Forum dyskusyjne
3 listopada 2013, 18:51 [cytuj]
smackey powiedział/a:
no ale dembele przesuwa nasze akcje o 20 metrów w przód, może nie asystuje i nie strzela bramek ale drużyna gra bliżej pola karnego, po prostu
Chyba oglądaliśmy dziś inny mecz, bo Dembele dziś cofał i spowalniał nasze akcje, zamiast grać do przodu. Nie opisuj nam tutaj jego zeszłorocznych występów, bo w tym sezonie jest po prostu mizerny.
Chyba oglądaliśmy dziś inny mecz, bo Dembele dziś cofał i spowalniał nasze akcje, zamiast grać do przodu. Nie opisuj nam tutaj jego zeszłorocznych występów, bo w tym sezonie jest po prostu mizerny
Can't Smile Without You!!!
3 listopada 2013, 18:54 [cytuj]
Trzeba było Caulkera zostawić :-)
Trzeba było Caulkera zostawić :-)
You're the first thing, and the last thing on my mind Tottenham Hotspur
3 listopada 2013, 19:01 [cytuj]
Za parę kolejek okaże się, że naszym najlepszym letnim transferem jest Vlad. A im droższy piłkarz tym bardziej zawodzi
Za parę kolejek okaże się, że naszym najlepszym letnim transferem jest Vlad. A im droższy piłkarz tym bardziej zawodzi :D
3 listopada 2013, 19:47 [cytuj]
tuczi powiedział/a:
A jaki to jest styl gry, gdy napastnik czeka na granicy obrońców na prostopadłą piłkę, a pomocnicy strzelają jakby w Nowy Rok się bawili. Co on jeszcze ma zrobić? Zabrać piłkę Townsendowi czy Gylfiemu i sam strzelać?
Przestańcie pierdolić, za przeproszeniem, bo problem polega na tym, że nie wykorzystujemy naszego napastnika. Każda w zasadzie akcja kończy się strzałem zza pola karnego, bo nasze wrzutki nie można nawet wrzutkami nazwać. Żaden napastnik nie będzie strzelać bramek, gdy nie będzie dostawał piłek. W LE gramy frywolną piłkę, a w lidze sam Defoe również pokazał co znaczy brak podań od pomocników (mecz z WHU). Nikt do tej pory nie obsłużył naszych napastników w taki sposób, aby mogli powiedzieć "kurwa, sam to zjebałem...". Przestańcie pastwić się nad Soldado, a zacznijcie spoglądać na "grubą lożę" w środku pola. To oni mają nam robić sytuacje. Niestety ich nie robią
Problem w tym, że Soldado raz po raz dobrą piłkę dostanie, czy jak to powiedziałeś, sam sobie zabierze, ale niewiele z tego wynika. Co prawda nie jest tak, że marnuje 10 setek na mecz, ale nie ma takiej iskry, szczęścia, które JEDYNEMU naszemu napastnikowi na boisku jest potrzebne. Tu się piłka źle odbije od obrońcy, tutaj lekko pogubi się w dryblingu, tam trafi w słupek, innym razem znajdzie się na spalonym... Dobre chęci i aktywność tu nie pomogą, niestety piłka się do Roberto nie klei.
Problem w tym, że Soldado raz po raz dobrą piłkę dostanie, czy jak to powiedziałeś, sam sobie zabierze, ale niewiele z tego wynika. Co prawda nie jest tak, że marnuje 10 setek na mecz, ale nie ma takiej iskry, szczęścia, które JEDYNEMU naszemu napastnikowi na boisku jest potrzebne. Tu się piłka źle odbije od obrońcy, tutaj lekko pogubi się w dryblingu, tam trafi w słupek, innym razem znajdzie się na spalonym... Dobre chęci i aktywność tu nie pomogą, niestety piłka się do Roberto nie klei
3 listopada 2013, 20:36 [cytuj]
Nie oglądałem tego meczu , ze względu na przyjazd wujka , ale jak widzę komentarze typu : dembele słabo kreuje , soldado dobrze gra to nie wiem czy to prowokacja ze strony kibiców arsenalu czy może ślepość na wydarzenia dziejące się na boisku , ale powoli :
- Dembele mało kreatywny? Za przeproszeniem , na jaką cholerę potrzebny jest nam dembele z przodu gdy ma ze sobą ( z przodu ) eriksena/holtbiego i ( z boku ) paulinho - czyli pare super kreatywnych pomocników ? Jakiś pomocnik musi zostać z tyłu na wypadek ewentualnej kontry i andre zdecydował , że to on . Dembele ma brać piłkę od obrony i kierować ją na skrzydła i do kreatywnego pomocnika , a nie sam szukać prostopadłych , otwierających podań .
- Soldado gra dobrze? Jak narazie to nasz najgorszy transfer w tym roku . Każdy spodziewał się ( i on pewnie też ) , że będzie po 30 goli na sezon bił - jak narazie to jak wbije 10 to będzie sukces . Kompletnie nie widoczny , marudzący na sędziów i cały czas stojący w miejscu .
Powtórzę to po raz kolejny : BENTEKE I/LUB LUKAKU .
Nie bądźmy idiotami , ja tam wole słabo grać i wygrywać niż grać dobrze i przegrywać . Na początku poprzedniego sezonu było znacznie mniej punktów , co potem zaważyło , że nie ma nas w TOP 4. Forma w końcu przyjdzie , a kto w to nie wierzy to zapraszam na mcfc.pl / manchesterunited.pl / chelseafc.pl .
Dla wszystkich tych, którzy nie chcą 1 punktu z niebieskiej częsci liverpoolu , przypomnę że w tamtym sezonie tam przegraliśmy gdy było 1:0 dla nas do 89 minuty .
Nie oglądałem tego meczu , ze względu na przyjazd wujka , ale jak widzę komentarze typu : dembele słabo kreuje , soldado dobrze gra to nie wiem czy to prowokacja ze strony kibiców arsenalu czy może ślepość na wydarzenia dziejące się na boisku , ale powoli :
- Dembele mało kreatywny? Za przeproszeniem , na jaką cholerę potrzebny jest nam dembele z przodu gdy ma ze sobą ( z przodu ) eriksena/holtbiego i ( z boku ) paulinho - czyli pare super kreatywnych pomocników ? Jakiś pomocnik musi zostać z tyłu na wypadek ewentualnej kontry i andre zdecydował , że to on . Dembele ma brać piłkę od obrony i kierować ją na skrzydła i do kreatywnego pomocnika , a nie sam szukać prostopadłych , otwierających podań .
- Soldado gra dobrze? Jak narazie to nasz najgorszy transfer w tym roku . Każdy spodziewał się ( i on pewnie też ) , że będzie po 30 goli na sezon bił - jak narazie to jak wbije 10 to będzie sukces . Kompletnie nie widoczny , marudzący na sędziów i cały czas stojący w miejscu .
Powtórzę to po raz kolejny : BENTEKE I/LUB LUKAKU .
Nie bądźmy idiotami , ja tam wole słabo grać i wygrywać niż grać dobrze i przegrywać . Na początku poprzedniego sezonu było znacznie mniej punktów , co potem zaważyło , że nie ma nas w TOP 4. Forma w końcu przyjdzie , a kto w to nie wierzy to zapraszam na mcfc.pl / manchesterunited.pl / chelseafc.pl .
Dla wszystkich tych, którzy nie chcą 1 punktu z niebieskiej częsci liverpoolu , przypomnę że w tamtym sezonie tam przegraliśmy gdy było 1:0 dla nas do 89 minuty
3 listopada 2013, 22:19 [cytuj]
Problem z Soldado jest taki jak w polskiej kadrze z Lewandowskim. Wszyscy wiedzą, że potrafi strzelać gole, ale w tym zespole mu nie idzie. Prawda leży po środku, bo Soldado mógłby grać lepiej, ale też niewiele ma sytuacji i bo ma nie wielki wsparcie od pomocników. Założę się, że jakby miał dwie dobre sytuacje co mecz to strzelałby przynajmniej jedną bramkę, jak nie dwie. Soldado był nam potrzebny, jak kreowaliśmy mnóstwo sytuacji, teraz nic nie kreujemy, jest posucha w ataku, dlatego mamy nadzieje, że taki Soldado weźmie wynik spotkania w swoje ręce chociaż raz na jakiś czas.
Problem z Soldado jest taki jak w polskiej kadrze z Lewandowskim. Wszyscy wiedzą, że potrafi strzelać gole, ale w tym zespole mu nie idzie. Prawda leży po środku, bo Soldado mógłby grać lepiej, ale też niewiele ma sytuacji i bo ma nie wielki wsparcie od pomocników. Założę się, że jakby miał dwie dobre sytuacje co mecz to strzelałby przynajmniej jedną bramkę, jak nie dwie. Soldado był nam potrzebny, jak kreowaliśmy mnóstwo sytuacji, teraz nic nie kreujemy, jest posucha w ataku, dlatego mamy nadzieje, że taki Soldado weźmie wynik spotkania w swoje ręce chociaż raz na jakiś czas
"If you dont have to drag yourself of the field exhausted after 90 minutes, you cant claim to have done my best" Sir Bill Nicholson
3 listopada 2013, 22:25 [cytuj]
http://www.espn.co.uk/football/sport/story/254207.html
http://www.espn.co.uk/football/sport/story/254207.html
You're the first thing, and the last thing on my mind Tottenham Hotspur
3 listopada 2013, 22:29 [cytuj]
varba powiedział/a:
Problem z Soldado jest taki jak w polskiej kadrze z Lewandowskim. Wszyscy wiedzą, że potrafi strzelać gole, ale w tym zespole mu nie idzie. Prawda leży po środku, bo Soldado mógłby grać lepiej, ale też niewiele ma sytuacji i bo ma nie wielki wsparcie od pomocników. Założę się, że jakby miał dwie dobre sytuacje co mecz to strzelałby przynajmniej jedną bramkę, jak nie dwie. Soldado był nam potrzebny, jak kreowaliśmy mnóstwo sytuacji, teraz nic nie kreujemy, jest posucha w ataku, dlatego mamy nadzieje, że taki Soldado weźmie wynik spotkania w swoje ręce chociaż raz na jakiś czas
To powiedz mi kto tak kreował mnóstwo sytuacji? Nie liczę na odpowiedź RVdV czy Modric.
To powiedz mi kto tak kreował mnóstwo sytuacji? Nie liczę na odpowiedź RVdV czy Modric
You're the first thing, and the last thing on my mind Tottenham Hotspur
3 listopada 2013, 22:43 [cytuj]
A na jaką odpowiedź liczysz, skoro już sam zadecydowałeś co mogę odpowiedzieć a co nie? Zespół był ustawiony bardziej ofensywnie, liczyła się przede wszystkim gra do przodu. Wszyscy zachwycali się naszą grą. Freguson twierdził że gramy najlepszy football na wyspach. Człowiek mógł być dumny że kibicuje tej drużynie Dziś też mamy wykonawców, ale gramy bojaźliwie a kreatywni piłkarze siedzą na ławce. Wysoka porażka z West Hamem skurczyła AVB jaja. Powiedz mi za co pokochałeś ten klub, ale szczerze, bez robienia sztucznych zasłon?
A na jaką odpowiedź liczysz, skoro już sam zadecydowałeś co mogę odpowiedzieć a co nie? Zespół był ustawiony bardziej ofensywnie, liczyła się przede wszystkim gra do przodu. Wszyscy zachwycali się naszą grą. Freguson twierdził że gramy najlepszy football na wyspach. Człowiek mógł być dumny że kibicuje tej drużynie Dziś też mamy wykonawców, ale gramy bojaźliwie a kreatywni piłkarze siedzą na ławce. Wysoka porażka z West Hamem skurczyła AVB jaja. Powiedz mi za co pokochałeś ten klub, ale szczerze, bez robienia sztucznych zasłon?
"If you dont have to drag yourself of the field exhausted after 90 minutes, you cant claim to have done my best" Sir Bill Nicholson
3 listopada 2013, 23:01 [cytuj]
varba powiedział/a:
A na jaką odpowiedź liczysz, skoro już sam zadecydowałeś co mogę odpowiedzieć a co nie? Zespół był ustawiony bardziej ofensywnie, liczyła się przede wszystkim gra do przodu. Wszyscy zachwycali się naszą grą. Freguson twierdził że gramy najlepszy football na wyspach. Człowiek mógł być dumny że kibicuje tej drużynie Dziś też mamy wykonawców, ale gramy bojaźliwie a kreatywni piłkarze siedzą na ławce. Wysoka porażka z West Hamem skurczyła AVB jaja. Powiedz mi za co pokochałeś ten klub, ale szczerze, bez robienia sztucznych zasłon?
Podpisuję się 4 kończynami
Podpisuję się 4 kończynami :brawo:
Offence win games, defence wins titles
3 listopada 2013, 23:18 [cytuj]
varba powiedział/a:
A na jaką odpowiedź liczysz, skoro już sam zadecydowałeś co mogę odpowiedzieć a co nie? Zespół był ustawiony bardziej ofensywnie, liczyła się przede wszystkim gra do przodu. Wszyscy zachwycali się naszą grą. Freguson twierdził że gramy najlepszy football na wyspach. Człowiek mógł być dumny że kibicuje tej drużynie Dziś też mamy wykonawców, ale gramy bojaźliwie a kreatywni piłkarze siedzą na ławce. Wysoka porażka z West Hamem skurczyła AVB jaja. Powiedz mi za co pokochałeś ten klub, ale szczerze, bez robienia sztucznych zasłon?
Liczą się punkty do LM...zobaczymy w styczniu.
Liczą się punkty do LM...zobaczymy w styczniu
You're the first thing, and the last thing on my mind Tottenham Hotspur
4 listopada 2013, 00:05 [cytuj]
trzaskal powiedział/a:
Liczą się punkty do LM...zobaczymy w styczniu
No tak ale na ile rzutów karnych Ty liczysz w tym sezonie? Wiedziałem że nie odpowiesz na moje pytanie tylko będziesz robił uniki, bo wyszłoby zupełnie coś innego niż prezentujemy teraz.
No tak ale na ile rzutów karnych Ty liczysz w tym sezonie? Wiedziałem że nie odpowiesz na moje pytanie tylko będziesz robił uniki, bo wyszłoby zupełnie coś innego niż prezentujemy teraz
"If you dont have to drag yourself of the field exhausted after 90 minutes, you cant claim to have done my best" Sir Bill Nicholson
4 listopada 2013, 11:42 [cytuj]
Póki co wyniki są lepsze niż gra. Zawsze to lepiej niż gra lepsza od wyników. Jesteśmy na 4 pozycji więc nie można narzekać na naszą pozycję w tabeli.
Punkt z Evertonem na wyjeździe to zawsze coś. Przegrywamy tam regularnie tak jak MC, MU czy Chelsea więc nie patrzmy na takie mecze jak na obowiązek zdobycia 3pkt.
Z tego co pamiętam pierwsze kolejki ostatnich sezonów były dużo gorsze.
Wstrzymałbym się z ocenami do stycznia.
Póki co wyniki są lepsze niż gra. Zawsze to lepiej niż gra lepsza od wyników. Jesteśmy na 4 pozycji więc nie można narzekać na naszą pozycję w tabeli.
Punkt z Evertonem na wyjeździe to zawsze coś. Przegrywamy tam regularnie tak jak MC, MU czy Chelsea więc nie patrzmy na takie mecze jak na obowiązek zdobycia 3pkt.
Z tego co pamiętam pierwsze kolejki ostatnich sezonów były dużo gorsze.
Wstrzymałbym się z ocenami do stycznia
4 listopada 2013, 19:57 [cytuj]
Nie no ludzie

Ból dupy chyba albo coś tego rodzaju.
Wywozimy 1 punkt z goodison park - jest Wam źle?
Mamy najlepszy start w histori PL - jest Wam źle?
Pobijamy rekord w czystych kontach na początku sezonu - jest Wam źle?
Można by rzec , że jesteśmy 2 w tabeli - jest Wam źle?
Albo Wam się , za przeproszeniem , w dupach poprzewracało po tym okienku transferowym albo hala dzieci zostały z nami na dłużej i mają podobne oczekiwania co pachołki z madrytu.
Nie no ludzie :D Ból dupy chyba albo coś tego rodzaju.
Wywozimy 1 punkt z goodison park - jest Wam źle?
Mamy najlepszy start w histori PL - jest Wam źle?
Pobijamy rekord w czystych kontach na początku sezonu - jest Wam źle?
Można by rzec , że jesteśmy 2 w tabeli - jest Wam źle?
Albo Wam się , za przeproszeniem , w dupach poprzewracało po tym okienku transferowym albo hala dzieci zostały z nami na dłużej i mają podobne oczekiwania co pachołki z madrytu
4 listopada 2013, 20:16 [cytuj]
Drugler powiedział/a:
Nie no ludzie

Ból dupy chyba albo coś tego rodzaju.
Wywozimy 1 punkt z goodison park - jest Wam źle?
Mamy najlepszy start w histori PL - jest Wam źle?
Pobijamy rekord w czystych kontach na początku sezonu - jest Wam źle?
Można by rzec , że jesteśmy 2 w tabeli - jest Wam źle?
Albo Wam się , za przeproszeniem , w dupach poprzewracało po tym okienku transferowym albo hala dzieci zostały z nami na dłużej i mają podobne oczekiwania co pachołki z madrytu
Nie, po prostu cholera jasna zespół nie ma formy, każdy mecz gra tak samo, nie ma żadnego elementu zaskoczenie, inwencji twórczej. Patrzymy po prostu szerzej niż w rubryczki tabeli.
Nie, po prostu cholera jasna zespół nie ma formy, każdy mecz gra tak samo, nie ma żadnego elementu zaskoczenie, inwencji twórczej. Patrzymy po prostu szerzej niż w rubryczki tabeli
Offence win games, defence wins titles
4 listopada 2013, 20:44 [cytuj]
http://www1.skysports.com/football/news/11675/9008290/slumping-soldado na Sky Sports, nawet piszą że Soldado jest przyczyną naszych problemów bramkowych
http://www1.skysports.com/football/news/11675/9008290/slumping-soldado na Sky Sports, nawet piszą że Soldado jest przyczyną naszych problemów bramkowych :bezradny:
Offence win games, defence wins titles
4 listopada 2013, 21:31 [cytuj]
PatricziwwersjiBeta powiedział/a:
Nie, po prostu cholera jasna zespół nie ma formy, każdy mecz gra tak samo, nie ma żadnego elementu zaskoczenie, inwencji twórczej. Patrzymy po prostu szerzej niż w rubryczki tabeli
Trochę przesadzasz. Były mecze lepsze.(Norwich,AV,połowa z Chelsea) Był też mecz tragiczny(WHU) Były też mecze średnie.
Tymaczasem tutaj jest Tottenham. Drużyna niezaprzeczalnie mająca przez ostatnie lata jeden z najlepszych okresów w swojej historii.
Jednak w "typowym" sezonie zgarnęłaby połowę tych punktów które ma dziś.
Mistrzostwo wygrała 2 razy w ciągu swoich 79 startów w pierwszej lidze piłkarskiej.
Drużyna ma szósty budżet w Anglii.
Wiem ostatnio było dużo transferów jednak nie można zapominać że to nie Juve czy Real
TO JEST TOTTENHAM
więc proszę przestańmy narzekać bo nie wypada (mamy bardzo dobry start w lidze.)
Trochę przesadzasz. Były mecze lepsze.(Norwich,AV,połowa z Chelsea) Był też mecz tragiczny(WHU) Były też mecze średnie.
Tymaczasem tutaj jest Tottenham. Drużyna niezaprzeczalnie mająca przez ostatnie lata jeden z najlepszych okresów w swojej historii.
Jednak w "typowym" sezonie zgarnęłaby połowę tych punktów które ma dziś.
Mistrzostwo wygrała 2 razy w ciągu swoich 79 startów w pierwszej lidze piłkarskiej.
Drużyna ma szósty budżet w Anglii.
Wiem ostatnio było dużo transferów jednak nie można zapominać że to nie Juve czy Real
TO JEST TOTTENHAM
więc proszę przestańmy narzekać bo nie wypada (mamy bardzo dobry start w lidze.)
5 listopada 2013, 15:11 [cytuj]
trzaskal powiedział/a:
To powiedz mi kto tak kreował mnóstwo sytuacji? Nie liczę na odpowiedź RVdV czy Modric
Dużo wykreował Bale sam sobie
varba powiedział/a:
No tak ale na ile rzutów karnych Ty liczysz w tym sezonie? Wiedziałem że nie odpowiesz na moje pytanie tylko będziesz robił uniki, bo wyszłoby zupełnie coś innego niż prezentujemy teraz
ale każdy zasłużony
Ile Soldado dostał takich dobrych piłek ze to muszą być bramki? 0? Dostał jedna trudniejszą w polu karnym i co mamy? Bramke, trzeba wiecej pchać w pole karne, przecież on nie bedzie strzelać bramek z 20 m
Dużo wykreował Bale sam sobie:F
[quote=varba]No tak ale na ile rzutów karnych Ty liczysz w tym sezonie? Wiedziałem że nie odpowiesz na moje pytanie tylko będziesz robił uniki, bo wyszłoby zupełnie coś innego niż prezentujemy teraz
5 listopada 2013, 15:34 [cytuj]
Nie obwiniałbym na pewno Soldado. Problem po prostu polega na tym, że nie ma w drużynie wyraźnego lidera, który chciałby wziąć na barki odpowiedzialność za grę drużyny.. W ostatnich latach zawsze starali się to robić Bale, Modrić czy Van Der Vaart, a nawet czasami Adebayor. Mamy wyrównaną kadrę, ale żaden z zawodników nie stara się wziąć na siebie tej roli.
Jeśli chodzi o Soldado to z nim jest taki problem jak u nas z Robertem Lewandowskim w kadrze. Pooglądajcie sobie filmiki na youtube i zobaczcie w jaki sposób on najczęściej zdobywa bramki, a potem zadajcie sobie pytanie ile takich piłek dostał w tym sezonie? Ja Wam pomogę: Bardzo mało. Dlaczego? Bo to nie jest napastnik najwyższej klasy. To jest napastnik, który żyje z tego, że otrzymuje piłki w pole karne. Napastnikami najwyższej klasy są Falcao, Ibra czy Rooney, którzy potrafią wpisać na listę strzelców praktycznie z każdego miejsca na boisku.
W obecnym sezonie wyglądamy jak Barcelona rok temu, kiedy Messi miał kontuzje (teraz Alexis czy Neymar biorą grę na siebie). Wygrywała mecze, ale to nie były porywające spotkania, bo brakowało kogoś kto by to wszystko napędzał. U nas taką rolę miał Bale, dzięki czemu zawodnicy na boisku czuli się pewniej siebie.
Nie obwiniałbym na pewno Soldado. Problem po prostu polega na tym, że nie ma w drużynie wyraźnego lidera, który chciałby wziąć na barki odpowiedzialność za grę drużyny.. W ostatnich latach zawsze starali się to robić Bale, Modrić czy Van Der Vaart, a nawet czasami Adebayor. Mamy wyrównaną kadrę, ale żaden z zawodników nie stara się wziąć na siebie tej roli.
Jeśli chodzi o Soldado to z nim jest taki problem jak u nas z Robertem Lewandowskim w kadrze. Pooglądajcie sobie filmiki na youtube i zobaczcie w jaki sposób on najczęściej zdobywa bramki, a potem zadajcie sobie pytanie ile takich piłek dostał w tym sezonie? Ja Wam pomogę: Bardzo mało. Dlaczego? Bo to nie jest napastnik najwyższej klasy. To jest napastnik, który żyje z tego, że otrzymuje piłki w pole karne. Napastnikami najwyższej klasy są Falcao, Ibra czy Rooney, którzy potrafią wpisać na listę strzelców praktycznie z każdego miejsca na boisku.
W obecnym sezonie wyglądamy jak Barcelona rok temu, kiedy Messi miał kontuzje (teraz Alexis czy Neymar biorą grę na siebie). Wygrywała mecze, ale to nie były porywające spotkania, bo brakowało kogoś kto by to wszystko napędzał. U nas taką rolę miał Bale, dzięki czemu zawodnicy na boisku czuli się pewniej siebie
Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą...