Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Forum dyskusyjne

|<  <<  <  68  69  70  71  72    >  >>  >|
Forum dyskusyjne » Transfery » Letnie okienko
19 czerwca 2012, 11:42 [cytuj]
orły nieloty które wyżej niż 3 miejsce w mistrzowskich turniejach w XXI wieku nie wzleciały. kurczaki :D
orły nieloty które wyżej niż 3 miejsce w mistrzowskich turniejach w XXI wieku nie wzleciały. kurczaki :D
.upadamy na dno by odbić się od niego.
19 czerwca 2012, 11:43 [cytuj]
http://www1.skysports.com/football/news/11661/7824717/Tottenham-talk-to-Blanc :)
http://www1.skysports.com/football/news/11661/7824717/Tottenham-talk-to-Blanc :)
19 czerwca 2012, 12:53 [cytuj]
nie wiem czy już bylo ale:
http://www.givemefootball.com/premier-league/modric-very-close-to-spain-move?state=db0f6a3eaa524359ac88d8401871f7eb
nie wiem czy już bylo ale: http://www.givemefootball.com/premier-league/modric-very-close-to-spain-move?state=db0f6a3eaa524359ac88d8401871f7eb
19 czerwca 2012, 18:53 [cytuj]
aapa powiedział/a:
Przestańcie z tymi Błaszczykowskimi czy Piszczkami. My to mamy taka cechę narodową, że jak komuś wyjdzie pół meczu to zaraz mistrz świata, Real, Barcelona i w trzech smakach drób

Mamy też taką cechę narodową, która się nazywa piłkarskim kompleksem zagranicy. Jak jakieś największe gówno ma na nazwisko Jones czy inny Smith, albo kończy się ono na -inho czy -lić, to od razu z zasady wielu tak jak Ty uznaje, że jest dobry. Widać to po ilości szrotu sprowadzanego do Ekstraklasy.
Piszczek od dwóch lat gra na bardzo wysokim poziomie (powiedziałbym nawet że topowym) i jeśli na Twoje zdanie wpływa to, że zagrał trzy słabsze mecze na Euro, to chyba mamy diametralnie inny sposób pojmowania piłki.
Błaszczykowski to dobrej klasy europejskiej skrzydłowy, w niczym nie gorszy od takiego Kranjcara. Sęk w tym, że tak jak też napisałem nie jest w niczym lepszy, dlatego nie rozumiem pomysłów sprowadzenia go. A już tak z zupełnie innej beczki to dla mnie po akcji z biletami i kłóceniem się o premie stał się szmaciarzem i straciłem do niego jakikolwiek szacunek.
Mamy też taką cechę narodową, która się nazywa piłkarskim kompleksem zagranicy. Jak jakieś największe gówno ma na nazwisko Jones czy inny Smith, albo kończy się ono na -inho czy -lić, to od razu z zasady wielu tak jak Ty uznaje, że jest dobry. Widać to po ilości szrotu sprowadzanego do Ekstraklasy. Piszczek od dwóch lat gra na bardzo wysokim poziomie (powiedziałbym nawet że topowym) i jeśli na Twoje zdanie wpływa to, że zagrał trzy słabsze mecze na Euro, to chyba mamy diametralnie inny sposób pojmowania piłki. Błaszczykowski to dobrej klasy europejskiej skrzydłowy, w niczym nie gorszy od takiego Kranjcara. Sęk w tym, że tak jak też napisałem nie jest w niczym lepszy, dlatego nie rozumiem pomysłów sprowadzenia go. A już tak z zupełnie innej beczki to dla mnie po akcji z biletami i kłóceniem się o premie stał się szmaciarzem i straciłem do niego jakikolwiek szacunek
In a world full of Uniteds, Citys and Rovers, there is only One Hotspur!!!
19 czerwca 2012, 21:42 [cytuj]
Iwan powiedział/a:
A już tak z zupełnie innej beczki to dla mnie po akcji z biletami i kłóceniem się o premie stał się szmaciarzem i straciłem do niego jakikolwiek szacunek


Dlaczego?
Dlaczego?
19 czerwca 2012, 21:44 [cytuj]
Wlasnie dlaczego? Wedlug postawil tak jak kapitan powinien
Wlasnie dlaczego? Wedlug postawil tak jak kapitan powinien
19 czerwca 2012, 21:58 [cytuj]
Przemas1988 powiedział/a:
Wlasnie dlaczego? Wedlug postawil tak jak kapitan powinien

Nie do końca zrozumiałem, ale ok http://www.sport.pl/euro2012/1,109077,11968960,Euro_2012__Lato__Nie_podam_sie_do_dymisji.html
Jeśli wg Was normalne jest to, że koleś dostaje na twarz za darmo 8-10 biletów i jeszcze się burzy, że więcej dostał dopiero przed meczem, to życzę powodzenia. Tylko później się nie dziwcie, że tak ciężko ogarnąć bilety. Niemcy dostali po dwa-cztery, Włosi po dwa, Szwedzi np. w ogóle, tylko możliwość kupienia kilku na głowę.
To samo odnośnie startowego - w ogóle co to jest za jakiś ku**a absurd, że płaci się gościowi za granie w kadrze. Nie chcą, wypier***ać, w ich miejsce znajdzie się milion chętnych. Że się tak zapytam, czy aby przypadkiem w czerwcu i lipcu nie mają normalnie wypłacanych pensji w klubach? I jeszcze o jaką kwotę poszło? O 5 tysięcy euro. W ile le Błaszczykowski tyle dostaje? W dzień, góra dwa.
Chcecie, uważajcie to za normalne. Ja nie jestem standardowym przedstawicielem tego chorego narodu, nie poszedłem do strefy kibica podziękować im za kompromitację i zmarnowanie najlepszej okazji w historii. Dwa punkty w tak leszczowatej grupie spokojnie zdobyłby pewnie i Ruch Chorzów. Jak zobaczyłem wideo, na którym kilkadziesiąt tysięcy ludzi skanduje "Dziękujemy, dziękujemy" to naprawdę nie wiem, czy to aby nie jest jakaś ukryta kamera, jakieś MTV Wkręca. I jeszcze te opinie wszystkich Januszy, że "mamy wynik lepszy niż Holandia i Irlandia", że "wreszcie graliśmy o coś do końca", "że odpadliśmy po wyrównanej walce" to się właśnie pytam - czy to aby nie dlatego, że z drugiego koszyka dostaliśmy Rosję, z trzeciego Grecję, a z czwartego Czechy? A jak już widzę komentarze "Z takiej grupy ciężko było wyjść" to się pytam, czy w historii Euro była słabsza? Kogo chcieliście mieć w grupie, Azerbejdżan, Armenię i Wyspy Owcze?
Nie do końca zrozumiałem, ale ok - http://www.sport.pl/euro2012/1,109077,11968960,Euro_2012__Lato__Nie_podam_sie_do_dymisji.html Jeśli wg Was normalne jest to, że koleś dostaje na twarz za darmo 8-10 biletów i jeszcze się burzy, że więcej dostał dopiero przed meczem, to życzę powodzenia. Tylko później się nie dziwcie, że tak ciężko ogarnąć bilety. Niemcy dostali po dwa-cztery, Włosi po dwa, Szwedzi np. w ogóle, tylko możliwość kupienia kilku na głowę. To samo odnośnie startowego - w ogóle co to jest za jakiś ku**a absurd, że płaci się gościowi za granie w kadrze. Nie chcą, wypier***ać, w ich miejsce znajdzie się milion chętnych. Że się tak zapytam, czy aby przypadkiem w czerwcu i lipcu nie mają normalnie wypłacanych pensji w klubach? I jeszcze o jaką kwotę poszło? O 5 tysięcy euro. W ile le Błaszczykowski tyle dostaje? W dzień, góra dwa. Chcecie, uważajcie to za normalne. Ja nie jestem standardowym przedstawicielem tego chorego narodu, nie poszedłem do strefy kibica podziękować im za kompromitację i zmarnowanie najlepszej okazji w historii. Dwa punkty w tak leszczowatej grupie spokojnie zdobyłby pewnie i Ruch Chorzów. Jak zobaczyłem wideo, na którym kilkadziesiąt tysięcy ludzi skanduje "Dziękujemy, dziękujemy" to naprawdę nie wiem, czy to aby nie jest jakaś ukryta kamera, jakieś MTV Wkręca. I jeszcze te opinie wszystkich Januszy, że "mamy wynik lepszy niż Holandia i Irlandia", że "wreszcie graliśmy o coś do końca", "że odpadliśmy po wyrównanej walce" to się właśnie pytam - czy to aby nie dlatego, że z drugiego koszyka dostaliśmy Rosję, z trzeciego Grecję, a z czwartego Czechy? A jak już widzę komentarze "Z takiej grupy ciężko było wyjść" to się pytam, czy w historii Euro była słabsza? Kogo chcieliście mieć w grupie, Azerbejdżan, Armenię i Wyspy Owcze?
In a world full of Uniteds, Citys and Rovers, there is only One Hotspur!!!
19 czerwca 2012, 22:04 [cytuj]
Się rozpisałem, bo ciągle mi jeszcze wk**w nie przeszedł. Jeszcze do Błaszczykowskiego - nawet gdyby hipotetycznie, powtarzam hipotetycznie bo było akurat tak jak powiedział Lato, te bilety musiał sobie załatwiać dzień przed meczem. Pytania dwa - czy profesjonalnym podejściem jest to, że "nie mógł normalnie trenować, bo miał w głowie te bilety i myślał o rodzinie"? To oczywiście czyste pierd***nie, ale tekst o rodzinie chwyci za serca kury domowe i co większych debili. I pytanie drugie, kluczowe - czy odpowiednim momentem na mówienie takich rzeczy jest wyjście z szatni godzinę po meczu, który kompletnie się zawaliło i w którym straciło się jedyną w życiu szansę na coś tak wspaniałego? Oczywiście podkreślam, że ta tania wymówka jest zwykłą bujdą, nie ma w niej słowa prawdy. Tzn. jest, "musiał" załatwiać dodatkowe DARMOWE bilety do swoich przypisanych DARMOWYCH dziesięciu. Rzeczywiście, ciężkie ma chłopak życie, jak tu grać na Euro w swoim kraju, jak dostaje się ZA DARMO tylko trzydzieści biletów na trzy mecze.
Się rozpisałem, bo ciągle mi jeszcze wk**w nie przeszedł. Jeszcze do Błaszczykowskiego - nawet gdyby hipotetycznie, powtarzam hipotetycznie bo było akurat tak jak powiedział Lato, te bilety musiał sobie załatwiać dzień przed meczem. Pytania dwa - czy profesjonalnym podejściem jest to, że "nie mógł normalnie trenować, bo miał w głowie te bilety i myślał o rodzinie"? To oczywiście czyste pierd***nie, ale tekst o rodzinie chwyci za serca kury domowe i co większych debili. I pytanie drugie, kluczowe - czy odpowiednim momentem na mówienie takich rzeczy jest wyjście z szatni godzinę po meczu, który kompletnie się zawaliło i w którym straciło się jedyną w życiu szansę na coś tak wspaniałego? Oczywiście podkreślam, że ta tania wymówka jest zwykłą bujdą, nie ma w niej słowa prawdy. Tzn. jest, "musiał" załatwiać dodatkowe DARMOWE bilety do swoich przypisanych DARMOWYCH dziesięciu. Rzeczywiście, ciężkie ma chłopak życie, jak tu grać na Euro w swoim kraju, jak dostaje się ZA DARMO tylko trzydzieści biletów na trzy mecze
In a world full of Uniteds, Citys and Rovers, there is only One Hotspur!!!
19 czerwca 2012, 22:08 [cytuj]
Mniej więcej się z Iwanem zgadzam, może tylko nie co do tego, że ta grupa była taka prosta. Mieliśmy fuksa, ale i tak wiedziałem, że będzie to dal nas arcytrudne. Chyba inaczej oceniam nasze mozliwości. Trochę też mnie razi takie skrajne określenie Błaszcza - a to nie wiedzialeś ,że to jednak taki nie za wielki czlowiek???
Mniej więcej się z Iwanem zgadzam, może tylko nie co do tego, że ta grupa była taka prosta. Mieliśmy fuksa, ale i tak wiedziałem, że będzie to dal nas arcytrudne. Chyba inaczej oceniam nasze mozliwości. Trochę też mnie razi takie skrajne określenie Błaszcza - a to nie wiedzialeś ,że to jednak taki nie za wielki czlowiek???
Kogucie życie!
19 czerwca 2012, 22:11 [cytuj]
Ty sie czepiasz zawodnikow ,a mi chodzi o cos innego. O relacje i kontakty na lini zawodnicy zwiazek, wedlug tego co mozemy przeczytac byly chujowe, skoro zwiazek nie zajal sie tym zeby zawodnicy mieli w glowie tylko gre a nie kiedy dostana bilety albo czy dostana premie pieniezna. I tak naprawde wbijam w to czy mial 10 czy 16 biletow , pewnie lato bral dla swoich znajomkow na ostatniach chwile a z pilkarzami sobie w chuja lecial. I nie mow ze podczas skupienia na najwazniejszym celu praktycznie twojego zycia , pod presja cala narodu, nawet najmniejszy problem, ktory stwarza gosciu z taka morda i gadka jak Lato nie stwarza Ci zadnych trudnosci.
Ty sie czepiasz zawodnikow ,a mi chodzi o cos innego. O relacje i kontakty na lini zawodnicy zwiazek, wedlug tego co mozemy przeczytac byly chujowe, skoro zwiazek nie zajal sie tym zeby zawodnicy mieli w glowie tylko gre a nie kiedy dostana bilety albo czy dostana premie pieniezna. I tak naprawde wbijam w to czy mial 10 czy 16 biletow , pewnie lato bral dla swoich znajomkow na ostatniach chwile a z pilkarzami sobie w chuja lecial. I nie mow ze podczas skupienia na najwazniejszym celu praktycznie twojego zycia , pod presja cala narodu, nawet najmniejszy problem, ktory stwarza gosciu z taka morda i gadka jak Lato nie stwarza Ci zadnych trudnosci
20 czerwca 2012, 00:04 [cytuj]
Ja tylko nadmienie ze problemem jest tutaj nie fakt ile Blaszczu dostal biletow, a ile biletow rozdal pzpn swoim klakierom. Prawda jest taka ze zwiazek naszej kopanej to kumoterstwo ktore rozdalo swoim rodzinom, przyjaciolom, kochankom i ch*j wie komu jeszcze setki o ile nie tysiace biletow. Przeczytajcie wywiad z Tomkiem Hajto to zrozumiecie o co tu chodzi. Czemu bilety dostali jacys pajace z gownianego slaskiego ozpn a nie zasluzeni reprezentanci kraju jak Henryk Kasperczak? Czemu Lato chce tymczasowo powierzyc reprezentacje majewskiemu? Bo to jest kur*a beton nie do rozbicia. A jesli chodzi o pieniadze to niech lato nie smuci, bo jakby byl madry ( on jest tylko "mondry") to by powiedzial macie za awans do cwiercfinalu a inne mecze gracie dla Polski. Mysle ze 95% kadry by na to poszlo, bo kasy to maja jak lodu. A ze summer to zwykly leszcz, to wykorzystali to bez wazeliny.
P.s nawet oficjalna piosenka euro zostala napisana pod grzesia... Endless summer :)))
Ja tylko nadmienie ze problemem jest tutaj nie fakt ile Blaszczu dostal biletow, a ile biletow rozdal pzpn swoim klakierom. Prawda jest taka ze zwiazek naszej kopanej to kumoterstwo ktore rozdalo swoim rodzinom, przyjaciolom, kochankom i ch*j wie komu jeszcze setki o ile nie tysiace biletow. Przeczytajcie wywiad z Tomkiem Hajto to zrozumiecie o co tu chodzi. Czemu bilety dostali jacys pajace z gownianego slaskiego ozpn a nie zasluzeni reprezentanci kraju jak Henryk Kasperczak? Czemu Lato chce tymczasowo powierzyc reprezentacje majewskiemu? Bo to jest kur*a beton nie do rozbicia. A jesli chodzi o pieniadze to niech lato nie smuci, bo jakby byl madry ( on jest tylko "mondry") to by powiedzial macie za awans do cwiercfinalu a inne mecze gracie dla Polski. Mysle ze 95% kadry by na to poszlo, bo kasy to maja jak lodu. A ze summer to zwykly leszcz, to wykorzystali to bez wazeliny. P.s nawet oficjalna piosenka euro zostala napisana pod grzesia... Endless summer :)))
20 czerwca 2012, 00:15 [cytuj]
MARCUS powiedział/a:
może tylko nie co do tego, że ta grupa była taka prosta.

Dawaj, z zespołów które awansowały ułóż prostszą. Albo inaczej - pokaż mi prostszą w historii Euro;)
MARCUS powiedział/a:
Trochę też mnie razi takie skrajne określenie Błaszcza - a to nie wiedzialeś ,że to jednak taki nie za wielki czlowiek???

Nie wiedziałem, bo i skąd miałem wiedzieć. Zawsze wiedziałem, że na kapitana nadaje się jak alfons na apostoła. Cipowaty, z piszczącym głosikiem, bez charyzmy i umiejętności pociągnięcia za sobą drużyny i tak dalej i dalej i dalej. Ale że takie są jego życiowe priorytety...
Przemas1988 powiedział/a:
O relacje i kontakty na lini zawodnicy zwiazek, wedlug tego co mozemy przeczytac byly chujowe, skoro zwiazek nie zajal sie tym zeby zawodnicy mieli w glowie tylko gre a nie kiedy dostana bilety albo czy dostana premie pieniezna.

Ale gdzie to możesz przeczytać? Daj jakiegoś linka. Z tego co wiem, to dostali darmowe wakacje w Turcji w hotelu 5*. Później zgrupowanie w Austrii w hotelu 5* z zajebistymi boiskami i największym w historii kadry sztabem szkoleniowo-medycznym. Wreszcie na koniec mieszkanie w Hyacie, samemu, tylko kadra i sztab, nikogo ze związku. Lato i PZPN to jest generalnie łatwy cel, łatwo w nich walić, ale akurat tu nie ma się za co do nich przyczepić. Wydali 11-12 milionów złotych na przygotowania do historycznego wpier***u. Kasa była dogadana przed turniejem. Jedyne, za co winię PZPN w tym konkretnym przypadku, to danie tym leserom wyjściówki i obiecanie premii za gówno. Nie za wyjście z grupy i dalej, tylko za jakieś ku**a minisukcesiki. I w ten sposób każdy nasz dzielny orzeł za kompromitację zarobił w trochę ponad tydzień po średnio 200 tysięcy złotych na głowę. Moim skromnym zdaniem jest to pomieszanie z poplątaniem - dla kasy gra się w klubie, w kadrze gra się dla prestiżu i honoru. Coby nie mówić o Kowalach, Świerszczach etc., jak przedstawicielom PZPN-u zabrakło na przebukowanie przesiadki do Brazylii, to dopłacili z własnej kasy. A tu? Z całej tej kadry nie mogę nic zarzucić tylko Tytoniowi, Szczęsnemu (starał się aż za bardzo), Perquisowi z Polanskim (ich postawa bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła, Dudce i Lewemu. Może jeszcze Wasylowi, choć wypadł słabiutko. Oni zostawili na boisku kawał zdrowia. Reszta okazała się być totalnymi leserami, którzy na dłuższą metę mieli wyje***e na to, czy to jedyny pewnie w historii turniej w Polsce, który na stadionach i po strefach oglądają setki tysięcy ludzi, czy kolejna kolejka ligowej młócki. Ważne, żeby kasa się zgadzała.
Przemas1988 powiedział/a:
I tak naprawde wbijam w to czy mial 10 czy 16 biletow , pewnie lato bral dla swoich znajomkow na ostatniach chwile a z pilkarzami sobie w chuja lecial.

PZPN przesłał do wszystkich redakcji dokładny spis kosztów poniesionych na kadrę oraz protokół przekazania biletów Paśniewskiemu (kierownik kadry dla niewtajemniczonych). Sorry, będę brutalny, ale po co Błaszczykowskiemu więcej niż 10 biletów? Stary zaje**ł starą, wujek Brzęczek dla siebie i najbliższych pewnie dostał, ile on ma ku**a tej rodziny? Z Guadelupy czy innej Etiopii jest czy co?
Przemas1988 powiedział/a:
I nie mow ze podczas skupienia na najwazniejszym celu praktycznie twojego zycia , pod presja cala narodu, nawet najmniejszy problem, ktory stwarza gosciu z taka morda i gadka jak Lato nie stwarza Ci zadnych trudnosci

Mogę sobie mówić co chcę, bo to niestety nierealne, ale powiem Ci, że mówię. BTW Lato z kadrą widział się w Warszawie dwa razy. I jeszcze raz zaznaczam, nawet gdyby choć 1% opowieści Błaszczykowskiego był prawdą (choć nie jest), to nietaktem i policzkiem dla kilkunastu milionów trzymających za nich kciuki ludzi jest pierd***nie o tym godzinę po meczu, którym zawaliło się najpiękniejszą rzecz, jaka przytrafiła się w życiu przeciętnemu polskiemu kibicowi. To jest kolejny moment, w którym żałuję, że w tej kadrze nie ma Borubara - przecież gdyby on to w tym momencie usłyszał, to by temu "Kubusiowi" zaje**ł tak, że nałożyłby się nogami. Ja bym zrobił to samo. I nie ma znaczenia to, czy mieliśmy szanse na wyjście, czy od początku, jak twierdzi Marcus, byliśmy skazani na porażkę. Znaczenie ma to, że pół zespołu oddało ten ostatni mecz bez walki.
Dawaj, z zespołów które awansowały ułóż prostszą. Albo inaczej - pokaż mi prostszą w historii Euro;) [quote=MARCUS]Trochę też mnie razi takie skrajne określenie Błaszcza - a to nie wiedzialeś ,że to jednak taki nie za wielki czlowiek???
In a world full of Uniteds, Citys and Rovers, there is only One Hotspur!!!
20 czerwca 2012, 00:18 [cytuj]
Gan1982 powiedział/a:
Ja tylko nadmienie ze problemem jest tutaj nie fakt ile Blaszczu dostal biletow, a ile biletow rozdal pzpn swoim klakierom. Prawda jest taka ze zwiazek naszej kopanej to kumoterstwo ktore rozdalo swoim rodzinom, przyjaciolom, kochankom i ch*j wie komu jeszcze setki o ile nie tysiace biletow.

Pewnie tak było, ba, na pewno tak było. Jak to się ma jednak do wyniku sportowego naszej reprezentacji? Myślisz, że Błaszczykowski w szatni przed meczem, zamiast skoncentrować się na graniu, myślał "Jezuuu, ile oni sobie przywłaszczyli biletów, których nie będą mogli kupić biedni kibice"?
Pewnie tak było, ba, na pewno tak było. Jak to się ma jednak do wyniku sportowego naszej reprezentacji? Myślisz, że Błaszczykowski w szatni przed meczem, zamiast skoncentrować się na graniu, myślał "Jezuuu, ile oni sobie przywłaszczyli biletów, których nie będą mogli kupić biedni kibice"?
In a world full of Uniteds, Citys and Rovers, there is only One Hotspur!!!
20 czerwca 2012, 00:26 [cytuj]
Ja tylko sugeruję, że dla Nas każda byłaby ciężka. A to, że na poziomie ME prosta to oczywiste.
Co do Błaszcza, to ja jakoś wiedziałęm ,że jak się o coś upomni to to będzie jakieś głupie i bez klasy totalnie. Jak u Franza, niestety.
Ja tylko sugeruję, że dla Nas każda byłaby ciężka. A to, że na poziomie ME prosta to oczywiste. Co do Błaszcza, to ja jakoś wiedziałęm ,że jak się o coś upomni to to będzie jakieś głupie i bez klasy totalnie. Jak u Franza, niestety
Kogucie życie!
20 czerwca 2012, 01:08 [cytuj]
Iwan - prawda jest taka, że na całym świecie jak świat szeroki i długi zawodnicy mają w d..pie bilety bo za nich załatwia to menager drużyny. Fakt, że PZPN(Polski związek pierd...lonych naciągaczy) nie troszczy się o klub wybitnych reprezentantów a troszczy o własne dupska świadczy o nich gorzej niż o sierotach smoleńskich.

Pierwszy przykład MU(Man utd) gdzie nie pojadą zawsze jest z nimi Sir Bobby Charlton. Wychodzi pierwszy z samolotu. U nas pierwszy wychodzi Lato.

Nie ma klubu piłkarskiego, czy reprezentacji narodowej gdzie jakikolwiek piłkarz powiedziałby, że chce aby jego nie wiem kuzynka była na stadionie a władze mówią teksty typu " może będzie a może nie kto to wie..."

Nie będę Ci Iwanie przypominał pucharu króla i grania na boiskach gorszych niż pastwisko dla owiec u mojego wuja rolnika.

Z tego co wiem każda reprezentacja narodowa płaci swoim piłkarzom. Za darmo to jedynie w pysk można dziś dostać.

Prawda jest taka, że to związek jest dla piłkarzy a nie na odwrót. To związek ma robić tak aby piłkarze mieli to co im potrzebne do zwycięstwa. Potrzebują psychologa to związek ma im to załatwić. Potrzebują dietetyka to go mają mieć.

Co do zarzucania to jeśli komuś zarzucać to Smłudzie wyboru tych leserów. Wyborów dokonywanych podczas meczu.

Twierdzisz że Błaszczu nie nadaje się na kapitana. Ja twierdzę, że oprócz niego nie nadaje się nikt inny. Nigdy nie byłem za kapitanem(czy to w reprze czy u nas w klubie) byczkiem, który samym wzrokiem stawia ludzi do pionu. To nie ma być kapral, który robi kipisz o 5 rano czy gania koty.

Pzpn przesłał spis kosztów powiadasz. A tworzyli go ludzie napruci winem i palący jakieś zioła parafrazując Dorotkę.

Nasi jeździli po peryferiach świata zamiast grać sparingi z drużynami nawet jeśli nie światowej czołówki to przynajmniej w krajach, piłka nożna stoi na jako takim poziomie. Po cholere nam puchar króla, czy te mecze w samym zadupiu afryki.

Jak prezes mówi, że związku nie stać na płacenie lepszym reprezentacjom to może niech sobie więcej podniesie uposażenia. Przecież ma tylkodelegacje, premie i inne bonifikaty. Niech zarabia więcej i robi z siebie nadwornego pajaca.

Janek Tomaszewski mówi że Lato zna dwa języki(swój i od butów) Ja mówię że zna jeden(ten od butów) O swoim zapomniał i już nie poda się do dymisji

Jeśli mówisz(a pewnie opierasz się tylko na dokumentach z PZPN - które dla mnie mogą być mega przekolorowane) że wydali 12 mln zł na takie mecze jak w Afryce czy Tajlandii to dla mnie jest to jeszcze jeden dowód że to banda idiotów i powinni być dawno albo za kratkami(za malwersacje i działanie na szkodę związku) albo wyjeb... na zbity pysk i totalne zapomnienie.

Co do oddawania bez walki to kto jak kto, ale to Błaszczu zapierdalał na skrzydle. Nie jakieś tam Murawskie czy Rybusy.

Grupa była łatwa z tym że my nigdy nie gralśmy na tak dużej presji i to nam związało nogi(plus oczywiście dyletanctwo trenera i sztabu) Jak Ferguson popełniał błędy podczas meczu to Queiroz ratował go nie raz z opresji.

Też się rozpisałem ale jestem na lekkim gazie, bo do baru gdzie oglądałem mecz wbili się Ukraińcy i była mała stypa po meczu

PS teks o jego Śp mamie był poniżej pasa i nie chcę tu przytaczać słów piosenki "przeżyj to sam" po prostu lepiej było przemilczeć niż w jakiejkolwiek dyskusji przytaczać argument morderstwa na oczach dziecka.
Iwan - prawda jest taka, że na całym świecie jak świat szeroki i długi zawodnicy mają w d..pie bilety bo za nich załatwia to menager drużyny. Fakt, że PZPN(Polski związek pierd...lonych naciągaczy) nie troszczy się o klub wybitnych reprezentantów a troszczy o własne dupska świadczy o nich gorzej niż o sierotach smoleńskich. Pierwszy przykład MU(Man utd) gdzie nie pojadą zawsze jest z nimi Sir Bobby Charlton. Wychodzi pierwszy z samolotu. U nas pierwszy wychodzi Lato. Nie ma klubu piłkarskiego, czy reprezentacji narodowej gdzie jakikolwiek piłkarz powiedziałby, że chce aby jego nie wiem kuzynka była na stadionie a władze mówią teksty typu " może będzie a może nie kto to wie..." Nie będę Ci Iwanie przypominał pucharu króla i grania na boiskach gorszych niż pastwisko dla owiec u mojego wuja rolnika. Z tego co wiem każda reprezentacja narodowa płaci swoim piłkarzom. Za darmo to jedynie w pysk można dziś dostać. Prawda jest taka, że to związek jest dla piłkarzy a nie na odwrót. To związek ma robić tak aby piłkarze mieli to co im potrzebne do zwycięstwa. Potrzebują psychologa to związek ma im to załatwić. Potrzebują dietetyka to go mają mieć. Co do zarzucania to jeśli komuś zarzucać to Smłudzie wyboru tych leserów. Wyborów dokonywanych podczas meczu. Twierdzisz że Błaszczu nie nadaje się na kapitana. Ja twierdzę, że oprócz niego nie nadaje się nikt inny. Nigdy nie byłem za kapitanem(czy to w reprze czy u nas w klubie) byczkiem, który samym wzrokiem stawia ludzi do pionu. To nie ma być kapral, który robi kipisz o 5 rano czy gania koty. Pzpn przesłał spis kosztów powiadasz. A tworzyli go ludzie napruci winem i palący jakieś zioła parafrazując Dorotkę. Nasi jeździli po peryferiach świata zamiast grać sparingi z drużynami nawet jeśli nie światowej czołówki to przynajmniej w krajach, piłka nożna stoi na jako takim poziomie. Po cholere nam puchar króla, czy te mecze w samym zadupiu afryki. Jak prezes mówi, że związku nie stać na płacenie lepszym reprezentacjom to może niech sobie więcej podniesie uposażenia. Przecież ma tylkodelegacje, premie i inne bonifikaty. Niech zarabia więcej i robi z siebie nadwornego pajaca. Janek Tomaszewski mówi że Lato zna dwa języki(swój i od butów) Ja mówię że zna jeden(ten od butów) O swoim zapomniał i już nie poda się do dymisji Jeśli mówisz(a pewnie opierasz się tylko na dokumentach z PZPN - które dla mnie mogą być mega przekolorowane) że wydali 12 mln zł na takie mecze jak w Afryce czy Tajlandii to dla mnie jest to jeszcze jeden dowód że to banda idiotów i powinni być dawno albo za kratkami(za malwersacje i działanie na szkodę związku) albo wyjeb... na zbity pysk i totalne zapomnienie. Co do oddawania bez walki to kto jak kto, ale to Błaszczu zapierdalał na skrzydle. Nie jakieś tam Murawskie czy Rybusy. Grupa była łatwa z tym że my nigdy nie gralśmy na tak dużej presji i to nam związało nogi(plus oczywiście dyletanctwo trenera i sztabu) Jak Ferguson popełniał błędy podczas meczu to Queiroz ratował go nie raz z opresji. Też się rozpisałem ale jestem na lekkim gazie, bo do baru gdzie oglądałem mecz wbili się Ukraińcy i była mała stypa po meczu PS teks o jego Śp mamie był poniżej pasa i nie chcę tu przytaczać słów piosenki "przeżyj to sam" po prostu lepiej było przemilczeć niż w jakiejkolwiek dyskusji przytaczać argument morderstwa na oczach dziecka
Life is short, too short to have fun Life is long, too long to go wrong
20 czerwca 2012, 01:10 [cytuj]
Iwan powiedział/a:
Pewnie tak było, ba, na pewno tak było. Jak to się ma jednak do wyniku sportowego naszej reprezentacji? Myślisz, że Błaszczykowski w szatni przed meczem, zamiast skoncentrować się na graniu, myślał "Jezuuu, ile oni sobie przywłaszczyli biletów, których nie będą mogli kupić biedni kibice"?


Mysle ze problemow bylo znacznie wiecej, ten wyplynal zeby cos tam jednak trafilo do mediow. Zapewne o calej reszcie, nigdy sie nie dowiemy.
Mysle ze problemow bylo znacznie wiecej, ten wyplynal zeby cos tam jednak trafilo do mediow. Zapewne o calej reszcie, nigdy sie nie dowiemy
20 czerwca 2012, 08:42 [cytuj]
Iwan powiedział/a:
Mamy też taką cechę narodową, która się nazywa piłkarskim kompleksem zagranicy. Jak jakieś największe gówno ma na nazwisko Jones czy inny Smith, albo kończy się ono na -inho czy -lić, to od razu z zasady wielu tak jak Ty uznaje, że jest dobry. Widać to po ilości szrotu sprowadzanego do Ekstraklasy.
Piszczek od dwóch lat gra na bardzo wysokim poziomie (powiedziałbym nawet że topowym) i jeśli na Twoje zdanie wpływa to, że zagrał trzy słabsze mecze na Euro, to chyba mamy diametralnie inny sposób pojmowania piłki.
Błaszczykowski to dobrej klasy europejskiej skrzydłowy, w niczym nie gorszy od takiego Kranjcara. Sęk w tym, że tak jak też napisałem nie jest w niczym lepszy, dlatego nie rozumiem pomysłów sprowadzenia go. A już tak z zupełnie innej beczki to dla mnie po akcji z biletami i kłóceniem się o premie stał się szmaciarzem i straciłem do niego jakikolwiek szacunek

Iwan, napisałem "Błaszczykowskie i Piszczki", bo to miał być przykład miotania się od ściany do ściany. Strzeli Pawluczenko bramkę- "rany boskie, po co on odchodził", strzeli Dżagojew- natychmiast trzeba go sprowadzić, Kuba itd. Fakt, że w obrazie całego sezonu taka ocena Piszczka jest niesprawiedliwa, ale popatrzmy z kim go łączą. Może rzeczywiście nie należy mieć kompleksów, ale kurcze, Real Madryt, to jednak trochę inna półka.
Iwan, napisałem "Błaszczykowskie i Piszczki", bo to miał być przykład miotania się od ściany do ściany. Strzeli Pawluczenko bramkę- "rany boskie, po co on odchodził", strzeli Dżagojew- natychmiast trzeba go sprowadzić, Kuba itd. Fakt, że w obrazie całego sezonu taka ocena Piszczka jest niesprawiedliwa, ale popatrzmy z kim go łączą. Może rzeczywiście nie należy mieć kompleksów, ale kurcze, Real Madryt, to jednak trochę inna półka
Well, stone me! We've had cocaine, bribery and Arsenal scoring two goals at home. But just when you thought there were truly no surprises left in football, Vinnie Jones turns out to be an international player!
20 czerwca 2012, 09:06 [cytuj]
Gan1982 powiedział/a:
Mysle ze problemow bylo znacznie wiecej, ten wyplynal zeby cos tam jednak trafilo do mediow. Zapewne o calej reszcie, nigdy sie nie dowiemy

Jeśli rozgoryczenie będzie narastać to pewnie coś tam jeszcze wyjdzie. Z tym, że będzie to tylko jeszcze śmieszniejsze. Organizacyjnie pzpn raczej nie ma się czego wstydzić, a Błaszczykowski bredzi jak ta baletnica co jej spódnica przeszkadza.
Inna sprawa, że u nas postawione jest wszystko na głowie. Większość z nas interesuje się piłką angielską od najmniej kilku lat. Czy bez pomocy google jest ktoś kto wymieni nazwisko szefa angielskiej FA? Idę o zakład, że nie zrobi tego też żaden Angol. Po prostu to taka fucha, gdzie jesteś w cieniu, robisz swoje, za niewielkie w sumie pieniądze. A u nas? Lato, Listkiewicz, Dziurowicz... każde dziecko zna te nazwiska, lepiej niż nazwiska trzech ostatnich premierów.
Jeśli rozgoryczenie będzie narastać to pewnie coś tam jeszcze wyjdzie. Z tym, że będzie to tylko jeszcze śmieszniejsze. Organizacyjnie pzpn raczej nie ma się czego wstydzić, a Błaszczykowski bredzi jak ta baletnica co jej spódnica przeszkadza. Inna sprawa, że u nas postawione jest wszystko na głowie. Większość z nas interesuje się piłką angielską od najmniej kilku lat. Czy bez pomocy google jest ktoś kto wymieni nazwisko szefa angielskiej FA? Idę o zakład, że nie zrobi tego też żaden Angol. Po prostu to taka fucha, gdzie jesteś w cieniu, robisz swoje, za niewielkie w sumie pieniądze. A u nas? Lato, Listkiewicz, Dziurowicz... każde dziecko zna te nazwiska, lepiej niż nazwiska trzech ostatnich premierów
Well, stone me! We've had cocaine, bribery and Arsenal scoring two goals at home. But just when you thought there were truly no surprises left in football, Vinnie Jones turns out to be an international player!
20 czerwca 2012, 10:57 [cytuj]
David Bernstein, straight away, in your face :P :D

Ale generalnie pełna zgoda. Niestety, ja nie widzę innego rozwiązania, niż rozpędzić całe to towarzystwo, zostać wykluczonym z rozgrywek międzynarodowych na jakiś czas i zacząć coś nowego, bez tego skompromitowanego, buraczanego, betonu.
David Bernstein, straight away, in your face :P :D Ale generalnie pełna zgoda. Niestety, ja nie widzę innego rozwiązania, niż rozpędzić całe to towarzystwo, zostać wykluczonym z rozgrywek międzynarodowych na jakiś czas i zacząć coś nowego, bez tego skompromitowanego, buraczanego, betonu
20 czerwca 2012, 11:12 [cytuj]
Chyba pierwszy raz w życiu bede bronił PZPN. Pomijam ,że to wsiowe podejście, takie rozdawanie z jakiejś tajemniczej puli, ale do kurwy nędzy, to nie jest szkółka niedzielna. A co jest takiego strasznego w tym ,ze plany się trochę mogły zmienić i nie dostali biletów tyle ile chcieli??? To urasta do problemu , tak jakby , bez tego cięzko zyć. Mniej więcej coś na kształt ciepłej wody pod prysznicem. Serio nie ma większych problemów?? Niż to , ze jakiś kurwiszon nie zasiadł w loży honorowej.

Jin, przestań już pierdolić od rzeczy. Nie mówię Ci tego z wyrzutem, tylko powiedzmy przy browarze, ty gadasz to co teraz a ja cię klepię po ramieniu i mówię ciepłym głosem: przestań pierdolić jak potłuczony, napij się ;) Mam nadzieję, że rozumiesz kontekst.
Stawiasz piłkarzy w roli szlachty, którym trzeba podmaslać i spełniać ich zyczenia. Dla przykładu, po 2 niezwykle "udanych" imprezach dla Francji, teraz jakiekolwiek pieniądze to mogą zobaczyć po wyjściu z grupy , czyli je ujrzą. Sprawy organizacyjne są bardzo róznie rozwiązywane. Sprawdź zanim coś chalpniesz.
Do PZPN podchodzisz z góry ustalonym założeniem. W zasadzie, cała masa przypuszczeń i nic ponad to. To ,że jest tam mało jakości, to nie znaczy, że zawsze wszytko spierdolą. Coś na kształ tego ,że Hitler był mordercą, ale może kiedyś jakąś babcinkę przez ulicę przeprowadził ;) Fakty jakby temu przeczą, po pierwsze robili to 'na zewnątrz' czyli razem z UEFĄ , więc mieli trochę inną płaszczyznę korealacji, odniesienia i kontroli. Zupełnie inny temat niż nasze polskie piekiełko. A , że ktoś do kogoś coś miał.... Dżizas.... sprawa dotyczy tysięcy ludzi, więc chyba normalne, że pewne spory i konflikty się pojawia. Nie można tylko pierdolić bez sensu o BILETACH (zastanówcie się jak błachy jest to temat!!!) i praktycznie w tym samym zdaniu mówić, że to nie tłumaczy naszej postawy!!! To tak jakby powiedzieć ,że "interesuję się głodem w Afryce i tym dlaczego guma w gaciach mnie tak bardzo uwiera? ". Tu też wychodzą umiejetności Błaszcza jako dowódcy, nie rozwiązanie problemu tylko pretensje, czyli cech przywódcze na poziomie pantofelka. Czas i miejsce na rozwiązywanie konkretnych problemów jest rózny. Dlaczego tak skrajnie przedstawiasz sytuację ,że to musi być kapral, nie wiem. Wiem natomiast, że jak ktoś parę razy kopnął w jakiejś drużynie piłkę, to osoby z charakterem, które potrafią odpowienido argumentować są bezcenne. Czasem to może być spojrzenie, czasem krótki zwięzly przekaz, a czasem skrobanie po achilesach, bo boisko to nie jest klub wzajemnej adoracji gdzie ludzie są po to ,żeby sobie miejsca ustępować.
Teraz zastanówcie sieco by zmieniło, gdyby ten "problem" (w mojej opinii foch rozkapryszonego bachora) poruszony zostal nie chwilępo meczu a załużmy juz po Euro??? Mogło by być tylko lepiej.

Jin to co jeszcze browarka??
Chyba pierwszy raz w życiu bede bronił PZPN. Pomijam ,że to wsiowe podejście, takie rozdawanie z jakiejś tajemniczej puli, ale do kurwy nędzy, to nie jest szkółka niedzielna. A co jest takiego strasznego w tym ,ze plany się trochę mogły zmienić i nie dostali biletów tyle ile chcieli??? To urasta do problemu , tak jakby , bez tego cięzko zyć. Mniej więcej coś na kształt ciepłej wody pod prysznicem. Serio nie ma większych problemów?? Niż to , ze jakiś kurwiszon nie zasiadł w loży honorowej. Jin, przestań już pierdolić od rzeczy. Nie mówię Ci tego z wyrzutem, tylko powiedzmy przy browarze, ty gadasz to co teraz a ja cię klepię po ramieniu i mówię ciepłym głosem: przestań pierdolić jak potłuczony, napij się ;) Mam nadzieję, że rozumiesz kontekst. Stawiasz piłkarzy w roli szlachty, którym trzeba podmaslać i spełniać ich zyczenia. Dla przykładu, po 2 niezwykle "udanych" imprezach dla Francji, teraz jakiekolwiek pieniądze to mogą zobaczyć po wyjściu z grupy , czyli je ujrzą. Sprawy organizacyjne są bardzo róznie rozwiązywane. Sprawdź zanim coś chalpniesz. Do PZPN podchodzisz z góry ustalonym założeniem. W zasadzie, cała masa przypuszczeń i nic ponad to. To ,że jest tam mało jakości, to nie znaczy, że zawsze wszytko spierdolą. Coś na kształ tego ,że Hitler był mordercą, ale może kiedyś jakąś babcinkę przez ulicę przeprowadził ;) Fakty jakby temu przeczą, po pierwsze robili to 'na zewnątrz' czyli razem z UEFĄ , więc mieli trochę inną płaszczyznę korealacji, odniesienia i kontroli. Zupełnie inny temat niż nasze polskie piekiełko. A , że ktoś do kogoś coś miał.... Dżizas.... sprawa dotyczy tysięcy ludzi, więc chyba normalne, że pewne spory i konflikty się pojawia. Nie można tylko pierdolić bez sensu o BILETACH (zastanówcie się jak błachy jest to temat!!!) i praktycznie w tym samym zdaniu mówić, że to nie tłumaczy naszej postawy!!! To tak jakby powiedzieć ,że "interesuję się głodem w Afryce i tym dlaczego guma w gaciach mnie tak bardzo uwiera? ". Tu też wychodzą umiejetności Błaszcza jako dowódcy, nie rozwiązanie problemu tylko pretensje, czyli cech przywódcze na poziomie pantofelka. Czas i miejsce na rozwiązywanie konkretnych problemów jest rózny. Dlaczego tak skrajnie przedstawiasz sytuację ,że to musi być kapral, nie wiem. Wiem natomiast, że jak ktoś parę razy kopnął w jakiejś drużynie piłkę, to osoby z charakterem, które potrafią odpowienido argumentować są bezcenne. Czasem to może być spojrzenie, czasem krótki zwięzly przekaz, a czasem skrobanie po achilesach, bo boisko to nie jest klub wzajemnej adoracji gdzie ludzie są po to ,żeby sobie miejsca ustępować. Teraz zastanówcie sieco by zmieniło, gdyby ten "problem" (w mojej opinii foch rozkapryszonego bachora) poruszony zostal nie chwilępo meczu a załużmy juz po Euro??? Mogło by być tylko lepiej. Jin to co jeszcze browarka??
Kogucie życie!
|<  <<  <  68  69  70  71  72    >  >>  >|

tabela ligowa

Drużyna M Z R P PKT
1. Arsenal FC 0 0 0 0 0
2. Aston Villa F.C. 0 0 0 0 0
3. Brentford F.C. 0 0 0 0 0
4. Brighton & Hove Albion F.C. 0 0 0 0 0
5. Burnley FC 0 0 0 0 0
6. Chelsea FC 0 0 0 0 0
7. Crystal Palace 0 0 0 0 0
pokaż całą tabelę

ankieta

Na którym miejscu w tabeli Tottenham zakończy sezon Premier League 2023/2024?
1 12.5%
2-3 12.5%
4-6 25%
7-10 50%
11-20 0%
8 oddanych głosów
archiwum ankiet

kontuzje

Użytkownicy online: Gości online: 128 Zarejestrowanych użytkowników: 5227 Ostatnio zarejestrowany: Normankeype

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się