Dembele, super zawodnik z 1 bramką jako napastnik.

Tuczi, jeśli Harry by wystawił tylko jednego napadziora (Ade) to VdV do składu od razu i na ławie któryś z trójki: Defoe, Saha lub/i Dembele. Dembele może zawsze zmienić kogoś z skrzydłowych, Defoe i Saha tylko zmiana za Ade. Kranjcar mógłby zmienić Rafe lub kogoś ze środka itp. Domyślicie się reszty co nie?

Bambi, ale my mamy kupić napastnika lepszego od tych co mamy. Ade i Saha z całym do nich szacunkiem nie są najlepszym wyborem tottenhamu. Potrzeba kogoś z lepszymi umiejętnościami i nosem do bramek. Nie kogoś na ławę tylko kogoś, kto z miejsca wskakuje do składu i to Ade/Saha/Defoe walczą o wygryzienie ów napastnika a nie na odwrót

"A tak na poważnie to może grać na skrzydłach i z przodu więc np.: 1 skład Ade i Saha a w 65 min. wchodzi Defoe i Dembele. Jeden szybki, drugi wolniejszy ale lepszy fizycznie. To moje zdanie." cięzko domyślić się tej reszty...

Tuczi chodziło o reszte składu

Podobno Daniel Levy proponuje Harry'emu jeśli zostanie na czysto 50 mln funtów na transfery, nie zapominając o kasie ze sprzedaży zawodników.

wyższej algorytmiki raczej do takich obliczeń nie potrzebowałeś Powiedziałbym nawet że z wyciągnięciem 20 milionów byłby problem. Pierwsza szóstka z tego zestawienia jest warta "grosze". W zasadzie tylko za Krancjara i Dos santosa moglibyśmy wyciągnąć po kilka milionów, może jeszcze Bentletya bo z tego co się orientuje to ma długi kontrakt. Według mnie to sukcesem będzie pozbycie się tych piłkarzy, nie ważne za ile. Przecież nikt o zdrowych zmysłach nie będzie chciał płacić za Nelsena, Gallasa czy Sahę którzy są grubo po 30stce i w dodatku cała trójka ma problemy z kontuzjami. Gomes siedzi od pół roku na ławce, w jego przypadku potencjalny nowy pracodawca kupuje kota w worku nie wiedząc w jakiej jest dyspozycji, Jenas jest poprostu za słaby żeby za niego płacić jakąś większą kwotę a Khumalo jedyne co narazie pograł w Europie to teraz na wypożyczeniu, tak naprawdę jest anonimowym zawodnikiem i nawet my nie wiemy na co go stać chociaż przypuszczamy że na nie zbyt wiele ;p



Pewnie to mało możliwa opcja, ale ostatnio mi przez myśl przeszło takie rozwiązanie: Harry przejmuje reprezentację miesiąc przed EURO po zakończeniu sezonu w BPL i podpisuje kontrakt na 2 miesiące równocześnie nie rozwiązując kontraktu z Tottenhamem, po EURO Harry wraca do Tottenhamu walczyć o mistrzostwo natomiast Anglicy szukają sobie nowego trenera który ustawia sobie reprezentację po swojemu i prowadzi ją w eliminacjach do mistrzostw w Brazylii

Po pierwsze Walu to Gomes nie siedzi na ławie, a w domu przed tv lub na trybunach. Po drugie, Sawik sensownie pisze, bo gazety w Anglii donosiły o tym już zaraz po rezygnacji Capello. Po trzecie, Harry optuje właśnie raczej za tym, żeby ominąć Euro i ewentualnie objąć repre z początkiem przyszłego sezonu. Zresztą na ten temat wypowiadał się już Glen Hoddle. Stwierdził, że może "zagrzać" ławkę trenerską dla Harrego na Euro, jeśli ten chce odpocząć. Tak więc twoje rozwiązanie chyba spaliło już na starcie...

Dlatego napisałem że pewnie to mało prawdopodobne ale że dla nas byłoby spoko gdyby tak się stało. Co do wypowiedzi Sawika, przecież jej nie neguje, piszę tylko że za naszych zbędnych piłkarzy za wiele nie dostaniemy, a ile kasy sypnie Levy dodatkowo - nie mam pojęcia. A co do Gomesa to róznica czy jest na ławce czy na trybunach jest żadna, chodzi o to, że nie gra.

Pewnie, że żadna - to akurat była ironia . Za nasze "fringe" gwiazdeczki ciężko będzie wysupłać cokolwiek, to prawda. Zresztą okres, przez który staramy się sprzedać gdzieś Bentleya czy też Gio, mówi sam za siebie. Łatwo nie będzie. Myślę, że poza Levym to nikt nie ma pojęcia ile zechce dać na transfery w lecie. Szumiało w prasie, że jeśli Harry zdecyduje się zostać to da mu 50 mln funtów. Pewnie będzie to też zależało od tego kto od nas odejdzie...

Podobno jesteśmy zainteresowani ściągnięciem Manuela Fernandesa, co sądzicie o tym grajku?

nic bo to pomocnik(środkowy) a to z góry oznacza koniec niepotrzebnych dywagacji na temat tego pana(kto chce jeszcze jednego środkowego pomocnika w drużynie?)

ja chce, w razie absencji Modricia nikt z pozostałych nie potrafi rozegrać piły, Krancjar to opcja na 45 minut i też nie zaciekawa

livermoore, sandro jeszcze Ci malo? xD

Moim zdaniem w razie absencji Modrica, Kranjcar jest w zupełności wystarczający, gorzej jak odejdzie... wtedy faktycznie trzeba będzie się rozejrzeć za jakimś rozgrywającym...

Livermoore i Sandro jako rozgrywający dla drużyny walczącej o czub tabeli Premier League? Chyba jedynie w twoim FM-ie...
Kranjcar to nie ta sama para kaloszy co Modric, więc jedynie na zmianę.

Nie jako rozgrywający tylko jako zmiennicy*(na kilka meczy). Nie można kupować gracza tylko po to aby grał w razie kontuzji bo jak Modric będzie zdrowy cały sezon to co wtedy? Fernandes cały sezon na ławce? To tak jak z RVP i Parkiem. Przyszedł Park i nie gra bo RVP zdrowy cały sezon.

Jeśli kupować kogoś to chyba lepszych graczy niż Sandro oraz Jake, a ten Fernandes to nie jest nawet 1/4 para kaloszy co Modric czy Sandro.

Poza tym kto powiedział, że w każdym meczu musimy grać mega ofensywną piłkę? Jak jeden czy dwa mecze zagramy defensywnie to nic się nie stanie.

O tym samym pomyślałem. Wydawać dużo kasy na rezerwowego po prostu się nie opłaca. Z drugiej trony Livermore i Sandro nie zastąpiliby Modrica w razie dłuższej kontuzji. Kranjcar jest moim zdaniem najlepszym rezerwowym, jaki przychodzi mi teraz na myśl. Poza tym jest jeszcze Parker, który z tego co wiem w reprezentacji gra rozgrywającego. No i VdV...

Poza tym nie powinniśmy teraz zaprzątać sobie głowy szukaniem pomocnika. Wciąż mamy problem z napastnikiem, bo nie wiadomo, czy Adebayor zostanie, a oprócz niego nie widzę teraz żadnego godnego konkurenta dla Togijczyka w naszym składzie. Poza tym powinniśmy powoli brać pod uwagę, że bardzo możliwa jest gra w Lm w następnym sezonie, a tam z Defoe i Sahą dużo nie wskóramy, dlatego jeśli mamy ugrać coś w Champions League to te całe 50 mln, które Levy obiecuje Redknappowi, jeśli zostanie (choć nie wiadomo do końca jak będzie) powinniśmy wydać w pełni na napastników, najlepiej dwóch. Moi faworyci (tzn. których ja bym chciał): Llorente, Falcao, Cavani, Giroud, Doyle, Lewandowski, Remy, Gamiero, Matias Suarez, Mbokani, Mandzukic... to ci, którzy przyszli mi najszybciej do głowy, tak więc lista jest długa i myślę, że za niektórych więcej niż 25 mln by nie chcieli. A nawet jeśli Levy nie da tych "50 milionów", to zawze można sprzedać kilku niewypałów i te 20 mln byli byśmy na plusie.

Falcao nie do wyciagniecia(po roku gry chyba nie zechce znow zmieniac klubu) Gameiro(PSG kupuje nie sprzedaje) Doyle(ten z wilkow? lol) Cavani na tak, ale on to 30 mln... Lewandowski jak najbardziej tak(nie podpisal kontraktu) Remy mniam Suarez nie znam goscia.

Od siebie dorzucilbym Doumbie(newcastle ma dwoch 29 goli na 41 meczy to nie taki zly wynik.

Tu pojade po calosci, ale chcialbym parka z Arsenalu xD pilkarz nie gorszy od Defoe(nie gra tylko przez forme RVP i wojsko, ktore mu odpuscili na 10 lat) Czolowy snajper w reprze Korei. 20 goli w reprze(w tym dwa strzelone naszym orłom)