Forum dyskusyjne
17 września 2012, 00:41 [cytuj]
jin_tae powiedział/a:
Moim zdaniem wystawianie Ade, który umówmy się nie jest tak bezapelacyjnie lepszy(jeśli obaj są w formie to można by postawić znak równości) Defoe to solidny napastnik, który w tym momencie zasługuje bardziej na grę niż Ade. Ade nie różni się niczym od innych piłkarzy i za nazwisko nie powinien grać. Jak będzie się pluł, że siedzi na ławie(w momencie gdy JD strzela) to bye bye. Nie powinniśmy stawiać głównie na Ade tylko dlatego, że to Ade
Nie twórz standardów na podstawie dziurawej obronie Reading, bo to żaden wyznacznik. Pomyśl jak Defoe zagrał w dwóch poprzednich meczach. Defoe poza golami nie ma nic do zaoferowania, więc jak ich nie strzela staje się bezużyteczny na boisku. Choć dziś trzeba przyznać że się starał, w pierwszej połowie jak nie on, w drugiej już normalnie.
Nie twórz standardów na podstawie dziurawej obronie Reading, bo to żaden wyznacznik. Pomyśl jak Defoe zagrał w dwóch poprzednich meczach. Defoe poza golami nie ma nic do zaoferowania, więc jak ich nie strzela staje się bezużyteczny na boisku. Choć dziś trzeba przyznać że się starał, w pierwszej połowie jak nie on, w drugiej już normalnie
"If you dont have to drag yourself of the field exhausted after 90 minutes, you cant claim to have done my best" Sir Bill Nicholson
17 września 2012, 01:00 [cytuj]
varba powiedział/a:
Nie twórz standardów na podstawie dziurawej obronie Reading, bo to żaden wyznacznik. Pomyśl jak Defoe zagrał w dwóch poprzednich meczach. Defoe poza golami nie ma nic do zaoferowania, więc jak ich nie strzela staje się bezużyteczny na boisku. Choć dziś trzeba przyznać że się starał, w pierwszej połowie jak nie on, w drugiej już normalnie
Ja rozumiem, tylko po meczu udałem się ze znajomymi na wypad do wesołego miasteczka i większość wmawiała mi, że Ade ma grać, bo to Ade i nie wolno go wkurwiać(aby nie chciał odejśc). Dla mnie nie ma różnicy kto strzela gole. Liczy się bilans na plus i nawet jeśli Verts będzie nam zapewniał zwycięstwa po rogach to się nie obrażę. Wszyscy w kółko wmawiają mi, że skoro zrobiliśmy przysłowiową kupę, aby kupić Ade to ma on teraz grać a nie siedzieć na ławce. Nie ma pewności, że Ade w dzisiejszym meczu strzeliłby gola. Jeszcze lepsze jaja to znajomy do mnie, że Ade to obecnie nasz najlepszy zawodnik. Myślałem, że padnę. I tak dla mnie napastnik ma strzelać gole. Lubię przysłowiowych sępów, którzy czekają i dostawiają nogę. Jeśli napastnik musi się cofać po piłkę, rozgrywać to jest coś nie halo w środku pola.
Ja rozumiem, tylko po meczu udałem się ze znajomymi na wypad do wesołego miasteczka i większość wmawiała mi, że Ade ma grać, bo to Ade i nie wolno go wkurwiać(aby nie chciał odejśc). Dla mnie nie ma różnicy kto strzela gole. Liczy się bilans na plus i nawet jeśli Verts będzie nam zapewniał zwycięstwa po rogach to się nie obrażę. Wszyscy w kółko wmawiają mi, że skoro zrobiliśmy przysłowiową kupę, aby kupić Ade to ma on teraz grać a nie siedzieć na ławce. Nie ma pewności, że Ade w dzisiejszym meczu strzeliłby gola. Jeszcze lepsze jaja to znajomy do mnie, że Ade to obecnie nasz najlepszy zawodnik. Myślałem, że padnę. I tak dla mnie napastnik ma strzelać gole. Lubię przysłowiowych sępów, którzy czekają i dostawiają nogę. Jeśli napastnik musi się cofać po piłkę, rozgrywać to jest coś nie halo w środku pola
Life is short, too short to have fun
Life is long, too long to go wrong
17 września 2012, 01:38 [cytuj]
jin_tae powiedział/a:
I tak dla mnie napastnik ma strzelać gole. Lubię przysłowiowych sępów, którzy czekają i dostawiają nogę. Jeśli napastnik musi się cofać po piłkę, rozgrywać to jest coś nie halo w środku pola
Kiedy odchodził Bent i napisałem podobny komentarz, spursmania obrzuciła mnie gnojem jak i całą osobę Benta.
Defoe to nie ta klasa co Adebayor i nie ma co się sprzeczać bo po prostu jest słabszy. 2 gole z Reading? Co z tego? Swego czasu bodajże 5 wpakował Wigan. Czy to czyni z niego NRR? nie sądze
Kiedy odchodził Bent i napisałem podobny komentarz, spursmania obrzuciła mnie gnojem jak i całą osobę Benta.:tak:
Defoe to nie ta klasa co Adebayor i nie ma co się sprzeczać bo po prostu jest słabszy. 2 gole z Reading? Co z tego? Swego czasu bodajże 5 wpakował Wigan. Czy to czyni z niego NRR? nie sądze :D
.upadamy na dno by odbić się od niego.
17 września 2012, 09:19 [cytuj]
Jakiekolwiek próby porównania jednego i drugiego, a szczególnie typu: lepszy - gorszy, to jakieś wielkie nieporozumienie. Ci piłkarze są swoim całkowitym przeciwieństwem a jedyne co ich łączy to fakt, że grają w Spurs i strzelają dla nas bramki...
Kompletnie inna charakterystyka i sposób gry szczególnie tyłem do bramki, kwestia gry kombinacyjnej i po prostu czystej klasy piłkarskiej...
Jakiekolwiek próby porównania jednego i drugiego, a szczególnie typu: lepszy - gorszy, to jakieś wielkie nieporozumienie. Ci piłkarze są swoim całkowitym przeciwieństwem a jedyne co ich łączy to fakt, że grają w Spurs i strzelają dla nas bramki...
Kompletnie inna charakterystyka i sposób gry szczególnie tyłem do bramki, kwestia gry kombinacyjnej i po prostu czystej klasy piłkarskiej
17 września 2012, 13:34 [cytuj]
Defoe może sobie pykać z Readingami i innymi Soputhamptonami ale nie widzę go walczącego z parą stoperów Terry-David Luiz czy Vidic-Ferdinand. W takich meczach Adebayor to konieczna konieczność. Mimo to Defoe jeszcze nam w tym sezonie nie raz uratuje dupsko, jeszcze wspomnicie te słowa
Defoe może sobie pykać z Readingami i innymi Soputhamptonami ale nie widzę go walczącego z parą stoperów Terry-David Luiz czy Vidic-Ferdinand. W takich meczach Adebayor to konieczna konieczność. Mimo to Defoe jeszcze nam w tym sezonie nie raz uratuje dupsko, jeszcze wspomnicie te słowa
17 września 2012, 16:28 [cytuj]
Defoe może grać od początku z takimi przeciwnikami, bo jak dostaje szanse to nie jest źle. Ale jeśli chodzi o przeciwników z dobrą parą stoperów i dobrym bramkarzem, to będzie miał bardzo ciężko. U Ade jest to, że przy każdym dośrodkowaniu jest zagrożenie. Bale schodził na środek, bo wiedział, że nie ma sensu iść skrzydłem i dośrodkowania rzucać na kolesia, który ma 1.70 m. Może AVB oszczędza Ade na LE?
Defoe może grać od początku z takimi przeciwnikami, bo jak dostaje szanse to nie jest źle. Ale jeśli chodzi o przeciwników z dobrą parą stoperów i dobrym bramkarzem, to będzie miał bardzo ciężko. U Ade jest to, że przy każdym dośrodkowaniu jest zagrożenie. Bale schodził na środek, bo wiedział, że nie ma sensu iść skrzydłem i dośrodkowania rzucać na kolesia, który ma 1.70 m. Może AVB oszczędza Ade na LE? :tak:
LMAO
17 września 2012, 16:43 [cytuj]
no ale Ade wyjdzie 1 raz w pierwszym skladzie dopiero na ManU? bo Ade jest na "lepsze kluby" ?
no ale Ade wyjdzie 1 raz w pierwszym skladzie dopiero na ManU? bo Ade jest na "lepsze kluby" ?
17 września 2012, 17:53 [cytuj]
Zoltrix powiedział/a:
no ale Ade wyjdzie 1 raz w pierwszym skladzie dopiero na ManU? bo Ade jest na "lepsze kluby" ?
Najwidoczniej Defoe bardziej zapierd...la na treningach.
Najwidoczniej Defoe bardziej zapierd...la na treningach
Life is short, too short to have fun
Life is long, too long to go wrong
17 września 2012, 19:54 [cytuj]
Zoltrix powiedział/a:
no ale Ade wyjdzie 1 raz w pierwszym skladzie dopiero na ManU? bo Ade jest na "lepsze kluby" ?
Na Lazio. A jak dobrze się zaprezentuje, to AVB będzie miał ból głowy. Bo jak coś vs QPr nie pyknie, to będzie, że na złego postawił.
Na Lazio. A jak dobrze się zaprezentuje, to AVB będzie miał ból głowy. Bo jak coś vs QPr nie pyknie, to będzie, że na złego postawił
LMAO
17 września 2012, 20:03 [cytuj]
W to ze Defoe bardziej tyral to nie waptie, wydaje mi sie ze Ade nie jest tytanem pracy

no ale nie wiem, takie mam podejrzenia. A moze sprobowac by zagrac 4-4-2 z cofnietym napastnikiem Ade, lisem pola karnego Defoe, rozgrywajacy Dembele, czyszczacy Sandro ? No i Dembele w ostatnim meczu pokazal ze do defensywy wnosi 100 razy wiecej niz Modric.
W to ze Defoe bardziej tyral to nie waptie, wydaje mi sie ze Ade nie jest tytanem pracy :D no ale nie wiem, takie mam podejrzenia. A moze sprobowac by zagrac 4-4-2 z cofnietym napastnikiem Ade, lisem pola karnego Defoe, rozgrywajacy Dembele, czyszczacy Sandro ? No i Dembele w ostatnim meczu pokazal ze do defensywy wnosi 100 razy wiecej niz Modric
17 września 2012, 20:10 [cytuj]
AVB na pewno nie zmieni ustawienia które wpaja zawodnikom od poczatku swojej pracy w Tottenhamie tylko dlatego że ma dwóch napastników a nie jednego.
AVB na pewno nie zmieni ustawienia które wpaja zawodnikom od poczatku swojej pracy w Tottenhamie tylko dlatego że ma dwóch napastników a nie jednego
17 września 2012, 20:16 [cytuj]
Walu powiedział/a:
AVB na pewno nie zmieni ustawienia które wpaja zawodnikom od poczatku swojej pracy w Tottenhamie tylko dlatego że ma dwóch napastników a nie jednego
trzech xD bo jest jeszcze Demps haha
trzech xD bo jest jeszcze Demps haha
Life is short, too short to have fun
Life is long, too long to go wrong
17 września 2012, 20:45 [cytuj]
Dempsey może grać za napastnikiem, jak i na lewej.
Ja stawiam, że będzie Dempsey, Ade w ataku i Lloris na bramce. No i mam nadzieję, że Parker zawita na ostatnie minutki.
Dempsey może grać za napastnikiem, jak i na lewej. :D
Ja stawiam, że będzie Dempsey, Ade w ataku i Lloris na bramce. No i mam nadzieję, że Parker zawita na ostatnie minutki
LMAO
17 września 2012, 20:46 [cytuj]
może jak Ade na początku posiedzi trochę na ławie to dobrze mu to zrobi

naturalny wkurw i chęć pokazania się co przełoży się na większe zaangażowanie na boisku? oby tak to było

pewnie zobaczmy go w meczu z Lazio i oby Hugo dostał szansę
może jak Ade na początku posiedzi trochę na ławie to dobrze mu to zrobi ;) naturalny wkurw i chęć pokazania się co przełoży się na większe zaangażowanie na boisku? oby tak to było :) pewnie zobaczmy go w meczu z Lazio i oby Hugo dostał szansę :)
17 września 2012, 20:50 [cytuj]
Sherlock powiedział/a:
może jak Ade na początku posiedzi trochę na ławie to dobrze mu to zrobi

naturalny wkurw i chęć pokazania się co przełoży się na większe zaangażowanie na boisku? oby tak to było

pewnie zobaczmy go w meczu z Lazio i oby Hugo dostał szansę

naturalny wkurw to on już ma w postaci mniejszej wypłaty
naturalny wkurw to on już ma w postaci mniejszej wypłaty
Life is short, too short to have fun
Life is long, too long to go wrong
17 września 2012, 20:59 [cytuj]
też prawda


ale sam się na to zdecydował
też prawda :D:D ale sam się na to zdecydował