Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Forum dyskusyjne

|<  <<  <  8  9  10  11  12    >
Forum dyskusyjne » Premier League » MU - Tottenham
29 września 2012, 20:27 [cytuj]
radość Andre po meczu bezcenna :D
radość Andre po meczu bezcenna :D
29 września 2012, 20:27 [cytuj]
GLORY GLORY IDE SIE NAJEBAC COYS !!!!
GLORY GLORY IDE SIE NAJEBAC COYS !!!!
29 września 2012, 20:28 [cytuj]
dokładnie, to było niesamowite jak AVB się cieszył, kurwa co za mecz, coś pięknego :D
dokładnie, to było niesamowite jak AVB się cieszył, kurwa co za mecz, coś pięknego :D
29 września 2012, 20:29 [cytuj]
ALE JUTRO KUR..PICIE BĘDZIE ..
no niesamowity mecz, serce bije jak szalone ; o! :D:D:D
ALE JUTRO KUR..PICIE BĘDZIE .. no niesamowity mecz, serce bije jak szalone ; o! :D:D:D
To dare is to do.
29 września 2012, 20:30 [cytuj]
Tyle lat na to czekałem :muza:. Dziękuję wam moje Koguciki :rotfl:
Tyle lat na to czekałem :muza:. Dziękuję wam moje Koguciki :rotfl:
Can't Smile Without You!!!
29 września 2012, 20:31 [cytuj]
bravo jeszcze raz powtarzam, racja 1 raz oglądałem mecz Tottenhamu po polsku w C+ i po prostu idioci. Równie dobrze ja mogłbym komentować:wnerw:

dobra ide melise zaparzyć. Bravo... w dzień imienin ? :P
bravo jeszcze raz powtarzam, racja 1 raz oglądałem mecz Tottenhamu po polsku w C+ i po prostu idioci. Równie dobrze ja mogłbym komentować:wnerw: dobra ide melise zaparzyć. Bravo... w dzień imienin ? :P
Blue and white blood...
29 września 2012, 20:31 [cytuj]
Nylon powiedział/a:
potwierdzam. idioci komentują


Jakieś merytoryczne powody. 1 karny ewidentny, przy drugim 50/50. Sędzia trochę zepsuł i nie ma się co oburzać na takie słowa. Nie tylko nasi komentatorzy tak skwitowali ten mecz.

Prawda jest taka, że nie ma co wyciągać wniosków z tego meczu. Są 3 punkty, ale grając pod presją robiliśmy nadal te same co zawsze błędy. Trzeba się cieszyć i pamiętać, że to była minimalna wygrana(wiem, że zawsze to 3 punkty). Też idę się najebać za zdrowie AVB i Foya
Jakieś merytoryczne powody. 1 karny ewidentny, przy drugim 50/50. Sędzia trochę zepsuł i nie ma się co oburzać na takie słowa. Nie tylko nasi komentatorzy tak skwitowali ten mecz. Prawda jest taka, że nie ma co wyciągać wniosków z tego meczu. Są 3 punkty, ale grając pod presją robiliśmy nadal te same co zawsze błędy. Trzeba się cieszyć i pamiętać, że to była minimalna wygrana(wiem, że zawsze to 3 punkty). Też idę się najebać za zdrowie AVB i Foya
Life is short, too short to have fun Life is long, too long to go wrong
29 września 2012, 20:32 [cytuj]
Niezapomniane przeżycie. Niezapomniany mecz. Ogromne emocje. COYS!
Niezapomniane przeżycie. Niezapomniany mecz. Ogromne emocje. COYS!
29 września 2012, 20:38 [cytuj]
W sumie Foy teraz wyszedł na zero :D
W sumie Foy teraz wyszedł na zero :D
29 września 2012, 20:41 [cytuj]
ale mecz, ale emocje! COYS !!!!!!!!!
ale mecz, ale emocje! COYS !!!!!!!!!
Dobry czas to nie rolex tylko chwile co są wolne
29 września 2012, 20:41 [cytuj]
Coś pięknego, naprawdę niewiarygodne. Dla takich meczów warto być kibicem SPURS ! Ależ ten Rudzki mnie wkurwiał dzisiaj , o dziwo Rosłoń był w miarę obiektywny to Przemo dyktował co chwila karne dla mułów, Rudzki strasznie nieobiektywny, ja rozumiem, że jeśli Foy zrobił by takie coś w odwrotną stronę to tutaj by został zmieszany z gównem naszych psów, ale jednak do cholery to są komentatorzy, trochu obiektywizmu. Pierwsza zasadnicza różnica - za Harry'ego to po 2-0 do przerwy , skończyłoby się 2-5. Tak na gorąco - WIELKI Sandro, Verts mimo, że strzelił tą bramkę - niestety objeżdżał go trochę Nani. Fatalny Walker, nie podoba mi się ten chłopak narazie w tym sezonie ;/ Stare , dobre Bradzisko na swoim wysokim poziomie, Lennon i Bale (wielka praca w defensywie) też nie zawiedli. Mnóstwo, mnóstwo szczęscia , katastrofalny Ferdinand ( jego mina jak go Bale wyprzedzał bezcenna) :D Jeszcze raz bije brawa dla środka pola, w 1 połowie zmiażdżyli Scholesa z Carrickiem, no i co... Świętować , świętować , świętować !!
Coś pięknego, naprawdę niewiarygodne. Dla takich meczów warto być kibicem SPURS ! Ależ ten Rudzki mnie wkurwiał dzisiaj , o dziwo Rosłoń był w miarę obiektywny to Przemo dyktował co chwila karne dla mułów, Rudzki strasznie nieobiektywny, ja rozumiem, że jeśli Foy zrobił by takie coś w odwrotną stronę to tutaj by został zmieszany z gównem naszych psów, ale jednak do cholery to są komentatorzy, trochu obiektywizmu. Pierwsza zasadnicza różnica - za Harry'ego to po 2-0 do przerwy , skończyłoby się 2-5. Tak na gorąco - WIELKI Sandro, Verts mimo, że strzelił tą bramkę - niestety objeżdżał go trochę Nani. Fatalny Walker, nie podoba mi się ten chłopak narazie w tym sezonie ;/ Stare , dobre Bradzisko na swoim wysokim poziomie, Lennon i Bale (wielka praca w defensywie) też nie zawiedli. Mnóstwo, mnóstwo szczęscia , katastrofalny Ferdinand ( jego mina jak go Bale wyprzedzał bezcenna) :D Jeszcze raz bije brawa dla środka pola, w 1 połowie zmiażdżyli Scholesa z Carrickiem, no i co... Świętować , świętować , świętować !!
Come On You Spurs !
29 września 2012, 20:42 [cytuj]
Wlasnie kurwa , trzeba cieszyc sie zwyciestwem na ktore wiekszosc znas czekala znaczna czesc swojego zycia lub cala kariere kibica Kogutow.

Szczescie sprzyja lepszym , lepszy jest ten kto strzela wiecej bramek ! Dzisiaj to my!

Ten dzien byl naszym dniem wiec cieszmy sie z niego!

COYS!
Wlasnie kurwa , trzeba cieszyc sie zwyciestwem na ktore wiekszosc znas czekala znaczna czesc swojego zycia lub cala kariere kibica Kogutow. Szczescie sprzyja lepszym , lepszy jest ten kto strzela wiecej bramek ! Dzisiaj to my! Ten dzien byl naszym dniem wiec cieszmy sie z niego! COYS!
29 września 2012, 20:44 [cytuj]
Po prostu jestem happy!!!
Po prostu jestem happy!!!
29 września 2012, 21:01 [cytuj]
1. Janek tak samo chwytał Naniego jak Portugalczyk jego. Dało się zauważyć w zbliżeniu.
2. Wejście Gallasa agresywne, ale czyste. Karny byłby kpiną.
3. Przy sytuacji Sandro przypomniała mi się sytuacja z dzieciństwa. Przy takich akcjach zawsze się wykłócaliśmy, że to łokieć, nie ręka :) Ale dało się podyktować mimo wszystko.

Komentatorom nawet udało się zepsuć widowisko, ale ich sympatie i antypatie da się odczuć w każdy weekend. Przyzwyczaiłem się.
1. Janek tak samo chwytał Naniego jak Portugalczyk jego. Dało się zauważyć w zbliżeniu. 2. Wejście Gallasa agresywne, ale czyste. Karny byłby kpiną. 3. Przy sytuacji Sandro przypomniała mi się sytuacja z dzieciństwa. Przy takich akcjach zawsze się wykłócaliśmy, że to łokieć, nie ręka :) Ale dało się podyktować mimo wszystko. Komentatorom nawet udało się zepsuć widowisko, ale ich sympatie i antypatie da się odczuć w każdy weekend. Przyzwyczaiłem się
White Hart Lane was always a place where I felt I belonged
29 września 2012, 21:04 [cytuj]
@Fahrenheit: o tym samym pomyslałem ;)

Jak napisał Martin Huć na fejsbuku: Sandro MOTM

Ze szczęścia chyba pójdę sobie teraz na jakieś ładne Niemry :rotfl:
@Fahrenheit: o tym samym pomyslałem ;) Jak napisał Martin Huć na fejsbuku: Sandro MOTM Ze szczęścia chyba pójdę sobie teraz na jakieś ładne Niemry :rotfl:
The boys from Tottenham, The boys from Tottenham, The boys from White Hart Lane!
29 września 2012, 21:05 [cytuj]
Mam gleboko gdzies czy karne byly czy nie - nas juz tyle razy wydymali sedziowie ze niech sobie teraz chlopaczki z mufc placza.COYS!!!
Mam gleboko gdzies czy karne byly czy nie - nas juz tyle razy wydymali sedziowie ze niech sobie teraz chlopaczki z mufc placza.COYS!!!
29 września 2012, 21:09 [cytuj]
Tak jeszcze nawiasem: spoglądając na naszą niemrawą grę w 2. połowie zastanowiłem się, czy dałoby się zrobić coś (jakaś zmiana np.), żeby jednak móc lepiej grać z przodu. Wydaje mi się, że odpowiedź brzmi NIE.

Tak tylko w ramach łyżki dziegciu w beczce miodu.
Trzy punkty nasze! Najważniejsze, że dało się dowieźć zwycięstwo do końca i nie powtórzyć słynnych już 3-5 czy 2-5:brawo:
Tak jeszcze nawiasem: spoglądając na naszą niemrawą grę w 2. połowie zastanowiłem się, czy dałoby się zrobić coś (jakaś zmiana np.), żeby jednak móc lepiej grać z przodu. Wydaje mi się, że odpowiedź brzmi NIE. Tak tylko w ramach łyżki dziegciu w beczce miodu. Trzy punkty nasze! Najważniejsze, że dało się dowieźć zwycięstwo do końca i nie powtórzyć słynnych już 3-5 czy 2-5:brawo:
The boys from Tottenham, The boys from Tottenham, The boys from White Hart Lane!
29 września 2012, 21:22 [cytuj]
200. No cóż. Liczyć na wygraną z Chelsea to już będzie za dużo? Jak myślicie? :D
200. No cóż. Liczyć na wygraną z Chelsea to już będzie za dużo? Jak myślicie? :D
LMAO
|<  <<  <  8  9  10  11  12    >

ankieta

Na którym miejscu w tabeli Tottenham zakończy sezon Premier League 2024/2025?
1 50%
2-3 0%
4-6 0%
7-10 0%
11-20 50%
2 oddane głosy
archiwum ankiet

kontuzje

Użytkownicy online: Gości online: 28 Zarejestrowanych użytkowników: 5254 Ostatnio zarejestrowany: trafostacja

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się