Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Forum dyskusyjne

1  2  3    >
Forum dyskusyjne » Tottenham Hotspur » Czy Levy jest lewy?
1 września 2009, 19:32 [cytuj]
od czasu jego pojawienia sie na White Hart Lane pewne sprawy nabrały niebywałego dynamizmu. Jedne jego dexyzje uważa się za genialne inne wołają o pomstę do nieba. Jakby na to nie patrzeć nie widać wyraźnego przełożenia jego "rządów" na pozycję Spurs. Bo niby coś tam... ale nie zawiele z tego wynika. Jedno co na pewno jest jego wielka zasługą, to pozycja finansowa klubu, ale z drugiej strony rozrzutność którą spotyka sie tylko u kobiet. W sumie trudno o jednoznaczną ocenę. W każdym razie coś się dzieje, a przyszłość pokaże dokąd zajdzie Levy a z nim Spurs.
od czasu jego pojawienia sie na White Hart Lane pewne sprawy nabrały niebywałego dynamizmu. Jedne jego dexyzje uważa się za genialne inne wołają o pomstę do nieba. Jakby na to nie patrzeć nie widać wyraźnego przełożenia jego "rządów" na pozycję Spurs. Bo niby coś tam... ale nie zawiele z tego wynika. Jedno co na pewno jest jego wielka zasługą, to pozycja finansowa klubu, ale z drugiej strony rozrzutność którą spotyka sie tylko u kobiet. W sumie trudno o jednoznaczną ocenę. W każdym razie coś się dzieje, a przyszłość pokaże dokąd zajdzie Levy a z nim Spurs
1 września 2009, 20:18 [cytuj]
Hym. Ale, ale, o co w ogóle chodzi?!:D zgadzam się raku z Tobą w 100%:tak:
Hym. Ale, ale, o co w ogóle chodzi?!:D zgadzam się raku z Tobą w 100%:tak:
Audere est facere!
1 września 2009, 20:51 [cytuj]
Czytac nie umiecie? Kolega, uzytkownik, towarzysz Raptus1 zapytal czy Levy jest lewy. Odpowiedz brzmi: nie ;P
Czytac nie umiecie? Kolega, uzytkownik, towarzysz Raptus1 zapytal czy Levy jest lewy. Odpowiedz brzmi: nie ;P
White Hart Lane was always a place where I felt I belonged
1 września 2009, 20:51 [cytuj]
Levy jest super :) mnie nerwy dawno by już puściły i oddałbym Tottenham w jakieś lepsze ręce :D <żart> :D
Levy jest super :) mnie nerwy dawno by już puściły i oddałbym Tottenham w jakieś lepsze ręce :D <żart> :D
"If you don't have to drag yourself off the field exhausted after 90 minutes, you can't claim to have done your best."
1 września 2009, 20:59 [cytuj]
swoja pozycje finansowa Tottenham zawdziecza dla Alana Sugara. poprzednik Levego na tym stanowisku byl czlowiekiem ktory objal rzady gdy tkwilismy w gownie po uszy i gdy nikt inny nie chcial podjac sie tego zadania. gdyby nie dzialania Sugara z lat 90tych ubieglego wieku, THFC z powodu olbrzymich dlugow bylby w stanie likwidacji, a nasi pilkarze kopali by dzis pilke w ligue 1 (przyklady zlego zarzadzania klubami mozna by mnozyc: Sheffield Wednesday badz Leeds dawniej, czy Soton lub Newcastle obecnie). polityka Alana Sugara sprawila ze wykopalismy sie z olbrzymich dlugow i stalismy sie "przedsiebiorstwem" przynoszacym zyski. pomimo iz jego dzialania poniekad uratowaly klub od upadku, Alan Sugar nigdy nie zaskarbil sobie przychylnosci kibicow, glownie dla tego ze wzgledy finansowe zawsze stawial na pierwszym miejscu przed osiagnieciami sportowymi... a co do pytania zawartego w temacie to nie sadze by Levy byl lewy. jako zydkowi z pochodzenia pewnie blizej mu do prawicy, hehe :)
swoja pozycje finansowa Tottenham zawdziecza dla Alana Sugara. poprzednik Levego na tym stanowisku byl czlowiekiem ktory objal rzady gdy tkwilismy w gownie po uszy i gdy nikt inny nie chcial podjac sie tego zadania. gdyby nie dzialania Sugara z lat 90tych ubieglego wieku, THFC z powodu olbrzymich dlugow bylby w stanie likwidacji, a nasi pilkarze kopali by dzis pilke w ligue 1 (przyklady zlego zarzadzania klubami mozna by mnozyc: Sheffield Wednesday badz Leeds dawniej, czy Soton lub Newcastle obecnie). polityka Alana Sugara sprawila ze wykopalismy sie z olbrzymich dlugow i stalismy sie "przedsiebiorstwem" przynoszacym zyski. pomimo iz jego dzialania poniekad uratowaly klub od upadku, Alan Sugar nigdy nie zaskarbil sobie przychylnosci kibicow, glownie dla tego ze wzgledy finansowe zawsze stawial na pierwszym miejscu przed osiagnieciami sportowymi... a co do pytania zawartego w temacie to nie sadze by Levy byl lewy. jako zydkowi z pochodzenia pewnie blizej mu do prawicy, hehe :)
1 września 2009, 21:06 [cytuj]
w dobie globalnego kryzysu i zaciskania pasa z kazdej strony nalezy dziekowac Bogu za Daniela Levego. nigdy nie odmawial pieniedzy naszym menagerom 9dziwne jak na zydka). jedynym co denerwuje mnie to jego naiwnosc (on naprawde uwaza sprzedaz Carricka i Berbatova za swe najwieksze osiagniecia!!!). aha no i moze sposob w jaki pozegnal sie z Martinem Jolem mogla budzic zastrzezenia... poza tymi drobnymi minusami uwazam ze Levy jest najlepszym prezesem w PL, a kibice innych klubow nam go zazdroszcza...
w dobie globalnego kryzysu i zaciskania pasa z kazdej strony nalezy dziekowac Bogu za Daniela Levego. nigdy nie odmawial pieniedzy naszym menagerom 9dziwne jak na zydka). jedynym co denerwuje mnie to jego naiwnosc (on naprawde uwaza sprzedaz Carricka i Berbatova za swe najwieksze osiagniecia!!!). aha no i moze sposob w jaki pozegnal sie z Martinem Jolem mogla budzic zastrzezenia... poza tymi drobnymi minusami uwazam ze Levy jest najlepszym prezesem w PL, a kibice innych klubow nam go zazdroszcza
1 września 2009, 21:28 [cytuj]
Szanuje go.A dzisiaj szanuje go bardziej.
Szanuje go.A dzisiaj szanuje go bardziej
You'll Never Walk Alone
1 września 2009, 21:36 [cytuj]
czyli jednym słowem, raz lepiej,a raz gorzej, ale ciągle idziemy do przodu ;)
czyli jednym słowem, raz lepiej,a raz gorzej, ale ciągle idziemy do przodu ;)
Tottenham 'Til I Die
1 września 2009, 23:14 [cytuj]
ja myślę, że najlepszy w historii prezes Tottenhamu niedługo nadejdzie. a zwać go będą Barometr :kotek:
ja myślę, że najlepszy w historii prezes Tottenhamu niedługo nadejdzie. a zwać go będą Barometr :kotek:
1 września 2009, 23:43 [cytuj]
Też nie wiem o co chodzi, czemu czepiać się Levy, przecież nasz klub funkcjonuje bardzo dobrze, Luka złapał kontuzję od razu znalazły się pieniążki na zastępstwo, Defoe złapał kontuzję - pieniążki na Keana, buduje nam nowy stadion, nie jeden klub by chciał takiego prezesa, zawsze w 100% za menadżerem. Trochę szukasz dziury w całym!!!
Też nie wiem o co chodzi, czemu czepiać się Levy, przecież nasz klub funkcjonuje bardzo dobrze, Luka złapał kontuzję od razu znalazły się pieniążki na zastępstwo, Defoe złapał kontuzję - pieniążki na Keana, buduje nam nowy stadion, nie jeden klub by chciał takiego prezesa, zawsze w 100% za menadżerem. Trochę szukasz dziury w całym!!!
"If you dont have to drag yourself of the field exhausted after 90 minutes, you cant claim to have done my best" Sir Bill Nicholson
2 września 2009, 01:53 [cytuj]
"zawsze w 100% za menadżerem"

no tutaj można polemizować. Harry chciał Jamesa, Petrova, a Levy zablokował transfer ;) I chwała mu za powstrzymywanie redknappowego nepotyzmu ;D
"zawsze w 100% za menadżerem" no tutaj można polemizować. Harry chciał Jamesa, Petrova, a Levy zablokował transfer ;) I chwała mu za powstrzymywanie redknappowego nepotyzmu ;D
www.facebook.com/OgienOdSkaja
2 września 2009, 02:36 [cytuj]
Skaju powiedział/a:
"zawsze w 100% za menadżerem"

no tutaj można polemizować. Harry chciał Jamesa, Petrova, a Levy zablokował transfer ;) I chwała mu za powstrzymywanie redknappowego nepotyzmu ;D


http://www.skysports.com/video/clips/0,23791,12602_5530865,00.html

Obejrzyj ostatni wywiad z Harrym czy chciał James czy nie, gazety napisały że chciał.
http://www.skysports.com/video/clips/0,23791,12602_5530865,00.html Obejrzyj ostatni wywiad z Harrym czy chciał James czy nie, gazety napisały że chciał
"If you dont have to drag yourself of the field exhausted after 90 minutes, you cant claim to have done my best" Sir Bill Nicholson
2 września 2009, 09:46 [cytuj]
Zawsze byłem i jestem zwolennikiem Levy'ego. Mozemy naprawdę dziękować niebiosom że mamy takiego Prezesa.Co roku pisuje na Spursmanii artykuły na temat naszej sytuacji finansowej. Biorac pod uwagę nasze mozliwości (głownie chodzi mi o wielkośc stadionu która ma wpływ na poziom przychodów) to Levy'ego mozna by nazwac czarodziejem. Czarodziejem jendak nie jest- to biznasmen z krwi i kosci. Nie wiem jak zna sie na footbalu ale czy to wazne. Wazne jest to mamy bardzo dobra i stabilna sytuacje finansową . Nie grozi nam los Leeds, Nottingham, Southampton czy Newcastle. I to jest najważniejsze. Czy przyjdą sukcesy większe niz osiagamy. Nie wiadomo. Co by jednka nie mówić nie możemy się równać z potęgami jak MU czy bogaczami jak Chealski czy ManCity.. Oczywiście Levy nie świety i tez popełnia błedy. Jak każdy. Jednak udało mu się szczęsliwie nas z nich wyprowadzić - jak choćby oostatnio gdy podjął genialna decyzję o zatrudnieu HR. Kto wie jak by się to skończyło...mimo że zatrudnienie Ramosa było pocżatkowo uważane za najgenioalniejsze posunięcie. I właśnie przpadek Ramosa pokazuje jak ciężko być Prezesem takiego Klubu jak Tottenham. Z jednaj strony Klub jako firma i presja udziałowców . Trzeba więc dbać o finanse i stabilność. Z drugiej strony presja kibiców na wyniki. Cięzko to wszystko wypośrodkować. "Transfer" Ramosa teoretycznie był świetnym posunięcie. W tamtym momencie zatrudnialiśmy uznanego trenera ze znakomita renomą. Wszyscy byli ZA. A ze nie wyszło. Kto jest winny???. Nie wiemy i nigdy sienie dowiemy. Nie znamy i nie poznamy kulis pracy Ramosa , ...a także transferów Baerbatowa i Keano. Stało się co się stało. Mleko się wylało. Przyszedł HR i posprzątał. I po sprawie.
Dywagacje na temat transferów które nie doszły do skutku- o ile miały dojść. są CZYSTĄ spekulacją. Tak naprawdę nie wiemy czy np naprawdę staraliśmy się o Petrova czy była to tylko ściema która miała nam pomóc w negocjacjach z Portsmouth. Nie wiemy i się nie dowiemy. Na szczęscie.
Zawsze byłem i jestem zwolennikiem Levy'ego. Mozemy naprawdę dziękować niebiosom że mamy takiego Prezesa.Co roku pisuje na Spursmanii artykuły na temat naszej sytuacji finansowej. Biorac pod uwagę nasze mozliwości (głownie chodzi mi o wielkośc stadionu która ma wpływ na poziom przychodów) to Levy'ego mozna by nazwac czarodziejem. Czarodziejem jendak nie jest- to biznasmen z krwi i kosci. Nie wiem jak zna sie na footbalu ale czy to wazne. Wazne jest to mamy bardzo dobra i stabilna sytuacje finansową . Nie grozi nam los Leeds, Nottingham, Southampton czy Newcastle. I to jest najważniejsze. Czy przyjdą sukcesy większe niz osiagamy. Nie wiadomo. Co by jednka nie mówić nie możemy się równać z potęgami jak MU czy bogaczami jak Chealski czy ManCity.. Oczywiście Levy nie świety i tez popełnia błedy. Jak każdy. Jednak udało mu się szczęsliwie nas z nich wyprowadzić - jak choćby oostatnio gdy podjął genialna decyzję o zatrudnieu HR. Kto wie jak by się to skończyło...mimo że zatrudnienie Ramosa było pocżatkowo uważane za najgenioalniejsze posunięcie. I właśnie przpadek Ramosa pokazuje jak ciężko być Prezesem takiego Klubu jak Tottenham. Z jednaj strony Klub jako firma i presja udziałowców . Trzeba więc dbać o finanse i stabilność. Z drugiej strony presja kibiców na wyniki. Cięzko to wszystko wypośrodkować. "Transfer" Ramosa teoretycznie był świetnym posunięcie. W tamtym momencie zatrudnialiśmy uznanego trenera ze znakomita renomą. Wszyscy byli ZA. A ze nie wyszło. Kto jest winny???. Nie wiemy i nigdy sienie dowiemy. Nie znamy i nie poznamy kulis pracy Ramosa , ...a także transferów Baerbatowa i Keano. Stało się co się stało. Mleko się wylało. Przyszedł HR i posprzątał. I po sprawie. Dywagacje na temat transferów które nie doszły do skutku- o ile miały dojść. są CZYSTĄ spekulacją. Tak naprawdę nie wiemy czy np naprawdę staraliśmy się o Petrova czy była to tylko ściema która miała nam pomóc w negocjacjach z Portsmouth. Nie wiemy i się nie dowiemy. Na szczęscie
2 września 2009, 10:59 [cytuj]
Oj krótka jest pamięc kibica, krótka. Szkoda, ale co robić. Jako biznesmen niby ok, bo bilans wychodzi na plus, tylko z drugiej strony przez tyle czasu nie zauważam u niego jakiegkolwiek planu na przyszłość. Jedyne co potrafi to sięgnąć do sakiewki. Tak też można. Pewnie wielu z was to przekonuje. Mnie nie. Jeżeli będziemy go odnosić do klubów pokroju Leeds czy NU to ok, obroni sie ze spokojem. Tylko można tez odnosić go trochę wyżej do pododbno nie za bogatego Evertonu, Villi, nawet Fulham ostatnio. O Wolfsburgu, Stuttgarcie, Bordeaux, Sevilli niewpominajac. Pytanie po prostu dla kogo szklanka jest do połowy pusta, a dla kogo pełna. Dla mnie pusta, bez dwóch zdań. Ma naprawde dużą "firmę" w rękach z naprawde sporym potencjałem i czy osiągnał z nią jakis sukces?? Chcę żywić nadzieję, że to przed nami i że w końcu nauczy się więcej otym sporcie. Bardzo podoba mi się to co robi HR. Może dlatego, że tak naprawdę nie oczekiwałem od niego tego, że będzie proeuropejski. Wiedziałem kogo bierzemy i uważam, że to co potrafi wykonuje super. Fajne jest też, że nie próbuje ożywiać trupa i jak coś/ktoś jest spierniczone to nie mydli oczu tylko w gruncie rzeczy jasno daje do zrozumiena o co chodzi. Ja mialem już dawno przekonanie, ze ten sezon będzie dla nas dużo lepszy od poprzednich (że aż tak zajebiście wystartujemy to nie, nie będę ściemniał). Mamy starego wyge, który jest mocno otrzaskany w angielskiej rzeczywistości, jest tylko liga, wie jak przygotowac drużynę, tak żeby pobalsamować poranione kogucie serduszka - co uważam takze za bardzo istotne, więc dlaczego niby nie?? Tylko, że nie zawsze świeci słońce i ciekaw jestem co będzie jak pojawią się chmury. Dotychczas w takich sytuacjach Levy lubił się wypiąć na menago.
Oj krótka jest pamięc kibica, krótka. Szkoda, ale co robić. Jako biznesmen niby ok, bo bilans wychodzi na plus, tylko z drugiej strony przez tyle czasu nie zauważam u niego jakiegkolwiek planu na przyszłość. Jedyne co potrafi to sięgnąć do sakiewki. Tak też można. Pewnie wielu z was to przekonuje. Mnie nie. Jeżeli będziemy go odnosić do klubów pokroju Leeds czy NU to ok, obroni sie ze spokojem. Tylko można tez odnosić go trochę wyżej do pododbno nie za bogatego Evertonu, Villi, nawet Fulham ostatnio. O Wolfsburgu, Stuttgarcie, Bordeaux, Sevilli niewpominajac. Pytanie po prostu dla kogo szklanka jest do połowy pusta, a dla kogo pełna. Dla mnie pusta, bez dwóch zdań. Ma naprawde dużą "firmę" w rękach z naprawde sporym potencjałem i czy osiągnał z nią jakis sukces?? Chcę żywić nadzieję, że to przed nami i że w końcu nauczy się więcej otym sporcie. Bardzo podoba mi się to co robi HR. Może dlatego, że tak naprawdę nie oczekiwałem od niego tego, że będzie proeuropejski. Wiedziałem kogo bierzemy i uważam, że to co potrafi wykonuje super. Fajne jest też, że nie próbuje ożywiać trupa i jak coś/ktoś jest spierniczone to nie mydli oczu tylko w gruncie rzeczy jasno daje do zrozumiena o co chodzi. Ja mialem już dawno przekonanie, ze ten sezon będzie dla nas dużo lepszy od poprzednich (że aż tak zajebiście wystartujemy to nie, nie będę ściemniał). Mamy starego wyge, który jest mocno otrzaskany w angielskiej rzeczywistości, jest tylko liga, wie jak przygotowac drużynę, tak żeby pobalsamować poranione kogucie serduszka - co uważam takze za bardzo istotne, więc dlaczego niby nie?? Tylko, że nie zawsze świeci słońce i ciekaw jestem co będzie jak pojawią się chmury. Dotychczas w takich sytuacjach Levy lubił się wypiąć na menago
Kogucie życie!
2 września 2009, 13:07 [cytuj]
http://www.zczuba.pl/zczuba/1,90957,6988766,Nie_od_razu_Tottenham_zbudowano__Bardzo_nie_od_razu.html - polecam do przeczytania. Dodam, ze to sie nazywa wlasnie obiektywizm dziennikarski, bo koles ktory to napisal, jest fanem Spurs...
http://www.zczuba.pl/zczuba/1,90957,6988766,Nie_od_razu_Tottenham_zbudowano__Bardzo_nie_od_razu.html - polecam do przeczytania. Dodam, ze to sie nazywa wlasnie obiektywizm dziennikarski, bo koles ktory to napisal, jest fanem Spurs
In a world full of Uniteds, Citys and Rovers, there is only One Hotspur!!!
2 września 2009, 13:27 [cytuj]
ginola, ale nie mów, że traktujesz teksty zczuba serio? ogólnie tekst jest prawdziwy, tylko np. zupełnie pomija kwoty otrzymane ze sprzedaży zawodników. Jest więc obiektywnie, ale z jednej strony tylko. Generalna teza jest jednak słuszna. Jeśli ktoś myśli, że już wygraliśmy ligę, albo chociaż zakwalifikowaliśmy się do LM, to myli się i to bardzo.
A co do Levyego to emocje owszem go ponoszą, ale wydaje się bardziej prawy niż lewy.
ginola, ale nie mów, że traktujesz teksty zczuba serio? ogólnie tekst jest prawdziwy, tylko np. zupełnie pomija kwoty otrzymane ze sprzedaży zawodników. Jest więc obiektywnie, ale z jednej strony tylko. Generalna teza jest jednak słuszna. Jeśli ktoś myśli, że już wygraliśmy ligę, albo chociaż zakwalifikowaliśmy się do LM, to myli się i to bardzo. A co do Levyego to emocje owszem go ponoszą, ale wydaje się bardziej prawy niż lewy
Well, stone me! We've had cocaine, bribery and Arsenal scoring two goals at home. But just when you thought there were truly no surprises left in football, Vinnie Jones turns out to be an international player!
2 września 2009, 13:35 [cytuj]
aapa powiedział/a:
ginola, ale nie mów, że traktujesz teksty zczuba serio?

Ja na prawde sprawiam wrazenie az takiego trepa?! Powiem ci wiecej, ze autor tego tekstu (Miszewski) to moj dobry kumpel, ale nawet jego jako osobe trudno traktowac na serio;)
Ja na prawde sprawiam wrazenie az takiego trepa?! Powiem ci wiecej, ze autor tego tekstu (Miszewski) to moj dobry kumpel, ale nawet jego jako osobe trudno traktowac na serio;)
In a world full of Uniteds, Citys and Rovers, there is only One Hotspur!!!
1  2  3    >

ankieta

Na którym miejscu w tabeli Tottenham zakończy sezon Premier League 2025/2026?
1 33.33%
2-3 0%
4-6 0%
7-10 0%
11-20 66.67%
3 oddane głosy
archiwum ankiet

kontuzje

Użytkownicy online: Gości online: 117 Zarejestrowanych użytkowników: 5256 Ostatnio zarejestrowany: bartekbartek321

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się