18 marca 2016, 14:14 [cytuj]
Nawet Lamela w swoich najgorszych momentach nie irytował mnie tak, jak Son
Ale rzeczywiście, pierwszy sezon, te sprawy, najlepsze pewnie przed nim.
Nawet Lamela w swoich najgorszych momentach nie irytował mnie tak, jak Son :muza: Ale rzeczywiście, pierwszy sezon, te sprawy, najlepsze pewnie przed nim
"It is better to fail aiming high than to succeed aiming low" - Bill Nicholson.
18 marca 2016, 14:38 [cytuj]
Ja tam w Lamelę wierzyłem prawie zawsze.
I Goldado też próbowałem
Son i jego strzały z dupy to jeden z niewielu, przy których stwierdzam "nie no kurwa...".
Może forma ulegnie poprawie, ale jak na razie to od powrotu po kontuzji wgląda on źle. Mógłby odpocząć nieco na ławce.
Ja tam w Lamelę wierzyłem prawie zawsze. :P
I Goldado też próbowałem :D
Son i jego strzały z dupy to jeden z niewielu, przy których stwierdzam "nie no kurwa...".
Może forma ulegnie poprawie, ale jak na razie to od powrotu po kontuzji wgląda on źle. Mógłby odpocząć nieco na ławce