Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Forum dyskusyjne

<  1  2  3  
Forum dyskusyjne » Premier League » Korupcja, Ferguson - dochodzenie
31 października 2012, 18:22 [cytuj]
Sawi powiedział/a:
http://kwejk.pl/strona/7593

Coś takiego wrzucił jakiś fan MU. Wynika z tego, że gdyby nie błędy sędziowskie w sezonie 2011/2012, to gralibyśmy w Lidze Mistrzów


No kurwa, sędziowie nas nie lubią. ;(
No kurwa, sędziowie nas nie lubią. ;(
LMAO
3 listopada 2012, 14:47 [cytuj]
Panowie, ale co bardziej ogarnięci sędziowie i tak zaczynają sami z siebie stosować powtórki. Sędzia finału MŚ 2006 wyrzucił z boiska Zidane'a właśnie po takiej podpowiedzi, ponieważ nie miał prawa widzieć uderzenia.
MARCUS powiedział/a:
Jin Ty za siebie nie możesz?? Czasami nad jedną sprawą sie głowią z 15 kamer po kilka minut i sprawa nie jest do końca jasna, a Ty byś chciał 3-4 sekundy?? To to ma być sprawiedliwe czy na odpierdal tylko przed kamerą??

Powiem Ci tylko tyle - słowo klucz twojej wypowiedzi to "czasami". Jego dopełnieniem do osiągnięcia "wszystkiego" jest "w większości przypadków". Chyba więc dobrze byłoby ułatwić decyzję w większości przypadków, a zostanie nam tylko czasami. Które, czy z powtórkami czy bez, i tak będzie wywoływać kontrowersje.
Badania DNA czy odcisków palców w kryminalistyce raz na ileśtam przypadków mogą wprowadzić błąd, mimo to w każdym cywilizowanym kraju są traktowane jako dowód w sprawie (DNA to jeszcze, ale daktyloskopia jest stosowana od jakichś 60-70 lat). Niestety, na iluśtam ludzi siedzących w pace zasłużenie przypadnie jeden siedzący za niewinność. Ktoś się jednak ogarnął, że stosując wspomniane wyżej metody można to ryzyko zminimalizować. Ale i tak zawsze ono pozostanie, to chyba jasne.
Zresztą może inaczej - lepiej jeśli z tysiąca błędów wyeliminujemy dziewięćset dziewięćdziesiąt, czy jednak lepiej zostawić to tak jak jest teraz i niech błędów będzie tysiąc? To jest komuna - "każdemu po równo" tyle że równajmy do dołu.
MARCUS powiedział/a:
Wow, no to mamy problem rozwiązany. Ogólnie czytam i już "wiem" . Qrwa jakie to proste. Policjanci powinni łapać złodziei (najlepiej lepszy sprzęt niech wywalczą strajkiem), lekarze leczyć, murarze murować i ogólnie fryzjerzy strzyc, etc. W końcu co mnie i kogokolwiek interesuje, że np strażak nie dogasił pożaru. A sędziowie niech będą tą grupą, która walczy o zmianę przepisów. Nie no faktycznie, to nie kubeł pomyj. Wcale. Nie możni , którzy dają zarabiać kokosy debilom, którzy mają czelność wyłudzać, kłamać w żywe oczy. Sędziowie, najczęściej przyzwoicie wykształceni ludzie, którzy dostają grosz całości. Nie no faktycznie, mają podstawy się zabijać o to.

A propos tego picia, ogarniasz, że zacytowany fragment to strasznie nieskładny bełkot, którego od pewnego momentu nie mogę zrozumieć?:D Szczególnie z tymi "możnymi" i "groszem całości", trochę zapachniało poprzednią epoką. Coś jak "uruchomienie rezerw wiejskich" w przemówieniu Potoka:P
Z tego co udało mi się zrozumieć - jeśli ktoś oskarża mnie o to, że wykonuję swoją robotę nieuczciwie, a wiem, że to nieprawda, to chyba staram się udowodnić, że tak nie jest. Albo może jeszcze łatwiej - jak u mnie w robocie kompy naprawdę zaczęły odbiegać od obecnej epoki, co wpłynęło na jakość pracy, to zażądaliśmy ich wymiany (która właśnie została praktycznie zakończona). Co Wy (Ty plus jin_tae) mi tu pier***icie o jakichś górnikach? Jeśli protestują, że wykonują pracę w nieludzkich warunkach (teraz już nie, kiedyś tak) to chyba nie ma w tym nic złego, prawda? Bo przecież były wałki dotyczące podkręcania mierników metanu etc. Inna sprawa, gdy chcą podwyżki, mimo że jak na swoją robotę mają kasy w ch*j plus mega socjal.
MARCUS powiedział/a:
Jak tak to co w sytuacji gdy ktoś już wykorzysta wszystkie, a w kolejnej zostanie skrzywdzony.

Po pierwsze, skąd założenie, że jestem fanem challange'u? Przecież można wprowadzić równie dobrze wspomniane przeze mnie wyżej powtórki oglądane przez dodatkowego sędziego. Albo połączenie obu - sędzia plus ileś tam challangy na zespół. Wykorzystają? Ich problem. W tenisie też tak jest, że jeśli prosisz o challange dobrze to go nie tracisz, jednak mylisz się raz, drugi i bach, później może nawet miałbyś rację, ale to już twój problem, zmarnowałeś szansę. Sorry Winnetou.
Najbardziej zaś mnie śmieszy argument czasu, jaki niby to zajmuje. Jakby co najmniej po zdobyciu/niezdobyciu prawidłowego/nieprawidłowego gola czy podyktowaniu/niepodyktowaniu karnego goście ot tak potulnie kiwali głowami i od razu grali. Czy może jednak wykłócają się kilkanaście/kilkadziesiąt sekund?
Kwestia kiedy stosować, jeśli już byłby odgórny. Co za problem określić coś takiego jak sytuacje kluczowe? Co w tę grupę wejdzie? Bramka, karny, czerwona kartka, spalony w bramkowej sytuacji. Coś jeszcze? Przecież wiadomo, że nikt nie wymaga przerywania gry i oglądania powtórki czy gość A w środkowym kole przy główce ciągnął za koszulkę gościa B, czy może jednak nie. Właśnie najbardziej wku***a mnie to Fifowskie pier***enie, że niby by to spowalniało grę, choć przecież chodzi o użycie średnio pewnie ze 2-3, no może 4 razy w meczu, kiedy przerwa jest i tak.
Powiem Ci tylko tyle - słowo klucz twojej wypowiedzi to "czasami". Jego dopełnieniem do osiągnięcia "wszystkiego" jest "w większości przypadków". Chyba więc dobrze byłoby ułatwić decyzję w większości przypadków, a zostanie nam tylko czasami. Które, czy z powtórkami czy bez, i tak będzie wywoływać kontrowersje. Badania DNA czy odcisków palców w kryminalistyce raz na ileśtam przypadków mogą wprowadzić błąd, mimo to w każdym cywilizowanym kraju są traktowane jako dowód w sprawie (DNA to jeszcze, ale daktyloskopia jest stosowana od jakichś 60-70 lat). Niestety, na iluśtam ludzi siedzących w pace zasłużenie przypadnie jeden siedzący za niewinność. Ktoś się jednak ogarnął, że stosując wspomniane wyżej metody można to ryzyko zminimalizować. Ale i tak zawsze ono pozostanie, to chyba jasne. Zresztą może inaczej - lepiej jeśli z tysiąca błędów wyeliminujemy dziewięćset dziewięćdziesiąt, czy jednak lepiej zostawić to tak jak jest teraz i niech błędów będzie tysiąc? To jest komuna - "każdemu po równo" tyle że równajmy do dołu. [quote=MARCUS]Wow, no to mamy problem rozwiązany. Ogólnie czytam i już "wiem" . Qrwa jakie to proste. Policjanci powinni łapać złodziei (najlepiej lepszy sprzęt niech wywalczą strajkiem), lekarze leczyć, murarze murować i ogólnie fryzjerzy strzyc, etc. W końcu co mnie i kogokolwiek interesuje, że np strażak nie dogasił pożaru. A sędziowie niech będą tą grupą, która walczy o zmianę przepisów. Nie no faktycznie, to nie kubeł pomyj. Wcale. Nie możni , którzy dają zarabiać kokosy debilom, którzy mają czelność wyłudzać, kłamać w żywe oczy. Sędziowie, najczęściej przyzwoicie wykształceni ludzie, którzy dostają grosz całości. Nie no faktycznie, mają podstawy się zabijać o to
In a world full of Uniteds, Citys and Rovers, there is only One Hotspur!!!
4 listopada 2012, 09:57 [cytuj]
Moe to i nie na temat, ale dla mnie prwadziwa piłka umarła w Meksyku po bramce strzelonej "ręką boga".
Moe to i nie na temat, ale dla mnie prwadziwa piłka umarła w Meksyku po bramce strzelonej "ręką boga"
5 listopada 2012, 13:58 [cytuj]
Iwan, ujmę to w skrócie: to miał być bełkot, bo mniej więcej tak odbieram "waszą" listę zyczeń. Taka kontra, na "waszych' zasadach. Co do tego, że trzeba coś zmienić, ok, niczego wzniosłego tu nie odkryję. Jednak podejście dla mnie macie ogólnikowe i życzeniowe. A jak jestesmy przy słowach "kluczach", to (dobrze to ująłeś) gadacie o "efekt, a reszta w dupie", dla mnie jednak bliżej temu do klonowania i, przede wszystkim, abstrahowania od punktu odniesieni , że tak za Maksem z Seksmisji pojadę :) Po "mojemu" to totalnie od dupy strony się zabieracie do tematu ;) Efekty raczej takie jak przy sędziach liniowych będą. Dla przykładu, od początku twierdziłem, ze nie ma to żadnego znaczenia w kontekście np tego czy piłka stykowo przekroczyła czy nie linię. Nie ma , bo znaczenia mieć nie może. Tyle w temacie.
Iwan, ujmę to w skrócie: to miał być bełkot, bo mniej więcej tak odbieram "waszą" listę zyczeń. Taka kontra, na "waszych' zasadach. Co do tego, że trzeba coś zmienić, ok, niczego wzniosłego tu nie odkryję. Jednak podejście dla mnie macie ogólnikowe i życzeniowe. A jak jestesmy przy słowach "kluczach", to (dobrze to ująłeś) gadacie o "efekt, a reszta w dupie", dla mnie jednak bliżej temu do klonowania i, przede wszystkim, abstrahowania od punktu odniesieni , że tak za Maksem z Seksmisji pojadę :) Po "mojemu" to totalnie od dupy strony się zabieracie do tematu ;) Efekty raczej takie jak przy sędziach liniowych będą. Dla przykładu, od początku twierdziłem, ze nie ma to żadnego znaczenia w kontekście np tego czy piłka stykowo przekroczyła czy nie linię. Nie ma , bo znaczenia mieć nie może. Tyle w temacie
Kogucie życie!
<  1  2  3  

ankieta

Na którym miejscu w tabeli Tottenham zakończy sezon Premier League 2025/2026?
1 33.33%
2-3 0%
4-6 0%
7-10 0%
11-20 66.67%
3 oddane głosy
archiwum ankiet

kontuzje

Użytkownicy online: Gości online: 29 Zarejestrowanych użytkowników: 5255 Ostatnio zarejestrowany: maciek_1984

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się