Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Forum dyskusyjne

|<  <  2  3  4  5  6    >  >>  >|
Forum dyskusyjne » Hyde Park » O wszystkim i o niczym :)
9 czerwca 2014, 10:26 [cytuj]
Ramzes powiedział/a:
Mówię o długu zewnętrznym, czyli o zadluzaniu się innych państw lub w banku światowym/MFW.
Wiadomo że Ameryka ma też inne "poukrywane" długi. Nie bez przyczyny jest tam ostatnio problem przy ustalaniu budżetu.
Socjaldemokrację widać chociażby po programie "food stampsow" które pobiera koło 50 mln amerykanów i po różnych systemach zapomogowych

Korelowałeś to zadłużenie, o to ile inne Państwa mają długu wobec USA? Widze, ze za bardoz nie wiesz o co chodzi. Tu nie chodzi o poukrywane długi, tylko gigantyczne dochody. Kłopot z rozliczeniem korporacji polega na czymś zupełnie innym. Do socjaldemokracji sięnawet nie odniosę, bo skoro uważasz, że te kilka spraw (może i faktów) świadczy o socjaliźmie Państwa, to ciężko znaleźć płaszczyznę porozumienia.
Korelowałeś to zadłużenie, o to ile inne Państwa mają długu wobec USA? Widze, ze za bardoz nie wiesz o co chodzi. Tu nie chodzi o poukrywane długi, tylko gigantyczne dochody. Kłopot z rozliczeniem korporacji polega na czymś zupełnie innym. Do socjaldemokracji sięnawet nie odniosę, bo skoro uważasz, że te kilka spraw (może i faktów) świadczy o socjaliźmie Państwa, to ciężko znaleźć płaszczyznę porozumienia
Kogucie życie!
9 czerwca 2014, 11:19 [cytuj]
Gan1982 powiedział/a:
Oglądaj więcej tefałenu bo widzę że z takich źródeł czerpiesz informacje


A Ty się dowiedz kilku rzeczy, a nie pier.... co ślina na język przyniesie. Ogólnie mnie to strasznie rozbawia, jak takie lewicowe gadanie słyszę. Tak, tak włąsnie lewicowe. Ciągłe jęczenie na wszystko. Nawet samego faktu , że mogłeś wyjechać nie doceniasz. Polska kołchoz etc. Taaa, jasne. Dowiedz się więcej o migracji kapitału, ludzkiego też. Najfajniej to wychodzi, jak się postudiuje trocheto jak się USA rozwijało. Nawet nie chodzi mi o sam aspekt ekonomiczny, ale bardzije jego konsekwencje społeczne. Dowiedz się wiecej jak się pozyskuje kapitał - zwłaszcza jak go można było pozyskać po 89roku. Ty byś pewnie chciał mieć dobrą pracę, dobre zarobki tak z urzędu. Pewnie jedyną rzeczą, która Ci przychodzi do głowy, że tak nie do końca musi być są tylko spiski, łapówki etc. Innej rzecyzwistości niema?? Ile zrobiłeś, żeby Ci się tutaj udało?? Czepiasz się ślimaków, bananów, wedzenia etc. Ja pierdolę, słuchać się nie da. Zaraz całą unię oskrażasz, tylko powiedz jakim cudem w Austrii, Estonii czy Hiszpanii to wędzenie się udaje? Broń Boże, że to może u nas jest burdel, to na pewno sprawka "tego demona". "Ubóstwiam" takie lewicowe, egocentryczne gadanie.
A Ty się dowiedz kilku rzeczy, a nie pier.... co ślina na język przyniesie. Ogólnie mnie to strasznie rozbawia, jak takie lewicowe gadanie słyszę. Tak, tak włąsnie lewicowe. Ciągłe jęczenie na wszystko. Nawet samego faktu , że mogłeś wyjechać nie doceniasz. Polska kołchoz etc. Taaa, jasne. Dowiedz się więcej o migracji kapitału, ludzkiego też. Najfajniej to wychodzi, jak się postudiuje trocheto jak się USA rozwijało. Nawet nie chodzi mi o sam aspekt ekonomiczny, ale bardzije jego konsekwencje społeczne. Dowiedz się wiecej jak się pozyskuje kapitał - zwłaszcza jak go można było pozyskać po 89roku. Ty byś pewnie chciał mieć dobrą pracę, dobre zarobki tak z urzędu. Pewnie jedyną rzeczą, która Ci przychodzi do głowy, że tak nie do końca musi być są tylko spiski, łapówki etc. Innej rzecyzwistości niema?? Ile zrobiłeś, żeby Ci się tutaj udało?? Czepiasz się ślimaków, bananów, wedzenia etc. Ja pierdolę, słuchać się nie da. Zaraz całą unię oskrażasz, tylko powiedz jakim cudem w Austrii, Estonii czy Hiszpanii to wędzenie się udaje? Broń Boże, że to może u nas jest burdel, to na pewno sprawka "tego demona". "Ubóstwiam" takie lewicowe, egocentryczne gadanie
Kogucie życie!
9 czerwca 2014, 11:44 [cytuj]
spurscfaniak powiedział/a:
....że już dawno temu wymyślono sposób zapobiegania rakowi. Wystarczy spożywać pestki różnych owoców, zwłaszcza zbawienne są pestki moreli.


Stek bzdur. Ta teoria, o pesteczka itd, upadła bardzo dawno temu. Ogólnie bardzo dużo zasług przypisywało się antyoksydantom. Wielokrotnie zostało to potem obalone. Wcale takiego zbawiennego wpływu nie mają. Nie masz w rodzinie takich przypadków, to rozumiem, że pojęcie masz "gazetowe", ale nie rozgłaszaj tego zbyt szeroko, bo możesz krzywdę zrobić. Temat nowotworów (rak to tylko jedna z form) jest bardzo wielowymiarowy i niejednoznaczny. Jedne formy są rozpoznane na poziomie szkła powiększajacego, drugie na poziomie najnowocześniejszych mikroskopów. Nie jest też tak, że kiedyś go nie było. Nie było wiedzy i rozpoznania. Przypuszcza się, że wiele zgonów mogło być, właśnie efektem zmian cancerogennych.
Stek bzdur. Ta teoria, o pesteczka itd, upadła bardzo dawno temu. Ogólnie bardzo dużo zasług przypisywało się antyoksydantom. Wielokrotnie zostało to potem obalone. Wcale takiego zbawiennego wpływu nie mają. Nie masz w rodzinie takich przypadków, to rozumiem, że pojęcie masz "gazetowe", ale nie rozgłaszaj tego zbyt szeroko, bo możesz krzywdę zrobić. Temat nowotworów (rak to tylko jedna z form) jest bardzo wielowymiarowy i niejednoznaczny. Jedne formy są rozpoznane na poziomie szkła powiększajacego, drugie na poziomie najnowocześniejszych mikroskopów. Nie jest też tak, że kiedyś go nie było. Nie było wiedzy i rozpoznania. Przypuszcza się, że wiele zgonów mogło być, właśnie efektem zmian cancerogennych
Kogucie życie!
9 czerwca 2014, 13:06 [cytuj]
pytanie nie w temacie , będą jakieś nagrody za typera??
pytanie nie w temacie , będą jakieś nagrody za typera??
9 czerwca 2014, 13:39 [cytuj]
MARCUS powiedział/a:
A Ty się dowiedz kilku rzeczy, a nie pier.... co ślina na język przyniesie. Ogólnie mnie to strasznie rozbawia, jak takie lewicowe gadanie słyszę. Tak, tak włąsnie lewicowe. Ciągłe jęczenie na wszystko. Nawet samego faktu , że mogłeś wyjechać nie doceniasz. Polska kołchoz etc. Taaa, jasne. Dowiedz się więcej o migracji kapitału, ludzkiego też. Najfajniej to wychodzi, jak się postudiuje trocheto jak się USA rozwijało. Nawet nie chodzi mi o sam aspekt ekonomiczny, ale bardzije jego konsekwencje społeczne. Dowiedz się wiecej jak się pozyskuje kapitał - zwłaszcza jak go można było pozyskać po 89roku. Ty byś pewnie chciał mieć dobrą pracę, dobre zarobki tak z urzędu. Pewnie jedyną rzeczą, która Ci przychodzi do głowy, że tak nie do końca musi być są tylko spiski, łapówki etc. Innej rzecyzwistości niema?? Ile zrobiłeś, żeby Ci się tutaj udało?? Czepiasz się ślimaków, bananów, wedzenia etc. Ja pierdolę, słuchać się nie da. Zaraz całą unię oskrażasz, tylko powiedz jakim cudem w Austrii, Estonii czy Hiszpanii to wędzenie się udaje? Broń Boże, że to może u nas jest burdel, to na pewno sprawka "tego demona". "Ubóstwiam" takie lewicowe, egocentryczne gadanie


Marcus Ty to masz nieźle nasrane we łbie. W Polsce pracowałem w różnych miejscach, poczynając od hurtownii komputerowej kończąc na stanowiskach kierowniczych w różnych firmach. I wiesz co ? Sram na twoje pseudo mądre gadanie, możliwości do wyjazdu miałem już na długo wcześniej, ale wolałem zostać. Tyle tylko że w kraju jak bardzo bym się nie starał, pewnego pułapu przekroczyć nie mogłem. Jeśli jesteś taki wspaniały i nie omylny to czemu jeszcze nie siedzisz w Brukseli razem z resztą tych gamoni co nie mają pojęcia po co tam są ?
Traktowałem Unie Europejską jako szansę dla Polski, skończyłem nawet studia związane z integracją. I wiesz mi że to jak wyglądała UE 10 lat temu, a w jaką stronę idzie teraz to zupełnie inna bajka. I takiej UE mówię nie. A i proszę byś mnie od lewaków nie wyzywał jak nie masz zielonego pojęcia o mojej osobie. I kurwa człowieku czytaj wszystkie moje posty a nie wyrywkowo. Bo jak chcesz wklejać co któreś moje zdanie to lepiej zaprzestań bo tylko ukazujesz typowe buractwo a la monika olejnik, czyli odnoszenie się jedynie do tego co w danej chwili jest potrzebne by zdyskredytować inną osobę.
Marcus Ty to masz nieźle nasrane we łbie. W Polsce pracowałem w różnych miejscach, poczynając od hurtownii komputerowej kończąc na stanowiskach kierowniczych w różnych firmach. I wiesz co ? Sram na twoje pseudo mądre gadanie, możliwości do wyjazdu miałem już na długo wcześniej, ale wolałem zostać. Tyle tylko że w kraju jak bardzo bym się nie starał, pewnego pułapu przekroczyć nie mogłem. Jeśli jesteś taki wspaniały i nie omylny to czemu jeszcze nie siedzisz w Brukseli razem z resztą tych gamoni co nie mają pojęcia po co tam są ? Traktowałem Unie Europejską jako szansę dla Polski, skończyłem nawet studia związane z integracją. I wiesz mi że to jak wyglądała UE 10 lat temu, a w jaką stronę idzie teraz to zupełnie inna bajka. I takiej UE mówię nie. A i proszę byś mnie od lewaków nie wyzywał jak nie masz zielonego pojęcia o mojej osobie. I kurwa człowieku czytaj wszystkie moje posty a nie wyrywkowo. Bo jak chcesz wklejać co któreś moje zdanie to lepiej zaprzestań bo tylko ukazujesz typowe buractwo a la monika olejnik, czyli odnoszenie się jedynie do tego co w danej chwili jest potrzebne by zdyskredytować inną osobę
9 czerwca 2014, 14:37 [cytuj]
Z tym, że mogłeś wyjechać wcześniej to się chwalisz czy żalisz?? Z tonu wypowiedzi mogę wnioskować,ze jednak żalisz się. Ta "jebana" unia Ci dała taką możliwość, nieprawdaż? Dała Ci możliwość kreowania swojego życia, dała Ci alternatywę, jakiej większość na tej planecie nie ma. Nad tym przechodzisz łatwo, ale ważniejsze są jakieś głupie przepisy, które i tak nic nie znaczą. Mooooocccnnnyyy argument.

Uwierz mi ,że czytałem wszystkie Twoje wypociny w tym wątku, a to zdanie zacytowałem specjalnie, bo jak na mój gust jest dosyć symboliczne. Nie dlatego ,że poruszyłeś TVN czy Olejnik, ale dltego ,że to chuj nie argument. Jak większość. Błagam Cie nie pisz o wyrywkowym mysleniu, traktowaniu etc. Sam potrafisz dawać przykłady o bananach i ślimakach.
Dla mnie takie gadanie jest bardzo lewackie i tyle. To ,że teraz to potrafi pierdolić nawet ultraprawica, to już znak czasów. Chociaż z drugiej strony Tusk, Olejnik, TVN, UE razem do kupy to taka w zasadzie populistyczna papka. Trzeba do tego się odnosić?? CO mam myśleć, że wszystko zbudowałeś na tej podstawie?

" Jeśli jesteś taki wspaniały i nie omylny to czemu jeszcze nie siedzisz w Brukseli razem z resztą tych gamoni co nie mają pojęcia po co tam są ? "
Rozmawiam z facetem czy z dzieckiem??
Z tym, że mogłeś wyjechać wcześniej to się chwalisz czy żalisz?? Z tonu wypowiedzi mogę wnioskować,ze jednak żalisz się. Ta "jebana" unia Ci dała taką możliwość, nieprawdaż? Dała Ci możliwość kreowania swojego życia, dała Ci alternatywę, jakiej większość na tej planecie nie ma. Nad tym przechodzisz łatwo, ale ważniejsze są jakieś głupie przepisy, które i tak nic nie znaczą. Mooooocccnnnyyy argument. Uwierz mi ,że czytałem wszystkie Twoje wypociny w tym wątku, a to zdanie zacytowałem specjalnie, bo jak na mój gust jest dosyć symboliczne. Nie dlatego ,że poruszyłeś TVN czy Olejnik, ale dltego ,że to chuj nie argument. Jak większość. Błagam Cie nie pisz o wyrywkowym mysleniu, traktowaniu etc. Sam potrafisz dawać przykłady o bananach i ślimakach. Dla mnie takie gadanie jest bardzo lewackie i tyle. To ,że teraz to potrafi pierdolić nawet ultraprawica, to już znak czasów. Chociaż z drugiej strony Tusk, Olejnik, TVN, UE razem do kupy to taka w zasadzie populistyczna papka. Trzeba do tego się odnosić?? CO mam myśleć, że wszystko zbudowałeś na tej podstawie? " Jeśli jesteś taki wspaniały i nie omylny to czemu jeszcze nie siedzisz w Brukseli razem z resztą tych gamoni co nie mają pojęcia po co tam są ? " Rozmawiam z facetem czy z dzieckiem??
Kogucie życie!
9 czerwca 2014, 15:09 [cytuj]
Nie nazwałem USA krajem socjalistycznym tylko socjaldemokratycznym. Ogólnie tam nie ma ani kapitalizmu ani socjalizmu tylko "trzecia droga" w moim rozumieniu uznawana jako socjaldemokracja. Tyle.
Masz racje, nie znam się, nie mam wykształcenia w tym kierunku, jednak wydaje mi się że coś w tym jest skoro sporo ludzi zwraca na to uwagę. Jak widzę jesteś osobą bardziej swiatlą w tym kierunku ode mnie więc pozwolę sobie zapytać, jak to jest z tym zadłużeniem? Przecież w internecie można znaleźć informacje o tym jak by USA miało byc zadłużone na 14 bln (Wikipedia). To w koncu oni są zadłużeni czy nie? U nas w PRL też był zaciągnięty dług i spłacić go musielismy, to oni nie muszą?


A jeszcze dodam coś o Unii. Czy jej ingerencja nie może skończyć się właśnie na zniesieniu kontroli granicznych i wprowadzenia wolnego handlu między państwami? Tak miało być chyba na początku, strefa wolnego handlu. O ile brak kontroli granicznych i wolny handel jest Polsce potrzebny to większość dyrektyw jest po prostu zbędna. Czy naprawdę ludzie potrzebują by każda dziedzina życia była prawnie uregulowana?
Nie nazwałem USA krajem socjalistycznym tylko socjaldemokratycznym. Ogólnie tam nie ma ani kapitalizmu ani socjalizmu tylko "trzecia droga" w moim rozumieniu uznawana jako socjaldemokracja. Tyle. Masz racje, nie znam się, nie mam wykształcenia w tym kierunku, jednak wydaje mi się że coś w tym jest skoro sporo ludzi zwraca na to uwagę. Jak widzę jesteś osobą bardziej swiatlą w tym kierunku ode mnie więc pozwolę sobie zapytać, jak to jest z tym zadłużeniem? Przecież w internecie można znaleźć informacje o tym jak by USA miało byc zadłużone na 14 bln (Wikipedia). To w koncu oni są zadłużeni czy nie? U nas w PRL też był zaciągnięty dług i spłacić go musielismy, to oni nie muszą? A jeszcze dodam coś o Unii. Czy jej ingerencja nie może skończyć się właśnie na zniesieniu kontroli granicznych i wprowadzenia wolnego handlu między państwami? Tak miało być chyba na początku, strefa wolnego handlu. O ile brak kontroli granicznych i wolny handel jest Polsce potrzebny to większość dyrektyw jest po prostu zbędna. Czy naprawdę ludzie potrzebują by każda dziedzina życia była prawnie uregulowana?
9 czerwca 2014, 16:21 [cytuj]
MARCUS powiedział/a:
Z tym, że mogłeś wyjechać wcześniej to się chwalisz czy żalisz?? Z tonu wypowiedzi mogę wnioskować,ze jednak żalisz się. Ta "jebana" unia Ci dała taką możliwość, nieprawdaż? Dała Ci możliwość kreowania swojego życia, dała Ci alternatywę, jakiej większość na tej planecie nie ma. Nad tym przechodzisz łatwo, ale ważniejsze są jakieś głupie przepisy, które i tak nic nie znaczą. Mooooocccnnnyyy argument.

Uwierz mi ,że czytałem wszystkie Twoje wypociny w tym wątku, a to zdanie zacytowałem specjalnie, bo jak na mój gust jest dosyć symboliczne. Nie dlatego ,że poruszyłeś TVN czy Olejnik, ale dltego ,że to chuj nie argument. Jak większość. Błagam Cie nie pisz o wyrywkowym mysleniu, traktowaniu etc. Sam potrafisz dawać przykłady o bananach i ślimakach.
Dla mnie takie gadanie jest bardzo lewackie i tyle. To ,że teraz to potrafi pierdolić nawet ultraprawica, to już znak czasów. Chociaż z drugiej strony Tusk, Olejnik, TVN, UE razem do kupy to taka w zasadzie populistyczna papka. Trzeba do tego się odnosić?? CO mam myśleć, że wszystko zbudowałeś na tej podstawie?

" Jeśli jesteś taki wspaniały i nie omylny to czemu jeszcze nie siedzisz w Brukseli razem z resztą tych gamoni co nie mają pojęcia po co tam są ? "
Rozmawiam z facetem czy z dzieckiem??


Podawanie przykładu ślimaków czy bananów jest istotą tego czym ostatnio zajmuje się UE, banałami, pierdołami utrudniającymi życie przedsiębiorczości. Nie chce mi się pisać o tym że wódka może być nawet z winogron itp. UE powinna zajmować się sprawami iście poważnymi. Wielokrotnie pisałem, w różnych wątkach że UE z założenia to pomysł bardzo dobry, ale żeby pomysł mógł się rozwijać potrzebuje do tego wykonawców, a nie debili którzy pojadą się nachapać, i będą łykać to co loobbyści wsuną im do kieszeni razem z pieniędzmi. Czemuż na listach do parlamentu europejskiego z kraju zwanego Polską można było zobaczyć takie osobistości jak marczuk pazura, żurawski, jędrzejczak ? Czemu w innych krajach było podobnie ?
Bo właśnie tym stała się UE, wylęgarnią debilizmu.Chomikowaniem mało ambitnych posłów.
Chciałbym dożyć czasów gdy parlamentarzyści będą pracować na rzecz obywateli a nie swoich portfeli.
Podkreślę po raz ostatni, jestem za UE, ale nie w formie jaką teraz przybrała.
Podawanie przykładu ślimaków czy bananów jest istotą tego czym ostatnio zajmuje się UE, banałami, pierdołami utrudniającymi życie przedsiębiorczości. Nie chce mi się pisać o tym że wódka może być nawet z winogron itp. UE powinna zajmować się sprawami iście poważnymi. Wielokrotnie pisałem, w różnych wątkach że UE z założenia to pomysł bardzo dobry, ale żeby pomysł mógł się rozwijać potrzebuje do tego wykonawców, a nie debili którzy pojadą się nachapać, i będą łykać to co loobbyści wsuną im do kieszeni razem z pieniędzmi. Czemuż na listach do parlamentu europejskiego z kraju zwanego Polską można było zobaczyć takie osobistości jak marczuk pazura, żurawski, jędrzejczak ? Czemu w innych krajach było podobnie ? Bo właśnie tym stała się UE, wylęgarnią debilizmu.Chomikowaniem mało ambitnych posłów. Chciałbym dożyć czasów gdy parlamentarzyści będą pracować na rzecz obywateli a nie swoich portfeli. Podkreślę po raz ostatni, jestem za UE, ale nie w formie jaką teraz przybrała
9 czerwca 2014, 17:00 [cytuj]
W zasadzie to sorry Ramzes, bo to co napisałem powyżej takie trochę mało szczęśliwe jest. Zabrzmiało trochę "z góry", a tak nie miało być. Co do tego długu, to kiedyś myślałem podobnie. Potem mi ktoś mądry to tłumaczył mniej więcej w ten sposób. Dług jest głównie pokłosiem tej relacji import-eksport. Masz jednak przedsiębiorstwo, które jest rozlokowane po całym świecie. Ciężko określić, więc gdzie tak naprawdę lokowane są zyski. Przesunięcia, wewnątrz firmy, nie obejmują praktycznie żadne wskaźniki. Np. firma wydobywa rudę niklu w miejscu X (jest to jej własność) i transportuje ją do swojej siedziby w USA. Nie jest to import. W drugą stronę, coś się produkuje w USA, ale sprzedaje się w swojej firmie "gdzieś". Też nie jest eksport. Oczywiście to nie takie proste, bo bardzo wiele rzeczy produkowanych jest w różnorakich miejscach. Jeszcze do tego przepływ pieniądza... Teraz pomnóż to poprzez skalę firmy (niejedna ma budżet większy niż cała RP) i ilość takich potęg. Coś na ten kształt. Zauważ, że dług długiem, ale cały czas USA nie straciło wiarygodności. Mogę się mylić, dlatego pytałem czy jesteś pewny. Mi przynajmniej to kiedyś tak tłumaczono, ogólnie całkiem ciekawe zagadnienie. Z Polską bym tego tak nie porównywał, inny ustrój, inne długi, inne możliwości. Spłata też inna, bo Polska tak naprawdę nie miała z czego spłacać.

Ramzes powiedział/a:

A jeszcze dodam coś o Unii. Czy jej ingerencja nie może skończyć się właśnie na zniesieniu kontroli granicznych i wprowadzenia wolnego handlu między państwami? Tak miało być chyba na początku, strefa wolnego handlu. O ile brak kontroli granicznych i wolny handel jest Polsce potrzebny to większość dyrektyw jest po prostu zbędna. Czy naprawdę ludzie potrzebują by każda dziedzina życia była prawnie uregulowana?

Absolutnie nie ma takiej możliwości. Czym innym była Europa lat 60 a czymś innym jest teraz. Normalna ewolucja, z jej konsekwencjami dobrymi i złymi, a to jeszcze uzależnione od punktu siedzenia. Np. banki będą chciały ujednolicenia, nie ma sie co dziwić, przepływ gotówki jest totalnie bezpaństwowy. W warstwie społecznej, tania siła robocza - nie boję się i nie wstydzę tego określenia, bo to w końcu potężny atut, z europy środkowej jest bardzo pożądana. TO nic nienormalnego, państwa rozwinięte się starzeję. Nie ma sięco dziwić, tej bogatszej części, że np skoro daje zarobić i inwestuje, to też chciałaby w jakimś tam stopniu zwiększać wewnątrzunijny popyt. A co z aspektem bezpieczeństwa, przestępczości? Co z importem z krajów nie unijnych? Dochodzi jeszcze sprawa zew. Europa musi się bardzo starać, żeby istnieć w skali świata. To zintegrowanie dla mnie jest chęcia, a koniecznością. Naturalnie jest cała masa przepisów smiesznych, durnych , głupich. Gdzie ich niema?? Tylko co z tego?? Dla mnie to tak jakby dorwać ekstra panienkę i strasznie chcieć zniwelować jej walory, bo ma pryszcza na dupie ;)
Absolutnie nie ma takiej możliwości. Czym innym była Europa lat 60 a czymś innym jest teraz. Normalna ewolucja, z jej konsekwencjami dobrymi i złymi, a to jeszcze uzależnione od punktu siedzenia. Np. banki będą chciały ujednolicenia, nie ma sie co dziwić, przepływ gotówki jest totalnie bezpaństwowy. W warstwie społecznej, tania siła robocza - nie boję się i nie wstydzę tego określenia, bo to w końcu potężny atut, z europy środkowej jest bardzo pożądana. TO nic nienormalnego, państwa rozwinięte się starzeję. Nie ma sięco dziwić, tej bogatszej części, że np skoro daje zarobić i inwestuje, to też chciałaby w jakimś tam stopniu zwiększać wewnątrzunijny popyt. A co z aspektem bezpieczeństwa, przestępczości? Co z importem z krajów nie unijnych? Dochodzi jeszcze sprawa zew. Europa musi się bardzo starać, żeby istnieć w skali świata. To zintegrowanie dla mnie jest chęcia, a koniecznością. Naturalnie jest cała masa przepisów smiesznych, durnych , głupich. Gdzie ich niema?? Tylko co z tego?? Dla mnie to tak jakby dorwać ekstra panienkę i strasznie chcieć zniwelować jej walory, bo ma pryszcza na dupie ;)
Kogucie życie!
9 czerwca 2014, 17:12 [cytuj]
Gan1982 powiedział/a:
Podawanie przykładu ślimaków czy bananów jest istotą tego czym ostatnio zajmuje się UE, banałami, pierdołami utrudniającymi życie przedsiębiorczości. Nie chce mi się pisać o tym że wódka może być nawet z winogron itp. UE powinna zajmować się sprawami iście poważnymi. Wielokrotnie pisałem, w różnych wątkach że UE z założenia to pomysł bardzo dobry, ale żeby pomysł mógł się rozwijać potrzebuje do tego wykonawców, a nie debili którzy pojadą się nachapać, i będą łykać to co loobbyści wsuną im do kieszeni razem z pieniędzmi. Czemuż na listach do parlamentu europejskiego z kraju zwanego Polską można było zobaczyć takie osobistości jak marczuk pazura, żurawski, jędrzejczak ? Czemu w innych krajach było podobnie ?
Bo właśnie tym stała się UE, wylęgarnią debilizmu.Chomikowaniem mało ambitnych posłów.
Chciałbym dożyć czasów gdy parlamentarzyści będą pracować na rzecz obywateli a nie swoich portfeli.
Podkreślę po raz ostatni, jestem za UE, ale nie w formie jaką teraz przybrała

Mam dokłądnie odwrotnie. Wcale nie uważam, że unia się czymś takim zajmuje, ale za to bardzo często takie argumenty podnoszą Ci , którzy chcą na niechęci do niej ubić kapitał polityczny. Ja bardziej boleję nad takimi sprawami, jak niewykorzystane środki. Podobno w tej materii jesteśmy "miszczami". Pojąć tego nie mogę. Z elementarzem największy kłopot.
Mam dokłądnie odwrotnie. Wcale nie uważam, że unia się czymś takim zajmuje, ale za to bardzo często takie argumenty podnoszą Ci , którzy chcą na niechęci do niej ubić kapitał polityczny. Ja bardziej boleję nad takimi sprawami, jak niewykorzystane środki. Podobno w tej materii jesteśmy "miszczami". Pojąć tego nie mogę. Z elementarzem największy kłopot
Kogucie życie!
9 czerwca 2014, 19:06 [cytuj]
MARCUS powiedział/a:
Mam dokłądnie odwrotnie. Wcale nie uważam, że unia się czymś takim zajmuje, ale za to bardzo często takie argumenty podnoszą Ci , którzy chcą na niechęci do niej ubić kapitał polityczny. Ja bardziej boleję nad takimi sprawami, jak niewykorzystane środki. Podobno w tej materii jesteśmy "miszczami". Pojąć tego nie mogę. Z elementarzem największy kłopot


Czytałem raport w którym wychodziło jednak że jesteśmy w czołówce jak nie najlepsi w wykorzystywaniu środków. Tyle wydajemy je często politycznie, czyt. idiotycznie. Tzn w Polsce jak nigdzie w Europie powstają za pieniądze Unijne miejsca totalnie nie rentowne. I nie chodzi o lotniska, bo one może kiedyś ( w co wątpie ) się zwrócą, a bardziej o np baseny geotermalne. Po co komu i na co ? nie mam pojęcia. Pod Puławami dla przykładu wybudowano park technologiczny, tyle że nikt w nim nie chce posiadać placówki. Miliony poszły w błoto. Miliony które można by chociażby przeznaczyć na klinikę Budzik.
Dla mnie jednak ważniejsza jest makroekonomia. UE pompuje dużo kasy w ekologie, ekologie która może z założenia jest potrzebna tyle tylko że.
Nakazuje się Polsce zmniejszenie wyzwalania dwutlenku węgla do atmosfery, tyle że nikt nie zdaje sobie sprawy że nasze wytwarzanie to nie jest nawet promil tego co się wytwarza na świecie. Niestety co za tym idzie energia w Polsce będzie drożeć. Wracamy do ekologii, słynne baterie słoneczne które tak promuje UE w 90% wytwarzane są w Chinach, bo w Europie restrykcje produkcyjne są tak duże że nie opłaca się nam tego robić. Unijne restrykcje spowodowały że praktycznie wszystkie duże koncerny przeniosły produkcje do Chin. I tak psują środowisko i tak, a zarabiają na tym chinczycy. Francuzi już płaczą że ich rynek produkcji samochodów nie jest ich. Volvo już od dawna przestało być europejską marką. Jedynie dobrze się trzyma grupa VW dlatego że jest dobrem narodowym Niemców, a Angeli nikt nie podskoczy.
Czytałem raport w którym wychodziło jednak że jesteśmy w czołówce jak nie najlepsi w wykorzystywaniu środków. Tyle wydajemy je często politycznie, czyt. idiotycznie. Tzn w Polsce jak nigdzie w Europie powstają za pieniądze Unijne miejsca totalnie nie rentowne. I nie chodzi o lotniska, bo one może kiedyś ( w co wątpie ) się zwrócą, a bardziej o np baseny geotermalne. Po co komu i na co ? nie mam pojęcia. Pod Puławami dla przykładu wybudowano park technologiczny, tyle że nikt w nim nie chce posiadać placówki. Miliony poszły w błoto. Miliony które można by chociażby przeznaczyć na klinikę Budzik. Dla mnie jednak ważniejsza jest makroekonomia. UE pompuje dużo kasy w ekologie, ekologie która może z założenia jest potrzebna tyle tylko że. Nakazuje się Polsce zmniejszenie wyzwalania dwutlenku węgla do atmosfery, tyle że nikt nie zdaje sobie sprawy że nasze wytwarzanie to nie jest nawet promil tego co się wytwarza na świecie. Niestety co za tym idzie energia w Polsce będzie drożeć. Wracamy do ekologii, słynne baterie słoneczne które tak promuje UE w 90% wytwarzane są w Chinach, bo w Europie restrykcje produkcyjne są tak duże że nie opłaca się nam tego robić. Unijne restrykcje spowodowały że praktycznie wszystkie duże koncerny przeniosły produkcje do Chin. I tak psują środowisko i tak, a zarabiają na tym chinczycy. Francuzi już płaczą że ich rynek produkcji samochodów nie jest ich. Volvo już od dawna przestało być europejską marką. Jedynie dobrze się trzyma grupa VW dlatego że jest dobrem narodowym Niemców, a Angeli nikt nie podskoczy
9 czerwca 2014, 22:10 [cytuj]
A może zbyt daleko szukamy antidotum na nasze problemy na lewej obronie. Zeki zawsze jak dostawał szansę, prezentował się przynajmniej solidnie, no i nie bez powodu przypięli mu w MU łatkę następcy Evry. Mam nadzieję, ze w tym sezonie będzie grywał częściej.

Considering the column inches that surrounded the departures of Ravel Morrison and Paul Pogba from Manchester United, Zeki Fryers’ farewell was somewhat subdued in comparison.
But things have not exactly gone according to plan for the left-back since he opted not to renew his contract at Old Trafford.
He left the club for Belgian side Standard Liege, where he made just seven appearances before returning to England with Tottenham Hotspur.
But the player tipped by some to replace Patrice Evra at United struggled to get game-time at White Hart Lane.
In an age when more of the best players are breaking through in their teens – fellow left-back Luke Shaw one such example – Fryers had to make do with a string of appearances for Spurs’ under-21s.
When Tim Sherwood replaced Andre Villas-Boas with the promise of giving youth a chance, it seemed Fryers’ time would come. But while the likes of Nabil Bentaleb and Harry Kane impressed, Fryers enjoyed mere cameos.
By the end of last season the 21-year-old had made 16 appearances for Spurs in all competitions, but had started just eight games.
Considering the ongoing question marks about Spurs’ left-back position, next season is a huge one for Fryers. And in Mauricio Pochettino, he may just have found the man to make him shine.
Fryers is a supremely gifted young footballer. Indeed, while Sir Alex Ferguson may not say as much, you can be sure he was hugely disappointed when the youngster opted to leave.
The player may have most regularly featured on the left, but he was – and remains – a more than able centre-back with the stature, composure and passing range to succeed there.
Pochettino showed with the young players at Southampton that he was willing to give them a chance. And the same will surely happen at Tottenham.
But while some of the young stars have already been blooded in preparation for the bigger battles to come, you sense that Fryers’ time is imminent. And if he plays to his full potential, he could be one of the North London side’s top performers for years to come
A może zbyt daleko szukamy antidotum na nasze problemy na lewej obronie. Zeki zawsze jak dostawał szansę, prezentował się przynajmniej solidnie, no i nie bez powodu przypięli mu w MU łatkę następcy Evry. Mam nadzieję, ze w tym sezonie będzie grywał częściej. Considering the column inches that surrounded the departures of Ravel Morrison and Paul Pogba from Manchester United, Zeki Fryers’ farewell was somewhat subdued in comparison. But things have not exactly gone according to plan for the left-back since he opted not to renew his contract at Old Trafford. He left the club for Belgian side Standard Liege, where he made just seven appearances before returning to England with Tottenham Hotspur. But the player tipped by some to replace Patrice Evra at United struggled to get game-time at White Hart Lane. In an age when more of the best players are breaking through in their teens – fellow left-back Luke Shaw one such example – Fryers had to make do with a string of appearances for Spurs’ under-21s. When Tim Sherwood replaced Andre Villas-Boas with the promise of giving youth a chance, it seemed Fryers’ time would come. But while the likes of Nabil Bentaleb and Harry Kane impressed, Fryers enjoyed mere cameos. By the end of last season the 21-year-old had made 16 appearances for Spurs in all competitions, but had started just eight games. Considering the ongoing question marks about Spurs’ left-back position, next season is a huge one for Fryers. And in Mauricio Pochettino, he may just have found the man to make him shine. Fryers is a supremely gifted young footballer. Indeed, while Sir Alex Ferguson may not say as much, you can be sure he was hugely disappointed when the youngster opted to leave. The player may have most regularly featured on the left, but he was – and remains – a more than able centre-back with the stature, composure and passing range to succeed there. Pochettino showed with the young players at Southampton that he was willing to give them a chance. And the same will surely happen at Tottenham. But while some of the young stars have already been blooded in preparation for the bigger battles to come, you sense that Fryers’ time is imminent. And if he plays to his full potential, he could be one of the North London side’s top performers for years to come
10 czerwca 2014, 10:25 [cytuj]
W okresie przed mundialowym i po sezonowym moją głowę zaprzątają targi E3. Co to są targi E3 każdy chyba wie. Spęd ludu i firm od gier komputerowych(w moim przypadku konsolowych).

No więc nocka zarwana, łeb napi....dala ale było warto.

Miszcz Hideo Kojina wraca i ma się zajebiście dobrze. W dodatku miszcz użył w zwiastunie piosenki z nowego albumu wykonawcy, którego uwielbiam i którego to album zakupiłem nie tak dawno(Mike Oldfield - Man on the rocks)

Jak to komentatorzy E3 powiedzieli: Możecie się zes...rać, stanąć na głowie ale Game of the year 2015 już znamy.

https://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=-pPXuFNGEr8
W okresie przed mundialowym i po sezonowym moją głowę zaprzątają targi E3. Co to są targi E3 każdy chyba wie. Spęd ludu i firm od gier komputerowych(w moim przypadku konsolowych). No więc nocka zarwana, łeb napi....dala ale było warto. Miszcz Hideo Kojina wraca i ma się zajebiście dobrze. W dodatku miszcz użył w zwiastunie piosenki z nowego albumu wykonawcy, którego uwielbiam i którego to album zakupiłem nie tak dawno(Mike Oldfield - Man on the rocks) Jak to komentatorzy E3 powiedzieli: Możecie się zes...rać, stanąć na głowie ale Game of the year 2015 już znamy. https://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=-pPXuFNGEr8
Life is short, too short to have fun Life is long, too long to go wrong
10 czerwca 2014, 10:46 [cytuj]
No nie mogę się z Tobą Gan zgodzić, że firmy przeniosły się do Chin, dlatego ,że taniej - tak to odczytuję. Przeniosły się , bo otworzył się potężny rynek. Kluczem jest jednak to ,że Chińczycy nie chcą czegoś chińskiego, ale europejskiego!Nie po to ,żeby importować to do Europy. Co do samej ekologii, to pewnie wiele rzeczy jest tak naprawdę mało interesujące z naszej perspektywy. Kłopot polega jednak na tym ,że do pewnych spraw trzeba się dostosować. Oni do nas , jak i my do nich. Tak naprawdę to jest dla mnie pikuś. Osobiście wolałbym zdecydowanie iść w stronę elektrowni jądrowych, bo są zbadane, pewne i technologicznie bardzo rozwinięte, niż ekologii, która tak naprawdę technologicznie raczkuje. Unia tego nie zakazuje, tutaj raczej sami sobie kuku robimy.
To ,że ceny rosnąć będą, to coś złego?? Wydaje mi się to totalnie naturalne, problem jest tylko wtedy kiedy niewspółmiernie do dochodów. To czy sie komuś podoba czy nie, są na relatywnie co raz lepszym poziomie. Nie tylko poprzez wzrost płac, ale lepsza relację do "twardych" walut.
Nie wiem gdzie czytałeś o tych dobrze wykorzystywanych funduszach? Mnie włąsnie najbardziej interesuje poziom mikroekonomii, wiec jak słyszę ,że rolnictwo wykorzystało w jakimś roku 30% to mnie krew zalewa. Najbardziej zacofany sektor robi to najgorzej. Smutne. Przenigdy nie zgodzę się na wykorzystywanie tych pieniędzy na organizacje typu Klinika Budzik. Mimo całej mojej sympatii dla takich inicjatyw, to to są pieniądze, które mają się zdecydowanie zwrócić. Park technologiczny? Rewelacyjny pomysł, super koncepcja. Bardzo, przebardzo przydałoby się kilkadziesiąt tego typu inicjatyw. Nareszcie może udałoby się technologicznie pchnąć ten kraj odrobinę do przodu. To ,że realizacja bezsensowna to zupełnie osobny problem.
Ogólnie to strasznie społecznie na to wszystko patrzysz. Wiesz, np. Francuzi się burzą jak mają im przywrócić 8h dzień pracy lub przerwę na lunch zminiejszyć o 5 minut. Europa jest bardzo rozpasana i leniwa, więc takie gadanie wcale mnie nie dziwi. Co to ma tak naprawdę z realem wspólnego? Nie wiem. Mówisz o skali makro, a wyobrażasz sobie Polskę, bez UE w tejże skali?? Ja nie. Zarówno dlatego ,że oprócz popytu wewnętrzengo to handel z UE jest podstawą gospodarki. Chyba nie jesteś fantastą i nie myslisz, że przy tym poziomie gospodarki, technologii, know-how etc moglibysmy stawać w jakiekolwiek szranki z możnymi tego swiata??
No nie mogę się z Tobą Gan zgodzić, że firmy przeniosły się do Chin, dlatego ,że taniej - tak to odczytuję. Przeniosły się , bo otworzył się potężny rynek. Kluczem jest jednak to ,że Chińczycy nie chcą czegoś chińskiego, ale europejskiego!Nie po to ,żeby importować to do Europy. Co do samej ekologii, to pewnie wiele rzeczy jest tak naprawdę mało interesujące z naszej perspektywy. Kłopot polega jednak na tym ,że do pewnych spraw trzeba się dostosować. Oni do nas , jak i my do nich. Tak naprawdę to jest dla mnie pikuś. Osobiście wolałbym zdecydowanie iść w stronę elektrowni jądrowych, bo są zbadane, pewne i technologicznie bardzo rozwinięte, niż ekologii, która tak naprawdę technologicznie raczkuje. Unia tego nie zakazuje, tutaj raczej sami sobie kuku robimy. To ,że ceny rosnąć będą, to coś złego?? Wydaje mi się to totalnie naturalne, problem jest tylko wtedy kiedy niewspółmiernie do dochodów. To czy sie komuś podoba czy nie, są na relatywnie co raz lepszym poziomie. Nie tylko poprzez wzrost płac, ale lepsza relację do "twardych" walut. Nie wiem gdzie czytałeś o tych dobrze wykorzystywanych funduszach? Mnie włąsnie najbardziej interesuje poziom mikroekonomii, wiec jak słyszę ,że rolnictwo wykorzystało w jakimś roku 30% to mnie krew zalewa. Najbardziej zacofany sektor robi to najgorzej. Smutne. Przenigdy nie zgodzę się na wykorzystywanie tych pieniędzy na organizacje typu Klinika Budzik. Mimo całej mojej sympatii dla takich inicjatyw, to to są pieniądze, które mają się zdecydowanie zwrócić. Park technologiczny? Rewelacyjny pomysł, super koncepcja. Bardzo, przebardzo przydałoby się kilkadziesiąt tego typu inicjatyw. Nareszcie może udałoby się technologicznie pchnąć ten kraj odrobinę do przodu. To ,że realizacja bezsensowna to zupełnie osobny problem. Ogólnie to strasznie społecznie na to wszystko patrzysz. Wiesz, np. Francuzi się burzą jak mają im przywrócić 8h dzień pracy lub przerwę na lunch zminiejszyć o 5 minut. Europa jest bardzo rozpasana i leniwa, więc takie gadanie wcale mnie nie dziwi. Co to ma tak naprawdę z realem wspólnego? Nie wiem. Mówisz o skali makro, a wyobrażasz sobie Polskę, bez UE w tejże skali?? Ja nie. Zarówno dlatego ,że oprócz popytu wewnętrzengo to handel z UE jest podstawą gospodarki. Chyba nie jesteś fantastą i nie myslisz, że przy tym poziomie gospodarki, technologii, know-how etc moglibysmy stawać w jakiekolwiek szranki z możnymi tego swiata??
Kogucie życie!
10 czerwca 2014, 11:57 [cytuj]
MARCUS powiedział/a:
Chyba nie jesteś fantastą i nie myslisz, że przy tym poziomie gospodarki, technologii, know-how etc moglibysmy stawać w jakiekolwiek szranki z możnymi tego swiata??


Właśnie tu tkwi pies pogrzebany. Są ludzie, którzy myślą właśnie tak. Myślą, że Polska jest krajem na tyle liczącym się w świecie, że nasze veto jest tak samo ważne jak veto USA czy Niemiec.

Nie jesteśmy i jeszcze długie lata nie będziemy na tyle silni, żeby wybić się w gospodarce światowej z pozycji opozycjonisty i kraju koncentrującego się na własnych zasobach, których praktycznie nie mamy. Nie mamy know how,technologie w każdej dziedzinie kuleją(nawet budynki budujemy archaicznymi technikami) Śmiem twierdzić, że bez Unii i jej funduszy europejskich bylibyśmy teraz o tak pi razy drzwi 10 lat ze wszystkim do tyłu. Autostrady widziałbyś na pocztówkach z Niemiec, a wszystkie fajne miejsca w mniejszych i większych mieścinach zastąpiłyby ławeczki i panowie z Winem patykiem pisanym
Właśnie tu tkwi pies pogrzebany. Są ludzie, którzy myślą właśnie tak. Myślą, że Polska jest krajem na tyle liczącym się w świecie, że nasze veto jest tak samo ważne jak veto USA czy Niemiec. Nie jesteśmy i jeszcze długie lata nie będziemy na tyle silni, żeby wybić się w gospodarce światowej z pozycji opozycjonisty i kraju koncentrującego się na własnych zasobach, których praktycznie nie mamy. Nie mamy know how,technologie w każdej dziedzinie kuleją(nawet budynki budujemy archaicznymi technikami) Śmiem twierdzić, że bez Unii i jej funduszy europejskich bylibyśmy teraz o tak pi razy drzwi 10 lat ze wszystkim do tyłu. Autostrady widziałbyś na pocztówkach z Niemiec, a wszystkie fajne miejsca w mniejszych i większych mieścinach zastąpiłyby ławeczki i panowie z Winem patykiem pisanym
Life is short, too short to have fun Life is long, too long to go wrong
10 czerwca 2014, 19:38 [cytuj]
MARCUS powiedział/a:
No nie mogę się z Tobą Gan zgodzić, że firmy przeniosły się do Chin, dlatego ,że taniej - tak to odczytuję. Przeniosły się , bo otworzył się potężny rynek. Kluczem jest jednak to ,że Chińczycy nie chcą czegoś chińskiego, ale europejskiego!Nie po to ,żeby importować to do Europy. Co do samej ekologii, to pewnie wiele rzeczy jest tak naprawdę mało interesujące z naszej perspektywy. Kłopot polega jednak na tym ,że do pewnych spraw trzeba się dostosować. Oni do nas , jak i my do nich. Tak naprawdę to jest dla mnie pikuś. Osobiście wolałbym zdecydowanie iść w stronę elektrowni jądrowych, bo są zbadane, pewne i technologicznie bardzo rozwinięte, niż ekologii, która tak naprawdę technologicznie raczkuje. Unia tego nie zakazuje, tutaj raczej sami sobie kuku robimy.
To ,że ceny rosnąć będą, to coś złego?? Wydaje mi się to totalnie naturalne, problem jest tylko wtedy kiedy niewspółmiernie do dochodów. To czy sie komuś podoba czy nie, są na relatywnie co raz lepszym poziomie. Nie tylko poprzez wzrost płac, ale lepsza relację do "twardych" walut.
Nie wiem gdzie czytałeś o tych dobrze wykorzystywanych funduszach? Mnie włąsnie najbardziej interesuje poziom mikroekonomii, wiec jak słyszę ,że rolnictwo wykorzystało w jakimś roku 30% to mnie krew zalewa. Najbardziej zacofany sektor robi to najgorzej. Smutne. Przenigdy nie zgodzę się na wykorzystywanie tych pieniędzy na organizacje typu Klinika Budzik. Mimo całej mojej sympatii dla takich inicjatyw, to to są pieniądze, które mają się zdecydowanie zwrócić. Park technologiczny? Rewelacyjny pomysł, super koncepcja. Bardzo, przebardzo przydałoby się kilkadziesiąt tego typu inicjatyw. Nareszcie może udałoby się technologicznie pchnąć ten kraj odrobinę do przodu. To ,że realizacja bezsensowna to zupełnie osobny problem.
Ogólnie to strasznie społecznie na to wszystko patrzysz. Wiesz, np. Francuzi się burzą jak mają im przywrócić 8h dzień pracy lub przerwę na lunch zminiejszyć o 5 minut. Europa jest bardzo rozpasana i leniwa, więc takie gadanie wcale mnie nie dziwi. Co to ma tak naprawdę z realem wspólnego? Nie wiem. Mówisz o skali makro, a wyobrażasz sobie Polskę, bez UE w tejże skali?? Ja nie. Zarówno dlatego ,że oprócz popytu wewnętrzengo to handel z UE jest podstawą gospodarki. Chyba nie jesteś fantastą i nie myslisz, że przy tym poziomie gospodarki, technologii, know-how etc moglibysmy stawać w jakiekolwiek szranki z możnymi tego swiata??


Polsce potrzebna Unia Europejska i odwrotnie. Unia dała nam naprawdę wiele dobrego, i każdy kto się tym interesuje chociaż w małym stopniu to potwierdzi. Dla mnie UE idzie po prostu w złą stronę. Założenie swobodnego przepływu ludzi, kapitału i usług to strzał w dziesiątkę, ale pod warunkiem że wszystkich traktujemy równo, że nie pozwalamy na odpływ kapitału z tejże Unii - przez głupie regulacje.
Jeśli chodzi o wykorzystanie środków unijnych, to raport omawiał kwestie wykorzystania pieniędzy przez gminy, miasta itp. Nie dopłaty dla rolników.
Oczywiście że zgadzam się że pieniądze z UE powinny iść na projekty związane z konkurencyjnością rynku, poprawą infrastruktury, czy na kulturę. Ale jak słyszę o kolejnym basenie geotermalnym to naprawdę mi się nóż w kieszeni otwiera. Te barany wyrzucają nasze ( generalnie żeby wyjąć trzeba włożyć, nawet będąc płatnikiem netto ) pieniądze w błoto, tyle że ciepłe błoto. Jak mają być w ten sposób stracone, to niech lepiej pomogą ludziom, stąd też nasunęła mi się klinika budzik. A na koniec wracając do chińczyków, daj im jeszcze 10 lat, a zobaczysz że ichnie samochody będą na podobnym jak nie lepszym poziomie co europejskie. Są w kopiowaniu coraz lepsi. Oczywiście że nie muszą tego robić, bo zarabiają na eksporcie samochodów firm europejskich ( co już jest dla mnie nienormalne ), ale wolą być przygotowani na najgorsze, mając własną produkcję i skopiowane technologie, przy swoim rynku zbytu nie obudzą się z ręką w nocniku.
p.s
parki technologiczne tak, ale poparte profesjonalnym biznesplanem, a nie widzimisiem urzędników.
Polsce potrzebna Unia Europejska i odwrotnie. Unia dała nam naprawdę wiele dobrego, i każdy kto się tym interesuje chociaż w małym stopniu to potwierdzi. Dla mnie UE idzie po prostu w złą stronę. Założenie swobodnego przepływu ludzi, kapitału i usług to strzał w dziesiątkę, ale pod warunkiem że wszystkich traktujemy równo, że nie pozwalamy na odpływ kapitału z tejże Unii - przez głupie regulacje. Jeśli chodzi o wykorzystanie środków unijnych, to raport omawiał kwestie wykorzystania pieniędzy przez gminy, miasta itp. Nie dopłaty dla rolników. Oczywiście że zgadzam się że pieniądze z UE powinny iść na projekty związane z konkurencyjnością rynku, poprawą infrastruktury, czy na kulturę. Ale jak słyszę o kolejnym basenie geotermalnym to naprawdę mi się nóż w kieszeni otwiera. Te barany wyrzucają nasze ( generalnie żeby wyjąć trzeba włożyć, nawet będąc płatnikiem netto ) pieniądze w błoto, tyle że ciepłe błoto. Jak mają być w ten sposób stracone, to niech lepiej pomogą ludziom, stąd też nasunęła mi się klinika budzik. A na koniec wracając do chińczyków, daj im jeszcze 10 lat, a zobaczysz że ichnie samochody będą na podobnym jak nie lepszym poziomie co europejskie. Są w kopiowaniu coraz lepsi. Oczywiście że nie muszą tego robić, bo zarabiają na eksporcie samochodów firm europejskich ( co już jest dla mnie nienormalne ), ale wolą być przygotowani na najgorsze, mając własną produkcję i skopiowane technologie, przy swoim rynku zbytu nie obudzą się z ręką w nocniku. p.s parki technologiczne tak, ale poparte profesjonalnym biznesplanem, a nie widzimisiem urzędników
10 czerwca 2014, 19:46 [cytuj]
W chińskich samochodach zazwyczaj używane są niemieckie podzespoły. Tak samo jak przykładowo w niby indyjskim samochodzie Tata Telco(miałem okazję jeździć) 3/4 części made in germany włącznie z silnikiem mercedesa.
W chińskich samochodach zazwyczaj używane są niemieckie podzespoły. Tak samo jak przykładowo w niby indyjskim samochodzie Tata Telco(miałem okazję jeździć) 3/4 części made in germany włącznie z silnikiem mercedesa
Life is short, too short to have fun Life is long, too long to go wrong
10 czerwca 2014, 19:53 [cytuj]
jin_tae powiedział/a:
W chińskich samochodach zazwyczaj używane są niemieckie podzespoły. Tak samo jak przykładowo w niby indyjskim samochodzie Tata Telco(miałem okazję jeździć) 3/4 części made in germany włącznie z silnikiem mercedesa


Chyba tutaj przesadziłeś. Skąd w takim razie tak fatalne testy tych chińsko-indyjskich gówień. Już widzę jak Niemcy swoje części do takich szrotów eksportują.
Chyba tutaj przesadziłeś. Skąd w takim razie tak fatalne testy tych chińsko-indyjskich gówień. Już widzę jak Niemcy swoje części do takich szrotów eksportują
You're the first thing, and the last thing on my mind Tottenham Hotspur
11 czerwca 2014, 11:04 [cytuj]
Gan Twoje założenie może się sprawdzić, tylko w momencie, kiedy Europa by stanęła. Kiedyś podobne obawy były w stosunku to "Tygrysów" i co? I nic. Osobiście bardzo nie lubię takiego "straszenia". Nie rozumiem też do końca dlaczego piszesz o równym traktowaniu (korci mnie , żeby znowu tą lewackość poruszyć ;) ) . Dla mnie to pomylenie pojęć. Raczej ciężko mi sobie wyobrazić, że ktoś kto jest dużo, dużo bogatszy, nie będzie jednak przewodził i miał decydujace zdanie. W końcu ma mocniejsze argumenty.

trzaskal powiedział/a:
Chyba tutaj przesadziłeś. Skąd w takim razie tak fatalne testy tych chińsko-indyjskich gówień. Już widzę jak Niemcy swoje części do takich szrotów eksportują


Nie wiem jak Tata, ale amochody tam produkowane (nie tylko ichniejsze, ale również europejskie) , faktycznie bazują na normalnych częściach. Różnice pojawiają się w tym ,że np. nie mają poduszek, plastik w środku jest najtańszy jak się da, siedzenia podobnie, często silniki i podzespoły są np z aut 10 lat wstecz, zawieszenie najprostsze jak się da, brak klimy, podobno nawet nie montują wycieraczek z tyłu itp. Swojego czasu głośno było o tych poduchach. Wiele firm zaczęło jednak wracać do montażu, bo bardzo cierpiał wizerunek. Chyba najgłośniej było o Polo w Indiach. Wychodziło, że jakiś tam "Dżinling" nie za bardzo się różnił od niby lepszej konkurencji. Ogólnie polecam zasiąść w takim chińskim wynalzaku. Raz miałem okazję i powiem tak ,że dogonienie nas im nie grozi jeszcze długo. I ten smród...5 letnie auto, a w środku jebało jak w obuwniczym ;| Podobno one tak mają od początku do końca.
Nie wiem jak Tata, ale amochody tam produkowane (nie tylko ichniejsze, ale również europejskie) , faktycznie bazują na normalnych częściach. Różnice pojawiają się w tym ,że np. nie mają poduszek, plastik w środku jest najtańszy jak się da, siedzenia podobnie, często silniki i podzespoły są np z aut 10 lat wstecz, zawieszenie najprostsze jak się da, brak klimy, podobno nawet nie montują wycieraczek z tyłu itp. Swojego czasu głośno było o tych poduchach. Wiele firm zaczęło jednak wracać do montażu, bo bardzo cierpiał wizerunek. Chyba najgłośniej było o Polo w Indiach. Wychodziło, że jakiś tam "Dżinling" nie za bardzo się różnił od niby lepszej konkurencji. Ogólnie polecam zasiąść w takim chińskim wynalzaku. Raz miałem okazję i powiem tak ,że dogonienie nas im nie grozi jeszcze długo. I ten smród...5 letnie auto, a w środku jebało jak w obuwniczym ;| Podobno one tak mają od początku do końca
Kogucie życie!
11 czerwca 2014, 22:14 [cytuj]
MARCUS powiedział/a:
Nie wiem jak Tata, ale amochody tam produkowane (nie tylko ichniejsze, ale również europejskie) , faktycznie bazują na normalnych częściach. Różnice pojawiają się w tym ,że np. nie mają poduszek, plastik w środku jest najtańszy jak się da, siedzenia podobnie, często silniki i podzespoły są np z aut 10 lat wstecz, zawieszenie najprostsze jak się da, brak klimy, podobno nawet nie montują wycieraczek z tyłu itp. Swojego czasu głośno było o tych poduchach. Wiele firm zaczęło jednak wracać do montażu, bo bardzo cierpiał wizerunek. Chyba najgłośniej było o Polo w Indiach. Wychodziło, że jakiś tam "Dżinling" nie za bardzo się różnił od niby lepszej konkurencji. Ogólnie polecam zasiąść w takim chińskim wynalzaku. Raz miałem okazję i powiem tak ,że dogonienie nas im nie grozi jeszcze długo. I ten smród...5 letnie auto, a w środku jebało jak w obuwniczym ;| Podobno one tak mają od początku do końca



Mają. Ojciec mój miał komis samochodowy i chińskie gówno się też przewijało. Ja miałem do czynienia z Tatą(ale Tata na naszym rynku to całkiem spoko auto) i chińskim odpowiednikiem Jeep Grand Cherokee. To auto było bardziej gówniane od gówna, które mój pies zostawia na trawnikach. Auto z 2011 roku, a wsio się ruszało jak w rzęchu. Od deski rozdzielczej po przyciski. Boczki jak cała tapicerka z najtańszej śmierdzącej skóry. Wciągało to zapachy jak gąbka. Nie pomogła renowacja tapicerki. Jak psiknąłeś kokpitem, to po 2 godzinach znowu capiło.

Ogólnie wszystkie części typu silnik etc stosowane są takie same jak w samochodach europejskich. Te co mogą(lapmy, amortyzatory etc) to stosują swoje. A co do testów. Nie wiem o jakich mówisz. Testy zderzeniowe wychodzą słabo, bo nadwozie jest bardzo słabo zrobione.
Mają. Ojciec mój miał komis samochodowy i chińskie gówno się też przewijało. Ja miałem do czynienia z Tatą(ale Tata na naszym rynku to całkiem spoko auto) i chińskim odpowiednikiem Jeep Grand Cherokee. To auto było bardziej gówniane od gówna, które mój pies zostawia na trawnikach. Auto z 2011 roku, a wsio się ruszało jak w rzęchu. Od deski rozdzielczej po przyciski. Boczki jak cała tapicerka z najtańszej śmierdzącej skóry. Wciągało to zapachy jak gąbka. Nie pomogła renowacja tapicerki. Jak psiknąłeś kokpitem, to po 2 godzinach znowu capiło. Ogólnie wszystkie części typu silnik etc stosowane są takie same jak w samochodach europejskich. Te co mogą(lapmy, amortyzatory etc) to stosują swoje. A co do testów. Nie wiem o jakich mówisz. Testy zderzeniowe wychodzą słabo, bo nadwozie jest bardzo słabo zrobione
Life is short, too short to have fun Life is long, too long to go wrong
|<  <  2  3  4  5  6    >  >>  >|

tabela ligowa

Drużyna M Z R P PKT
1. Arsenal FC 0 0 0 0 0
2. Aston Villa F.C. 0 0 0 0 0
3. Brentford F.C. 0 0 0 0 0
4. Brighton & Hove Albion F.C. 0 0 0 0 0
5. Burnley FC 0 0 0 0 0
6. Chelsea FC 0 0 0 0 0
7. Crystal Palace 0 0 0 0 0
pokaż całą tabelę

ankieta

Na którym miejscu w tabeli Tottenham zakończy sezon Premier League 2023/2024?
1 12.5%
2-3 12.5%
4-6 25%
7-10 50%
11-20 0%
8 oddanych głosów
archiwum ankiet

kontuzje

Użytkownicy online: Gości online: 157 Zarejestrowanych użytkowników: 5225 Ostatnio zarejestrowany: Witek
• Sprawdź najnowszy bukmacher ranking na meczyki.pl

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się