Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Forum dyskusyjne

|<  <<  <  7  8  9  10  11    >  >>  >|
20 czerwca 2010, 18:01 [cytuj]
varba powiedział/a:
Na pewno byliśmy traktowani jako faworyci do zajęcia minimum 2 miejsca w grupie i grę w barażach. Nie lubię oceniania całych nacji, bo Rooney i Lampard to nie cała Anglia. Kilku kolesi w pubie, któryś tam ktoś spotkał, pijących bez umiaru to też nie cała Anglia. Tak jak nie wszyscy Polacy kradną

Wmawiasz mi rzeczy,których nie mówiłem ani miałem na myśli.Mnie nie chodzi o całej nacji,tylko o reprezentację tej nacji,która w ostatnich dwudziestu lat, ma tylko półfinał ME 96roku (u siebie),a jakoś cały czas jet traktowana jako faworyt każdej imprezy..
Włochy/Nowa Zelandia- o,yes:D
Wmawiasz mi rzeczy,których nie mówiłem ani miałem na myśli.Mnie nie chodzi o całej nacji,tylko o reprezentację tej nacji,która w ostatnich dwudziestu lat, ma tylko półfinał ME 96roku (u siebie),a jakoś cały czas jet traktowana jako faworyt każdej imprezy.. Włochy/Nowa Zelandia- o,yes:D
I need a get. What!? Without a get I'm an aguna! You're what!?!?
20 czerwca 2010, 18:14 [cytuj]
Classico, aż się ciśnie na usta. Zaskakujące, że przeciw NZ musieli posunąć się do aktorstwa. Miernota, ot co.
Classico, aż się ciśnie na usta. Zaskakujące, że przeciw NZ musieli posunąć się do aktorstwa. Miernota, ot co
Well, stone me! We've had cocaine, bribery and Arsenal scoring two goals at home. But just when you thought there were truly no surprises left in football, Vinnie Jones turns out to be an international player!
20 czerwca 2010, 19:18 [cytuj]
varba powiedział/a:
Włosi jak na razie przegrywają z Nową Zelandią, pewnie Włosi to odrobią, ale teraz nie mogą przynajmniej grać tej nudnej piłki do której przyzwyczaili, zwłaszcza gdy strzelają pierwsi! ;)
varba powiedział/a:
De Rossi już przyaktorzył w polu karny, czyli Włosi grają w swoim stylu!


Twój ciąg myślowy. Najpierw jest sensacja, bo Italia dostaje wciery. A potem jest aktorstwo. Czego nie widziałeś? Sędzia mógł nie widzieć, zgoda. Co nie zmienia faktu, że dotknął i spalony był. Tu nie ma wątpliwości. Ja jestem o Włochów spokojny, bo grali dobrze. Trudno zdarza się, bramkarz miał dzień konia. Angole są podani tylko jako kontra, bo wiem ,ze im sprzyjasz, a ja podobnie łatwo im łatkę przykleiłem. Tak na marginesie, nie mam nic do nich i wbrew wszechobecnemu lamentowi, uważam, że Angole może i nie wygrywają, ale też nie przegrywają, a to będzie dla nich bezcenne w fazie pucharowej. Ogólnie to jeżeli Capello im nie pomoże, to już nikt tego nie zrobi. Jak dla mnie płacą frycowe za swoje zarozumialstwo. Panowie z najlepszej ligi świata, myślą, że reszta to frajerzy totalni i im się podłożą, albo nawalą w gacie na hasło England. Jeżeli się pokapują gdzie są i jak cały świat ma na nich wyje.... to coś osiągną, czego im życzę.
[quote=varba]De Rossi już przyaktorzył w polu karny, czyli Włosi grają w swoim stylu!
Kogucie życie!
20 czerwca 2010, 19:21 [cytuj]
aapa powiedział/a:
Classico, aż się ciśnie na usta. Zaskakujące, że przeciw NZ musieli posunąć się do aktorstwa. Miernota, ot co


Powiem ci szczerze, że te słowa, jak dla mnie wpisują się w co raz częstsze twoje "głęboko analityczne" wypowiedzi. :ok:;|
Powiem ci szczerze, że te słowa, jak dla mnie wpisują się w co raz częstsze twoje "głęboko analityczne" wypowiedzi. :ok:;|
Kogucie życie!
20 czerwca 2010, 19:46 [cytuj]
Pytanie kto ich kreuje na tego faworyta Koko!? Bo na pewno nie fani. Zawsze są bardzo sceptycznie nastawieni. Czasami aż sam się dziwię że tak bardzo. Są kreowani na faworyta przez agencję reklamowe. Dlaczego!? Jest takie powiedzenie że jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze i tu się sprawdza w 100%. Umbro chce sprzedać dużo koszulek, a Mars batoników, The Sun gazetę więc pompują ten balon. Sprzyjam im bo grają tam piłkarze Tottenhamu i jem ten sam chleb co oni, więc trudno żeby nie trzymał za nich kciuków. Oczywiście jest tu mnóstwo Polaków co cieszą się z ich remisu, nie wiem czy to kompleks czy po prostu są tak niewdzięczni, bo jest takie powiedzonko "Polaków(w tym przypadku Anglików) nienawidzisz a angielski/polski chleb wpieprzasz" Wiem że ciebie się to Marcus nie tyczy ale mógłbyś trzymać kciuki za naszych piłkarzy, może Capello posadzi Rooney i Heskey na ławce i w końcu zagra więcej piłkarzy Tottenhamu, może któryś nawet zostanie bohaterem i wartość jego akcji diametralnie podskoczy na wyspach, jak to zwykle bywa!
Pytanie kto ich kreuje na tego faworyta Koko!? Bo na pewno nie fani. Zawsze są bardzo sceptycznie nastawieni. Czasami aż sam się dziwię że tak bardzo. Są kreowani na faworyta przez agencję reklamowe. Dlaczego!? Jest takie powiedzenie że jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze i tu się sprawdza w 100%. Umbro chce sprzedać dużo koszulek, a Mars batoników, The Sun gazetę więc pompują ten balon. Sprzyjam im bo grają tam piłkarze Tottenhamu i jem ten sam chleb co oni, więc trudno żeby nie trzymał za nich kciuków. Oczywiście jest tu mnóstwo Polaków co cieszą się z ich remisu, nie wiem czy to kompleks czy po prostu są tak niewdzięczni, bo jest takie powiedzonko "Polaków(w tym przypadku Anglików) nienawidzisz a angielski/polski chleb wpieprzasz" Wiem że ciebie się to Marcus nie tyczy ale mógłbyś trzymać kciuki za naszych piłkarzy, może Capello posadzi Rooney i Heskey na ławce i w końcu zagra więcej piłkarzy Tottenhamu, może któryś nawet zostanie bohaterem i wartość jego akcji diametralnie podskoczy na wyspach, jak to zwykle bywa!
"If you dont have to drag yourself of the field exhausted after 90 minutes, you cant claim to have done my best" Sir Bill Nicholson
20 czerwca 2010, 19:57 [cytuj]
Dobra Marcus, kijem Wisły nie zawrócisz, są ludzie z irracjonalnym uprzedzeniem do Włoch i stereotypami wyjętymi z lat '60 o ich "aktorstwie, fuksiarstwie" etc. Ty, wiesz, ja wiem i Marsellus Wallace wiedział - tyle Ci powiem. Angole jak zwykle jadą po majstra, jak zwykle wrócą po 4-5 meczach. Włosi jak zazwyczaj jadą jako faworyt drugiej kategorii i węszę, że odpadną w półfinale.
Jedyne co mnie wkurwia to media z moim portalem na czele - "co to był za karny?", "skandal!" etc. A o spalonym ani słówka, nawet małej literki czy kropeczki. To jest właśnie przejmowanie angielskich standardów przez nasze media - głośno, skandalizująco, mniejsza o rzetelność.
17-3 w strzałach, 15-0 w rożnych - statystyki z meczu "zabijających futbol" Włochów.
Hipersuperduperofensywna Anglia w meczu z USA - 15 strzałów (11 rywali), 8 rożnych (4). Za Algierią strzały 15-8, 9-3 w rogach. Wiem że to pierdoły Piechniczkowate, ale Anglii nikt tu nie zarzuca mordowania fubolu "bo to wielka Anglia".
MARCUS powiedział/a:
wszechobecnemu lamentowi, uważam, że Angole może i nie wygrywają, ale też nie przegrywają, a to będzie dla nich bezcenne w fazie pucharowej. Ogólnie to jeżeli Capello im nie pomoże, to już nikt tego nie zrobi.

Czemu nie jestem zdziwiony, że przynajmniej Ty jeden trzeźwo rozumiesz zasady panujące w piłce nożnej?! Nasz człowiek w Inglewood!
Czemu nie jestem zdziwiony, że przynajmniej Ty jeden trzeźwo rozumiesz zasady panujące w piłce nożnej?! Nasz człowiek w Inglewood!
In a world full of Uniteds, Citys and Rovers, there is only One Hotspur!!!
20 czerwca 2010, 19:57 [cytuj]
Marcus, przykro mi, że nie mogę sprostać Twoim oczekiwaniom. Nie siliłem się na analizę. Ot, przywołałem prostacko jeden ze stereotypów. Powiem szczerze, że przerwałem oglądanie spotkania po karnym dla Włochów. Jak zobaczyłem później wynik, to wyszło mi, że gdyby nie aktorstwo, pewnie by przegrali.

Co Cię tak bolą ci Włosi?
Marcus, przykro mi, że nie mogę sprostać Twoim oczekiwaniom. Nie siliłem się na analizę. Ot, przywołałem prostacko jeden ze stereotypów. Powiem szczerze, że przerwałem oglądanie spotkania po karnym dla Włochów. Jak zobaczyłem później wynik, to wyszło mi, że gdyby nie aktorstwo, pewnie by przegrali. Co Cię tak bolą ci Włosi?
Well, stone me! We've had cocaine, bribery and Arsenal scoring two goals at home. But just when you thought there were truly no surprises left in football, Vinnie Jones turns out to be an international player!
20 czerwca 2010, 19:59 [cytuj]
ginola, ale po co to porównanie do Anglii?
ginola, ale po co to porównanie do Anglii?
Well, stone me! We've had cocaine, bribery and Arsenal scoring two goals at home. But just when you thought there were truly no surprises left in football, Vinnie Jones turns out to be an international player!
20 czerwca 2010, 20:06 [cytuj]
A takie sobie. Ciebie, trzymającego jak pamiętam z "Kiwi", dotyczy pierwsza rubryka. Ale spoko, ja cieszyłem się, jak Grecy wygrali Euro, bo udowownili, że kasa to w piłce nie wszytko.
varba powiedział/a:
Sprzyjam im bo grają tam piłkarze Tottenhamu i jem ten sam chleb co oni, więc trudno żeby nie trzymał za nich kciuków.

Myślę, że co do tego chleba to bardzo się mylisz. Ja w Warszawie na 99% nie jem tego samego chleba co goście z Legii, co dopiero więc ty w Londynie. Chyba że jesteś jakimś milionerem, to sorry. A co do naszych piłkarzy - czemu w takim razie nie widzę tu lamentu po Kamerunie?!
Myślę, że co do tego chleba to bardzo się mylisz. Ja w Warszawie na 99% nie jem tego samego chleba co goście z Legii, co dopiero więc ty w Londynie. Chyba że jesteś jakimś milionerem, to sorry. A co do naszych piłkarzy - czemu w takim razie nie widzę tu lamentu po Kamerunie?!
In a world full of Uniteds, Citys and Rovers, there is only One Hotspur!!!
20 czerwca 2010, 20:08 [cytuj]
varba powiedział/a:
w końcu zagra więcej piłkarzy Tottenhamu, może któryś nawet zostanie bohaterem i wartość jego akcji diametralnie podskoczy na wyspach, jak to zwykle bywa!

Ja też właśnie tak kibicuję, życzę Angolom jednobramkowych porażek typu 3-4, 4-5 po bramkach Lennona (miał zostać gwiazdą Mundialu, ale chyba poczeka do tego w Brazylii:D), Defoe czy Croucha. A z tą wartością - czy ja wiem?! Znając Levy'ego od razu takiego grajka opyli i co nam po tym? Grubą kasę za Carricka i Berbę dostaliśmy, ale jak długo był burdel po ich sprzedaży?!
Ja też właśnie tak kibicuję, życzę Angolom jednobramkowych porażek typu 3-4, 4-5 po bramkach Lennona (miał zostać gwiazdą Mundialu, ale chyba poczeka do tego w Brazylii:D), Defoe czy Croucha. A z tą wartością - czy ja wiem?! Znając Levy'ego od razu takiego grajka opyli i co nam po tym? Grubą kasę za Carricka i Berbę dostaliśmy, ale jak długo był burdel po ich sprzedaży?!
In a world full of Uniteds, Citys and Rovers, there is only One Hotspur!!!
20 czerwca 2010, 20:09 [cytuj]
To co Aapa napisałeś jak ulał pasuje do tego co ci napisałem wyżej. To nie jest komentarz, to jest fuszera. Sorry, ale sam się przyznałeś. Mi nie musisz do niczego równać. Skoro tak podchodzisz do tematu to w zasadzie, zapomni o całości i pisz dalej. Mi się mecz podobał, bo nie mam klapek na oczach (tak to jest zarzut dla stereotypiarzy) , że grają MŚ z jakimiś tam kelnerami. Grały dwie fajne drużyny i tyle. Dobrze przytacza Ginola te statystyki, mecz był fajny, ale Cezar przed TV ma palec w dole, bo Italia nie naładował ich 15:0. Jakby NZ była winna, bo jednak coś tam potrafi. Tylko jak się to ma do tego, że wszyscy mówią (bo wychodzi , że nie rozumieją), że poziom się cały czas wyrównuje?? No jak??

Varba, ale przecież napisałem, że ja im życzę dobrze, więc o co chodzi??

Ginola, ty na śniadanie jadasz PF??:ok:
To co Aapa napisałeś jak ulał pasuje do tego co ci napisałem wyżej. To nie jest komentarz, to jest fuszera. Sorry, ale sam się przyznałeś. Mi nie musisz do niczego równać. Skoro tak podchodzisz do tematu to w zasadzie, zapomni o całości i pisz dalej. Mi się mecz podobał, bo nie mam klapek na oczach (tak to jest zarzut dla stereotypiarzy) , że grają MŚ z jakimiś tam kelnerami. Grały dwie fajne drużyny i tyle. Dobrze przytacza Ginola te statystyki, mecz był fajny, ale Cezar przed TV ma palec w dole, bo Italia nie naładował ich 15:0. Jakby NZ była winna, bo jednak coś tam potrafi. Tylko jak się to ma do tego, że wszyscy mówią (bo wychodzi , że nie rozumieją), że poziom się cały czas wyrównuje?? No jak?? Varba, ale przecież napisałem, że ja im życzę dobrze, więc o co chodzi?? Ginola, ty na śniadanie jadasz PF??:ok:
Kogucie życie!
20 czerwca 2010, 20:12 [cytuj]
MARCUS powiedział/a:
Ginola, ty na śniadanie jadasz PF??:ok:

Co ty, ostatnio oglądałem z rok temu. "Na śniadanie", tzn. z raz na dwa miesiące to oglądam "Psy" i "Czas Apokalipsy", z tym PF to jakoś tak wyszło w czasie komenta, pasowały mi cytaty i tyle. Często rzucam dwa cytaty z "The Rock", mimo że nie jest to jakiś specjalny film;) Ale PF oczywiście bardzo lubię.
Co ty, ostatnio oglądałem z rok temu. "Na śniadanie", tzn. z raz na dwa miesiące to oglądam "Psy" i "Czas Apokalipsy", z tym PF to jakoś tak wyszło w czasie komenta, pasowały mi cytaty i tyle. Często rzucam dwa cytaty z "The Rock", mimo że nie jest to jakiś specjalny film;) Ale PF oczywiście bardzo lubię
In a world full of Uniteds, Citys and Rovers, there is only One Hotspur!!!
20 czerwca 2010, 20:33 [cytuj]
Marcus, chyba zbyt serio podszedłeś do sprawy, jak na mój gust przynajmniej. Tak to jest fuszera, tak jak fuszerą był ten karny. Tak, trzymałem za NZ i gdy Włosi wyrównali myślałem, że teraz już im pójdzie gładko. Wolałem pójść z córką na spacer niż patrzeć jak im idzie gładko.
Marcus, chyba zbyt serio podszedłeś do sprawy, jak na mój gust przynajmniej. Tak to jest fuszera, tak jak fuszerą był ten karny. Tak, trzymałem za NZ i gdy Włosi wyrównali myślałem, że teraz już im pójdzie gładko. Wolałem pójść z córką na spacer niż patrzeć jak im idzie gładko
Well, stone me! We've had cocaine, bribery and Arsenal scoring two goals at home. But just when you thought there were truly no surprises left in football, Vinnie Jones turns out to be an international player!
20 czerwca 2010, 21:32 [cytuj]
Niestety panowie muszę was posądzić o podwójne standardy, mam na myśli Ginola, Marcus, Paweł. Jak Redknapp remisował z leszczami typu Hull City, to nie zostawialiście na nim suchej nitki. Lippi mając świetnych piłkarzy, o wiele lepszych niż grają w Tottenahmie remisuję z leszczami w których najlepszy piłkarz gra chyba w championship, czy nawet niżej. Tu nie ma krytyki, teraz piszecie: a zdarza się! Argumenty typu a Włosi wygrali 4 lata temu, tak to było 4 lata temu. Redknapp też ma się zastawiać teraz tym że zajął 4 miejsc do końca kariery na WHL.
Niestety panowie muszę was posądzić o podwójne standardy, mam na myśli Ginola, Marcus, Paweł. Jak Redknapp remisował z leszczami typu Hull City, to nie zostawialiście na nim suchej nitki. Lippi mając świetnych piłkarzy, o wiele lepszych niż grają w Tottenahmie remisuję z leszczami w których najlepszy piłkarz gra chyba w championship, czy nawet niżej. Tu nie ma krytyki, teraz piszecie: a zdarza się! Argumenty typu a Włosi wygrali 4 lata temu, tak to było 4 lata temu. Redknapp też ma się zastawiać teraz tym że zajął 4 miejsc do końca kariery na WHL
"If you dont have to drag yourself of the field exhausted after 90 minutes, you cant claim to have done my best" Sir Bill Nicholson
20 czerwca 2010, 21:45 [cytuj]
Brawo Nowa Zelandia.Podoba mi sie mysl ze Wlosi moga szybko wrocic do domu:)
Brawo Nowa Zelandia.Podoba mi sie mysl ze Wlosi moga szybko wrocic do domu:)
You'll Never Walk Alone
20 czerwca 2010, 22:16 [cytuj]
Ja nie chcę nikogo uczyć, bo to świetny trener, ale jak zdarza mu się wpadka to nazywajmy rzeczy po imieniu. Włosi grali dużo górnych piłek, przeciwko drużynie, która jedyne co potrafi to wygrywać pojedynki powietrzne. Czyli coś z taktyką Lippiego było nie tak lub ktoś jej nie egzekwował i powinien usiąść na ławce. Jakoś nie stosujesz tych samych wymówek dla Anglii i to są podwójne standardy. Jakoś Brazylii i Argentynie piłka nie przeszkadza, Meksykowi też nie żeby zlać Francję, jedyny zespół który miał przewagę piłki i to Niemcy bo grali nią cały sezon.
Ja nie chcę nikogo uczyć, bo to świetny trener, ale jak zdarza mu się wpadka to nazywajmy rzeczy po imieniu. Włosi grali dużo górnych piłek, przeciwko drużynie, która jedyne co potrafi to wygrywać pojedynki powietrzne. Czyli coś z taktyką Lippiego było nie tak lub ktoś jej nie egzekwował i powinien usiąść na ławce. Jakoś nie stosujesz tych samych wymówek dla Anglii i to są podwójne standardy. Jakoś Brazylii i Argentynie piłka nie przeszkadza, Meksykowi też nie żeby zlać Francję, jedyny zespół który miał przewagę piłki i to Niemcy bo grali nią cały sezon
"If you dont have to drag yourself of the field exhausted after 90 minutes, you cant claim to have done my best" Sir Bill Nicholson
20 czerwca 2010, 22:24 [cytuj]
Czerwona kartka dla Kaka, mam nadzieję że będzie zdjęta kara meczu z Kaki bo nie zasłużył na tą kartkę. Strasznie się zachował Keita. Nie wiem nawet po co on chciał osłabić Brazylię, przecież Brazylia musi pokonać Portugalię, żeby Wybrzeże miało jeszcze szanse. Czysta głupota!
Czerwona kartka dla Kaka, mam nadzieję że będzie zdjęta kara meczu z Kaki bo nie zasłużył na tą kartkę. Strasznie się zachował Keita. Nie wiem nawet po co on chciał osłabić Brazylię, przecież Brazylia musi pokonać Portugalię, żeby Wybrzeże miało jeszcze szanse. Czysta głupota!
"If you dont have to drag yourself of the field exhausted after 90 minutes, you cant claim to have done my best" Sir Bill Nicholson
|<  <<  <  7  8  9  10  11    >  >>  >|

tabela ligowa

Drużyna M Z R P PKT
1. Arsenal FC 0 0 0 0 0
2. Aston Villa F.C. 0 0 0 0 0
3. Brentford F.C. 0 0 0 0 0
4. Brighton & Hove Albion F.C. 0 0 0 0 0
5. Burnley FC 0 0 0 0 0
6. Chelsea FC 0 0 0 0 0
7. Crystal Palace 0 0 0 0 0
pokaż całą tabelę

ankieta

Na którym miejscu w tabeli Tottenham zakończy sezon Premier League 2023/2024?
1 12.5%
2-3 12.5%
4-6 25%
7-10 50%
11-20 0%
8 oddanych głosów
archiwum ankiet

kontuzje

Użytkownicy online: Gości online: 168 Zarejestrowanych użytkowników: 5225 Ostatnio zarejestrowany: Witek
• Sprawdź najnowszy bukmacher ranking na meczyki.pl

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się