Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Forum dyskusyjne

<  1  2  3  4  5    >  >|
Forum dyskusyjne » Tottenham Hotspur » Dlaczego Tottenham!?
31 lipca 2010, 00:41 [cytuj]
mój początek był trochę dziwny :]

nie wiem w którym roku się to zaczęło ale minęło jakieś 5-6 lat. otóż byłem chory i od rana oglądałem canal+. oglądnąłem 10 razy powtórkę z ligi angielskiej i bardzo spodobał mi się hossan mido oraz atmosfera jaka panowała wśród kibiców po strzeleniu bramki oraz po zwycięstwie. nastepnie nie miałem kim grac w pesa więc uruchomiłem sezon spursami i pozostało do dziś :p
mój początek był trochę dziwny :] nie wiem w którym roku się to zaczęło ale minęło jakieś 5-6 lat. otóż byłem chory i od rana oglądałem canal+. oglądnąłem 10 razy powtórkę z ligi angielskiej i bardzo spodobał mi się hossan mido oraz atmosfera jaka panowała wśród kibiców po strzeleniu bramki oraz po zwycięstwie. nastepnie nie miałem kim grac w pesa więc uruchomiłem sezon spursami i pozostało do dziś :p
dos bos Santos!
31 marca 2011, 12:15 [cytuj]
Liga angielska jest naprawdę dobra A TOTTENHAM jest wsród nich tym zespołem którego gra podoba mi się najbardziej kibicują kogutom od jakiś trzech lat a wszystko zaczęło się od momętu jak jeden z kanałów sportowych pokazywał mecze Tottenhamu w lidze mamy super trenera i niezly zespół:wnerw::pies:
Liga angielska jest naprawdę dobra A TOTTENHAM jest wsród nich tym zespołem którego gra podoba mi się najbardziej kibicują kogutom od jakiś trzech lat a wszystko zaczęło się od momętu jak jeden z kanałów sportowych pokazywał mecze Tottenhamu w lidze mamy super trenera i niezly zespół:wnerw::pies:
1 kwietnia 2011, 10:01 [cytuj]
Qrwa Marcus droga Koso widzę że jakieś 30% postów jest dedykacją dla Ciebie ku poprawie humoru:rotfl: (Ty wiesz co ).
Qrwa Marcus droga Koso widzę że jakieś 30% postów jest dedykacją dla Ciebie ku poprawie humoru:rotfl: (Ty wiesz co )
Fuck em all, fuck em all united, west ham, liverpool, Cos We Are the TOTTENHAM and We Are the best. We are the TOTTENHAM so fuck all the rest
2 września 2011, 08:29 [cytuj]
no to może i ja coś napiszę w tym temacie. Wiec tak, wszyscy moi kumple odkąd pamiętam twierdzili, że w Londynie jest tylko Arsenal. Mnie bardziej kręciła liga szkocka - Rangers, Hibernian czy Hearts. Ale to biadolenie o kanonierach tak mnie denerwowało, że najpierw zacząłem ich prowokować gadając o Spurs a z czasem Spurs stali się dla mnie klubem nr 1.
no to może i ja coś napiszę w tym temacie. Wiec tak, wszyscy moi kumple odkąd pamiętam twierdzili, że w Londynie jest tylko Arsenal. Mnie bardziej kręciła liga szkocka - Rangers, Hibernian czy Hearts. Ale to biadolenie o kanonierach tak mnie denerwowało, że najpierw zacząłem ich prowokować gadając o Spurs a z czasem Spurs stali się dla mnie klubem nr 1
2 września 2011, 10:06 [cytuj]
bo nazwa mi się spodobała i dostałem plakat Tottenhamu od kumpla rodziców w jakimś magazynie sportowym przesłanym z Londynu. Czasem 8-latkowi wówczas - wystarczy tylko to :)
bo nazwa mi się spodobała i dostałem plakat Tottenhamu od kumpla rodziców w jakimś magazynie sportowym przesłanym z Londynu. Czasem 8-latkowi wówczas - wystarczy tylko to :)
2 września 2011, 10:40 [cytuj]
Ja z kolei interesowalem sie pilka ogolnie od malolata, potem bardziej selektywnie liga angielska czy polska, do tego gralem w piłke w Tarnovii czyli jude club :) a z tad niedaleko do Cracovi , a ta z kolei przeciwko Wisle i tak krok po kroku zaczalem drazyc doszukiwac i interesowac sie THFC natomiast bum kiedy to wszystko zaczelo sie tak na powaznie po meczu wlasnei z owa Wisla Kraków czyli stazem mozna uznac ze jestem mlodziutki , choc i wspominam przegrana LM w ostatniej kolejce i pare wazniejszych wydazen to tak naprawde za Spurs uwazam sie od 2008 roku :)
Ja z kolei interesowalem sie pilka ogolnie od malolata, potem bardziej selektywnie liga angielska czy polska, do tego gralem w piłke w Tarnovii czyli jude club :) a z tad niedaleko do Cracovi , a ta z kolei przeciwko Wisle i tak krok po kroku zaczalem drazyc doszukiwac i interesowac sie THFC natomiast bum kiedy to wszystko zaczelo sie tak na powaznie po meczu wlasnei z owa Wisla Kraków czyli stazem mozna uznac ze jestem mlodziutki , choc i wspominam przegrana LM w ostatniej kolejce i pare wazniejszych wydazen to tak naprawde za Spurs uwazam sie od 2008 roku :)
3 września 2013, 00:31 [cytuj]
Zacznę może od tego, że zawsze kibicowałem w pierwszej kolejności drużynom "jakościowym". Czyli takim, które poza ewentualną dużą ilością mistrzostw dokonały czegoś co przynajmniej u nich w kraju ciężko jest powtórzyć, które jako pierwsze zrobiły coś wyjątkowego np. wyeliminowały szczególnego przeciwnika z europejskich pucharów. Tottenham pierwszy Puchar Anglii zdobył jako drużyna okręgowa i jako jedyna w historii. Pierwsze mistrzostwo zdobył jako beniaminek przy drugim miał dublet i najwięcej zwycięstw z rzędu na starcie najwyższego sezonu, pierwszy zdobył trofeum między narodowe z brytyjskich drużyn, pierwszy zdobywca Pucharu UEFA, pierwszy tryumfator pucharu ligi na nowym Wembley, pierwszy klub, który w fazie grupowej Champions League zdobył dwa lub więcej bramek w każdym meczu. To tylko niektóre przykłady ! Nie ma drugiej drużyny takiej jak Spurs w żadnej lidze. ;) Fanów cechuje też spory dystans i nie wzdrygają się na najbardziej kompromitujące teoretycznie porażki. Jak np. z Grimsby Town w Pucharze Ligi grającym na co dzień w League Two ! Lubię drużyny nieprzewidywalne. :) Podobają mi się motto, herb i pseudonimy klubu. Nie tylko same w sobie, ale dlatego, że kojarzą mi się z Polskością. ;) Motto zgadza się z moim mottem życiowym. Jest w tym klubie też coś takiego co przynajmniej mi kojarzy się z ...kinową magią. ;) Podoba mi się to, że drużyna strzela dużo bramek za pola karnego. Że w ostatnich chwilach mecz potrafią często wygrać bądź przegrać. I ciekawy szczegół. Myślałem kiedyś, że dobrze było by trzymać kciuki za kogoś kto zdobył jakieś trofeum między narodowe w roku kalendarzowym mojego urodzenia. Jestem rocznik 84 a to jak wiadomo wszystkim Spursmaniakom rok zdobycia Pucharu UEFA ich drużyny. Z tego wszystkiego Tottenham dla mnie jest wyborem nie popadającym w najmniejszą wątpliwość ! :]
Zacznę może od tego, że zawsze kibicowałem w pierwszej kolejności drużynom "jakościowym". Czyli takim, które poza ewentualną dużą ilością mistrzostw dokonały czegoś co przynajmniej u nich w kraju ciężko jest powtórzyć, które jako pierwsze zrobiły coś wyjątkowego np. wyeliminowały szczególnego przeciwnika z europejskich pucharów. Tottenham pierwszy Puchar Anglii zdobył jako drużyna okręgowa i jako jedyna w historii. Pierwsze mistrzostwo zdobył jako beniaminek przy drugim miał dublet i najwięcej zwycięstw z rzędu na starcie najwyższego sezonu, pierwszy zdobył trofeum między narodowe z brytyjskich drużyn, pierwszy zdobywca Pucharu UEFA, pierwszy tryumfator pucharu ligi na nowym Wembley, pierwszy klub, który w fazie grupowej Champions League zdobył dwa lub więcej bramek w każdym meczu. To tylko niektóre przykłady ! Nie ma drugiej drużyny takiej jak Spurs w żadnej lidze. ;) Fanów cechuje też spory dystans i nie wzdrygają się na najbardziej kompromitujące teoretycznie porażki. Jak np. z Grimsby Town w Pucharze Ligi grającym na co dzień w League Two ! Lubię drużyny nieprzewidywalne. :) Podobają mi się motto, herb i pseudonimy klubu. Nie tylko same w sobie, ale dlatego, że kojarzą mi się z Polskością. ;) Motto zgadza się z moim mottem życiowym. Jest w tym klubie też coś takiego co przynajmniej mi kojarzy się z ...kinową magią. ;) Podoba mi się to, że drużyna strzela dużo bramek za pola karnego. Że w ostatnich chwilach mecz potrafią często wygrać bądź przegrać. I ciekawy szczegół. Myślałem kiedyś, że dobrze było by trzymać kciuki za kogoś kto zdobył jakieś trofeum między narodowe w roku kalendarzowym mojego urodzenia. Jestem rocznik 84 a to jak wiadomo wszystkim Spursmaniakom rok zdobycia Pucharu UEFA ich drużyny. Z tego wszystkiego Tottenham dla mnie jest wyborem nie popadającym w najmniejszą wątpliwość ! :]
3 września 2013, 23:00 [cytuj]
U mnie przygoda ze Spursami rozpoczęła się koło 2009. W lipcu tamtego roku dołączyło do klubu dwóch pilkarzy reprezentacji Chorwacji Modric i Kranjcar. Ja wtedy spedzalem drugie wakacje z rzędu właśnie w tym kraju i sympatia do ich reprezentacji i zawodników pozostała mi do dziś. Następnie zacząłem śledzić poczynania najpierw tych dwóch zawodników, potem całej drużyny i jakoś tak zostało. Naturalnie dodam, że grałem Spursami w Fife i to również zblizylo mnie do Kogutów. Przed Tottenhamem kibicowalem Liverpoolowi, i choć wciąż bardzo lubię tę drużynę, to od 2009 Koguty są u mnie bezsprzecznym numerem 1 w Anglii i razem z FC Porto ulubionymi klubowymi drużynami.
U mnie przygoda ze Spursami rozpoczęła się koło 2009. W lipcu tamtego roku dołączyło do klubu dwóch pilkarzy reprezentacji Chorwacji Modric i Kranjcar. Ja wtedy spedzalem drugie wakacje z rzędu właśnie w tym kraju i sympatia do ich reprezentacji i zawodników pozostała mi do dziś. Następnie zacząłem śledzić poczynania najpierw tych dwóch zawodników, potem całej drużyny i jakoś tak zostało. Naturalnie dodam, że grałem Spursami w Fife i to również zblizylo mnie do Kogutów. Przed Tottenhamem kibicowalem Liverpoolowi, i choć wciąż bardzo lubię tę drużynę, to od 2009 Koguty są u mnie bezsprzecznym numerem 1 w Anglii i razem z FC Porto ulubionymi klubowymi drużynami
11 marca 2014, 17:46 [cytuj]
Mimo, że od niedawna (bo od zeszłego roku) interesuję się Spursami, to od wielu lat darzę dużą sympatię Kogutki ;) Pamiętam czasy, gdzie na WHL grali tacy zawodnicy jak Les Ferdinand, Christian Ziege czy też obecny "menago" Tottenhamu - Tim Sherwood.


Nie ukrywam, że wcześniej kibicowałem MU, ale pewnego razu postanowiłem coś zmienić. I tu nie chodzi o wyniki, ale chodzi mi o "klimat" wokół klubu. Nie wiem, ale Spurs mają to "coś". Może przez nazwę, która wyróżnia się na tle wszędobylskich Unitedów, Roversów, City i Townów? Może przez symbolicznego koguta? Może także dlatego, że nie lubię Arsenalu? :P Możliwe, ale dzięki książce autorstwa Michała Okońskiego "Futbol jest okrutny" (swoją drogą autor książki jest od wielu lat kibicem Spursów) zacząłem coraz bardziej interesować się klubem z WHL (gdyż przez całą książkę przewinęły się wątki związane z Spursami). Staram się na bieżąco śledzić poczynania naszej drużyny, a także zaglądam na stronę topspurs.com, gdzie można zapoznać się z archiwalnymi wynikami THL, jeszcze też oglądam kilka archiwalnych meczów.


P.S. Podobno kibice THL są najbardziej narażeni na zawały w czasie meczu! Nic dziwnego, bycie kibicem Tottenhamu nie należy do najłatwiejszych rzeczy w życiu. Z drugiej strony takie życie jest ciekawsze i urozmaicone w różne "akcje" ;)
Mimo, że od niedawna (bo od zeszłego roku) interesuję się Spursami, to od wielu lat darzę dużą sympatię Kogutki ;) Pamiętam czasy, gdzie na WHL grali tacy zawodnicy jak Les Ferdinand, Christian Ziege czy też obecny "menago" Tottenhamu - Tim Sherwood. Nie ukrywam, że wcześniej kibicowałem MU, ale pewnego razu postanowiłem coś zmienić. I tu nie chodzi o wyniki, ale chodzi mi o "klimat" wokół klubu. Nie wiem, ale Spurs mają to "coś". Może przez nazwę, która wyróżnia się na tle wszędobylskich Unitedów, Roversów, City i Townów? Może przez symbolicznego koguta? Może także dlatego, że nie lubię Arsenalu? :P Możliwe, ale dzięki książce autorstwa Michała Okońskiego "Futbol jest okrutny" (swoją drogą autor książki jest od wielu lat kibicem Spursów) zacząłem coraz bardziej interesować się klubem z WHL (gdyż przez całą książkę przewinęły się wątki związane z Spursami). Staram się na bieżąco śledzić poczynania naszej drużyny, a także zaglądam na stronę topspurs.com, gdzie można zapoznać się z archiwalnymi wynikami THL, jeszcze też oglądam kilka archiwalnych meczów. P.S. Podobno kibice THL są najbardziej narażeni na zawały w czasie meczu! Nic dziwnego, bycie kibicem Tottenhamu nie należy do najłatwiejszych rzeczy w życiu. Z drugiej strony takie życie jest ciekawsze i urozmaicone w różne "akcje" ;)
11 marca 2014, 22:41 [cytuj]
Michał: "Przed Tottenhamem kibicowalem Liverpoolowi"
Łukasz: "Nie ukrywam, że wcześniej kibicowałem MU"

a jakie będzie wasze następne wyznanie?
Kim będziecie grac za jakiś czas w Fifę?
To rodzaj jakiegoś krypo_futbolowego_kurestwa, które niby uzasadnia to emocjonalne rozjebanie, nakazujące skakanie z kwiatka na kwiatek.
Sorry chłopaki za obscesowość, ale takie coś, to dla mnie czysta żenua nadająca się na soczystego i kolorowego pawia.
W rodzimym języku jesteście P-R-Z-E-R-Z-U-T-A-M-I, a to ktoś, jakby cwel pod celą:)
Michał: "Przed Tottenhamem kibicowalem Liverpoolowi" Łukasz: "Nie ukrywam, że wcześniej kibicowałem MU" a jakie będzie wasze następne wyznanie? Kim będziecie grac za jakiś czas w Fifę? To rodzaj jakiegoś krypo_futbolowego_kurestwa, które niby uzasadnia to emocjonalne rozjebanie, nakazujące skakanie z kwiatka na kwiatek. Sorry chłopaki za obscesowość, ale takie coś, to dla mnie czysta żenua nadająca się na soczystego i kolorowego pawia. W rodzimym języku jesteście P-R-Z-E-R-Z-U-T-A-M-I, a to ktoś, jakby cwel pod celą:)
under aromour!
11 marca 2014, 22:42 [cytuj]
Bo lubie sobie utrudniac zycie niestety, ehhhh
Bo lubie sobie utrudniac zycie niestety, ehhhh
11 marca 2014, 22:46 [cytuj]
Krzyzacki, pierwsza milosc nie zawsze okazuje sie ta jedyna ; ) Sam jak bylem mlodszy kibicowalem liverpoolowi jak wygrywal LM, ba nawet barcelonie (ktorej dzis nie trawie), w koncu przypadkiem trafilem na Tottenham i tak zostalem juz troche czasu. Wiecej wyrozumialosci : D
Krzyzacki, pierwsza milosc nie zawsze okazuje sie ta jedyna ; ) Sam jak bylem mlodszy kibicowalem liverpoolowi jak wygrywal LM, ba nawet barcelonie (ktorej dzis nie trawie), w koncu przypadkiem trafilem na Tottenham i tak zostalem juz troche czasu. Wiecej wyrozumialosci : D
12 marca 2014, 18:32 [cytuj]
@Krzyżacki, moim zdaniem przesadzasz. Dlaczego od razu sugerujesz, że np. ja albo Michał jesteśmy (jak to napisałeś) "przerzutami" albo gorszymi epitetami?! Poza tym, to jest każdego sprawa, kto komu kibicuje, prawda? Oczywiście masz prawo wyrażasz swoje zdanie (choć było zbyt przesadne niż dosadne), choć z nim się nie zgadzam :P

P.S. A zresztą "przerzutem" nie nazwałbym kogoś, kto porzuca topową drużynę na rzecz znacznie mniej utytułowanej, ale równie ciekawej ekipy. Mam nadzieję, że już więcej nie będzie poruszany tego typu problem, bo dla mnie idiotyzmem jest licytować się, "kto jest, jak długo wierny". Teraz pchamy ten sam wózek zwany Spursami i tego się trzymajmy ;)
@Krzyżacki, moim zdaniem przesadzasz. Dlaczego od razu sugerujesz, że np. ja albo Michał jesteśmy (jak to napisałeś) "przerzutami" albo gorszymi epitetami?! Poza tym, to jest każdego sprawa, kto komu kibicuje, prawda? Oczywiście masz prawo wyrażasz swoje zdanie (choć było zbyt przesadne niż dosadne), choć z nim się nie zgadzam :P P.S. A zresztą "przerzutem" nie nazwałbym kogoś, kto porzuca topową drużynę na rzecz znacznie mniej utytułowanej, ale równie ciekawej ekipy. Mam nadzieję, że już więcej nie będzie poruszany tego typu problem, bo dla mnie idiotyzmem jest licytować się, "kto jest, jak długo wierny". Teraz pchamy ten sam wózek zwany Spursami i tego się trzymajmy ;)
11 listopada 2014, 12:28 [cytuj]
To może i ja coś napisze.
Jakieś 6-7 lat temu pracowałem niedaleko stadionu. Pewnego dnia jeden z kolegów(anglik) zapytał mnie czy kibicuje jakiejś drużynie z Uk? Odpowiedziałem że za bardzo mnie piłka nie interesuje a on na to ze od teraz moim zespołem jest Spurs i ze mam sledzić ich mecze i wogole. Z początku brałem to na żarty ale jak wiadomo Anglia żyje piłką nożną i angielskim śniadaniem więc zacząłem czytać bardziej uwaznie ostatnie strony Metro i brac udział w dyskusjach. Uwielbiam jak się przekrzykują która drużyna jest lepsza :D :D.
I tak na dokładkę, uwielbiam przyspiewki Kogutów. znalazłem na stronie FanChants całą mase.
To może i ja coś napisze. Jakieś 6-7 lat temu pracowałem niedaleko stadionu. Pewnego dnia jeden z kolegów(anglik) zapytał mnie czy kibicuje jakiejś drużynie z Uk? Odpowiedziałem że za bardzo mnie piłka nie interesuje a on na to ze od teraz moim zespołem jest Spurs i ze mam sledzić ich mecze i wogole. Z początku brałem to na żarty ale jak wiadomo Anglia żyje piłką nożną i angielskim śniadaniem więc zacząłem czytać bardziej uwaznie ostatnie strony Metro i brac udział w dyskusjach. Uwielbiam jak się przekrzykują która drużyna jest lepsza :D :D. I tak na dokładkę, uwielbiam przyspiewki Kogutów. znalazłem na stronie FanChants całą mase
11 listopada 2014, 13:22 [cytuj]
:rotfl:
:rotfl:
be three times in London and not see Big Ben - I'm Yido!
11 listopada 2014, 13:24 [cytuj]
No to witamy na pokładzie
No to witamy na pokładzie
be three times in London and not see Big Ben - I'm Yido!
11 listopada 2014, 16:17 [cytuj]
A ja lubię sobie psuć łikendy. Jestem masochistą.
A ja lubię sobie psuć łikendy. Jestem masochistą
You're the first thing, and the last thing on my mind Tottenham Hotspur
11 listopada 2014, 17:01 [cytuj]
trzaskal powiedział/a:
A ja lubię sobie psuć łikendy. Jestem masochistą


Właśnie miałem pisać, że ciekawe co w obecnych czasach skłania nowych kibiców Tottenhamu do takiego wyboru
Właśnie miałem pisać, że ciekawe co w obecnych czasach skłania nowych kibiców Tottenhamu do takiego wyboru
11 listopada 2014, 18:40 [cytuj]
Walu powiedział/a:
Właśnie miałem pisać, że ciekawe co w obecnych czasach skłania nowych kibiców Tottenhamu do takiego wyboru

Fanom Bentaleba z Algierii wystarczy jego obecność
Fanom Bentaleba z Algierii wystarczy jego obecność
<  1  2  3  4  5    >  >|

ankieta

Na którym miejscu w tabeli Tottenham zakończy sezon Premier League 2025/2026?
1 33.33%
2-3 0%
4-6 0%
7-10 0%
11-20 66.67%
3 oddane głosy
archiwum ankiet

kontuzje

Użytkownicy online: Gości online: 46 Zarejestrowanych użytkowników: 5256 Ostatnio zarejestrowany: bartekbartek321

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się