Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Tottenham Hotspur -:- Arsenal FC

Tottenham Hotspur
15 września 2024, 15:00 Tottenham Hotspur Stadium
Arsenal FC
Premier League

Newcastle United 2:1 Tottenham Hotspur

Newcastle United
1 września 2024, 14:30 St James' Park
Tottenham Hotspur
Premier League

Tottenham Hotspur 4:0 Everton FC

Tottenham Hotspur
24 sierpnia 2024, 16:00 Tottenham Hotspur Stadium
Everton FC
Premier League

Leicester City 1:1 Tottenham Hotspur

Leicester City
19 sierpnia 2024, 21:00 King Power Stadium
Tottenham Hotspur
Premier League

Forum dyskusyjne

|<  <<  <  8  9  10  11  12    >
29 czerwca 2012, 11:29 [cytuj]
Świetny mecz wczoraj! Dziwne mistrzostwa - Portugalia ktorej z reguly nie cierpie grala fajna, ciekawa pilke. Wlosi, ktorych tez nie lubie, efektowni jak nigdy. Niemcy, ostatnio efektowni, tym razem toporni, Anglicy skonczyli jak zwykle, ale grali w stylu Grecji, Hiszpania zapodawalaby sie na smierc, tylko goli nie ma komu strzelac, dzialo sie, dzialo.

Jesli mialbym typowac final po tym, co widzialem do tej pory, to Wlosi powinni sie z Hiszpania uporac, ale to bedzie final, wiec kompletnie nie wiadomo, jak to wszystko sie skonczy. Wczoraj urzekl mnie Prandelli, ktory nie tylko powiedzial przed meczem, ze woli stracic gola po kontrze, gdy jego druzyna bedzie atakowac, niz czlapac bojazliwie do rzutow karnych (hear hear, England!), ale tez tak wlasnie zrobil. Europa stanela na glowie :)
Świetny mecz wczoraj! Dziwne mistrzostwa - Portugalia ktorej z reguly nie cierpie grala fajna, ciekawa pilke. Wlosi, ktorych tez nie lubie, efektowni jak nigdy. Niemcy, ostatnio efektowni, tym razem toporni, Anglicy skonczyli jak zwykle, ale grali w stylu Grecji, Hiszpania zapodawalaby sie na smierc, tylko goli nie ma komu strzelac, dzialo sie, dzialo. Jesli mialbym typowac final po tym, co widzialem do tej pory, to Wlosi powinni sie z Hiszpania uporac, ale to bedzie final, wiec kompletnie nie wiadomo, jak to wszystko sie skonczy. Wczoraj urzekl mnie Prandelli, ktory nie tylko powiedzial przed meczem, ze woli stracic gola po kontrze, gdy jego druzyna bedzie atakowac, niz czlapac bojazliwie do rzutow karnych (hear hear, England!), ale tez tak wlasnie zrobil. Europa stanela na glowie :)
29 czerwca 2012, 11:36 [cytuj]
MARCUS powiedział/a:
Aapa nie osłabiaj mnie. Coś drgnęło?? A to jakaś łaska czy co?? Narzekać?? Litości. Podobno w paliwie cośna to idzie ciągle?? Kurwa koszty zawieszenia musze sobie ciągle gdzieś planować, przez "przerwy w asfalcie", do tego stanie w korkach, a jak jest kawałek tzw autostrady to trzeba za to płacić, a Ty mówisz 'drgnęło"??? Ja nie równam do Niemiec, Austrii czy Szwajcarii. Ja po prostu chcę wsiąść w auto i tam gdzie mam potrzebę dojechac w czasie który da się określić. Drgęło!! to brzmi tak jakby już niedługo część z nas swoją nową S-klasą miała sprawdzać czy podejdzie pod 300, czy jednak tylko 2,5 "paczki". Jak wchodzisz do ogarniętego sracza na PKP, to się cieszysz, że za komuny było inaczej, czy jednak uważasz to za normalne zjawisko??

Normalne zjawisko, ale z opcją, że jednak wcześniej było nienormalne. Bywa, że mnie to cieszy.
Normalne zjawisko, ale z opcją, że jednak wcześniej było nienormalne. Bywa, że mnie to cieszy
Well, stone me! We've had cocaine, bribery and Arsenal scoring two goals at home. But just when you thought there were truly no surprises left in football, Vinnie Jones turns out to be an international player!
29 czerwca 2012, 11:37 [cytuj]
halabala powiedział/a:
Świetny mecz wczoraj! Dziwne mistrzostwa - Portugalia ktorej z reguly nie cierpie grala fajna, ciekawa pilke. Wlosi, ktorych tez nie lubie, efektowni jak nigdy. Niemcy, ostatnio efektowni, tym razem toporni, Anglicy skonczyli jak zwykle, ale grali w stylu Grecji, Hiszpania zapodawalaby sie na smierc, tylko goli nie ma komu strzelac, dzialo sie, dzialo.

Jesli mialbym typowac final po tym, co widzialem do tej pory, to Wlosi powinni sie z Hiszpania uporac, ale to bedzie final, wiec kompletnie nie wiadomo, jak to wszystko sie skonczy. Wczoraj urzekl mnie Prandelli, ktory nie tylko powiedzial przed meczem, ze woli stracic gola po kontrze, gdy jego druzyna bedzie atakowac, niz czlapac bojazliwie do rzutow karnych (hear hear, England!), ale tez tak wlasnie zrobil. Europa stanela na glowie :)

Kolejny dowód na to, ze super impreza, do zapamiętania, a nie jak MŚ w Azji do wyrzucenia z pamięci.
Kolejny dowód na to, ze super impreza, do zapamiętania, a nie jak MŚ w Azji do wyrzucenia z pamięci
Well, stone me! We've had cocaine, bribery and Arsenal scoring two goals at home. But just when you thought there were truly no surprises left in football, Vinnie Jones turns out to be an international player!
29 czerwca 2012, 12:30 [cytuj]
aapa powiedział/a:
Normalne zjawisko, ale z opcją, że jednak wcześniej było nienormalne. Bywa, że mnie to cieszy



Normalne?? Veto, w tym temacie nic normalnego nie ma.
Normalne?? Veto, w tym temacie nic normalnego nie ma
Kogucie życie!
29 czerwca 2012, 12:40 [cytuj]
halabala powiedział/a:
Świetny mecz wczoraj! Dziwne mistrzostwa - Portugalia ktorej z reguly nie cierpie grala fajna, ciekawa pilke. Wlosi, ktorych tez nie lubie, efektowni jak nigdy. Niemcy, ostatnio efektowni, tym razem toporni, Anglicy skonczyli jak zwykle, ale grali w stylu Grecji, Hiszpania zapodawalaby sie na smierc, tylko goli nie ma komu strzelac, dzialo sie, dzialo.

Jesli mialbym typowac final po tym, co widzialem do tej pory, to Wlosi powinni sie z Hiszpania uporac, ale to bedzie final, wiec kompletnie nie wiadomo, jak to wszystko sie skonczy. Wczoraj urzekl mnie Prandelli, ktory nie tylko powiedzial przed meczem, ze woli stracic gola po kontrze, gdy jego druzyna bedzie atakowac, niz czlapac bojazliwie do rzutow karnych (hear hear, England!), ale tez tak wlasnie zrobil. Europa stanela na glowie :)


Jak dla mnie idealny finał to Portugalia- Włochy, ale i tak nie jest źle :) Faktycznie , piłkarsko mistrzostwa są super. Ktoś powie, że nie ma sensacji. Ok, nie ma. Z drugiej strony ta 4 która dotarła do medali, zdecydowanie na to zasłużyła. Teraz Forzza Italia i bedzie idealnie :):)
Co do Prandelliego to wrażenie robi na mnie porażające. Klasa facet. Spokojny, pewny, uśmiechnięty, ale nie nadęty. Do tego to jak sobie radzi z Mario, to już rekord świata :ok: Może to otworzy oczy co niektórym, że Włosi to nie tylko machanie łapkami, gestykulacje etc, ale głównie zajebiste umiejętności taktyczne, techniczne, wolicjonalne i często do tego ludzie na całkiem przyzwoitym poziomie.:brawo:
Jak dla mnie idealny finał to Portugalia- Włochy, ale i tak nie jest źle :) Faktycznie , piłkarsko mistrzostwa są super. Ktoś powie, że nie ma sensacji. Ok, nie ma. Z drugiej strony ta 4 która dotarła do medali, zdecydowanie na to zasłużyła. Teraz Forzza Italia i bedzie idealnie :):) Co do Prandelliego to wrażenie robi na mnie porażające. Klasa facet. Spokojny, pewny, uśmiechnięty, ale nie nadęty. Do tego to jak sobie radzi z Mario, to już rekord świata :ok: Może to otworzy oczy co niektórym, że Włosi to nie tylko machanie łapkami, gestykulacje etc, ale głównie zajebiste umiejętności taktyczne, techniczne, wolicjonalne i często do tego ludzie na całkiem przyzwoitym poziomie.:brawo:
Kogucie życie!
29 czerwca 2012, 12:52 [cytuj]
aapa powiedział/a:
Kolejny dowód na to, ze super impreza, do zapamiętania, a nie jak MŚ w Azji do wyrzucenia z pamięci


Duzo racji, chociaż nieporównywalne jednak imprezy. Akurat przy tych dwóch konkretnych przypadkach wielki wpływ na to ma sędziowanie. Tam jakaś katastrofa, a tutaj, odpukać, rewelacja. Zdecydowana większosć na super poziomie. To najlepiej widać po zawodnikach, mało agresji, kłótni, pretensji. Wszystko składa się bardzo, bardzo do kupy. Praktycznie 1 większa wtopa, na całe szczęście.... podwójna, więc sprawiedliwa. Oczywiście chodzi o spalonego i nieuznaną bramkę dla Ukrainy. Ja tam nawet tego sędziego za bramką nie winię, bo to jest bardzo chwilowa reakcja, sytuacja stykowa, decyzja "tak' lub "nie". Raczej cięzko założyć, że chciał coś spierniczyć. Może to da do myslenia Uefie, ze trzeba sie chwile pochylić nad zapisami video etc, żeby w tych najbardziej stykowych sytaucjach, pozbyć się ludzkich odczuć. Generalnie jednak super.
Duzo racji, chociaż nieporównywalne jednak imprezy. Akurat przy tych dwóch konkretnych przypadkach wielki wpływ na to ma sędziowanie. Tam jakaś katastrofa, a tutaj, odpukać, rewelacja. Zdecydowana większosć na super poziomie. To najlepiej widać po zawodnikach, mało agresji, kłótni, pretensji. Wszystko składa się bardzo, bardzo do kupy. Praktycznie 1 większa wtopa, na całe szczęście.... podwójna, więc sprawiedliwa. Oczywiście chodzi o spalonego i nieuznaną bramkę dla Ukrainy. Ja tam nawet tego sędziego za bramką nie winię, bo to jest bardzo chwilowa reakcja, sytuacja stykowa, decyzja "tak' lub "nie". Raczej cięzko założyć, że chciał coś spierniczyć. Może to da do myslenia Uefie, ze trzeba sie chwile pochylić nad zapisami video etc, żeby w tych najbardziej stykowych sytaucjach, pozbyć się ludzkich odczuć. Generalnie jednak super
Kogucie życie!
29 czerwca 2012, 16:32 [cytuj]
MARCUS powiedział/a:
Aapa nie osłabiaj mnie. Coś drgnęło?? A to jakaś łaska czy co?? Narzekać?? Litości. Podobno w paliwie cośna to idzie ciągle?? Kurwa koszty zawieszenia musze sobie ciągle gdzieś planować, przez "przerwy w asfalcie", do tego stanie w korkach, a jak jest kawałek tzw autostrady to trzeba za to płacić, a Ty mówisz 'drgnęło"??? Ja nie równam do Niemiec, Austrii czy Szwajcarii. Ja po prostu chcę wsiąść w auto i tam gdzie mam potrzebę dojechac w czasie który da się określić. Drgęło!! to brzmi tak jakby już niedługo część z nas swoją nową S-klasą miała sprawdzać czy podejdzie pod 300, czy jednak tylko 2,5 "paczki". Jak wchodzisz do ogarniętego sracza na PKP, to się cieszysz, że za komuny było inaczej, czy jednak uważasz to za normalne zjawisko??

Dokładnie nic dodać, nic ująć. Nie obraź się aapa, ale gdyby wszyscy ludzie mieli takie podejście jak Ty, to chyba nadal sralibyśmy pod siebie w jaskini, starając się drewienkiem o drewienko rozpalić ogień. Szczerze to nie rozumiem takiego minimalizmu. Z jednej strony ok, przynajmniej możesz być wiecznie zadowolony, bo np. jak jest minus 30 stopni to dobrze że nie minus 40, a jak akurat minister wziął bańkę łapówki to spoko, bo przecież mógł dwie. Z drugiej ja jestem osobą życiowo szczęśliwą, a jednak dużo wyżej zawieszam poprzeczkę w tego typu tematach.
Dokładnie nic dodać, nic ująć. Nie obraź się aapa, ale gdyby wszyscy ludzie mieli takie podejście jak Ty, to chyba nadal sralibyśmy pod siebie w jaskini, starając się drewienkiem o drewienko rozpalić ogień. Szczerze to nie rozumiem takiego minimalizmu. Z jednej strony ok, przynajmniej możesz być wiecznie zadowolony, bo np. jak jest minus 30 stopni to dobrze że nie minus 40, a jak akurat minister wziął bańkę łapówki to spoko, bo przecież mógł dwie. Z drugiej ja jestem osobą życiowo szczęśliwą, a jednak dużo wyżej zawieszam poprzeczkę w tego typu tematach
In a world full of Uniteds, Citys and Rovers, there is only One Hotspur!!!
29 czerwca 2012, 16:33 [cytuj]
aapa powiedział/a:
Na poważnie.

Ciężko uwierzyć, że nawet w temacie Euro, piłki i autostrad w Polsce umiesz wprowadzić wątek zbrodni hitlerowskich:D
Ciężko uwierzyć, że nawet w temacie Euro, piłki i autostrad w Polsce umiesz wprowadzić wątek zbrodni hitlerowskich:D
In a world full of Uniteds, Citys and Rovers, there is only One Hotspur!!!
29 czerwca 2012, 20:38 [cytuj]
Iwan powiedział/a:
Dokładnie nic dodać, nic ująć. Nie obraź się aapa, ale gdyby wszyscy ludzie mieli takie podejście jak Ty, to chyba nadal sralibyśmy pod siebie w jaskini, starając się drewienkiem o drewienko rozpalić ogień. Szczerze to nie rozumiem takiego minimalizmu. Z jednej strony ok, przynajmniej możesz być wiecznie zadowolony, bo np. jak jest minus 30 stopni to dobrze że nie minus 40, a jak akurat minister wziął bańkę łapówki to spoko, bo przecież mógł dwie. Z drugiej ja jestem osobą życiowo szczęśliwą, a jednak dużo wyżej zawieszam poprzeczkę w tego typu tematach

ale jakiego minimalizmu. W tym roku otwarto chyba najwiecej km tych nieszczesnych autostrad. Jaki wiec minimalizm? Czasy zwane pospolicie "wina Tuska" deklasuja rywali w tej materii.
Iwan, mowiles cos o narzekaniu?
Tego ze zbrodniami to nie kumam.
ale jakiego minimalizmu. W tym roku otwarto chyba najwiecej km tych nieszczesnych autostrad. Jaki wiec minimalizm? Czasy zwane pospolicie "wina Tuska" deklasuja rywali w tej materii. Iwan, mowiles cos o narzekaniu? Tego ze zbrodniami to nie kumam
Well, stone me! We've had cocaine, bribery and Arsenal scoring two goals at home. But just when you thought there were truly no surprises left in football, Vinnie Jones turns out to be an international player!
29 czerwca 2012, 21:00 [cytuj]
aapa powiedział/a:
ale jakiego minimalizmu. W tym roku otwarto chyba najwiecej km tych nieszczesnych autostrad. Jaki wiec minimalizm? Czasy zwane pospolicie "wina Tuska" deklasuja rywali w tej materii.
Iwan, mowiles cos o narzekaniu?
Tego ze zbrodniami to nie kumam


No i?? Znowu zapytam, łaska to jakaś?? Tu nie chodzi o winy czy zasługi. Ja uważam, że po prostu przełoży mu się to wynik wyborczy i tyle. Chwalić nie za bardzo jest się czym. Cieszyć też nie ma z czego. ogólnie od lat powtarzam jak mantrę, ze największym kapitałem PO jest to, ze jest mierne, a reszta niedostateczna. Ten kraj radziłby sobie bez nich , ale oni bez niego nie.
Niech Ci będzie, zwalam to na karb euforii związanej z Euro. Wczoraj Balotteli 2 razy ucelował a jeszcze niedawno się z nim fotografowałeś, więc pewnie słoneczko świeci jasniej, a już na pewno wspanialej ;) Swoja drogą fajną pamiątkę sobie sprawiłeś :brawo:
No i?? Znowu zapytam, łaska to jakaś?? Tu nie chodzi o winy czy zasługi. Ja uważam, że po prostu przełoży mu się to wynik wyborczy i tyle. Chwalić nie za bardzo jest się czym. Cieszyć też nie ma z czego. ogólnie od lat powtarzam jak mantrę, ze największym kapitałem PO jest to, ze jest mierne, a reszta niedostateczna. Ten kraj radziłby sobie bez nich , ale oni bez niego nie. Niech Ci będzie, zwalam to na karb euforii związanej z Euro. Wczoraj Balotteli 2 razy ucelował a jeszcze niedawno się z nim fotografowałeś, więc pewnie słoneczko świeci jasniej, a już na pewno wspanialej ;) Swoja drogą fajną pamiątkę sobie sprawiłeś :brawo:
Kogucie życie!
29 czerwca 2012, 22:05 [cytuj]
Właśnie wróciłem z wczorajszego meczu. Atmosfera zaje...sta. Tylko Niemcy jacyś tacy zawsze falę tamowali... Byłem z kumplem Holendrem. Stwierdził on, że stadion mega wyje...ny w kosmos. Amsterdam Arena się chowa(i dosłownie i w przenośni)

Autostrady: Wbiłem na granicy i dojechałem nią do samego euro parkingu(fakt 70zł+ ale przyjemnie się jechało) Znajomy mówił, że nie widzi różnicy pomiędzy naszą autobaną a niemieckimi. Jedyna różnica to krajobraz około drogowy bo wszystko rozkopane etc. Pełno parkingów z WC(czyste i przyjemne ubikacje nie to co niemieckie śmierdzące kible) restauracjami czy automatami do kawy. Ogólnie hasło Polska w budowie jest aktualne. Nie od razu Kraków zbudowano i nie od razu można wymagać autostrad na 4 strony kraju. Jesteśmy 20 lat za murzynami i trzeba nadrabiać dystans(a tylko pisowcy i niedorozwoje mentalne wymagają autostrad w każdym większym mieście na "pstryk i gotowe")

deutschland deutschland auf wiedersehen!!!
Właśnie wróciłem z wczorajszego meczu. Atmosfera zaje...sta. Tylko Niemcy jacyś tacy zawsze falę tamowali... Byłem z kumplem Holendrem. Stwierdził on, że stadion mega wyje...ny w kosmos. Amsterdam Arena się chowa(i dosłownie i w przenośni) Autostrady: Wbiłem na granicy i dojechałem nią do samego euro parkingu(fakt 70zł+ ale przyjemnie się jechało) Znajomy mówił, że nie widzi różnicy pomiędzy naszą autobaną a niemieckimi. Jedyna różnica to krajobraz około drogowy bo wszystko rozkopane etc. Pełno parkingów z WC(czyste i przyjemne ubikacje nie to co niemieckie śmierdzące kible) restauracjami czy automatami do kawy. Ogólnie hasło Polska w budowie jest aktualne. Nie od razu Kraków zbudowano i nie od razu można wymagać autostrad na 4 strony kraju. Jesteśmy 20 lat za murzynami i trzeba nadrabiać dystans(a tylko pisowcy i niedorozwoje mentalne wymagają autostrad w każdym większym mieście na "pstryk i gotowe") deutschland deutschland auf wiedersehen!!!
Life is short, too short to have fun Life is long, too long to go wrong
29 czerwca 2012, 22:40 [cytuj]
Ty się zdecyduj. To to jest kraina dresów czesanych na pałę, czy jednak Europa?? Przy okazji kolegę do okulisty zaprowadź, bo mu się o jeden pas więcej pojawił, albo znikł. A co do zapachu kibli, to chyba nie stawaliści, węch się popsuł, albo mieliście giga szczęście. Generalnie widać, że w temacie nie jesteś totalnie.
ps. Tak z ciekawości, to ,że kolega hol coś tam orzekł, to co to ma znaczyć?? Majtki trzeba zdejmować czy może autostrady buduje??
Ty się zdecyduj. To to jest kraina dresów czesanych na pałę, czy jednak Europa?? Przy okazji kolegę do okulisty zaprowadź, bo mu się o jeden pas więcej pojawił, albo znikł. A co do zapachu kibli, to chyba nie stawaliści, węch się popsuł, albo mieliście giga szczęście. Generalnie widać, że w temacie nie jesteś totalnie. ps. Tak z ciekawości, to ,że kolega hol coś tam orzekł, to co to ma znaczyć?? Majtki trzeba zdejmować czy może autostrady buduje??
Kogucie życie!
29 czerwca 2012, 23:18 [cytuj]
W porównaniu do tego co było 10 - 15 lat temu jest o niebo lepiej. Co do dresów to chyba nie sądzisz, że spotkam takowego na A2? Za drogo dla nich i nie ma czego wyrywać Nie wiem co mają wspólnego z moją wypowiedzią. To że jest duży postęp(który widać gołym okiem) i co do tego nie ma wątpilwości(jak ktoś nie widzi to albo wzrok się popsuł, albo miał giga pecha) nie oznacza że nie ma u nas zjawisk jakie kiedyś tu przytaczałem.

Generalnie widać, że jak się dorobiliśmy dobrej drogi to zaraz znajdzie się 1000 osób, którym to będzie ciągle mało i mało.

Co z tego że niemieckie są x pasmowe a nasze nie. Zatoru nie było w żadnym momencie. Masz pretensje o co bo nie kumam? O zacofanie gospodarcze Polski(bo przez to jesteśmy 20 lat do tyłu za Europą z wszelkiego rodzaju udogodnieniami i inwestycjami)?

Nie stawaliśmy? Stawaliśmy i to gęsto(bo wyjazd środa w nocy a powrót bezpośrednio po meczu) 3000 km w dwa dni. Na każdym postoju gdzie staliśmy była kawa(automat - okratowany jak sejf z obrazem "dama z łasiczką") na benzynowniach restauracje.

Tekst o koledze to sobie daruj, bo prawie 4/4 zagranicznych osób zachwala nasz kraj pod każdym względem.. Rozmawiałem pod stadionem z masą ludzi i 99% z nich zachwalało nasz kraj, a 3/4 określa to euro jako jedne z najlepszych jakie się do tej pory odbyły.

Jak to dziś ładnie Tusk zacytował błazna Kaczyńskiego "nie ma Autostrad, nie ma stadionów niczego nie ma" lol tylko parsknąć śmiechem i nie komentować tego rodzaju głupot

Jedyny zarzut jaki mam do autostrady A2 to brak znaków Euro 2012 pod koniec(nawigacja zwariowała i nie wiedziałem czy śmigam w dobrą stronę czy wbijam się do centrum Warszwy)
W porównaniu do tego co było 10 - 15 lat temu jest o niebo lepiej. Co do dresów to chyba nie sądzisz, że spotkam takowego na A2? Za drogo dla nich i nie ma czego wyrywać Nie wiem co mają wspólnego z moją wypowiedzią. To że jest duży postęp(który widać gołym okiem) i co do tego nie ma wątpilwości(jak ktoś nie widzi to albo wzrok się popsuł, albo miał giga pecha) nie oznacza że nie ma u nas zjawisk jakie kiedyś tu przytaczałem. Generalnie widać, że jak się dorobiliśmy dobrej drogi to zaraz znajdzie się 1000 osób, którym to będzie ciągle mało i mało. Co z tego że niemieckie są x pasmowe a nasze nie. Zatoru nie było w żadnym momencie. Masz pretensje o co bo nie kumam? O zacofanie gospodarcze Polski(bo przez to jesteśmy 20 lat do tyłu za Europą z wszelkiego rodzaju udogodnieniami i inwestycjami)? Nie stawaliśmy? Stawaliśmy i to gęsto(bo wyjazd środa w nocy a powrót bezpośrednio po meczu) 3000 km w dwa dni. Na każdym postoju gdzie staliśmy była kawa(automat - okratowany jak sejf z obrazem "dama z łasiczką") na benzynowniach restauracje. Tekst o koledze to sobie daruj, bo prawie 4/4 zagranicznych osób zachwala nasz kraj pod każdym względem.. Rozmawiałem pod stadionem z masą ludzi i 99% z nich zachwalało nasz kraj, a 3/4 określa to euro jako jedne z najlepszych jakie się do tej pory odbyły. Jak to dziś ładnie Tusk zacytował błazna Kaczyńskiego "nie ma Autostrad, nie ma stadionów niczego nie ma" lol tylko parsknąć śmiechem i nie komentować tego rodzaju głupot Jedyny zarzut jaki mam do autostrady A2 to brak znaków Euro 2012 pod koniec(nawigacja zwariowała i nie wiedziałem czy śmigam w dobrą stronę czy wbijam się do centrum Warszwy)
Life is short, too short to have fun Life is long, too long to go wrong
30 czerwca 2012, 01:09 [cytuj]
jin_tae powiedział/a:

Tekst o koledze to sobie daruj, bo prawie 4/4 zagranicznych osób zachwala nasz kraj pod każdym względem.


A ilu z nich tu mieszkało? Ilu szukało pracy? Załatwiało coś w ZUSie czy jakimkolwiek innym urzędzie? Ilu z nich próbowało się utrzymać za 1200zł/miesiąc? No, ale Tusk dojebał Kaczorowi więc jest zajebiście.
A ilu z nich tu mieszkało? Ilu szukało pracy? Załatwiało coś w ZUSie czy jakimkolwiek innym urzędzie? Ilu z nich próbowało się utrzymać za 1200zł/miesiąc? No, ale Tusk dojebał Kaczorowi więc jest zajebiście
30 czerwca 2012, 01:46 [cytuj]
Marcin powiedział/a:
A ilu z nich tu mieszkało? Ilu szukało pracy? Załatwiało coś w ZUSie czy jakimkolwiek innym urzędzie? Ilu z nich próbowało się utrzymać za 1200zł/miesiąc? No, ale Tusk dojebał Kaczorowi więc jest zajebiście



Nie wiem czemu Tusk reagował na Kaczora, przecież to nie jest poważny polityk tylko marny populista . Za brednie które wygaduje w innych szanujących się krajach byłyby dawno skończony. Trzeba się modlić żeby nie doszedł do władzy bo cała współpraca gospodarcza z Rosją upadnie i ucierpią na tym niewinni ludzie. Ciekawe czy Jarek wysłał paczkę Staruchowi do więzienia. Czy odwrócił się jak Kempa!?
Nie wiem czemu Tusk reagował na Kaczora, przecież to nie jest poważny polityk tylko marny populista . Za brednie które wygaduje w innych szanujących się krajach byłyby dawno skończony. Trzeba się modlić żeby nie doszedł do władzy bo cała współpraca gospodarcza z Rosją upadnie i ucierpią na tym niewinni ludzie. Ciekawe czy Jarek wysłał paczkę Staruchowi do więzienia. Czy odwrócił się jak Kempa!?
"If you dont have to drag yourself of the field exhausted after 90 minutes, you cant claim to have done my best" Sir Bill Nicholson
30 czerwca 2012, 01:57 [cytuj]
varba powiedział/a:
Nie wiem czemu Tusk reagował na Kaczora,

Tusk bardzo lubi reagować na Kaczora.
Tusk bardzo lubi reagować na Kaczora
30 czerwca 2012, 10:49 [cytuj]
Widzę że niektórym z was zawsze będzie źle. typowa polaczkowatość...
Widzę że niektórym z was zawsze będzie źle. typowa polaczkowatość
30 czerwca 2012, 11:05 [cytuj]
"
Co z tego że niemieckie są x pasmowe a nasze nie." "jesteśmy 20 lat do tyłu za Europą z wszelkiego rodzaju udogodnieniami i inwestycjami" . Podtrzymuję swoje zdanie. Rozmowa z Tobą nie ma sensu, bo nie masz bladego pojęcia o czym mówisz. Żadnego. Widzę też , że nie zakumałeś jeżeli chodzi o tego twojego "frenda'. Napiszę konkretnie o co chodzi: A co to ma do rzeczy, że mu się podobało w Polsce do stanu dróg?? Może też sobie to odebrać inaczej. A co ma wspólnego autostrada w Hol i jej stan, z tym ,że mi się tam totalnie nie podobało? Jeszcze inaczej: a co ma wspólnego stan dróg w Holandii z tym, że Marcus poznał 2 Holendrów, którzy byli nadeci i przyjebani jak Lato z Radiem??
Siedzisz sobie tam, ewentualnie raz na jakiś czas poajwisz sie w wybranych miejscach Polski, a wypowiadasz sie tak, jakbyś wiedział jak to jest codziennie się z tym gównem użerać. Na kiego chuja ten cytat z Tuskiem i Kaczorem?? Nie znasz lepszej płaszczyzny odniesienia?? Jeden gamoń totalny, drugi niewiele lepszy, a chwali się jakby król Kazimierz Wielki z niego był. Jak taki cwany jesteś to porównaj sobie ile można zrobić przez ile lat na przykładzie Portugalii (faktycznie rozmiar na ich potrzeby jest wręcz megalomański, co faktu tempa budowy nie zmienia, wręcz jeszcze podkreśla jak szybko można - ja już nawet w szczegóły na JAKIM TERENIE nie wchodzę) czy Turcję.
" Co z tego że niemieckie są x pasmowe a nasze nie." "jesteśmy 20 lat do tyłu za Europą z wszelkiego rodzaju udogodnieniami i inwestycjami" . Podtrzymuję swoje zdanie. Rozmowa z Tobą nie ma sensu, bo nie masz bladego pojęcia o czym mówisz. Żadnego. Widzę też , że nie zakumałeś jeżeli chodzi o tego twojego "frenda'. Napiszę konkretnie o co chodzi: A co to ma do rzeczy, że mu się podobało w Polsce do stanu dróg?? Może też sobie to odebrać inaczej. A co ma wspólnego autostrada w Hol i jej stan, z tym ,że mi się tam totalnie nie podobało? Jeszcze inaczej: a co ma wspólnego stan dróg w Holandii z tym, że Marcus poznał 2 Holendrów, którzy byli nadeci i przyjebani jak Lato z Radiem?? Siedzisz sobie tam, ewentualnie raz na jakiś czas poajwisz sie w wybranych miejscach Polski, a wypowiadasz sie tak, jakbyś wiedział jak to jest codziennie się z tym gównem użerać. Na kiego chuja ten cytat z Tuskiem i Kaczorem?? Nie znasz lepszej płaszczyzny odniesienia?? Jeden gamoń totalny, drugi niewiele lepszy, a chwali się jakby król Kazimierz Wielki z niego był. Jak taki cwany jesteś to porównaj sobie ile można zrobić przez ile lat na przykładzie Portugalii (faktycznie rozmiar na ich potrzeby jest wręcz megalomański, co faktu tempa budowy nie zmienia, wręcz jeszcze podkreśla jak szybko można - ja już nawet w szczegóły na JAKIM TERENIE nie wchodzę) czy Turcję
Kogucie życie!
30 czerwca 2012, 11:07 [cytuj]
Gan1982 powiedział/a:
Widzę że niektórym z was zawsze będzie źle. typowa polaczkowatość


Polaczkowatość to cieszenie się z ochłapów. Ale jak Ci lepiej w ten sposób, to ok. Twój wybór.
Polaczkowatość to cieszenie się z ochłapów. Ale jak Ci lepiej w ten sposób, to ok. Twój wybór
Kogucie życie!
30 czerwca 2012, 11:33 [cytuj]
varba powiedział/a:
Nie wiem czemu Tusk reagował na Kaczora, przecież to nie jest poważny polityk tylko marny populista . Za brednie które wygaduje w innych szanujących się krajach byłyby dawno skończony.


pim fortuyn, Geert Wilders, Jean-Marie Le Pen są często określani jako populiści. Może ten ostatni najrzadziej. To jednak politycy, którzy próg wyborczy potrafią przekroczyć. Wychodzi więc, że Holandia czy Francja to mało szanujące się kraje ;)
pim fortuyn, Geert Wilders, Jean-Marie Le Pen są często określani jako populiści. Może ten ostatni najrzadziej. To jednak politycy, którzy próg wyborczy potrafią przekroczyć. Wychodzi więc, że Holandia czy Francja to mało szanujące się kraje ;)
Kogucie życie!
|<  <<  <  8  9  10  11  12    >

tabela ligowa

Drużyna M Z R P PKT
1. Liverpool FC 3 3 0 0 9
2. Manchester City 3 3 0 0 9
3. Arsenal FC 3 2 1 0 7
4. Brighton & Hove Albion F.C. 3 2 1 0 7
5. Newcastle United 3 2 1 0 7
6. Brentford F.C. 3 2 0 1 6
7. Aston Villa F.C. 3 2 0 1 6
pokaż całą tabelę

ankieta

Na którym miejscu w tabeli Tottenham zakończy sezon Premier League 2024/2025?
1 100%
2-3 0%
4-6 0%
7-10 0%
11-20 0%
1 oddany głos
archiwum ankiet

kontuzje

Dominic Solanke
Kontuzja kostki/stopy
data powrotu: 15 września 2024
Użytkownicy online: Gości online: 278 Zarejestrowanych użytkowników: 5238 Ostatnio zarejestrowany: dean26

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się