34 [cytuj]
heh , a co takie dobrego zrobił Adebayor w 5 ostatnich meczach ? Nic wszystko psuje. Nie wnosi nic do gry , nie wiem czy da się gorzej grać. Do tego jest bardzo nie skuteczny.
heh , a co takie dobrego zrobił Adebayor w 5 ostatnich meczach ? Nic wszystko psuje. Nie wnosi nic do gry , nie wiem czy da się gorzej grać. Do tego jest bardzo nie skuteczny
7 lutego 2012, 12:12 [cytuj]
Pav9 powiedział/a:
heh , a co takie dobrego zrobił Adebayor w 5 ostatnich meczach ? Nic wszystko psuje. Nie wnosi nic do gry , nie wiem czy da się gorzej grać. Do tego jest bardzo nie skuteczny


hmm, ciekawe jakbys gral z reguly przeciwko 4 obroncom, osamotniony w ataku. Twoje rozumowanie do takie (przepraszam) pierdolenie o szopenie. Nie ma na kogo zwalic winy to niech bedzie to napastnik. Zapominasz, ze Ade gra swietnie, ale wtedy gdy ma z kim rozegrac pilke. Jesli jest sam to nic dziwnego, ze musi sie wrocic po pilke i sprobowac zaczac akcje od srodka.
hmm, ciekawe jakbys gral z reguly przeciwko 4 obroncom, osamotniony w ataku. Twoje rozumowanie do takie (przepraszam) pierdolenie o szopenie. Nie ma na kogo zwalic winy to niech bedzie to napastnik. Zapominasz, ze Ade gra swietnie, ale wtedy gdy ma z kim rozegrac pilke. Jesli jest sam to nic dziwnego, ze musi sie wrocic po pilke i sprobowac zaczac akcje od srodka
Tottenham till I die, I'm Tottenham till I die, I know I am, I'm sure I am, I'm Tottenham till I die...
7 lutego 2012, 12:41 [cytuj]
TrueYid powiedział/a:
hmm, ciekawe jakbys gral z reguly przeciwko 4 obroncom, osamotniony w ataku. Twoje rozumowanie do takie (przepraszam) pierdolenie o szopenie. Nie ma na kogo zwalic winy to niech bedzie to napastnik. Zapominasz, ze Ade gra swietnie, ale wtedy gdy ma z kim rozegrac pilke. Jesli jest sam to nic dziwnego, ze musi sie wrocic po pilke i sprobowac zaczac akcje od srodka


takie same pierdoły można było pisać o Pawluczence. Biedny osamotniony napastnik, co on ma sam biedactwo zrobić w tym ataku? Błagam - prawda jest taka, że Ade gra ostatnio gorszą padakę od Ruska, bo nawet na bramkę nie potrafi przywalić. Saha będzie padaką jeszcze większą, bo Ade potrafi porządnie przyjąć piłkę. Za to nie potrafi się z nią obrócić, co dobitnie pokazał wczoraj.

Konkluzja - napad to teraz nasza najsłabsza formacja.
takie same pierdoły można było pisać o Pawluczence. Biedny osamotniony napastnik, co on ma sam biedactwo zrobić w tym ataku? Błagam - prawda jest taka, że Ade gra ostatnio gorszą padakę od Ruska, bo nawet na bramkę nie potrafi przywalić. Saha będzie padaką jeszcze większą, bo Ade potrafi porządnie przyjąć piłkę. Za to nie potrafi się z nią obrócić, co dobitnie pokazał wczoraj. Konkluzja - napad to teraz nasza najsłabsza formacja
7 lutego 2012, 13:12 [cytuj]
Dokładnie , z Pava się naśmiewaliście , Adebayor gra gorzej niż Roman , którego nigdy nie usprawiedliwialiście. Ale przecież on nazywa się Adebayor ! Saha nie będzie gorszy , bo nie da się być gorszym. Trzeba chyba kupić jakiegoś dobrego napastnika za jakąś większą kase 10-15 mln.
Dokładnie , z Pava się naśmiewaliście , Adebayor gra gorzej niż Roman , którego nigdy nie usprawiedliwialiście. Ale przecież on nazywa się Adebayor ! Saha nie będzie gorszy , bo nie da się być gorszym. Trzeba chyba kupić jakiegoś dobrego napastnika za jakąś większą kase 10-15 mln
7 lutego 2012, 13:18 [cytuj]
[quote]Ile grał Saha? i jak mogl pokazać "padake" skoro prawie nie miał piłki?
[/quote]

No właśnie, nie miał piłki! Po zejściu Adebayora, który nie pokazał nic ciekawego, ale potrafił chociaż się do piłki dostać, podać, zastawić się, nie było już żadnej gry z przodu praktycznie. Nie oceniam go po jednym meczu, może się poprawi, ale wczoraj nie pokazał nic godnego uwagi. A konkretnie nie pokazał niczego, bo jakby go na boisku nie było.
No właśnie, nie miał piłki! Po zejściu Adebayora, który nie pokazał nic ciekawego, ale potrafił chociaż się do piłki dostać, podać, zastawić się, nie było już żadnej gry z przodu praktycznie. Nie oceniam go po jednym meczu, może się poprawi, ale wczoraj nie pokazał nic godnego uwagi. A konkretnie nie pokazał niczego, bo jakby go na boisku nie było
7 lutego 2012, 13:23 [cytuj]
POKAŻCIE MI PAVA który cofa się do rozgrywania i potrafi sklepać kilka podań z zawodnikami drugiej linii. Wy bez kitu nie widzicie ile Ade z przodu wytwarza miejsca dla Bale'a albo VdV? Pav chodził między środkowymi obrońcami i nie potrafił przyjąć piłki. Nie potrafił się pokazać z Shamrock Rovers a Wy macie czelność pierdolić że wcale nie jest gorszy od Ade. Z resztą wydaję mi się że Ade odgrywa nie strzela tylko i wyłącznie dlatego że Harry mu tak kazał. Adebayorowi potrzebny jest ktoś z kim mógłby powalczyć o 1 skład a PAV został sprzedany bo mu nawet do pięt nie dorastał. Defoe to wciąż nie jest zawodnik na pierwszy skład i Defoe z pewnością potrzebował by drugiego napastnika do gry z przodu a na to nie możemy sobie pozwolić bo mamy ich za MAŁO.
POKAŻCIE MI PAVA który cofa się do rozgrywania i potrafi sklepać kilka podań z zawodnikami drugiej linii. Wy bez kitu nie widzicie ile Ade z przodu wytwarza miejsca dla Bale'a albo VdV? Pav chodził między środkowymi obrońcami i nie potrafił przyjąć piłki. Nie potrafił się pokazać z Shamrock Rovers a Wy macie czelność pierdolić że wcale nie jest gorszy od Ade. Z resztą wydaję mi się że Ade odgrywa nie strzela tylko i wyłącznie dlatego że Harry mu tak kazał. Adebayorowi potrzebny jest ktoś z kim mógłby powalczyć o 1 skład a PAV został sprzedany bo mu nawet do pięt nie dorastał. Defoe to wciąż nie jest zawodnik na pierwszy skład i Defoe z pewnością potrzebował by drugiego napastnika do gry z przodu a na to nie możemy sobie pozwolić bo mamy ich za MAŁO
Dobry czas to nie rolex tylko chwile co są wolne
|<  <  2  3  4  5  6    >

ankieta

Na którym miejscu w tabeli Tottenham zakończy sezon Premier League 2025/2026?
1 33.33%
2-3 0%
4-6 0%
7-10 0%
11-20 66.67%
3 oddane głosy
archiwum ankiet

kontuzje

Użytkownicy online: Gości online: 45 Zarejestrowanych użytkowników: 5256 Ostatnio zarejestrowany: bartekbartek321

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się