Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Forum dyskusyjne

|<  <<  <  40  41  42  43  44    >  >>  >|
Forum dyskusyjne » Hyde Park » O wszystkim i o niczym :)
12 grudnia 2014, 11:14 [cytuj]
Ha, a liczylem na mecz w Warszawie, ale skoro jest zakaz stadionowy to lepiej byloby na Legie nie trafic - to by dopiero byl dol - Spurs przyjezdzaja do Polski i nie ma mozliwosci ich zobaczyc...
Ha, a liczylem na mecz w Warszawie, ale skoro jest zakaz stadionowy to lepiej byloby na Legie nie trafic - to by dopiero byl dol - Spurs przyjezdzaja do Polski i nie ma mozliwosci ich zobaczyc
12 grudnia 2014, 18:04 [cytuj]
Mateuszek powiedział/a:
Tak szczerze mówiąc to wolałby żebyśmy na tych psychopatów nie trafili. Ciekawe czy wczoraj naszych kibiców ominęły ekscesy?


Psychopatami to są ludzie ze środowiska Nigdy Więcej, Gazety Wybiórczej i Janusze sprzed telewizora.
Psychopatami to są ludzie ze środowiska Nigdy Więcej, Gazety Wybiórczej i Janusze sprzed telewizora
Tottenham till I die, I'm Tottenham till I die, I know I am, I'm sure I am, I'm Tottenham till I die...
13 grudnia 2014, 20:25 [cytuj]
TrueYid powiedział/a:
Psychopatami to są ludzie ze środowiska Nigdy Więcej, Gazety Wybiórczej i Janusze sprzed telewizora


A Ci pseudokibice są w porządku i zdrowi psychicznie?

Obrażenie ciemnoskórych piłkarzy rywali małpimi odgłosami, bicie się na trybunach z kibicami rywali (Jagiellonia, jakoś koło marca br.) w imię jakiś wartości z dupy, albo zadyma w Wilnie kilka lat temu raczej o tym nie świadczą. Takich wydarzeń była masa, nie chce mi się szukać, dlatego tylko te przytoczyłem.

Nie wrzucam wszystkich kibiców Legii do jednego worka, ale tych, którzy robią taki rozpierdol powinno się zamknąć w pizdu i nałożyć takie kary finansowe, żeby się do końca życia nie wypłacili degeneraci jebani.

Zdaję sobie sprawę, że większość kibiców Legii to tacy, którzy na stadion przychodzą z miłości do klubu w celu obejrzenia meczu i kibicowania SWOJEJ DRUŻYNIE, znajdzie się też grupa, która wspiera finansowo dom dziecka i pewnie jeszcze inne dobrze rzeczy robią i oni niestety cierpią i nie mogą chodzić na mecze przez kilkudziesięciu/kilkuset debili którzy na stadion przychodzą wyładować swoją agresję., ale skoro klub nie potrafi się z nimi uporać, to zamknięcie stadionu dla kibiców jest dobrym rozwiązaniem, szkoda, że na tak krótko. Do tego powinny posypać się też zakazy stadionowe, żeby Ci imbecyle więcej nie mieli wstępu i nie psuli widowiska.

Jeśli jestem w błędzie, to mnie z niego wyprowadź bo w temacie polskich środowisk kibicowskich orientuję się średnio, a opinię wyrobiłem sobie na podstawie swojej wiedzy, która w mniejszym bądź większym stopniu jest wybrakowana.
A Ci pseudokibice są w porządku i zdrowi psychicznie? Obrażenie ciemnoskórych piłkarzy rywali małpimi odgłosami, bicie się na trybunach z kibicami rywali (Jagiellonia, jakoś koło marca br.) w imię jakiś wartości z dupy, albo zadyma w Wilnie kilka lat temu raczej o tym nie świadczą. Takich wydarzeń była masa, nie chce mi się szukać, dlatego tylko te przytoczyłem. Nie wrzucam wszystkich kibiców Legii do jednego worka, ale tych, którzy robią taki rozpierdol powinno się zamknąć w pizdu i nałożyć takie kary finansowe, żeby się do końca życia nie wypłacili degeneraci jebani. Zdaję sobie sprawę, że większość kibiców Legii to tacy, którzy na stadion przychodzą z miłości do klubu w celu obejrzenia meczu i kibicowania SWOJEJ DRUŻYNIE, znajdzie się też grupa, która wspiera finansowo dom dziecka i pewnie jeszcze inne dobrze rzeczy robią i oni niestety cierpią i nie mogą chodzić na mecze przez kilkudziesięciu/kilkuset debili którzy na stadion przychodzą wyładować swoją agresję., ale skoro klub nie potrafi się z nimi uporać, to zamknięcie stadionu dla kibiców jest dobrym rozwiązaniem, szkoda, że na tak krótko. Do tego powinny posypać się też zakazy stadionowe, żeby Ci imbecyle więcej nie mieli wstępu i nie psuli widowiska. Jeśli jestem w błędzie, to mnie z niego wyprowadź bo w temacie polskich środowisk kibicowskich orientuję się średnio, a opinię wyrobiłem sobie na podstawie swojej wiedzy, która w mniejszym bądź większym stopniu jest wybrakowana
13 grudnia 2014, 21:08 [cytuj]
Walu zakończ ten wywód, bo smutno się robi...

Jeśli nigdy nie walczyłeś o swe barwy na stadionie, czy też poza nim, to się po prostu nie wypowiadaj...

Całe życie byłem, jestem i będę Kadłubem i uwierz mi na słowo - w krainie śledziuchów wiele razy musiałem walczyć...

Raz w zęby, raz do przodu. Ale życie toczy się dalej...

Lekko nie było, ale satysfakcja pozostała, bo wciąż żyję :P

Kibicowskie życie wybrałem sobie trudne... Bałtyk i Spurs... ale pomimo wszystko, nie żałuję :D
Walu zakończ ten wywód, bo smutno się robi... Jeśli nigdy nie walczyłeś o swe barwy na stadionie, czy też poza nim, to się po prostu nie wypowiadaj... Całe życie byłem, jestem i będę Kadłubem i uwierz mi na słowo - w krainie śledziuchów wiele razy musiałem walczyć... Raz w zęby, raz do przodu. Ale życie toczy się dalej... Lekko nie było, ale satysfakcja pozostała, bo wciąż żyję :P Kibicowskie życie wybrałem sobie trudne... Bałtyk i Spurs... ale pomimo wszystko, nie żałuję :D
Can't Smile Without You!!!
13 grudnia 2014, 21:19 [cytuj]
Walu powiedział/a:
Nie wrzucam wszystkich kibiców Legii do jednego worka, ale tych, którzy robią taki rozpierdol powinno się zamknąć w pizdu i nałożyć takie kary finansowe, żeby się do końca życia nie wypłacili degeneraci jebani.

:brawo:

a co do kibiców legii, brawa dla ich miłości do klubu, ładnie mu co chwile dopierdalają finansowo:ok:

@tuczi, ale Ty idziesz sie bić czy dopingować na stadion?
:brawo: a co do kibiców legii, brawa dla ich miłości do klubu, ładnie mu co chwile dopierdalają finansowo:ok: @tuczi, ale Ty idziesz sie bić czy dopingować na stadion?
13 grudnia 2014, 22:05 [cytuj]
Walu powiedział/a:
A Ci pseudokibice są w porządku i zdrowi psychicznie?

Obrażenie ciemnoskórych piłkarzy rywali małpimi odgłosami, bicie się na trybunach z kibicami rywali (Jagiellonia, jakoś koło marca br.) w imię jakiś wartości z dupy, albo zadyma w Wilnie kilka lat temu raczej o tym nie świadczą. Takich wydarzeń była masa, nie chce mi się szukać, dlatego tylko te przytoczyłem.

Nie wrzucam wszystkich kibiców Legii do jednego worka, ale tych, którzy robią taki rozpierdol powinno się zamknąć w pizdu i nałożyć takie kary finansowe, żeby się do końca życia nie wypłacili degeneraci jebani.

Zdaję sobie sprawę, że większość kibiców Legii to tacy, którzy na stadion przychodzą z miłości do klubu w celu obejrzenia meczu i kibicowania SWOJEJ DRUŻYNIE, znajdzie się też grupa, która wspiera finansowo dom dziecka i pewnie jeszcze inne dobrze rzeczy robią i oni niestety cierpią i nie mogą chodzić na mecze przez kilkudziesięciu/kilkuset debili którzy na stadion przychodzą wyładować swoją agresję., ale skoro klub nie potrafi się z nimi uporać, to zamknięcie stadionu dla kibiców jest dobrym rozwiązaniem, szkoda, że na tak krótko. Do tego powinny posypać się też zakazy stadionowe, żeby Ci imbecyle więcej nie mieli wstępu i nie psuli widowiska.

Jeśli jestem w błędzie, to mnie z niego wyprowadź bo w temacie polskich środowisk kibicowskich orientuję się średnio, a opinię wyrobiłem sobie na podstawie swojej wiedzy, która w mniejszym bądź większym stopniu jest wybrakowana



Walu słuchaj, co rozumiesz przez obrażenie człowieka? Bo jeśli bramkarz, nieważne jaki ma kolor skóry, opóźnia grę już od 60 minuty to niech się liczy z tym, że dostanie parę jobów i to w ten punkt gdzie go najbardziej zaboli. To, że czarni mają jakiś problem z tym, że są czarni to jest aż śmieszne. Jak ktoś nazwie jakiegoś białego "cwelem" czy innym "chujem" to sędzia nie przerywa meczu i nikt mu w kołnierz nie płacze. Jak ktoś chodzi na mecze to wie jaka na stadionie panuje atmosfera i to spokojnie zrozumie, nad wszystkim górę biorą emocje, więc nie rozumiem o co całe ajwaj i larum głoszone przez GW.

Na meczu z Cracovią niektórzy ludzie krzyczeli per "Ty białasie", "białas", dlaczego nie przerwano meczu i gdzie są ludzie z Nigdy Więcej?

Z innej beczki, tak dla kontrastu. Może ktoś mi wyjaśnić dlaczego FARE dosłownie "przyjebało" się do flagi "Wilno-Lwów"? Niech ktoś mi powie jaka była podstawa oburzenia polskich dziennikarzyn, że jak to?! "Bratni" naród ukraiński się wykrwawia, a tu takie coś? Jakaś kobieta odleciała już zupełnie i węszyła spisek SKLW, kibiców w Kijowie i w ogóle każdego kto ma w sercu eLke, jako tajnej agentury Putina. Szkoda, że flaga pojawia się na wyjazdach i na Ł3 od kilku ładnych lat...
Walu słuchaj, co rozumiesz przez obrażenie człowieka? Bo jeśli bramkarz, nieważne jaki ma kolor skóry, opóźnia grę już od 60 minuty to niech się liczy z tym, że dostanie parę jobów i to w ten punkt gdzie go najbardziej zaboli. To, że czarni mają jakiś problem z tym, że są czarni to jest aż śmieszne. Jak ktoś nazwie jakiegoś białego "cwelem" czy innym "chujem" to sędzia nie przerywa meczu i nikt mu w kołnierz nie płacze. Jak ktoś chodzi na mecze to wie jaka na stadionie panuje atmosfera i to spokojnie zrozumie, nad wszystkim górę biorą emocje, więc nie rozumiem o co całe ajwaj i larum głoszone przez GW. Na meczu z Cracovią niektórzy ludzie krzyczeli per "Ty białasie", "białas", dlaczego nie przerwano meczu i gdzie są ludzie z Nigdy Więcej? Z innej beczki, tak dla kontrastu. Może ktoś mi wyjaśnić dlaczego FARE dosłownie "przyjebało" się do flagi "Wilno-Lwów"? Niech ktoś mi powie jaka była podstawa oburzenia polskich dziennikarzyn, że jak to?! "Bratni" naród ukraiński się wykrwawia, a tu takie coś? Jakaś kobieta odleciała już zupełnie i węszyła spisek SKLW, kibiców w Kijowie i w ogóle każdego kto ma w sercu eLke, jako tajnej agentury Putina. Szkoda, że flaga pojawia się na wyjazdach i na Ł3 od kilku ładnych lat
Tottenham till I die, I'm Tottenham till I die, I know I am, I'm sure I am, I'm Tottenham till I die...
13 grudnia 2014, 22:13 [cytuj]
Walu powiedział/a:
A Ci pseudokibice są w porządku i zdrowi psychicznie?

Obrażenie ciemnoskórych piłkarzy rywali małpimi odgłosami, bicie się na trybunach z kibicami rywali (Jagiellonia, jakoś koło marca br.) w imię jakiś wartości z dupy, albo zadyma w Wilnie kilka lat temu raczej o tym nie świadczą. Takich wydarzeń była masa, nie chce mi się szukać, dlatego tylko te przytoczyłem.



Walu takie rzeczy jak zadymy na stadionach w Europie Zachodniej są na porządku dziennym :ok: Jak patrzę co tam się dzieje to Polska jest naprawdę krajem kulturalnym kibolsko. Po prostu mamy cenzurę w postaci niektórych mediów, jak się tłuką w Anglii, Niemczech, Holandii to dziennikarzyny nabierają wody w usta. A jak ktoś odpali w Polsce racę to najlepiej niech go na 48 posadzą bo stadion mógł spalić :rotfl:

Jak ktoś jedzie na wyjazd to się powinien spodziewać pewnych rzeczy, a że Jaga to takie "kozaki" to i dostali po uszach. Ucierpieli Ci, którzy chcieli ucierpieć, volenti non fit iniuria, jak mawiał klasyk.

Walu powiedział/a:

Zdaję sobie sprawę, że większość kibiców Legii to tacy, którzy na stadion przychodzą z miłości do klubu w celu obejrzenia meczu i kibicowania SWOJEJ DRUŻYNIE, znajdzie się też grupa, która wspiera finansowo dom dziecka i pewnie jeszcze inne dobrze rzeczy robią i oni niestety cierpią i nie mogą chodzić na mecze przez kilkudziesięciu/kilkuset debili którzy na stadion przychodzą wyładować swoją agresję.


Gwarantuję Ci, że wielu z tych, którzy udzielają się charytatywnie to jak powiedziałeś ci "debile".
W tym roku kibice Legii organizowali szaliki cegiełki i licytację dla szkół i dzieci mieszkających na Wileńszczyźnie, stan budynków i w ogóle wyposażenia klas jest tragiczny. Nie mówię już o materiałach szkolnych na które jest organizowana oddzielna zbiórka. Czy słyszałeś o tych akcjach? Pewnie nie. Przecież kibol to przygłup ze sztachetą w ręku. Takie akcje są organizowane przez Legionistów rok rocznie, a kwoty uzyskane przez kiboli w całości przekazywane na określony cel.

Walu powiedział/a:
które , ale skoro klub nie potrafi się z nimi uporać, to zamknięcie stadionu dla kibiców jest dobrym rozwiązaniem, szkoda, że na tak krótko. Do tego powinny posypać się też zakazy stadionowe, żeby Ci imbecyle więcej nie mieli wstępu i nie psuli widowiska.


Polecam zobaczyć co się dzieje na Zawiszy :ok:
Walu takie rzeczy jak zadymy na stadionach w Europie Zachodniej są na porządku dziennym :ok: Jak patrzę co tam się dzieje to Polska jest naprawdę krajem kulturalnym kibolsko. Po prostu mamy cenzurę w postaci niektórych mediów, jak się tłuką w Anglii, Niemczech, Holandii to dziennikarzyny nabierają wody w usta. A jak ktoś odpali w Polsce racę to najlepiej niech go na 48 posadzą bo stadion mógł spalić :rotfl: Jak ktoś jedzie na wyjazd to się powinien spodziewać pewnych rzeczy, a że Jaga to takie "kozaki" to i dostali po uszach. Ucierpieli Ci, którzy chcieli ucierpieć, volenti non fit iniuria, jak mawiał klasyk. [quote=Walu] Zdaję sobie sprawę, że większość kibiców Legii to tacy, którzy na stadion przychodzą z miłości do klubu w celu obejrzenia meczu i kibicowania SWOJEJ DRUŻYNIE, znajdzie się też grupa, która wspiera finansowo dom dziecka i pewnie jeszcze inne dobrze rzeczy robią i oni niestety cierpią i nie mogą chodzić na mecze przez kilkudziesięciu/kilkuset debili którzy na stadion przychodzą wyładować swoją agresję
Tottenham till I die, I'm Tottenham till I die, I know I am, I'm sure I am, I'm Tottenham till I die...
13 grudnia 2014, 22:25 [cytuj]
Robert powiedział/a:
:brawo:

a co do kibiców legii, brawa dla ich miłości do klubu, ładnie mu co chwile dopierdalają finansowo:ok:

@tuczi, ale Ty idziesz sie bić czy dopingować na stadion?


:milczek:
:milczek:
Tottenham till I die, I'm Tottenham till I die, I know I am, I'm sure I am, I'm Tottenham till I die...
13 grudnia 2014, 22:43 [cytuj]
Kresy - zbiórka

Nie było nas trochę ale wracamy! Tegoroczna zbiórka, po jej ogłoszeniu, przez pierwsze 2 tygodnie nie wyglądała zbyt optymistycznie i mieliśmy pewne obawy, czy to przypadkiem nie efekt tej "zielonej wyspy" ze wszystkimi makro, mikro, hekto, nano i mega wskaźnikami bijącymi na głowę resztę Europy, świata a nawet galaktyki. Generalnie wyrośliśmy już z bajek, więc nie słuchamy euforycznych i triumfalnych oświadczeń ministrów, premierów i innych groteskowych postaci, które nas karmią wiecznym optymizmem a który nie przekłada się niestety na codzienną polską rzeczywistość. Koniec końców jednak, ostatni tydzień to istna nawałnica darów służących wsparciu naszych rodaków na Kresach. Trochę nam to dało w kość logistycznie, ale po pierwsze jesteśmy Legia a tu się nigdy nie narzeka tylko zasuwa, po drugie Wasza ofiarność daje nam zdrowego kopniaka do tej pracy. Ufacie nam od 4 lat, kiedy zaczęliśmy tę akcję i wiemy że nie możemy zawieść, tak jak nie zawodzicie po raz kolejny Wy!No i tyle przydługiego i patetycznego wstępu. Pora na konkrety.
Jak pamiętacie, ogłosiliśmy trzy segmenty tegorocznej zbiórki:

1) paczki dla kresowiaków
2) kasa na remont klas polskiej szkoły na Litwie
3) herbata dla dzieciaków z 3 polskich szkół, coby miały przynajmniej jeden gorący jej kubek dziennie przez zimę.

Co się okazuje? Ano trzeba było rozszerzyć ten plan o kolejne punkty.

Segment 1 ostatecznie został podzielony na Segment 1A i 1B:

SEGMENT 1A - 50 paczek na Litwę po 15 kg każda plus 90 x 3kg proszki do prania co daje ponad ćwierć tony tego ostatniego. (MISJA ZAKOŃCZONA, DZIŚ RANO KONWÓJ DOTARŁ NA MIEJSCE PRZEZNACZENIA!)

Zawartość paczki "litewskiej":
2 kg mąki
2 kg cukru
1 kg ryżu
2 litry oleju
5 czekolad
850 gr masy makowej w puszce
4 paczki makaronu (ok.2 kg)
1 paczka ciastek Łakotki
2 puszki szynki Krakus 455 gr
2 puszki owoców (ok. 800 gr i 500 gr)
2 kawy (razem 500 gr)
100 sztuk - herbata

Do każdej paczki wpadła też kartka z życzeniami od dzieci z jednej z warszawskich szkół lub dołączona do składanych darów, wraz z opłatkiem. W najbliższym czasie pokażemy kilka, niektóre naprawdę wzruszające i z pewnością ucieszą adresatów.

SEGMENT1B - 100 paczek na Białoruś (okręg Grodno-Lida) po 17-18 kg każda (TEMAT W PRZYGOTOWANIU, WYJAZD W NAJBLIŻSZYM CZASIE), o szczegółach napiszemy po wyekspediowaniu.

SEGMENT 2

Kasa na remont zagrzybiałych, zapuszczonych i mocno zaniedbanych klas polskiej szkoły na Litwie. Tu pięknie się sprawili nabywcy naszych szalików - cegiełek, którzy wykupili wszystko na pniu, co pozwoliło nam na przeznaczenie 3200 zł na ten cel. Kwota ta, wedle przygotowanej wcześniej specyfikacji technicznej, została wyliczona po grubych zniżkach od jednej z zambrowskich firm gdzie operuje nasz fan club maczający w palce w owych, wysokich rabatach na artykuły budowlano-wykończeniowe)

Dla porządku i pokrzepienia serc dodajemy, ze ekipa spod znaku Dogonić Marzenia z którą działamy w tym roku wspólnie, zebrała drugie tyle co pozwoli na wyremontowanie kolejnej klasy. (GRUDNIOWA MISJA ZAKOŃCZONA, ARTYKUŁY OD RANA SĄ NA LITWIE - C.D.N.)

SEGMENT 3

Herbata na zimowe szkolne dni dla dzieciaków w trzech szkołach (łącznie 399 dzieci)
Żywiliśmy obawy czy damy radę uzbierać taką liczbę herbat (ok. 400 torebek dziennie, choć w istocie mniej, bo parzona będzie w dzbankach), jednak okazało się że i tu Legia stanęła na wysokości zadania i dziś na Litwie zameldowało się: 48 023 szt. herbaty ekspresowej i 4,1 kg sypanej.Do tego należy dodać dwie EURO PALETY(!) herbaty, która jest jeszcze do odebrania . Ile to w torebkach? Nie wiemy ale policzymy i podamy. Dziękujemy, nie mamy pytań, jesteśmy z Was dumni i Wy też możecie być dumni z siebie!

SEGMENT 4 (nadprogramowy)

Po konsultacji z naszymi dobroczyńcami z Legii którzy są z nami od samego początku i zawsze nas silnie wspierają a których tożsamości bez ich zgody nie będziemy póki co ujawniać, doszedł nieprzewidziany etap który pozwoli na skompletowanie, uwaga! - 110 naprawdę luksusowych, delikatesowych paczek dla powstańców warszawskich. Listę dostarcza nam tradycyjnie Związek Powstańców Warszawskich a do całej Legii jak co roku prośba - jak wiadomo to ludzie w podeszłym wieku i odbieranie przez nich paczek osobiście ze Związku w większości wypadków nie wchodzi w grę. Trzeba by to rozwieźć...Wszystkie chętne grupy czy osoby, które chciałyby wziąć udział w tym procederze, prosimy o priv lub mail (pamietamy2014@gmail.com). Lista będzie podzielona dzielnicami, więc można sobie dobrać coś w pobliżu miejsca zamieszkania.

SEGMENT 5 (nadprogramowy)

W jednym z polskich miast, w którym delikatnie mówiąc nie przepada się za Legią, mamy swoich czynnych i oddanych kibiców z których jeden jest pracownikiem placówki opiekuńczo-wychowawczej. Ponieważ dzięki naszemu koledze po raz kolejny weszliśmy w posiadanie sporej ilości proszku do prania, postanowiliśmy wysłać go do miasta - nazwijmy go X, do naszego kolegi-legionisty który stwierdził ze taki zastrzyk owych specyjałów do prania pozwoli zaoszczędzić pieniądze na prezenty dla dzieciaków nad którymi sprawuje pieczę. Tym samym do owego miasta pojechało 810 kg proszku do prania. Może to i miasto X, może i Legii tam nie lubią, ale dzieci to dzieci, wszystkie są i powinny być nasze.

Na koniec. Oczywiście, cała ta akcja firmowana jest przez kibiców Legii Warszawa, bowiem to od nich, choćby nawet z dalekich fan clubów, pochodzi gros darów. Byłoby jednak rzeczą nieuczciwą nie wspomnieć, że do akcji tej przyłączyli się też "cywile" (świat dzielimy na kiboli i cywilów:) z Warszawy, stołecznej aglomeracji oraz z innych miast Polski. Tak z pamięci - dostaliśmy paczki z okolic Bielska-Białej, Chojnic, Bydgoszczy. Największą jednak niespodzianką była paczka podpisana: "Kasia i chłopcy z Reymonta" nadana w...Krakowie. Każdy kibol wie co mieści się przy tej ulicy w Krakowie, cywile niech poguglują. Paczka należy dodać, słusznych gabarytów i wagi. No cóż, pozostaje nam podziękować i pozdrowić ze stolicy Polski "Kasię i chłopców z Reymonta" tradycyjnym, staropolskim - MISTRZEM POLSKI JEST LEGIA;)

Na szczegółowe podziękowania przyjdzie czas, póki co chcemy tylko powiedzieć że odzew z roku na rok jest coraz większy i temat naprawdę zaczyna nabierać konkretnego wymiaru. To już nie symboliczna pamięć, to realna i wymierna pomoc. I chwała za to wszystkim, którzy dorzucili coś od siebie!

Parę zdjęć Segmentu 1A, "litewskiego" - niektóre trzeba przyznać, pochodzą jeszcze z pierwszych dni zbiórki i zawierają głównie artykuły zakupione przez nas. Potem dowaliło... Wrzucamy też foty z wczoraj, zrobione tuż przed odjazdem oraz szczegółowe rozliczenie zebranej herbaty. Jak widać podeszliśmy do tematu rzetelnie:)
Kresy - zbiórka Nie było nas trochę ale wracamy! Tegoroczna zbiórka, po jej ogłoszeniu, przez pierwsze 2 tygodnie nie wyglądała zbyt optymistycznie i mieliśmy pewne obawy, czy to przypadkiem nie efekt tej "zielonej wyspy" ze wszystkimi makro, mikro, hekto, nano i mega wskaźnikami bijącymi na głowę resztę Europy, świata a nawet galaktyki. Generalnie wyrośliśmy już z bajek, więc nie słuchamy euforycznych i triumfalnych oświadczeń ministrów, premierów i innych groteskowych postaci, które nas karmią wiecznym optymizmem a który nie przekłada się niestety na codzienną polską rzeczywistość. Koniec końców jednak, ostatni tydzień to istna nawałnica darów służących wsparciu naszych rodaków na Kresach. Trochę nam to dało w kość logistycznie, ale po pierwsze jesteśmy Legia a tu się nigdy nie narzeka tylko zasuwa, po drugie Wasza ofiarność daje nam zdrowego kopniaka do tej pracy. Ufacie nam od 4 lat, kiedy zaczęliśmy tę akcję i wiemy że nie możemy zawieść, tak jak nie zawodzicie po raz kolejny Wy!No i tyle przydługiego i patetycznego wstępu. Pora na konkrety. Jak pamiętacie, ogłosiliśmy trzy segmenty tegorocznej zbiórki: 1) paczki dla kresowiaków 2) kasa na remont klas polskiej szkoły na Litwie 3) herbata dla dzieciaków z 3 polskich szkół, coby miały przynajmniej jeden gorący jej kubek dziennie przez zimę. Co się okazuje? Ano trzeba było rozszerzyć ten plan o kolejne punkty. Segment 1 ostatecznie został podzielony na Segment 1A i 1B: SEGMENT 1A - 50 paczek na Litwę po 15 kg każda plus 90 x 3kg proszki do prania co daje ponad ćwierć tony tego ostatniego. (MISJA ZAKOŃCZONA, DZIŚ RANO KONWÓJ DOTARŁ NA MIEJSCE PRZEZNACZENIA!) Zawartość paczki "litewskiej": 2 kg mąki 2 kg cukru 1 kg ryżu 2 litry oleju 5 czekolad 850 gr masy makowej w puszce 4 paczki makaronu (ok.2 kg) 1 paczka ciastek Łakotki 2 puszki szynki Krakus 455 gr 2 puszki owoców (ok. 800 gr i 500 gr) 2 kawy (razem 500 gr) 100 sztuk - herbata Do każdej paczki wpadła też kartka z życzeniami od dzieci z jednej z warszawskich szkół lub dołączona do składanych darów, wraz z opłatkiem. W najbliższym czasie pokażemy kilka, niektóre naprawdę wzruszające i z pewnością ucieszą adresatów. SEGMENT1B - 100 paczek na Białoruś (okręg Grodno-Lida) po 17-18 kg każda (TEMAT W PRZYGOTOWANIU, WYJAZD W NAJBLIŻSZYM CZASIE), o szczegółach napiszemy po wyekspediowaniu. SEGMENT 2 Kasa na remont zagrzybiałych, zapuszczonych i mocno zaniedbanych klas polskiej szkoły na Litwie. Tu pięknie się sprawili nabywcy naszych szalików - cegiełek, którzy wykupili wszystko na pniu, co pozwoliło nam na przeznaczenie 3200 zł na ten cel. Kwota ta, wedle przygotowanej wcześniej specyfikacji technicznej, została wyliczona po grubych zniżkach od jednej z zambrowskich firm gdzie operuje nasz fan club maczający w palce w owych, wysokich rabatach na artykuły budowlano-wykończeniowe) Dla porządku i pokrzepienia serc dodajemy, ze ekipa spod znaku Dogonić Marzenia z którą działamy w tym roku wspólnie, zebrała drugie tyle co pozwoli na wyremontowanie kolejnej klasy. (GRUDNIOWA MISJA ZAKOŃCZONA, ARTYKUŁY OD RANA SĄ NA LITWIE - C.D.N.) SEGMENT 3 Herbata na zimowe szkolne dni dla dzieciaków w trzech szkołach (łącznie 399 dzieci) Żywiliśmy obawy czy damy radę uzbierać taką liczbę herbat (ok. 400 torebek dziennie, choć w istocie mniej, bo parzona będzie w dzbankach), jednak okazało się że i tu Legia stanęła na wysokości zadania i dziś na Litwie zameldowało się: 48 023 szt. herbaty ekspresowej i 4,1 kg sypanej.Do tego należy dodać dwie EURO PALETY(!) herbaty, która jest jeszcze do odebrania . Ile to w torebkach? Nie wiemy ale policzymy i podamy. Dziękujemy, nie mamy pytań, jesteśmy z Was dumni i Wy też możecie być dumni z siebie! SEGMENT 4 (nadprogramowy) Po konsultacji z naszymi dobroczyńcami z Legii którzy są z nami od samego początku i zawsze nas silnie wspierają a których tożsamości bez ich zgody nie będziemy póki co ujawniać, doszedł nieprzewidziany etap który pozwoli na skompletowanie, uwaga! - 110 naprawdę luksusowych, delikatesowych paczek dla powstańców warszawskich. Listę dostarcza nam tradycyjnie Związek Powstańców Warszawskich a do całej Legii jak co roku prośba - jak wiadomo to ludzie w podeszłym wieku i odbieranie przez nich paczek osobiście ze Związku w większości wypadków nie wchodzi w grę. Trzeba by to rozwieźć...Wszystkie chętne grupy czy osoby, które chciałyby wziąć udział w tym procederze, prosimy o priv lub mail (pamietamy2014@gmail.com). Lista będzie podzielona dzielnicami, więc można sobie dobrać coś w pobliżu miejsca zamieszkania. SEGMENT 5 (nadprogramowy) W jednym z polskich miast, w którym delikatnie mówiąc nie przepada się za Legią, mamy swoich czynnych i oddanych kibiców z których jeden jest pracownikiem placówki opiekuńczo-wychowawczej. Ponieważ dzięki naszemu koledze po raz kolejny weszliśmy w posiadanie sporej ilości proszku do prania, postanowiliśmy wysłać go do miasta - nazwijmy go X, do naszego kolegi-legionisty który stwierdził ze taki zastrzyk owych specyjałów do prania pozwoli zaoszczędzić pieniądze na prezenty dla dzieciaków nad którymi sprawuje pieczę. Tym samym do owego miasta pojechało 810 kg proszku do prania. Może to i miasto X, może i Legii tam nie lubią, ale dzieci to dzieci, wszystkie są i powinny być nasze. Na koniec. Oczywiście, cała ta akcja firmowana jest przez kibiców Legii Warszawa, bowiem to od nich, choćby nawet z dalekich fan clubów, pochodzi gros darów. Byłoby jednak rzeczą nieuczciwą nie wspomnieć, że do akcji tej przyłączyli się też "cywile" (świat dzielimy na kiboli i cywilów:) z Warszawy, stołecznej aglomeracji oraz z innych miast Polski. Tak z pamięci - dostaliśmy paczki z okolic Bielska-Białej, Chojnic, Bydgoszczy. Największą jednak niespodzianką była paczka podpisana: "Kasia i chłopcy z Reymonta" nadana w...Krakowie. Każdy kibol wie co mieści się przy tej ulicy w Krakowie, cywile niech poguglują. Paczka należy dodać, słusznych gabarytów i wagi. No cóż, pozostaje nam podziękować i pozdrowić ze stolicy Polski "Kasię i chłopców z Reymonta" tradycyjnym, staropolskim - MISTRZEM POLSKI JEST LEGIA;) Na szczegółowe podziękowania przyjdzie czas, póki co chcemy tylko powiedzieć że odzew z roku na rok jest coraz większy i temat naprawdę zaczyna nabierać konkretnego wymiaru. To już nie symboliczna pamięć, to realna i wymierna pomoc. I chwała za to wszystkim, którzy dorzucili coś od siebie! Parę zdjęć Segmentu 1A, "litewskiego" - niektóre trzeba przyznać, pochodzą jeszcze z pierwszych dni zbiórki i zawierają głównie artykuły zakupione przez nas. Potem dowaliło... Wrzucamy też foty z wczoraj, zrobione tuż przed odjazdem oraz szczegółowe rozliczenie zebranej herbaty. Jak widać podeszliśmy do tematu rzetelnie:)
Tottenham till I die, I'm Tottenham till I die, I know I am, I'm sure I am, I'm Tottenham till I die...
13 grudnia 2014, 23:26 [cytuj]
TrueYid, popieram Cię, ale w 99%. Dla mnie naśladowanie małp czy rzucanie bananami w Murzynów to po prostu głupota i nie ważne, czy robią to fani Legii, czy Torino. Na Lechii też zawsze znajdzie się paru takich, co to się lubią w zoo pobawić, i za każdym razem jest mi wtedy najzwyczajniej w świecie głupio.

Ale z resztą pełna zgoda.
TrueYid, popieram Cię, ale w 99%. Dla mnie naśladowanie małp czy rzucanie bananami w Murzynów to po prostu głupota i nie ważne, czy robią to fani Legii, czy Torino. Na Lechii też zawsze znajdzie się paru takich, co to się lubią w zoo pobawić, i za każdym razem jest mi wtedy najzwyczajniej w świecie głupio. Ale z resztą pełna zgoda
"It is better to fail aiming high than to succeed aiming low" - Bill Nicholson.
14 grudnia 2014, 00:03 [cytuj]
MatMar powiedział/a:
TrueYid, popieram Cię, ale w 99%. Dla mnie naśladowanie małp czy rzucanie bananami w Murzynów to po prostu głupota i nie ważne, czy robią to fani Legii, czy Torino. Na Lechii też zawsze znajdzie się paru takich, co to się lubią w zoo pobawić, i za każdym razem jest mi wtedy najzwyczajniej w świecie głupio.

Ale z resztą pełna zgoda


Miło usłyszeć, że ktoś ma w 99% takie samo zdanie :] Rozumiem o co Ci chodzi, ale myślę w trochę inny sposób. Dla mnie to nie jest jakieś obrażenie czarnego, to działa na zasadzie uderz w stół a nożyce się odezwą. Na Sportingu 2 lata temu każdy rzucił śnieżka w BIAŁEGO bramkarza i nikt się tym nie przejął. Nie potraktowano tego jako przejaw rasizmu, a jako utrudnianie gry, poszedł komunikat żeby przestać i każdy przestał.
Miło usłyszeć, że ktoś ma w 99% takie samo zdanie :] Rozumiem o co Ci chodzi, ale myślę w trochę inny sposób. Dla mnie to nie jest jakieś obrażenie czarnego, to działa na zasadzie uderz w stół a nożyce się odezwą. Na Sportingu 2 lata temu każdy rzucił śnieżka w BIAŁEGO bramkarza i nikt się tym nie przejął. Nie potraktowano tego jako przejaw rasizmu, a jako utrudnianie gry, poszedł komunikat żeby przestać i każdy przestał
Tottenham till I die, I'm Tottenham till I die, I know I am, I'm sure I am, I'm Tottenham till I die...
14 grudnia 2014, 00:40 [cytuj]
tuczi powiedział/a:
Walu zakończ ten wywód, bo smutno się robi...

Jeśli nigdy nie walczyłeś o swe barwy na stadionie, czy też poza nim, to się po prostu nie wypowiadaj...

Całe życie byłem, jestem i będę Kadłubem i uwierz mi na słowo - w krainie śledziuchów wiele razy musiałem walczyć...

Raz w zęby, raz do przodu. Ale życie toczy się dalej...

Lekko nie było, ale satysfakcja pozostała, bo wciąż żyję :P

Kibicowskie życie wybrałem sobie trudne... Bałtyk i Spurs... ale pomimo wszystko, nie żałuję :D


??

I co z tego, że walczyłeś wiele razy? Masz się za jakiegoś bohatera? Lepszego kibica niż inni? Po co w ogóle to robiłeś? Żeby oklepać ryj jakiemuś frajerowi, który zawinił tym, że urodził się w innej dzielnicy i jest za Arką a nie Bałtykiem?

Wytłumacz mi co Tobą kieruje/kierowało, bo jak do tej pory nie jestem w stanie zrozumieć chociażby coraz częstszych morderstw wrogich kibiców w Krakowie.
?? I co z tego, że walczyłeś wiele razy? Masz się za jakiegoś bohatera? Lepszego kibica niż inni? Po co w ogóle to robiłeś? Żeby oklepać ryj jakiemuś frajerowi, który zawinił tym, że urodził się w innej dzielnicy i jest za Arką a nie Bałtykiem? Wytłumacz mi co Tobą kieruje/kierowało, bo jak do tej pory nie jestem w stanie zrozumieć chociażby coraz częstszych morderstw wrogich kibiców w Krakowie
14 grudnia 2014, 00:51 [cytuj]
Walu powiedział/a:
??

I co z tego, że walczyłeś wiele razy? Masz się za jakiegoś bohatera? Lepszego kibica niż inni? Po co w ogóle to robiłeś? Żeby oklepać ryj jakiemuś frajerowi, który zawinił tym, że urodził się w innej dzielnicy i jest za Arką a nie Bałtykiem?

Wytłumacz mi co Tobą kieruje/kierowało, bo jak do tej pory nie jestem w stanie zrozumieć chociażby coraz częstszych morderstw wrogich kibiców w Krakowie


Wydaje mi się, że jak ktoś tego nie doświadczył to po prostu nie zrozumie :)

A Kraków to już inna sprawa. W Polsce prawie każdy respektuje pakt antysprzętowy, Kraków to długa historia...
Wydaje mi się, że jak ktoś tego nie doświadczył to po prostu nie zrozumie :) A Kraków to już inna sprawa. W Polsce prawie każdy respektuje pakt antysprzętowy, Kraków to długa historia
Tottenham till I die, I'm Tottenham till I die, I know I am, I'm sure I am, I'm Tottenham till I die...
14 grudnia 2014, 01:20 [cytuj]
A co do wypowiedzi True Yid:

Buczenie na czarnego: mam zdanie takie jak MatMar, więc nie będę rozwijał tematu

Szczerze mówiąc o zadymach w Anglii, czy Niemczech słyszałem nie raz, ale w zdecydowanej większości miały miejsce przynajmniej kilkanaście lat temu. Może jest prawdą to, ze teraz po prostu się o tym nie pisze, ale jestem przekonany, ze gdyby faktycznie się tak prali, to ktoś gdzieś (jest masa blogów, prasa niszowa itp. itd.) by wreszcie o tym wspomniał, a po więcej niż pobieżnym przegooglowaniu sprawy nie trafiłem na zbyt wiele współczesnych incydentów. Jest też taka opcja, że używam złych haseł do wyszukiwania, nie mniej w internecie bardzo cicho na ten temat.

TrueYid powiedział/a:
Jak ktoś jedzie na wyjazd to się powinien spodziewać pewnych rzeczy, a że Jaga to takie "kozaki" to i dostali po uszach. Ucierpieli Ci, którzy chcieli ucierpieć, volenti non fit iniuria, jak mawiał klasyk.


Akurat do tego żeby sami zainteresowani walczyli nie mam nic przeciwko. Najlepiej na maczety bo ich wtedy więcej umrze. Tylko niech nie robią tego na stadionach na oczach dziesiątek czy setek tysięcy osób, które nie mają ochoty tego oglądać. Taki problem ustawić się na jakimś wypizdowie z dala od cywilizacji?

Charytatywne akcje popieram w 100%, może jest tak jak mówisz, że kibole w wolnych chwilach latający z maczetami po osiedlu też się angażują, nie wiem, nawet jeśli, to nie usprawiedliwia to ich zachowania na meczach. Pisałem też, że pewnie jest masa takich akcji o których nie wiem oprócz tego domu dziecka, więc przyznaję się, o akcji, którą przytoczyłeś nie słyszałem, choć zdaję sobie sprawę, że są kibice którzy robią dobre rzeczy.

Dodam jeszcze, że kibice Legii są akurat podatnym gruntem pod takie dyskusje bo mają wyjątkowo złą prasę (a może coś też jest w tym, ze są wyjątkowo niegrzeczni, nie wiem), ale incydenty na innych stadionach też się zdarzają i swego czasu chodząc regularnie na Cracovię też kilka razy byłem świadkiem zadym, choć nie jakiś dużych. Problem w mniejszym bądź większym stopniu jest wszędzie i wszędzie trzeba zwalczać ludzi, którzy na stadionie zachowują się zbyt agresywnie, bo skoro jeden z drugim nie potrafią poskromić swoich emocji (które buzują w trakcie meczu w każdym, nie tylko w nich) na meczu, to następnym razem przypierdolą komuś na ulicy bo im się nie spodobają jego buty.
Akurat do tego żeby sami zainteresowani walczyli nie mam nic przeciwko. Najlepiej na maczety bo ich wtedy więcej umrze. Tylko niech nie robią tego na stadionach na oczach dziesiątek czy setek tysięcy osób, które nie mają ochoty tego oglądać. Taki problem ustawić się na jakimś wypizdowie z dala od cywilizacji? Charytatywne akcje popieram w 100%, może jest tak jak mówisz, że kibole w wolnych chwilach latający z maczetami po osiedlu też się angażują, nie wiem, nawet jeśli, to nie usprawiedliwia to ich zachowania na meczach. Pisałem też, że pewnie jest masa takich akcji o których nie wiem oprócz tego domu dziecka, więc przyznaję się, o akcji, którą przytoczyłeś nie słyszałem, choć zdaję sobie sprawę, że są kibice którzy robią dobre rzeczy. Dodam jeszcze, że kibice Legii są akurat podatnym gruntem pod takie dyskusje bo mają wyjątkowo złą prasę (a może coś też jest w tym, ze są wyjątkowo niegrzeczni, nie wiem), ale incydenty na innych stadionach też się zdarzają i swego czasu chodząc regularnie na Cracovię też kilka razy byłem świadkiem zadym, choć nie jakiś dużych. Problem w mniejszym bądź większym stopniu jest wszędzie i wszędzie trzeba zwalczać ludzi, którzy na stadionie zachowują się zbyt agresywnie, bo skoro jeden z drugim nie potrafią poskromić swoich emocji (które buzują w trakcie meczu w każdym, nie tylko w nich) na meczu, to następnym razem przypierdolą komuś na ulicy bo im się nie spodobają jego buty
14 grudnia 2014, 11:40 [cytuj]
Jak sie czerpie informacje z gw albo tvn, to potem sie pisze takie pierdoly ;p
Jak sie czerpie informacje z gw albo tvn, to potem sie pisze takie pierdoly ;p
14 grudnia 2014, 11:42 [cytuj]
Robert powiedział/a:
@tuczi, ale Ty idziesz sie bić czy dopingować na stadion?


Nie wiem komu kibicujesz w Polsce, ale pewnie komuś za kim podążają tłumy...

Chodziłem dopingować. Ale kiedy ktoś mnie atakuje to nie będę siedział, oddawał barwy i płakał...

A Ty???

Walu powiedział/a:
I co z tego, że walczyłeś wiele razy? Masz się za jakiegoś bohatera? Lepszego kibica niż inni? Po co w ogóle to robiłeś? Żeby oklepać ryj jakiemuś frajerowi, który zawinił tym, że urodził się w innej dzielnicy i jest za Arką a nie Bałtykiem?

Wytłumacz mi co Tobą kieruje/kierowało, bo jak do tej pory nie jestem w stanie zrozumieć chociażby coraz częstszych morderstw wrogich kibiców w Krakowie


Ja nie jeździłem po dzielnicach, aby komuś postronnemu obijać mordę dlatego, że ma żółto niebieski szalik. Natomiast, jeśli ktoś chce to zrobić wobec mnie (mieszkałem na śledziowskiej dzielnicy) to będę bronił siebie i swych barw.

Przejrzyste i klarowne?
Nie wiem komu kibicujesz w Polsce, ale pewnie komuś za kim podążają tłumy... Chodziłem dopingować. Ale kiedy ktoś mnie atakuje to nie będę siedział, oddawał barwy i płakał... A Ty??? [quote=Walu] I co z tego, że walczyłeś wiele razy? Masz się za jakiegoś bohatera? Lepszego kibica niż inni? Po co w ogóle to robiłeś? Żeby oklepać ryj jakiemuś frajerowi, który zawinił tym, że urodził się w innej dzielnicy i jest za Arką a nie Bałtykiem? Wytłumacz mi co Tobą kieruje/kierowało, bo jak do tej pory nie jestem w stanie zrozumieć chociażby coraz częstszych morderstw wrogich kibiców w Krakowie
Can't Smile Without You!!!
14 grudnia 2014, 11:44 [cytuj]
A co do jagi to oni mieli plan zemscic sie za stracone flagi. Walu jesli jakis bandyta probuje okrasc Ci dom, to go wpuszczasz i pokazujesz gdzie trzymasz cenne rzeczy, czy raczej bronisz dobytku? Wielu z was nie ma pojecia jak wyglada zycie kibicowskie w Polsce. Wielu z was nawet nie wie ze jagielonia zbratala sie z kibicami spartaka przeciwko Legii. Potem niestety piszecie cos, o czym nie macie zielonego pojecia.
A co do jagi to oni mieli plan zemscic sie za stracone flagi. Walu jesli jakis bandyta probuje okrasc Ci dom, to go wpuszczasz i pokazujesz gdzie trzymasz cenne rzeczy, czy raczej bronisz dobytku? Wielu z was nie ma pojecia jak wyglada zycie kibicowskie w Polsce. Wielu z was nawet nie wie ze jagielonia zbratala sie z kibicami spartaka przeciwko Legii. Potem niestety piszecie cos, o czym nie macie zielonego pojecia
14 grudnia 2014, 11:52 [cytuj]
Gan1982 powiedział/a:
A co do jagi to oni mieli plan zemscic sie za stracone flagi. Walu jesli jakis bandyta probuje okrasc Ci dom, to go wpuszczasz i pokazujesz gdzie trzymasz cenne rzeczy, czy raczej bronisz dobytku? Wielu z was nie ma pojecia jak wyglada zycie kibicowskie w Polsce. Wielu z was nawet nie wie ze jagielonia zbratala sie z kibicami spartaka przeciwko Legii. Potem niestety piszecie cos, o czym nie macie zielonego pojecia


:brawo::brawo::brawo:
:brawo::brawo::brawo:
Can't Smile Without You!!!
14 grudnia 2014, 12:08 [cytuj]
Walu powiedział/a:
Szczerze mówiąc o zadymach w Anglii, czy Niemczech słyszałem nie raz, ale w zdecydowanej większości miały miejsce przynajmniej kilkanaście lat temu. Może jest prawdą to, ze teraz po prostu się o tym nie pisze, ale jestem przekonany, ze gdyby faktycznie się tak prali, to ktoś gdzieś (jest masa blogów, prasa niszowa itp. itd.) by wreszcie o tym wspomniał, a po więcej niż pobieżnym przegooglowaniu sprawy nie trafiłem na zbyt wiele współczesnych incydentów. Jest też taka opcja, że używam złych haseł do wyszukiwania, nie mniej w internecie bardzo cicho na ten temat.


https://www.youtube.com/watch?v=bvqLtbm4pug#t=49

https://www.youtube.com/watch?v=Od0SUa3E9xY

http://www.101greatgoals.com/blog/schalkes-assistant-coach-is-busted-open-by-a-thrown-lighter-v-cologne-pictures/

https://www.youtube.com/watch?v=fSv79v0kLfk

https://www.youtube.com/watch?v=iVHX-oaJCA8

A to tylko listopad/grudzień, więc powolne zamieranie frekwencji na stadionach (poza Anglią i Niemcami). Nie mówię już o tym, że u Turasów śmiertelnie ugodzono nożem kibica Crvenej Zvezdy bo to dzkusy.

Walu powiedział/a:
Charytatywne akcje popieram w 100%, może jest tak jak mówisz, że kibole w wolnych chwilach latający z maczetami po osiedlu też się angażują, nie wiem, nawet jeśli, to nie usprawiedliwia to ich zachowania na meczach.


Nie przekładaj wszystkiego na Kraków ;P Ja sam siebie nazywam kibolem chociaż nigdy w życiu nie rzuciłem krzesełkiem czy racą w policjanta. Tak się przyjęło, że każdy kto idzie na stadion jest potencjalnym kibolem bo nie kibicem. Słowotwórstwo Donka trafiło na dobry grunt, ludzie łykają takie rzeczy jak młode pelikany zamiast pójść i zobaczyć na własne oczy jaka jest prawda. Nie będę już wchodził w politykę bo znowu zrobi się bagno, ale o tym Rudasie i jego podejściu do kiboli można by pracę magisterską, jeśli nie habilitacyjną napisać.

Co do akcji charytatywnych to wspiera je niemal każdy, znam ludzi, którzy naprawdę nie mają kokosów a te szaliki cegiełki kupowali bo sam je rozprowadzałem, więc dla takich ludzi mam ogromny szacunek.

Walu powiedział/a:
Dodam jeszcze, że kibice Legii są akurat podatnym gruntem pod takie dyskusje bo mają wyjątkowo złą prasę (a może coś też jest w tym, ze są wyjątkowo niegrzeczni, nie wiem), ale incydenty na innych stadionach też się zdarzają i swego czasu chodząc regularnie na Cracovię też kilka razy byłem świadkiem zadym, choć nie jakiś dużych. Problem w mniejszym bądź większym stopniu jest wszędzie i wszędzie trzeba zwalczać ludzi, którzy na stadionie zachowują się zbyt agresywnie, bo skoro jeden z drugim nie potrafią poskromić swoich emocji (które buzują w trakcie meczu w każdym, nie tylko w nich) na meczu, to następnym razem przypierdolą komuś na ulicy bo im się nie spodobają jego buty.


Kibole Legii (do których ja też się zaliczam) mają taką opinię bo są najlepsi w Polsce :F

Walu, ale czy stała Ci się krzywda przez to, że ktoś tam się z kimś poszarpał? Może to jest to, że przenosisz wszystko do Krakowa i tam jest specyficzna atmosfera, która mnie osobiście odpycha. W Warszawie latając w szaliku i bluzie Legii spotykałem się z bardzo pozytywnymi reakcjami, jakiś Angol prosił nas żeby mu wytłumaczyć co za mecz był i kiedy następny, ludzie zaczepiają i sami pytają jak było, więc chyba nie taki kibol straszny jak go Donek maluje.
https://www.youtube.com/watch?v=bvqLtbm4pug#t=49 https://www.youtube.com/watch?v=Od0SUa3E9xY http://www.101greatgoals.com/blog/schalkes-assistant-coach-is-busted-open-by-a-thrown-lighter-v-cologne-pictures/ https://www.youtube.com/watch?v=fSv79v0kLfk https://www.youtube.com/watch?v=iVHX-oaJCA8 A to tylko listopad/grudzień, więc powolne zamieranie frekwencji na stadionach (poza Anglią i Niemcami). Nie mówię już o tym, że u Turasów śmiertelnie ugodzono nożem kibica Crvenej Zvezdy bo to dzkusy. [quote=Walu]Charytatywne akcje popieram w 100%, może jest tak jak mówisz, że kibole w wolnych chwilach latający z maczetami po osiedlu też się angażują, nie wiem, nawet jeśli, to nie usprawiedliwia to ich zachowania na meczach
Tottenham till I die, I'm Tottenham till I die, I know I am, I'm sure I am, I'm Tottenham till I die...
14 grudnia 2014, 12:34 [cytuj]
Gan1982 powiedział/a:
A co do jagi to oni mieli plan zemscic sie za stracone flagi. Walu jesli jakis bandyta probuje okrasc Ci dom, to go wpuszczasz i pokazujesz gdzie trzymasz cenne rzeczy, czy raczej bronisz dobytku? Wielu z was nie ma pojecia jak wyglada zycie kibicowskie w Polsce. Wielu z was nawet nie wie ze jagielonia zbratala sie z kibicami spartaka przeciwko Legii. Potem niestety piszecie cos, o czym nie macie zielonego pojecia



Najlepsze jest to, że pod Źródłem dostali srogi wpierdol. I Jaga i Spratak. A już próba zemsty za skrojenie flag w wykonaniu białostoczan w postaci rzucania achtungów w sektor rodzinny i wdrapywanie się na ogrodzenie przy biernej postawie ochrony... Na szczęście zostało im pokazane miejsce w szeregu :ok:
Najlepsze jest to, że pod Źródłem dostali srogi wpierdol. I Jaga i Spratak. A już próba zemsty za skrojenie flag w wykonaniu białostoczan w postaci rzucania achtungów w sektor rodzinny i wdrapywanie się na ogrodzenie przy biernej postawie ochrony... Na szczęście zostało im pokazane miejsce w szeregu :ok:
Tottenham till I die, I'm Tottenham till I die, I know I am, I'm sure I am, I'm Tottenham till I die...
|<  <<  <  40  41  42  43  44    >  >>  >|

ankieta

Na którym miejscu w tabeli Tottenham zakończy sezon Premier League 2025/2026?
1 33.33%
2-3 0%
4-6 0%
7-10 0%
11-20 66.67%
3 oddane głosy
archiwum ankiet

kontuzje

Użytkownicy online: Gości online: 19 Zarejestrowanych użytkowników: 5255 Ostatnio zarejestrowany: maciek_1984

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się