Dobra, to taki najbardziej lajtowy. Taki jeden Kaczyński (niemalże anonimowo, żeby tu się do mnie nikt nie przypier***ił) mógłby grać co najwyżej w obronie, bo w ataku same niedoloty by były

mocne się lightowy przyjemny topic zrobił. tego chyba brakowało ostatnio

Dobrs, to masz jeszcze jeden, ale na serio ostatni, bo może wreszcie zacznę się uczyć na jutrzejszą poprawkę.
Nie wiem jednak czy by się przydał, bo już przed meczem miałby problem, żeby się pozbierać
A, znalazłem jeszcze coś takiego:
"Arsenal-fans didn't have breakfast today.... Apparently they 8 - 2 much yesterday"
"-What did Arsenal keeper Wojciech Szczęsny say to his mum before the mufc game on Sunday?
-I'll be home before nine!"
"BREAKING: Arsenal has changed their stadium name to Emir8s"
Mnie tam te angielskie gry słów średnio jarają, ale może kogoś rozśmieszy

o fuck - mnie jarają. Moim zdaniem zajebiste - obśmiałem się strasznie Aż zamieszczę u siebie na fb

Ginola - co Ty chcesz od Livermore'a ? Chłopak dopiero zaczyna i wcale zle mu nie idzie, rozumiem dosrywanie JJ. A co do Murawskiego i innych Polaków nie chciałbym żadnego widzieć na Lane - wystarczy że meczę się oglądając kadrę i większość meczów ligi. Nasi są już zmęczeni po dwumeczu w pucharach i 2 ligowych kolejkach - więc PL bez zimowej przerwy odpada

Świetne ginola, mi również poprawiłeś humor
Jak dla mnie Melikson jest cholernie przereklamowany. Bez wahania wolałbym Kriwca, Stilicia, Możdżenia, Rudneva, C.Wilka, Małeckiego, Rybusa, Borysiuka, Gola, Radovicia czy Razacka Traore.

Daddy (tak apropos co wy z tymi "ojcami", wpierw tatat psychopata, teraz ten. Zygmunt miałby z wami sporo roboty), ja myślałem, że sobie jaja robisz, a ty całkiem poważnie widzę.

ginola, z tym "będę przed 9" bardzo dobre.

Poważnie jak poważnie, połowa jak nie wszyscy Ci zawodnicy w Tottenhamie to byłyby niewypały większe niż Grzesiu Rasiak, zdaję sobie z tego sprawę

Nawet niejaki JD się przechrzcił ; )
Co do Kaczyńskich, to trenerem mógłby zostać Bogusław, a Ted jako "Joker" (dosłownie i w przenośni) na mecze z Arsenalem ; )

"Klich ma papiery na wielkie granie " - zaczynał w tym samym klubie co ja w Tarnowie, jak bylem w trampkarzach to jego brali no naborowki z tad kojaze gdyz mieszkal niedaleko. Jednak bardzo szybko wyjechal do Krakowa za sprawa ojca ktory w pilke tez swego czasu kopal. Osobiscie bardziej bylem pod wrazeniem gry mlodego korzyma za czasow juniorow Sandecji gdyz odstawal od wszystkich wtedy conajmniej 2 poziomami ale potem zgnil w szarosci polskiej ligi. A co do polakow w Tottenhamie to ja juz ostatnimi laty jednego widzialem i narazie wystarczy

A ja bym widział w Tottenhamie Obraniaka i Piszczka. Boruc musi być bo nie mamy bramkarzy nie licząc emerytów (Friedel i Cudicini) oraz paralite (Gomes)

jak na moje oko nie mamy na dzien dzisiejszy nad Wisła piłakrza, któy by się nadawał do Spurs. Może Obraniak, może Małecki czy Polański ale to i tak w najlepszym wypaku ława i nic więcej.
Boruca to na pewno bym nie chciał na WHL zobaczyć, bo cały swój kunszt pokazał pewnego dnia w Belfaście. Po za tym doskonale widać po Arsenalu stado ekspertów z naszego kraju po tym jak postawili nieudacznika z naszego pięknego kraju w bramce

Chodziło o Polaka, nie goscia grającego w polskiej kadrze.

taki sam polak jak obraniak czy ten perquis

Obraniac i Perquis też twierdzili, że bardziej czują się Francuzami (w przypadku Polanskiego chodzi oczywista o Niemca) a Polska jest ich "drugą ojczyzną"? Oni też twierdzili, że nie chcą grać dla Polski bo "zbyt długo żyli we Francji, grali w meczach juniorskich reprezentacji tego kraju"? Jeżeli tak, to przyznam Ci rację

przecież tez przyjeli powolania jak bylo jasne, ze nie zagraja w rep francji. tylko koscielnemu się udało zagrac tam gdzie chcial. jestem pewien, ze po euro nie bedzie w kadrze po tych wszystkich aktualnie wielkich fanach polski

Polański takimi słowami zachował sie zupełnie normalnie. Jest Niemcem, więc ma absolutne prawo tak mówić. To, że mimo tych słów znalazł się on w polskiej kadrze, świadczy tylko o głupocie i frajerstwie PZPN'u i pana Franza. Gość ewidentnie miał zlewe na Polskę i się nawet z tym nie krył, a Ci przyjmują go do kadry jakby miał umiejętności conajmniej Xaviego czy Iniesty. Ojgen to solidny zawodnik z bundesligi, ale nie zbawca. Po takich słowach powinni mu przed nosem zamknąć drzwi do kadry, a nie przyjmować z otwartymi łapami, no ale to oczywiście polska mentalność. Niemiec, to trzeba go wziąć, bo na pewno lepszy od Polaków. Szkoda mi Murawskiego/Dudki, którzy na rzecz tego szwaba stracą miejsce w składzie, mimo, że są świetnymi jak na polskie warunki piłkarzami. Ta sytuacja dobitnie pokazuje na co schodzi polska piłka i ile jest teraz warty orzełek na piersi.

W Tottenhamie to by sie sprawdził jedynie polski bramkarz. Który? Boruc albo Szczęsny, Sandomierski mógłby być spokojnie nr 2. Kuszczak moim zdaniem jest za słaby.
Z pola to mógłby być tylko Piszczek albo Lewandowski i hehe mysle ze po odpowiednim przetrenowaniu Borysiuk. Jesli chodzi o graczy z Ekstraklasy (poza Borysiukiem)to wg mnie dzisiaj w ligach zachodnich toczy sie mecze w tempie które dla graczy w Ekstraklasie mogło by się okazac horrorem nie do przejścia. Takie tempo wymaga dobrej techniki w temacie podanie/przyjecie piłki, w Ekstraklasie występuje cała masa piłkarzy, ktorzy w ogóle nie powinni w niej grać ze względu na brak tych umiejętności. Do tego jeszcze trzeba dołożyć kompletny brak umiejetności gry bez piłki, gra w stojanowa to częsty obrazek. Zeby jakos zamazać ten brak, w Polsce mecze toczą się w slamazarnym tempie, na maksymalnie 2-3 podania. Tak więc z Ekstraklasy nie tylko w Tottenhamie ale i w całej PL nie widzę nikogo kto by się nadawał.

Ja bym widział tylko Szczęsnego, Piszczka, Lewy Reszta albo za słaba albo jeszcze nie gotowa.

Tego nie wiemy.Wiemy za to, że nigdy nie mówili, że nie chcą grać w polskiej kadrze. I to jest to co ich odróżnia od Polanskiego.