Forum dyskusyjne
9 listopada 2012, 11:48 [cytuj]
"Dość oryginalną akcję przeciwko kibicom Tottenhamu wymierzyło "Stowarzyszenie Czarnoskórych Prawników". Organizacja słynąca z walki o prawa uciśnionych i ciemiężonych (od czarnoskórych, przez Żydów, aż po homoseksualistów) tym razem wzięła na celownik Yid Army, słynną ekipę Tottenhamu Hotspur.
Według SCP nazwa jest... antysemicka. Nic nie zmienia tutaj żydowska tradycja Tottenhamu, liczne flagi Izraela, jakie pojawiają się na meczach w Londynie, czy zwyczajna duma z pochodzenia. "Słowo na Y" - serio, tak w Anglii mówi się o całej sprawie - ma zniknąć ze stadionów bezwarunkowo i bez żadnych wyjątków.
Fani Tottenhamu zapowiedzieli już protesty przeciwko próbie wykorzenienia ich tradycyjnej nazwy. Cóż, są na straconej pozycji. Gdy establishment raz przypnie łatkę antysemity, bardzo ciężko ją odkleić. A jak wiadomo, antysemici według lewackich ideologów to... gorsza rasa"
Nie wiem jakie to źródło ale rzuciło mi się w oczy na jednym z forów. Może ktoś wie coś więcej na ten temat?
"Dość oryginalną akcję przeciwko kibicom Tottenhamu wymierzyło "Stowarzyszenie Czarnoskórych Prawników". Organizacja słynąca z walki o prawa uciśnionych i ciemiężonych (od czarnoskórych, przez Żydów, aż po homoseksualistów) tym razem wzięła na celownik Yid Army, słynną ekipę Tottenhamu Hotspur.
Według SCP nazwa jest... antysemicka. Nic nie zmienia tutaj żydowska tradycja Tottenhamu, liczne flagi Izraela, jakie pojawiają się na meczach w Londynie, czy zwyczajna duma z pochodzenia. "Słowo na Y" - serio, tak w Anglii mówi się o całej sprawie - ma zniknąć ze stadionów bezwarunkowo i bez żadnych wyjątków.
Fani Tottenhamu zapowiedzieli już protesty przeciwko próbie wykorzenienia ich tradycyjnej nazwy. Cóż, są na straconej pozycji. Gdy establishment raz przypnie łatkę antysemity, bardzo ciężko ją odkleić. A jak wiadomo, antysemici według lewackich ideologów to... gorsza rasa"
Nie wiem jakie to źródło ale rzuciło mi się w oczy na jednym z forów. Może ktoś wie coś więcej na ten temat?
9 listopada 2012, 12:06 [cytuj]
Stowarzyszenie Czarnoskorych Prawnikow chce "wyzwolić" Żydów od przejawow antysemityzmu kibicow, ktorzy utożsamiaja sie z Gwiazda Dawida. To nie moze byc prawda
Stowarzyszenie Czarnoskorych Prawnikow chce "wyzwolić" Żydów od przejawow antysemityzmu kibicow, ktorzy utożsamiaja sie z Gwiazda Dawida. To nie moze byc prawda :rotfl:
Tottenham till I die,
I'm Tottenham till I die,
I know I am,
I'm sure I am,
I'm Tottenham till I die...
9 listopada 2012, 12:11 [cytuj]
Opowieść jak z Orwella, ale chyba nie mamy się czym martwić. Przeszukałem troche "internety" i jedyne co znalazłem to posty identyczne z tym Twoim Konradzie.
Prawdopodobnie jest to jakaś akcja wymierzona w w/w SCP (" A jak wiadomo, antysemici według lewackich ideologów to... gorsza rasa")
Btw, jak to sobie wyobrażacie? Przed każdym meczem stewardzi pytają:
- Dzień dobry, czy jest pan może z Yid Army
- Tak, jestem
- Obawiam się że nie będe mógł pana wpuścić na stadion...itd
Oczywiście trzeba też pamiętać że Yid Army jest ekipą/stowarzyszeniem/organizacją/grupą (niepotrzebne skreślić) niezrganizowaną - nie sądze że rząd (w inf tzw "establishment") zacznie organizować łapanki w okolicach WHL, a kibice zejdą do podziemia.
Mnie ten "news" śmierdzi jakimś czarnym PR-em, ale dla pewności przeszukam jeszcze pare stron
Opowieść jak z Orwella, ale chyba nie mamy się czym martwić. Przeszukałem troche "internety" i jedyne co znalazłem to posty identyczne z tym Twoim Konradzie.
Prawdopodobnie jest to jakaś akcja wymierzona w w/w SCP (" A jak wiadomo, antysemici według lewackich ideologów to... gorsza rasa")
Btw, jak to sobie wyobrażacie? Przed każdym meczem stewardzi pytają:
- Dzień dobry, czy jest pan może z Yid Army
- Tak, jestem
- Obawiam się że nie będe mógł pana wpuścić na stadion...itd
Oczywiście trzeba też pamiętać że Yid Army jest ekipą/stowarzyszeniem/organizacją/grupą (niepotrzebne skreślić) niezrganizowaną - nie sądze że rząd (w inf tzw "establishment") zacznie organizować łapanki w okolicach WHL, a kibice zejdą do podziemia.
Mnie ten "news" śmierdzi jakimś czarnym PR-em, ale dla pewności przeszukam jeszcze pare stron :blee:
9 listopada 2012, 14:30 [cytuj]
To Black Label Motocycle Club chyba coś się pomieszało. Większego absurdu dawno nie słyszałem. A nie, słyszałem: http://www.weszlo.com/news/12654-Blogi_kibicow_Na_co_nam_ten_nowy_stadion_To_gwozdz_do_trumny_kibicow
Tak się teraz zachowują rasiści: http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=wmNLbuvOH3o#!
Well, stone me! We've had cocaine, bribery and Arsenal scoring two goals at home. But just when you thought there were truly no surprises left in football, Vinnie Jones turns out to be an international player!
9 listopada 2012, 15:05 [cytuj]
No "czarny" PR to jest na pewno

Żądanie tego stowarzyszenia to kompletna bzdura, z tym wszyscy się zgadzamy. Natomiast ich argumentacja i tzw. background jest odrobinkę różny od tego, co przedstawił Konrad. Subtelnie inne rozłożenie akcentów, nie zmieniające absurdalności całej sytuacji, ale odrobinę tę absurdalność tłumaczące.
Stowarzyszenie faktycznie ogólnie stwierdziło, że używanie przez nas "słowa na Y" ma wydźwięk antysemicki, na co klub odpowiedział opisując całą historię i stwierdził, że antysemickie to jest syczenie na naszych kibiców, a nie odruch obronny i że klub stoi na stanowisku, że w tej sytuacji liczy się intencja a nie czysta litera prawa (w jej świetle faktycznie trybuny ryczące "Żydy Żydy Żydy" można by uznać za antysemickie
A gdzie niuans? Otóż stowarzyszenie twierdzi, że zgłasza tę sprawę z powodu wielu kibiców pochodzenia żydowskiego, jak również ludzi niezwiązanych z piłką i będących Żydami, których to bulwersuje. I fakt, spotkałem się gdzieś w necie z gorącą dyskusją na ten temat - naprawdę jest to kwestia, która dzieli środowiska żydowskie. Także nie jest to kwestia wydumana przez Stowarzyszenie Czarnych Prawników (notabene jak sama nazwa wskazuje - rasistowską organizację), tylko rzeczywisty problem dla pewnych ludzi. Inna sprawa, że problem wydumany, głupi, wynikający z niezrozumienia tematu i świadczący o ignorancji i przewrażliwieniu.
Jak to dla mnie wygląda? Jak grupa cwanych Amerykanów, która znajduje sobie temat i nagłaśnia go, idąc do sądu w celu otrzymania odszkodowania "za straty moralne".
We're Tottenham Hotspur, we're singing what we want!
No "czarny" PR to jest na pewno :rotfl: Żądanie tego stowarzyszenia to kompletna bzdura, z tym wszyscy się zgadzamy. Natomiast ich argumentacja i tzw. background jest odrobinkę różny od tego, co przedstawił Konrad. Subtelnie inne rozłożenie akcentów, nie zmieniające absurdalności całej sytuacji, ale odrobinę tę absurdalność tłumaczące.
Stowarzyszenie faktycznie ogólnie stwierdziło, że używanie przez nas "słowa na Y" ma wydźwięk antysemicki, na co klub odpowiedział opisując całą historię i stwierdził, że antysemickie to jest syczenie na naszych kibiców, a nie odruch obronny i że klub stoi na stanowisku, że w tej sytuacji liczy się intencja a nie czysta litera prawa (w jej świetle faktycznie trybuny ryczące "Żydy Żydy Żydy" można by uznać za antysemickie ;)
A gdzie niuans? Otóż stowarzyszenie twierdzi, że zgłasza tę sprawę z powodu wielu kibiców pochodzenia żydowskiego, jak również ludzi niezwiązanych z piłką i będących Żydami, których to bulwersuje. I fakt, spotkałem się gdzieś w necie z gorącą dyskusją na ten temat - naprawdę jest to kwestia, która dzieli środowiska żydowskie. Także nie jest to kwestia wydumana przez Stowarzyszenie Czarnych Prawników (notabene jak sama nazwa wskazuje - rasistowską organizację), tylko rzeczywisty problem dla pewnych ludzi. Inna sprawa, że problem wydumany, głupi, wynikający z niezrozumienia tematu i świadczący o ignorancji i przewrażliwieniu.
Jak to dla mnie wygląda? Jak grupa cwanych Amerykanów, która znajduje sobie temat i nagłaśnia go, idąc do sądu w celu otrzymania odszkodowania "za straty moralne".
We're Tottenham Hotspur, we're singing what we want!
9 listopada 2012, 15:46 [cytuj]
Amerykanie niestety są wrażliwi na wszystko. Ta ich poprawność polityczna, która niestety przenosi się coraz częściej do Europy i na Europę. Chociażby pozwy amerykańskich żydów na państwo polskie w amerykańskich sądach. Uważam że cała sytuacja skończy się na głupim gadaniu. Kibice to jednak pewna niezależna instytucja, nikt ich nie zmusi do zmiany zachowań, a tym bardziej tradycji. Ostatnio myślałem nad sportem w USA, nigdy was nie dziwiło że zespół koszykarski przenosi się z jednego miasta do drugiego a kibice mają to gdzieś ? Ci ze starego miasta dostaną inny klub, a Ci z nowego przyzwyczają się jeszcze szybciej do nowej sytuacji. W Europie gdzie są tradycje kibicowskie, takie sztuczki nie przejdą.
Amerykanie niestety są wrażliwi na wszystko. Ta ich poprawność polityczna, która niestety przenosi się coraz częściej do Europy i na Europę. Chociażby pozwy amerykańskich żydów na państwo polskie w amerykańskich sądach. Uważam że cała sytuacja skończy się na głupim gadaniu. Kibice to jednak pewna niezależna instytucja, nikt ich nie zmusi do zmiany zachowań, a tym bardziej tradycji. Ostatnio myślałem nad sportem w USA, nigdy was nie dziwiło że zespół koszykarski przenosi się z jednego miasta do drugiego a kibice mają to gdzieś ? Ci ze starego miasta dostaną inny klub, a Ci z nowego przyzwyczają się jeszcze szybciej do nowej sytuacji. W Europie gdzie są tradycje kibicowskie, takie sztuczki nie przejdą
9 listopada 2012, 15:56 [cytuj]
Wiesz Gan, mysle ze to jest zwiazane z faktem, ze Amerykanie to mimo wszystko sztuczny narod. A raczej wspolnota, bo narodem ich nazwac chyba (jeszcze) nie mozna. Skad u nich taki kult flagi, hymnu? Bo nie maja wspolnej historii, zaczepienia narodowego, tradycji. Stad tez tak malo istotne rzeczy, jak kluby funkcjonujace jako klasyczne franczyzy i skaczace z klubu do klubu. Zreszta widac to nawet w sferze jezykowej. W Anglii klub nazwiesz "club, organization", w Stanach jak pisza? "franchise".
Zeby nie bylo, bo temat zszedl na USA - nie wiem czy ta organizacja jest amerykanska, po prostu skojarzylo mi sie z krajem zza Oceanu.
Wiesz Gan, mysle ze to jest zwiazane z faktem, ze Amerykanie to mimo wszystko sztuczny narod. A raczej wspolnota, bo narodem ich nazwac chyba (jeszcze) nie mozna. Skad u nich taki kult flagi, hymnu? Bo nie maja wspolnej historii, zaczepienia narodowego, tradycji. Stad tez tak malo istotne rzeczy, jak kluby funkcjonujace jako klasyczne franczyzy i skaczace z klubu do klubu. Zreszta widac to nawet w sferze jezykowej. W Anglii klub nazwiesz "club, organization", w Stanach jak pisza? "franchise".
Zeby nie bylo, bo temat zszedl na USA - nie wiem czy ta organizacja jest amerykanska, po prostu skojarzylo mi sie z krajem zza Oceanu
9 listopada 2012, 16:12 [cytuj]
Moze Czarni Prawnicy niedlugo przyczepia sie do Sunderlandu za The Black Cats?
Moze Czarni Prawnicy niedlugo przyczepia sie do Sunderlandu za The Black Cats?
Tottenham till I die,
I'm Tottenham till I die,
I know I am,
I'm sure I am,
I'm Tottenham till I die...
9 listopada 2012, 16:44 [cytuj]
halabala powiedział/a:
Wiesz Gan, mysle ze to jest zwiazane z faktem, ze Amerykanie to mimo wszystko sztuczny narod. A raczej wspolnota, bo narodem ich nazwac chyba (jeszcze) nie mozna. Skad u nich taki kult flagi, hymnu? Bo nie maja wspolnej historii, zaczepienia narodowego, tradycji. Stad tez tak malo istotne rzeczy, jak kluby funkcjonujace jako klasyczne franczyzy i skaczace z klubu do klubu. Zreszta widac to nawet w sferze jezykowej. W Anglii klub nazwiesz "club, organization", w Stanach jak pisza? "franchise".
Zeby nie bylo, bo temat zszedl na USA - nie wiem czy ta organizacja jest amerykanska, po prostu skojarzylo mi sie z krajem zza Oceanu
Eeee tam, bez sensu. Są narodem, a to ,ze odmiennym od wielu to inny temat. Raczej przejaw ich pojęcia mocarstwowości się objawia, takie zbawianie wszystkich, bo wszystko wiedza i każdą rzeczywistość dopasują do swojej. Wiele narodów kocha swoją flagę, godło etc. To raczje Polacy podchodzą do tego jak pies do jeża. Zwróć też uwagę ,że oni narodem (w pełnym słowa znaczeniu - głównie chodiz mi o terytorium) są nieprzerwanie od kilkuset lat, my i inne narody Europy już niekoniecznie. Jak więc ocenić tą wspólną historię?? Ogólna wizja, przez wiele lat nierealizowana?? Jakaś idea?? Chyba mimo wszystko realizowana tak sobie, co??
Eeee tam, bez sensu. Są narodem, a to ,ze odmiennym od wielu to inny temat. Raczej przejaw ich pojęcia mocarstwowości się objawia, takie zbawianie wszystkich, bo wszystko wiedza i każdą rzeczywistość dopasują do swojej. Wiele narodów kocha swoją flagę, godło etc. To raczje Polacy podchodzą do tego jak pies do jeża. Zwróć też uwagę ,że oni narodem (w pełnym słowa znaczeniu - głównie chodiz mi o terytorium) są nieprzerwanie od kilkuset lat, my i inne narody Europy już niekoniecznie. Jak więc ocenić tą wspólną historię?? Ogólna wizja, przez wiele lat nierealizowana?? Jakaś idea?? Chyba mimo wszystko realizowana tak sobie, co??
Kogucie życie!
9 listopada 2012, 18:34 [cytuj]
TrueYid powiedział/a:
Moze Czarni Prawnicy niedlugo przyczepia sie do Sunderlandu za The Black Cats?
dobre
dobre
be three times in London and not see Big Ben - I'm Yido!
9 listopada 2012, 21:32 [cytuj]
RAFO THFC powiedział/a:
dobre
albo do zespołu "Black burn"
albo do zespołu "Black burn"
9 listopada 2012, 21:59 [cytuj]
konradthfc powiedział/a:
albo do zespołu "Black burn"
Black pool?
Black pool?
Tottenham till I die,
I'm Tottenham till I die,
I know I am,
I'm sure I am,
I'm Tottenham till I die...
9 listopada 2012, 22:17 [cytuj]
konradthfc powiedział/a:
albo do zespołu "Black burn"
Jeszcze lepsze :p
MARCUS powiedział/a:
Eeee tam, bez sensu. Są narodem, a to ,ze odmiennym od wielu to inny temat. Raczej przejaw ich pojęcia mocarstwowości się objawia, takie zbawianie wszystkich, bo wszystko wiedza i każdą rzeczywistość dopasują do swojej. Wiele narodów kocha swoją flagę, godło etc. To raczje Polacy podchodzą do tego jak pies do jeża. Zwróć też uwagę ,że oni narodem (w pełnym słowa znaczeniu - głównie chodiz mi o terytorium) są nieprzerwanie od kilkuset lat, my i inne narody Europy już niekoniecznie. Jak więc ocenić tą wspólną historię?? Ogólna wizja, przez wiele lat nierealizowana?? Jakaś idea?? Chyba mimo wszystko realizowana tak sobie, co??
Problem jest w tym, że definicji narodu jest wiele. W zdecydowanej większości pojawia się jednak sformułowanie, że narodem jest wspólnota o jednakowym podłożu etnicznym, a w takim wypadku Stany, które są zlepkiem wielu zagranicznych kolonii wymieszanym z miejscowymi ludźmi i do tego jeszcze indianami którzy przywędrowali bodajże z Azji narodem nie są. Równie dobrze można jednak odnieść się do jakiejś definicji w której o podłożu etnicznym nie ma ani słowa więc rozstrzygnąć to jest bardzo ciężko.
Jeszcze lepsze :p
[quote=MARCUS]Eeee tam, bez sensu. Są narodem, a to ,ze odmiennym od wielu to inny temat. Raczej przejaw ich pojęcia mocarstwowości się objawia, takie zbawianie wszystkich, bo wszystko wiedza i każdą rzeczywistość dopasują do swojej. Wiele narodów kocha swoją flagę, godło etc. To raczje Polacy podchodzą do tego jak pies do jeża. Zwróć też uwagę ,że oni narodem (w pełnym słowa znaczeniu - głównie chodiz mi o terytorium) są nieprzerwanie od kilkuset lat, my i inne narody Europy już niekoniecznie. Jak więc ocenić tą wspólną historię?? Ogólna wizja, przez wiele lat nierealizowana?? Jakaś idea?? Chyba mimo wszystko realizowana tak sobie, co??
9 listopada 2012, 23:58 [cytuj]
To co ty przytaczasz to raczej kwestia odlicznia wstecz. Trochę wtedy Polska też nie będzie, bo okaze się, ze też sporo domieszek u nas. Podłoże etniczne to na dzień dzisiejszy temat mega zagmatwany i chyba już mało praktyczny,bo wtedy wiele narodów to będzie jeden wielki zlepek, ale... Jak dla mnie USA spełnia wszystkie warunki narodu, oprócz tego etnnicznego (w obecnym rozmowaniu) , a jest wiele nacji, które spełniaja tylko to kryterium, więc...
To co ty przytaczasz to raczej kwestia odlicznia wstecz. Trochę wtedy Polska też nie będzie, bo okaze się, ze też sporo domieszek u nas. Podłoże etniczne to na dzień dzisiejszy temat mega zagmatwany i chyba już mało praktyczny,bo wtedy wiele narodów to będzie jeden wielki zlepek, ale... Jak dla mnie USA spełnia wszystkie warunki narodu, oprócz tego etnnicznego (w obecnym rozmowaniu) , a jest wiele nacji, które spełniaja tylko to kryterium, więc
Kogucie życie!
10 listopada 2012, 00:00 [cytuj]
TrueYid powiedział/a:
Moze Czarni Prawnicy niedlugo przyczepia sie do Sunderlandu za The Black Cats?
konradthfc powiedział/a:
albo do zespołu "Black burn"
Niech się zajmą najpierw White Sox i Redskins
[quote=konradthfc]albo do zespołu "Black burn"
Kogucie życie!
10 listopada 2012, 09:15 [cytuj]
raku powiedział/a:
A więc istnieje stowarzyszenie zrzeszające TYLKO czarnoskórych prawników. To dopiero rasizm!
najgorsze jest to,że znajdą się idioci,którzy stwierdzą,że wszystko jest OK bo...historia,czytaj:niewolnictwo i segregacja rasowa itd itd itd
Absurd goni absurd-ale przynajmniej jest niezły ubaw!
najgorsze jest to,że znajdą się idioci,którzy stwierdzą,że wszystko jest OK bo...historia,czytaj:niewolnictwo i segregacja rasowa itd itd itd
Absurd goni absurd-ale przynajmniej jest niezły ubaw!
10 listopada 2012, 13:16 [cytuj]
:brawo:
10 listopada 2012, 15:54 [cytuj]
czernoskorzy prawnicy powinni podziekowac handlarzom niewolnikow i plantatorom - ze trafili do stanow i sa kim sa, a nie klepia biede w afryce. zreszta niektórzy to juz zauwazaja. swoja droga zebtrało sie calkiem fajne, postepowe towarzystwo - czarni prawnicy, zydzi, brakuje jeszcze czarnych ekologow i cyklistow. Za syczenie na Spurs powinni nam za straty moralne co sezon przyznawać z 5 pkt bonusu
czernoskorzy prawnicy powinni podziekowac handlarzom niewolnikow i plantatorom - ze trafili do stanow i sa kim sa, a nie klepia biede w afryce. zreszta niektórzy to juz zauwazaja. swoja droga zebtrało sie calkiem fajne, postepowe towarzystwo - czarni prawnicy, zydzi, brakuje jeszcze czarnych ekologow i cyklistow. Za syczenie na Spurs powinni nam za straty moralne co sezon przyznawać z 5 pkt bonusu