Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Forum dyskusyjne

|<  <<  <  24  25  26  27  28    >  >>  >|
Forum dyskusyjne » Transfery » Letnie okienko
25 lutego 2012, 00:12 [cytuj]
Mi się zdaje, czy w kilku komentarzach przeczytałem, że problemem gościa mającego 28 lat jest wiek?!:krzyk: Nie wiem, może ja jakoś pokrętnie rozumiem te stwierdzenia, może je ktoś z łaski swojej doprecyzować?!
Mi się zdaje, czy w kilku komentarzach przeczytałem, że problemem gościa mającego 28 lat jest wiek?!:krzyk: Nie wiem, może ja jakoś pokrętnie rozumiem te stwierdzenia, może je ktoś z łaski swojej doprecyzować?!
In a world full of Uniteds, Citys and Rovers, there is only One Hotspur!!!
25 lutego 2012, 01:00 [cytuj]
Ja doprecyzuję. Im chyba chodziło, że nie chcą piłkarza w tym wieku, bo za takie pieniądze te 20 mln to chcą piłkarza nie na kilka lat tylko takiego w wieku 22 - 24 lat co przynajmniej te 8 lat u nas pogra(co jest dla mnie śmieszne, bo nie znajdziemy już takich Giggs'ów)

poza tym Lukas się wypowiadał dziś w tv(tzn ja dziś widziałem, nie wiem kiedy się wypowiadał) że jeśli Harry odejdzie to on też. Mówił, że Harry go zatrzymał na lane i tylko z nim chce pracować dlatego nie zwleka z podpisaniem nowego kontraktu mimo iż tygodniówka mu pasuje bo czeka na to co zrobi Harry
Ja doprecyzuję. Im chyba chodziło, że nie chcą piłkarza w tym wieku, bo za takie pieniądze te 20 mln to chcą piłkarza nie na kilka lat tylko takiego w wieku 22 - 24 lat co przynajmniej te 8 lat u nas pogra(co jest dla mnie śmieszne, bo nie znajdziemy już takich Giggs'ów) poza tym Lukas się wypowiadał dziś w tv(tzn ja dziś widziałem, nie wiem kiedy się wypowiadał) że jeśli Harry odejdzie to on też. Mówił, że Harry go zatrzymał na lane i tylko z nim chce pracować dlatego nie zwleka z podpisaniem nowego kontraktu mimo iż tygodniówka mu pasuje bo czeka na to co zrobi Harry
Life is short, too short to have fun Life is long, too long to go wrong
25 lutego 2012, 10:45 [cytuj]
Też to widziałem, szkoda by było gdyby teraz pół składu znikło. City za Adebayora chce coś koło 18-20 mln funtów choć pewnie no i tak zejdą z ceny
Też to widziałem, szkoda by było gdyby teraz pół składu znikło. City za Adebayora chce coś koło 18-20 mln funtów choć pewnie no i tak zejdą z ceny
"Veni, vidi, vici" Jestem jaki jestem i dobrze mi z tym
25 lutego 2012, 11:54 [cytuj]
Piłkarz reprezentacji Konga Christopher Samba podpisał czteroletni kontrakt z Anży Machaczkała wartości 14,1 mln euro - poinformowały brytyjskie media. Dotychczas Samba występował w Blackburn Rovers.
Piłkarz reprezentacji Konga Christopher Samba podpisał czteroletni kontrakt z Anży Machaczkała wartości 14,1 mln euro - poinformowały brytyjskie media. Dotychczas Samba występował w Blackburn Rovers
25 lutego 2012, 12:36 [cytuj]
ginola powiedział/a:
Mi się zdaje, czy w kilku komentarzach przeczytałem, że problemem gościa mającego 28 lat jest wiek?!:krzyk: Nie wiem, może ja jakoś pokrętnie rozumiem te stwierdzenia, może je ktoś z łaski swojej doprecyzować?!


Za 28 letniego napastnika można zapłacić spokojnie 20-25 mln euro, ale Huntelaar w takich ligach jak hiszpańska czy włoska (była w trójce najlepszych lig, hiszpańska jest teraz oficjalnie pierwsza) był niewypałem transferowym, a jak wiemy liga angielska jest najbardziej wymagająca, zawsze bierze się pod uwagę, że piłkarz może nie wypalić, a Klaas 2 razy już to udowodnił. Wyobraźcie sobie sytuacje, ściągamy w lecie 2012 Klaasa za 25 mln euro, piłkarz traci na jakości, strzela mało bramek, w pierwszym składzie gra ktoś inny na ataku (biorę pod uwagę, że drużyna będzie miała 2 klasowych napastników), po sezonie chcemy go sprzedać, ale ma za wysoką tygodniówkę, więc idzie na wypożyczenie w lidze angielskiej, gra piach, w 2014 ma 30 lat, ile wtedy wzięlibyśmy za niego? 7-9 mln euro? Oczywiście może być zupełnie inaczej, że zostanie królem strzelców PL itd. Ale ten piłkarz już w swoim życiu nie sprawdził się, więc jak osobiście wolałbym kogoś innego. Chciałbym zobaczyć Llorente i Remy'iego.
Za 28 letniego napastnika można zapłacić spokojnie 20-25 mln euro, ale Huntelaar w takich ligach jak hiszpańska czy włoska (była w trójce najlepszych lig, hiszpańska jest teraz oficjalnie pierwsza) był niewypałem transferowym, a jak wiemy liga angielska jest najbardziej wymagająca, zawsze bierze się pod uwagę, że piłkarz może nie wypalić, a Klaas 2 razy już to udowodnił. Wyobraźcie sobie sytuacje, ściągamy w lecie 2012 Klaasa za 25 mln euro, piłkarz traci na jakości, strzela mało bramek, w pierwszym składzie gra ktoś inny na ataku (biorę pod uwagę, że drużyna będzie miała 2 klasowych napastników), po sezonie chcemy go sprzedać, ale ma za wysoką tygodniówkę, więc idzie na wypożyczenie w lidze angielskiej, gra piach, w 2014 ma 30 lat, ile wtedy wzięlibyśmy za niego? 7-9 mln euro? Oczywiście może być zupełnie inaczej, że zostanie królem strzelców PL itd. Ale ten piłkarz już w swoim życiu nie sprawdził się, więc jak osobiście wolałbym kogoś innego. Chciałbym zobaczyć Llorente i Remy'iego
Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą...
25 lutego 2012, 12:54 [cytuj]
Pokaż mi źródło że liga hiszpańska jest oficjalnie najlepsza.
Pokaż mi źródło że liga hiszpańska jest oficjalnie najlepsza
25 lutego 2012, 13:06 [cytuj]
Zolter powiedział/a:
Pokaż mi źródło że liga hiszpańska jest oficjalnie najlepsza

http://www.igol.pl/article,43819.html
Proszę bardzo.
Nawet obecna edycja LM pokazuje jak poziom ligi angielskiej mocno spadł.
http://www.igol.pl/article,43819.html Proszę bardzo. Nawet obecna edycja LM pokazuje jak poziom ligi angielskiej mocno spadł
Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą...
25 lutego 2012, 13:31 [cytuj]
IFFHS i ich śmieszne rankingi, sorry ale dla mnie to żadne źródło. To jest tylko ich opinia.
A to że raz może być słabiej w LM nie znaczy że liga jest od razu słabsza (brakuje nas : P).
IFFHS i ich śmieszne rankingi, sorry ale dla mnie to żadne źródło. To jest tylko ich opinia. A to że raz może być słabiej w LM nie znaczy że liga jest od razu słabsza (brakuje nas : P)
25 lutego 2012, 13:39 [cytuj]
http://sports.yahoo.com/soccer/news?slug=goal-janvertonghentottenhamisana
http://sports.yahoo.com/soccer/news?slug=goal-janvertonghentottenhamisana
White Hart Lane was always a place where I felt I belonged
25 lutego 2012, 13:50 [cytuj]
Zolter powiedział/a:
IFFHS i ich śmieszne rankingi, sorry ale dla mnie to żadne źródło. To jest tylko ich opinia.
A to że raz może być słabiej w LM nie znaczy że liga jest od razu słabsza (brakuje nas : P)


Dla jednych ten ranking jest śmieszny, dla innych nie, można polemizować. Ja uważam, że jest dobry, bo bierze wszystko pod uwagę, tak samo jak Castrol Edge w ocenie piłkarza. To tak jak ktoś twierdzi, że Ronaldo wykonuje dobrze wolne, bo strzela z nich bramki, tak naprawdę słabo, bo potrzebuje ok 30 rzutów wolnych, żeby strzelić jedną bramkę z wolnego. Liga angielska jest coraz słabsza, bo najlepsi piłkarze odchodzą do Barcy czy Realu. A ponadto liga hiszpańska w tym sezonie jest bardzo wyrównana, spójrz na różnice punktowe między zespołami od 3 miejsca do 17.
Dla jednych ten ranking jest śmieszny, dla innych nie, można polemizować. Ja uważam, że jest dobry, bo bierze wszystko pod uwagę, tak samo jak Castrol Edge w ocenie piłkarza. To tak jak ktoś twierdzi, że Ronaldo wykonuje dobrze wolne, bo strzela z nich bramki, tak naprawdę słabo, bo potrzebuje ok 30 rzutów wolnych, żeby strzelić jedną bramkę z wolnego. Liga angielska jest coraz słabsza, bo najlepsi piłkarze odchodzą do Barcy czy Realu. A ponadto liga hiszpańska w tym sezonie jest bardzo wyrównana, spójrz na różnice punktowe między zespołami od 3 miejsca do 17
Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą...
25 lutego 2012, 13:54 [cytuj]
Dobry artykuł i można z niego wyczytać o tym co ktoś już na tej stronie pisał - przyjście Hazarda do nas przyciągnie zawodników. Vertonghen coś o tym wspomniał.

@up
Tak tak, bardzo wyrównana skoro od początku wiadomo, że o mistrza biją się tylko dwa zespoły.
Dobry artykuł i można z niego wyczytać o tym co ktoś już na tej stronie pisał - przyjście Hazarda do nas przyciągnie zawodników. Vertonghen coś o tym wspomniał. @up Tak tak, bardzo wyrównana skoro od początku wiadomo, że o mistrza biją się tylko dwa zespoły
25 lutego 2012, 13:59 [cytuj]
Eidur powiedział/a:
Dobry artykuł i można z niego wyczytać o tym co ktoś już na tej stronie pisał - przyjście Hazarda do nas przyciągnie zawodników. Vertonghen coś o tym wspomniał.

@up
Tak tak, bardzo wyrównana skoro od początku wiadomo, że o mistrza biją się tylko dwa zespoły


Wiesz ile Barca straciła w tym sezonie punktów z drużynami z tych miejsc? Jak widać nie oglądasz ligi hiszpańskiej, albo nie przeglądasz prasy :)
Wiesz ile Barca straciła w tym sezonie punktów z drużynami z tych miejsc? Jak widać nie oglądasz ligi hiszpańskiej, albo nie przeglądasz prasy :)
Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą...
25 lutego 2012, 14:08 [cytuj]
Albo mam inne pytanie, który piłkarz obecnie z Ligi Angielskiej grałby na swojej pozycji zarówno w Barcie jak i w Realu?
Albo mam inne pytanie, który piłkarz obecnie z Ligi Angielskiej grałby na swojej pozycji zarówno w Barcie jak i w Realu?
Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą...
25 lutego 2012, 14:20 [cytuj]
Sawik powiedział/a:
który piłkarz obecnie z Ligi Angielskiej grałby na swojej pozycji zarówno w Barcie jak i w Realu?

Myślę, że np. Wayne Rooney spokojnie zmieściłby się w pierwszym składzie i Realu i Barcy. Ale poza nim nie widzę piłkarza, który grałby zarówno w Barcie, jak i Realu. Chodzi mi o to, że na przykład taki Abidal jest w moich oczach słabszy od dajmy na to Ashley Cole'a, ale Anglik jest znowu słabszy od Marcelo. Lecz działa to też w drugą stronę. Kompany załapałby się do składu Realu na środek obrony, ale w Barcelonie stoperzy to najwyższa klasa światowa.
Co do tematu Huntelaara, to faktycznie w Niemczech i Holandii jego skuteczność jest (lub była) bardzo wysoka. Ale w Hiszpanii i we Włoszech nic nadzwyczajnego nie pokazał. Ja jednak nie chciałbym mu psuć kariery (:P) i dałbym mu zostać w Niemczech. Raczej jak Sawik upieram się przy Llorente, czy Remy'm.
Myślę, że np. Wayne Rooney spokojnie zmieściłby się w pierwszym składzie i Realu i Barcy. Ale poza nim nie widzę piłkarza, który grałby zarówno w Barcie, jak i Realu. Chodzi mi o to, że na przykład taki Abidal jest w moich oczach słabszy od dajmy na to Ashley Cole'a, ale Anglik jest znowu słabszy od Marcelo. Lecz działa to też w drugą stronę. Kompany załapałby się do składu Realu na środek obrony, ale w Barcelonie stoperzy to najwyższa klasa światowa. Co do tematu Huntelaara, to faktycznie w Niemczech i Holandii jego skuteczność jest (lub była) bardzo wysoka. Ale w Hiszpanii i we Włoszech nic nadzwyczajnego nie pokazał. Ja jednak nie chciałbym mu psuć kariery (:P) i dałbym mu zostać w Niemczech. Raczej jak Sawik upieram się przy Llorente, czy Remy'm
25 lutego 2012, 14:28 [cytuj]
Abidal faktycznie przez wielu jest uważany za dosyć słabego, ale on został w tamtym sezonie najlepszym obrońcą Ligi Hiszpańskiej, ostatnio nawet pojawił się artykuł, że Ashley Cole może dojść do Barcy, prawie wszyscy kibice stwierdzili, że jest słabszy od Abidala i go nie chcą. Co do Rooneya, w Realu grałby na środku ataku, w Barcie nie, bo gra najlepszy na świecie, czyli Messi. Jakby spojrzeć w Premier League nie ma piłkarza, który byłby w stanie grać w obu tych klubach na swojej pozycji. Wracając do Tottenjamu, ja ciągle chcę Llorente, ale nie zdziwię się jak krzykną za niego 40-45 mln euro, ponieważ mają szansę grać w eliminacjach LM, dochodzą do Athletic z młodzieżówki bardzo zdolni piłkarze, ta drużyna ma bardzo wielki potencjał, może nawet nie będą chcieli go sprzedać, kiedyś Guardiola powiedział, że chciałby zostać tam trenerem, nie dziwi mnie dlaczego.
Abidal faktycznie przez wielu jest uważany za dosyć słabego, ale on został w tamtym sezonie najlepszym obrońcą Ligi Hiszpańskiej, ostatnio nawet pojawił się artykuł, że Ashley Cole może dojść do Barcy, prawie wszyscy kibice stwierdzili, że jest słabszy od Abidala i go nie chcą. Co do Rooneya, w Realu grałby na środku ataku, w Barcie nie, bo gra najlepszy na świecie, czyli Messi. Jakby spojrzeć w Premier League nie ma piłkarza, który byłby w stanie grać w obu tych klubach na swojej pozycji. Wracając do Tottenjamu, ja ciągle chcę Llorente, ale nie zdziwię się jak krzykną za niego 40-45 mln euro, ponieważ mają szansę grać w eliminacjach LM, dochodzą do Athletic z młodzieżówki bardzo zdolni piłkarze, ta drużyna ma bardzo wielki potencjał, może nawet nie będą chcieli go sprzedać, kiedyś Guardiola powiedział, że chciałby zostać tam trenerem, nie dziwi mnie dlaczego
Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą...
25 lutego 2012, 14:29 [cytuj]
do Tottenhamu*
do Tottenhamu*
Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą...
25 lutego 2012, 19:27 [cytuj]
Sawik powiedział/a:
Abidal faktycznie przez wielu jest uważany za dosyć słabego, ale on został w tamtym sezonie najlepszym obrońcą Ligi Hiszpańskiej, ostatnio nawet pojawił się artykuł, że Ashley Cole może dojść do Barcy, prawie wszyscy kibice stwierdzili, że jest słabszy od Abidala i go nie chcą. Co do Rooneya, w Realu grałby na środku ataku, w Barcie nie, bo gra najlepszy na świecie, czyli Messi. Jakby spojrzeć w Premier League nie ma piłkarza, który byłby w stanie grać w obu tych klubach na swojej pozycji. Wracając do Tottenjamu, ja ciągle chcę Llorente, ale nie zdziwię się jak krzykną za niego 40-45 mln euro, ponieważ mają szansę grać w eliminacjach LM, dochodzą do Athletic z młodzieżówki bardzo zdolni piłkarze, ta drużyna ma bardzo wielki potencjał, może nawet nie będą chcieli go sprzedać, kiedyś Guardiola powiedział, że chciałby zostać tam trenerem, nie dziwi mnie dlaczego


Czyli jakby Barcelona kupiła Rooneya to siedziałby na ławce? Skoro są tacy mocni to jak to po co w ogóle przeprowadzają jakieś transfery? Jak to się dzieje że Sanchez, który w przeciętnym Udinese nie był zdecydowanie najlepszym zawodnikiem (bo był jeszcze chociażby Di Natale albo Inler) a w lidze włoskiej był jednym z wyróżniających się zawodników (ale napewno nie najlepszym) gra regularnie w Barcelonie? Według mnie w lidze angielskiej jest przynajmniej kilku zawodników którzy mogliby wzmocnić skład i Realu i Barcelony. A tak na marginesie to nie lige hiszpańska jest mocna tylko ma dwie najlepsze drużyny w Europie. velancia, Athletic czy Atletico miałyby problem z zajęciem miejsca dającego możliwość gry w lidze europejskiej nie wspominając już o walce o mistrzostwo.
Czyli jakby Barcelona kupiła Rooneya to siedziałby na ławce? Skoro są tacy mocni to jak to po co w ogóle przeprowadzają jakieś transfery? Jak to się dzieje że Sanchez, który w przeciętnym Udinese nie był zdecydowanie najlepszym zawodnikiem (bo był jeszcze chociażby Di Natale albo Inler) a w lidze włoskiej był jednym z wyróżniających się zawodników (ale napewno nie najlepszym) gra regularnie w Barcelonie? Według mnie w lidze angielskiej jest przynajmniej kilku zawodników którzy mogliby wzmocnić skład i Realu i Barcelony. A tak na marginesie to nie lige hiszpańska jest mocna tylko ma dwie najlepsze drużyny w Europie. velancia, Athletic czy Atletico miałyby problem z zajęciem miejsca dającego możliwość gry w lidze europejskiej nie wspominając już o walce o mistrzostwo
25 lutego 2012, 21:51 [cytuj]
Sanchez gra ponieważ Villa ma kontuzje, a tak na poważnie po Alexisie było widać że ma wielki talent żeby być lepszy od Antonio di Natale. Di Natale sam to powiedział, a po drugie jakby Tottenham miał w każdym kraju po 2-3 skautów jak np: Mu, czy Anale no to więcej talentów by też prztchodziło. Po trzecie Spurs wolą korzystać ze swojej szkółki.
Sanchez gra ponieważ Villa ma kontuzje, a tak na poważnie po Alexisie było widać że ma wielki talent żeby być lepszy od Antonio di Natale. Di Natale sam to powiedział, a po drugie jakby Tottenham miał w każdym kraju po 2-3 skautów jak np: Mu, czy Anale no to więcej talentów by też prztchodziło. Po trzecie Spurs wolą korzystać ze swojej szkółki
"Veni, vidi, vici" Jestem jaki jestem i dobrze mi z tym
25 lutego 2012, 22:52 [cytuj]
Walu
Po pierwsze Rooney grałby w Barcie w pierwszym składzie, ale albo na lewym albo na prawym skrzydle, napisałem dokładnie, który piłkarz grałby na swojej pozycji, czytaj dokładniej. Po drugie Alexis Sanchez w Udine grał świetnie, może nie był lepszy od Di Natale, ale ma od niego dużo większy potencjał, piłkarze reprezentacji Hiszpanii polecali Guardioli Alexisa, który ma świetny drybling, jest niesamowicie szybki, i skuteczny. Wykorzystał to, że David Villa ma kontuzje i wskoczył do 11 Barcy. W tej chwili Alexis jest jednym z najlepszych skrzydłowych na świecie, nie bez przypadku poza Barcą, chciał go Real, Inter, Man Utd i Man City. Po trzecie zarówno wiele drużyn w Anglii nie poradziłoby sobie w lidze hiszpańskiej, gdzie drużyny grają dobrze technicznie, Cristiano Ronaldo stwierdził, że liga hiszpańska jest lepsza od angielskiej, przypominam, że grał w angielskiej parę lat i ma prawo się wypowiadać w tej kwestii. Myślisz, że takie Stoke, Sunderland, Everton czy Newcastle grałyby dobrze w lidze hiszpańskiej, mają drewnianych obrońców, którzy popełnialiby masę kiksów. Mecz Chelsea z Napoli, która jest dobrą technicznie drużyną pokazał jak tacy piłkarze jak Cahill są słabi, na całe szczęście nie przeszedł on do Tottenhamu. Nie można porównywać ligi angielskiej z hiszpańską, tak jak nie można porównywać Ronaldo z Messim, osobiście uważam, że jedyną drużyną, która na 100% poradziłaby sobie w Hiszpanii jest Arsenal, ale to ze względu na styl. Zadaj sobie pytanie jak bez gry na faul poradziłyby sobie drużyny z Anglii w Hiszpanii, albo jak drużyny z Hiszpanii poradziłyby sobie bez fauli w Anglii. Barca i Real faktycznie są najlepsze na świecie, a dalej nikt.
Walu Po pierwsze Rooney grałby w Barcie w pierwszym składzie, ale albo na lewym albo na prawym skrzydle, napisałem dokładnie, który piłkarz grałby na swojej pozycji, czytaj dokładniej. Po drugie Alexis Sanchez w Udine grał świetnie, może nie był lepszy od Di Natale, ale ma od niego dużo większy potencjał, piłkarze reprezentacji Hiszpanii polecali Guardioli Alexisa, który ma świetny drybling, jest niesamowicie szybki, i skuteczny. Wykorzystał to, że David Villa ma kontuzje i wskoczył do 11 Barcy. W tej chwili Alexis jest jednym z najlepszych skrzydłowych na świecie, nie bez przypadku poza Barcą, chciał go Real, Inter, Man Utd i Man City. Po trzecie zarówno wiele drużyn w Anglii nie poradziłoby sobie w lidze hiszpańskiej, gdzie drużyny grają dobrze technicznie, Cristiano Ronaldo stwierdził, że liga hiszpańska jest lepsza od angielskiej, przypominam, że grał w angielskiej parę lat i ma prawo się wypowiadać w tej kwestii. Myślisz, że takie Stoke, Sunderland, Everton czy Newcastle grałyby dobrze w lidze hiszpańskiej, mają drewnianych obrońców, którzy popełnialiby masę kiksów. Mecz Chelsea z Napoli, która jest dobrą technicznie drużyną pokazał jak tacy piłkarze jak Cahill są słabi, na całe szczęście nie przeszedł on do Tottenhamu. Nie można porównywać ligi angielskiej z hiszpańską, tak jak nie można porównywać Ronaldo z Messim, osobiście uważam, że jedyną drużyną, która na 100% poradziłaby sobie w Hiszpanii jest Arsenal, ale to ze względu na styl. Zadaj sobie pytanie jak bez gry na faul poradziłyby sobie drużyny z Anglii w Hiszpanii, albo jak drużyny z Hiszpanii poradziłyby sobie bez fauli w Anglii. Barca i Real faktycznie są najlepsze na świecie, a dalej nikt
Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą...
26 lutego 2012, 00:25 [cytuj]
Sawik powiedział/a:
Walu
Po pierwsze Rooney grałby w Barcie w pierwszym składzie, ale albo na lewym albo na prawym skrzydle, napisałem dokładnie, który piłkarz grałby na swojej pozycji, czytaj dokładniej. Po drugie Alexis Sanchez w Udine grał świetnie, może nie był lepszy od Di Natale, ale ma od niego dużo większy potencjał, piłkarze reprezentacji Hiszpanii polecali Guardioli Alexisa, który ma świetny drybling, jest niesamowicie szybki, i skuteczny. Wykorzystał to, że David Villa ma kontuzje i wskoczył do 11 Barcy. W tej chwili Alexis jest jednym z najlepszych skrzydłowych na świecie, nie bez przypadku poza Barcą, chciał go Real, Inter, Man Utd i Man City. Po trzecie zarówno wiele drużyn w Anglii nie poradziłoby sobie w lidze hiszpańskiej, gdzie drużyny grają dobrze technicznie, Cristiano Ronaldo stwierdził, że liga hiszpańska jest lepsza od angielskiej, przypominam, że grał w angielskiej parę lat i ma prawo się wypowiadać w tej kwestii. Myślisz, że takie Stoke, Sunderland, Everton czy Newcastle grałyby dobrze w lidze hiszpańskiej, mają drewnianych obrońców, którzy popełnialiby masę kiksów. Mecz Chelsea z Napoli, która jest dobrą technicznie drużyną pokazał jak tacy piłkarze jak Cahill są słabi, na całe szczęście nie przeszedł on do Tottenhamu. Nie można porównywać ligi angielskiej z hiszpańską, tak jak nie można porównywać Ronaldo z Messim, osobiście uważam, że jedyną drużyną, która na 100% poradziłaby sobie w Hiszpanii jest Arsenal, ale to ze względu na styl. Zadaj sobie pytanie jak bez gry na faul poradziłyby sobie drużyny z Anglii w Hiszpanii, albo jak drużyny z Hiszpanii poradziłyby sobie bez fauli w Anglii. Barca i Real faktycznie są najlepsze na świecie, a dalej nikt



Ja słyszałem że Ronaldo stwierdził zupełnie na odwrót, skoro angielska jest taka słaba to czemu nie mógł strzelać tyle goli co strzela teraz w Realu. Liga hiszpańska przypomina przeobraziła się w ligę szkocką. Real i Barca okradają całą ligę z kasy. Dostają po 150 baniek z praw telewizyjnych, a reszta ligi jakieś resztki ze stołu i tak budowana jest ich potęga. Każdy klub by się wypromował dostając takie pieniądze co sezon. Ale dwa kluby to nie cała liga. Reszta ligi jest tak dobra, że nikt nie potrafi wymienić jednego piłkarza z drużyn w dole tabeli, bo o trenerze już nie wspomnę. Nie rozumiem o co chodzi, że drużyny z Anglii miałyby grać bez fauli w hiszpanii, bo jak oglądałem Barca - Real to nigdy nie widziałem tyle fauli w meczu. Piszesz że nie można porównywać Ligi Hiszpańskiej do Ligi Angielskiej, ale cały czas to robisz. Siła ligi Angielskiej polega na tym że poziom jest wysoki w całej lidzie nie tylko w czubie tabeli. Kasa z praw telewizyjnych jest dzielona po równo co sprawia że liga jest nieprzewidywalna, bo każdy może wygrać z każdym. A w Hiszpanii Barca wychodzi drugim składem i pokonuje drużyny z dołu tabeli po 5-0. A w Anglii jak nie zagrasz na 100% to zaraz zbierasz baty nawet z Blackburn o czym przekonał się Man Und
Ja słyszałem że Ronaldo stwierdził zupełnie na odwrót, skoro angielska jest taka słaba to czemu nie mógł strzelać tyle goli co strzela teraz w Realu. Liga hiszpańska przypomina przeobraziła się w ligę szkocką. Real i Barca okradają całą ligę z kasy. Dostają po 150 baniek z praw telewizyjnych, a reszta ligi jakieś resztki ze stołu i tak budowana jest ich potęga. Każdy klub by się wypromował dostając takie pieniądze co sezon. Ale dwa kluby to nie cała liga. Reszta ligi jest tak dobra, że nikt nie potrafi wymienić jednego piłkarza z drużyn w dole tabeli, bo o trenerze już nie wspomnę. Nie rozumiem o co chodzi, że drużyny z Anglii miałyby grać bez fauli w hiszpanii, bo jak oglądałem Barca - Real to nigdy nie widziałem tyle fauli w meczu. Piszesz że nie można porównywać Ligi Hiszpańskiej do Ligi Angielskiej, ale cały czas to robisz. Siła ligi Angielskiej polega na tym że poziom jest wysoki w całej lidzie nie tylko w czubie tabeli. Kasa z praw telewizyjnych jest dzielona po równo co sprawia że liga jest nieprzewidywalna, bo każdy może wygrać z każdym. A w Hiszpanii Barca wychodzi drugim składem i pokonuje drużyny z dołu tabeli po 5-0. A w Anglii jak nie zagrasz na 100% to zaraz zbierasz baty nawet z Blackburn o czym przekonał się Man Und
"If you dont have to drag yourself of the field exhausted after 90 minutes, you cant claim to have done my best" Sir Bill Nicholson
|<  <<  <  24  25  26  27  28    >  >>  >|

ankieta

Na którym miejscu w tabeli Tottenham zakończy sezon Premier League 2025/2026?
1 33.33%
2-3 0%
4-6 0%
7-10 0%
11-20 66.67%
3 oddane głosy
archiwum ankiet

kontuzje

Użytkownicy online: Gości online: 18 Zarejestrowanych użytkowników: 5255 Ostatnio zarejestrowany: maciek_1984

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się