Tragedia ale tak jest jak sie nic nie gra kompletnie brak pomysłu

Z taką grą to my możemy co najwyżej środek tabeli okupywać. Boas wogóle wie co to jest pressing ? bo już ktoryś raz ZERO agresywności, zasłużona wygrana WHU.

Tak wesoło w obronie to nie graliśmy od średniowiecza. A jak mnie wkurwia ta pseudo tiki-taka w naszym wykonaniu, z której i tak nic nie wychodzi odnośnie strzelania bramek. Ustawić więcej ludzi w środku pola i Tottenham nie istnieje. Możemy być tysiąc razy mocniejsi technicznie, obiegać ich jak pachołki a i tak nie trafi się NIKT, który zamieniłby to w bramkę. KURWA MAĆ! Dawno tak się nie wkurwiłem podczas meczu Kogutów!

A Roma niech oddaje te 30 baniek za Lamelę!

Z jednym się mogę zgodzić - strzelamy mało bramek w lidze. Dominujemy w meczach z teoretycznie słabszymi rywalami, gramy jak równy z równym z - na papierze - lepszymi od nas. Przed meczem każdy fan Spurs myślał "rozwalimy ich 3-4:0". Ale dzisiaj nam nie idzie, po prostu nie idzie. Zdarza się. Nie można zaraz zwalniać trenerów i wyrzucać piłkarzy ze składu. Kibice MU mogą sobie wyrzucać takiego Younga ze skłądu bo gra padake od początku sezonu. U nas tego przecież nie ma!

kataKURWAstrofaKURWA

Jeszcze niech Arsenal coś wbije w końcówce i można optymistycznie wejść w nowy tydzień. Kabaret, po prostu kabaret.

Gralismy piach i zasłuzenie przegralismy, mloty byly lepsze, nam przyda sie kubel zimnej wody na glowy naszych gwiazd - lameli nie widzialem - chyba 1 kontakt, eriksen słabiutki, defensywa niemrawa, zagubiona - straszny mecz. Niestety do klasy ars czy chelski nam brakuje, oni tak frajersko nie przegrywaja. Dobrze ze przerwa na kadre a potem jedziemy z AV - i tam juz na maxa po 3 pkt ale bedzie ciezko mega.

Marcin, takie dyskutowanie w tym momencie nie ma sensu. Przegralismy 0:3 w derbach każdy jest zdruzgotany.

jasne, nie mówię, że nie. Sam jestem wkurwiony, bo zagraliśmy beznadziejnie.

Klasową drużyną na pewno jesteśmy. Po protu wszsystkim zadarzają się wpadki czasem. Borussia przegrywa z Moenchengladbach, Real cały czas fartownie jedzie w lidze, Arsenal przejebał z Villą, a United ratuje 18-latek.

Nie ma co jęczeć, bo do tej pory nasi grali całkiem dobrze, a ja uważam, że to i tak nie było jeszcze to na co nas stać. Jak wszystko się sklei i niektórzy piłkarze wrócą do normalnej dyspozycji, to będzie o wiele lepiej. Widać doskonale, że nasi walczyli i postawili wszystko na jedną kartę, a wtedy WHU - co tu dużo mówić - sfarcił wbijając nam kolejne szpileczki. ie trudno powiedzieć kto gra lepszą piłkę, czasem po prostu nie wychodzi.

Mecz po prostu żałosny. Szczególnie w wykonaniu Dawsona, Eriksena, Siggurdsona i Paulinho. Defoe wcale nie lepiej bo zjebał setke. Najlepiej moim zdaniem zagrał Townsend, przynajmniej on próbował no i pod koniec coś Holtby rozruszał, ale to już było za późno. Wystarczyło dziś tylko wygrać, a mielibyśmy już 16 pkt czyli tyle ile Liverpool i Arsenal, co nam dawałoby niezłe statystyki, no ale Zwijasz Boasz jak zawsze musiał zajebać taktyke. Porażka u siebie 3:0 ? Nie mam pytań, najgorszy mecz Tottenhamu.

Obyś miał rację.

To co - kto się idzie urżnąć?

tzn. co AVB zrobił źle, konkretnie. Krytykować każdy potrafi.



w pełni się zgadzam... chyba ostatnio z Szejkami tak wysoko dostaliśmy na WHL...

Degrengolada totalna.

By wygrywać mecze trzeba oddawać strzały. A jak już się je oddaje to nie w środek prosto w bramkarza.

Posiadanie piłki 60 czy 70 % nic nie oznacza nic jeśli nie ma strzałów.
Kiedyś Spursi często mieli posiadania 30 % i wygrywali mecze, bo byli skuteczni. Jak już wypracowali sytuacje to były one groźne.

Im confused, może trzeba było grać mniej "ofensywnie".

Już pal sześć te 0:3 zdarza się nie pierwszy nie ostatni raz, ale nie było w Nas żadnej determinacji, żadnego ruchu bez piłki, walki,serca nic kompletnie-to jest najbardziej frustrujące.

najgorszy nasz mecz od daaawna, porażki z wigan, deklasacja chelsea czy city to nic z tym co się dzisiaj stało

mogę zaakceptować strate TRZECH KURWA TRZECH bramek z west hamem tylko pod warunkiem, że my ładujemy 5

tragedia i nie ma co usprawiedliwiać, że słaby dzień czy coś, wszyscy praktycznie grali na odpierdol, dostali trzy bramki i konsternacja CO TERAZ stoją i sobie klepią pod bramką, zero kreatywności


nie ma po prawej stronie emotek nawet oddających mój nastrój...

0:3 z dzbanami u siebie nie może się zdarzyć drużynie z aspiracjami do top3 albo i wyższymi. Bardzo słaby mecz Spurs, nazwiska piłkarzy w nim grających powinny znaleźć się w klubowym hall of shame, gdybyśmy posiadali.

Wielki chuj .. Defoe 90% szansy na gola.. Błoto
Pierwsza połowa mecz na siedząco chyba gra z Anzhi
Druga połowa BLAMAŻ to mało powiedziane Dobrze Kur... jak się gra na 1-0 każdy mecz i się liczy na to ze może coś wpadnie to dobrze. Może teraz zaczną biegać w następnym meczu w pierwszej połowie. AVB-1 brak pracy domowej. Pochwalić mogę chyba tylko Townsenda bo nie pojechał do Rosji i nie zamarzł.

Nigdy nie strzelaliśmy dużo bramek. Po przyjściu Chadliego, Lameli, Eriksena czy Soldado którzy w swoich ligach ładowali aż miło myślałem że to się zmieni. Nie wiem czy to kwestai zgrania, aklimatyzacji czy po prostu skok jakościowy do Premier League jest za duży ale na razie wygląda to baaardzo słabo jeśli chodzi o strzelanie bramek. Widać bardzo duży potencjał. Umiemy świetni utrzymywać się przy piłce i podejśc/wejść w pole karne czy z cieniasami czy z mocniejszymy drużynami ale musimy to zacząć zamieniać na bramki.

Z Norwich czy Cardiff stworzyliśmy sobie mnóstwo sytuacji a strzeliliśmy zaledwie 3 bramki. Dzisiaj mieliśy jedną czy dwie i musimy to wykorzystać bo jak widać nie będziemy ich w każdym meczu mieli tysiące. Jestem pewien że gdyby Defoe wykorzystał sete to mecz potoczył by się zupełnie inaczej. WHU by się wkońcu otworzyło a my moglibyśmy zagrać swoje czyli długie urrzymywanie się przy piłce. A tak brama z rożnego dla WHU ustawiła cały mecz. My się otworzyliśmy, WHU do postawionego autobusu dołożyło tankowiec i przy biernej postawie naszej defensywy wsadzili jeszcze dwie bramy.