28 października 2013, 09:44 [cytuj]
Jeśli dostaniemy bramkę to się nie podniesiemy. Jako tako jak strzelamy jako pierwsi. Ostatnio kiedy się podnieśliśmy? Z Manchesterem City? Inna sprawa że gramy sporo na zero, z takim Arsenalem nie potrafiliśmy, z Chelsea też chyba uratowało to że jako pierwsi strzeliliśmy. Żeby odwrotnie było to podejrzewam że byłoby w ogóle bez punktów
Jeśli dostaniemy bramkę to się nie podniesiemy. Jako tako jak strzelamy jako pierwsi. Ostatnio kiedy się podnieśliśmy? Z Manchesterem City? Inna sprawa że gramy sporo na zero, z takim Arsenalem nie potrafiliśmy, z Chelsea też chyba uratowało to że jako pierwsi strzeliliśmy. Żeby odwrotnie było to podejrzewam że byłoby w ogóle bez punktów
28 października 2013, 14:12 [cytuj]
varba powiedział/a:
AVB twierdzi że słaba gra na White Hart Lane to wina kibiców i ich słabego wsparcia. Komuś chyba po kilku dobrych wynikach sodóweczka uderzyła do głowy
A mi się wydaje , że to nie AVB tak uważa tylko zawodnicy . Ktoś musiał to powiedzieć , a z racji tego , że AVB ma wyrobione zdanie u nas , to nikt go nie "pociśnie" - inaczej byłoby gdyby powiedział to np . walker.
A mi się wydaje , że to nie AVB tak uważa tylko zawodnicy . Ktoś musiał to powiedzieć , a z racji tego , że AVB ma wyrobione zdanie u nas , to nikt go nie "pociśnie" - inaczej byłoby gdyby powiedział to np . walker
28 października 2013, 14:26 [cytuj]
Drugler powiedział/a:
A mi się wydaje , że to nie AVB tak uważa tylko zawodnicy . Ktoś musiał to powiedzieć , a z racji tego , że AVB ma wyrobione zdanie u nas , to nikt go nie "pociśnie" - inaczej byłoby gdyby powiedział to np . walker
Całkiem niezłe. Być może masz rację.
Pytania:
Czego oczekują piłkarze po takich meczach na WHL w ich wykonaniu?
Poza meczem z Norwich, kiedy ostatnio pokazali "jaja", zaangażowanie, charakter i chęci w trakcie meczu PL na własnym stadionie?
Dlaczego wymagają od kibiców więcej, niż sami dają od siebie?
Jak to mówią: JAKA PRACA, TAKA PŁACA!!!
Całkiem niezłe. Być może masz rację.
Pytania:
Czego oczekują piłkarze po takich meczach na WHL w ich wykonaniu?
Poza meczem z Norwich, kiedy ostatnio pokazali "jaja", zaangażowanie, charakter i chęci w trakcie meczu PL na własnym stadionie?
Dlaczego wymagają od kibiców więcej, niż sami dają od siebie?
Jak to mówią: JAKA PRACA, TAKA PŁACA!!!
Can't Smile Without You!!!
28 października 2013, 18:15 [cytuj]
tuczi ma racje i nie zdziwię się jeśli nie długo zaczną się gwizdy na stadionie bo taka gra nie zasługuje na doping jak w dortmundzie
tuczi ma racje i nie zdziwię się jeśli nie długo zaczną się gwizdy na stadionie bo taka gra nie zasługuje na doping jak w dortmundzie
28 października 2013, 19:06 [cytuj]
A mi się wydaje , że powinniśmy stać murem i wspierać ich całym sercem , nie ważne jak grają . Oczywiście , jeśli grają tak jak teraz to potrzebny jest wstrząs .
Być może jest to tylko przejściowe , bo nie wydaje mi się , aby mając w 2 lini : holtby/eriksen/paulinho/demebele nie było kreatywności i pomysłu na grę . Być może jest to tylko chwilowy zastój , taki jaki mamy co roku
A mi się wydaje , że powinniśmy stać murem i wspierać ich całym sercem , nie ważne jak grają . Oczywiście , jeśli grają tak jak teraz to potrzebny jest wstrząs .
Być może jest to tylko przejściowe , bo nie wydaje mi się , aby mając w 2 lini : holtby/eriksen/paulinho/demebele nie było kreatywności i pomysłu na grę . Być może jest to tylko chwilowy zastój , taki jaki mamy co roku :)
28 października 2013, 19:24 [cytuj]
Tak jak napisał Varba w innym miejscu... Jak mamy uświadomić graczom, że nie podoba nam się ich poziom zaangażowania, woli walki itp. itd. ? Napewno nie pisząc komentarze na stronach internetowych. Jedynym wyjściem jest to co robimy na trybunach. I jak zauważyliście - uderz w stół, a nożyce się odezwą... Raz dwa się kurwa rozgadali. Mają pretensje? Oki doki. My też mamy. Niech dadzą z siebie wszystko, a my też damy...
Tak jak napisał Varba w innym miejscu... Jak mamy uświadomić graczom, że nie podoba nam się ich poziom zaangażowania, woli walki itp. itd. ? Napewno nie pisząc komentarze na stronach internetowych. Jedynym wyjściem jest to co robimy na trybunach. I jak zauważyliście - uderz w stół, a nożyce się odezwą... Raz dwa się kurwa rozgadali. Mają pretensje? Oki doki. My też mamy. Niech dadzą z siebie wszystko, a my też damy
Can't Smile Without You!!!