https://www.youtube.com/watch?v=DXIYVy1MiVM <- prowadzę audycję w Akademickim Radiu Pomorze, wczoraj wyjątkowo miałem okazję porozmawiać o piłce, także zapraszam do posłuchania, akcent o naszym ukochanym klubie też się znalazł :) nie jest to nic wielkiego, moje umiejętności dziennikarskie nie są na najwyższym poziomie, ale staram się :luzik:

http://sportowefakty.wp.pl/sportowybar/586089/skandal-w-kobiecych-derbach-londynu-pilkarka-stanela-rywalce-na-glowie

Ojj Alexandra nieładne zachowanie :< [quote=bart] https://www.youtube.com/watch?v=DXIYVy1MiVM <- prowadzę audycję w Akademickim Radiu Pomorze, wczoraj wyjątkowo miałem okazję porozmawiać o piłce, także zapraszam do posłuchania, akcent o naszym ukochanym klubie też się znalazł :) nie jest to nic wielkiego, moje umiejętności dziennikarskie nie są na najwyższym poziomie, ale staram się :luzik:

City traci punkty :brawo: jeszcze w poniedziałek poproszę o udany debiut Beniteza ;)

W Premier League nie ma łatwych meczy. Drużyny które walczą ze spadkiem jeszcze nie raz sprawią niespodziankę. Dlatego jutro trzeba się spiąć na maksa. Jak słyszę komentarze, że Pochettino niepotrzebnie oszczędza piłkarzy na Aston Villa, to uśmiecham się pod nosem. Jutro trzeba wyjść jak na finał ligi mistrzów i tak w każdym meczu do końca sezonu, jeżeli chcemy pozostać w top4

Jasne że tak, co sezon tak jest i dalej tak będzie. Rok temu o tej porze sezonu Leicester był ostatni w lidze i nikt im nie dawał szans na utrzymanie - czyli był w takiej sytuacji jak teraz AV. Jak się skończyło - nie trzeba nikomu przypominać. Kilka sezonów temu City było o sekundy od przegrania mistrzostwa Anglii w ostatniej kolejce w meczu z broniącym się przed spadkiem QPR. Przykłady możnaby mnożyć godzinami

Jeśli nie wygramy z AV, to kiepsko widzę pozostałą część sezonu. Już nawet pal licho stratę punktów, bałbym się raczej, że kolejny mecz bez zwycięstwa rozłożyłby naszych psychicznie. Do tego dołożyć zrozumiałe zmęczenie - i kryzys jak się patrzy. No ale to katastroficzne wizje, wierzę, że dzisiaj wygramy, i to zdecydowanie :)

Taka statystyka: Harry Kane - 75 występów, 43 gole Gareth Bale - 146 występów, 42 gole Ja wiem, że Bale nie jest napastnikiem, ale jednak robi to wrażenie

po majstrze

Ale Bale to był obrońca przez pierwsze 80 występów xd

Leicester dziś na farcie. Najpierw gol ze spalonego, potem ewidentny karny dla Newcaslte

Na farcie jak przez większość sezonu. To w ogóle nie powinno dziwić

chyba się nie spodziewałeś, że akurat newcastle na wyjeździe im zabierze punkty

Ja liczyłem na udany debiut Bekaniteza, w sumie mógł się tak ten mecz zakończyć ale oczywiście szcześćie sprzyjało Lisom.. Ja nie wiem o chodzi, może jest obecnie jakiś chiński rok lisa? Ciekawe kiedy będzie rok koguta... No ale jest ciekawie. Dawno nie było tak ciekawie i dawno żadne rozgrywki mnie tak nie elektryzowały. BPL :**

Wybaczcie panowie, może to ja jestem głupi, także potraktujcie to co napiszę jako mój punkt widzenia, a nie jako wjazd na Was, ale... Ale nie załamujcie mnie ;) Newcastle dostało nowego trenera to od razu ma ograć lidera na wyjeździe? My tracimy majstra przez to, że wyżej wymienione nie nastąpiło? Leicester ma najwięcej zwycięstw i najmniej porażek w lidze dzięki fartowi? No przepraszam Was, ale czy piłkę nożną oglądacie od wczoraj? Na takim farcie jak Leicester to Man United zdobył większość tytułów. Zresztą juz kilka razy pisałem, że z takim Arsenalem Lisy przegrały mega pechowo (a to mecz z bezpośrednim rywalem do tytułu), z AV nie wykorzystali karnego itd. A nas to jeden raz w tym sezonie ratowało obramowanie bramki (pierwsze co mi przychodzi do głowy to wyjazd do Sunderlandu, czy domowy mecz z CP)? To po pierwsze. Po drugie, 5 punktów przewagi to nie jest po majstrze (chociaż ja w mistrzostwo i tak nie wierzę, ale to inna sprawa, na pewno nie wyrobiłem sobie tego przekonania po jednej kolejce), przypomnijcie sobie sezon 11/12. Po trzecie, jeśli chodzi o Beniteza to ja rozumiem że Sroki nie mają czasu czekać na efekty, ale trzy dni pracy w klubie to jednak za mało żeby wygrać na boisku lidera. Dużo lepszym testem dla nich będzie Sunderland, bo utrzymania nie załatwia się urywając punkty liderom, tylko pokonując inne dzbany. Generalnie nie polecam oceny czegokolwiek i kogokolwiek po jednym meczu. Początki Pochettino i czarną serię przy WHL to w ogóle pamiętacie? Sorry panowie, nie rozumiem za grosz sensu kilku z ostatnich postów, takie jest moje zdanie

¬Probowalem dostac bilet na SPURS V SOUTHAMPTON K....wa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! 3 godziny czekania w kolejce i patrzenia na kolko po czym mnie zalogowalo i pokazalo, ze bilety wyprzedane!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Fuck! Jestem wk..wiony!!

Szanse na tytuł dalej są. Jest do zdobycia 27 punktów, musimy z tej puli zgarnąć więcej niż Leicester. To oni rozdają karty i w zasadzie tylko od nich wszystko zależy. Moim zdaniem Leicester nie wypuści już tytułu z rąk. Musimy i tak dawać 100% w razie, jakby powinęła im się noga. No i tuż za plecami Arsenal, to najważniejsze. Obecnie 6 punktów przewagi nad armatami bez kulek i 7 nad City, może stopnieć do 3 i 4 gdy zagrają zaległe mecze. Nad WHU i ManU przewaga wydaje się bezpieczna, ale i tak z niepokojem jeszcze na nich patrzę. :D

http://scr.hu/4d5/isnsg http://www.worldfootball.net/table_calculator/eng-premier-league/ sami możecie sobie zobaczyć czy wyjdzie na mistrz. na moje przewidywania, to ledwo ledwo i dodatkowo miejsca 2-4 mają tyle samo punktów :D

Oprócz tego że pewnie z 50% wyników w optymistycznym wariancie się nie zgodzi to wszystko jest ok ;) nawet nie probuje wpisywać swoich wyników bo i tak już po pierwszej kolejce moje założenia wezmą w łeb

Se bekę z Garetha cisną :rotfl: http://weszlo.com/2016/03/16/pilka-nozna-to-gra-szczegolow-bale-o-tym-wie/