Zrobiłem nawet zestawienie
"Tottenham jest bądź co bądź bogatym klubem i nie potrzebuje pieniędzy za Bale'a.
Każda spekulacja odnośnie kolejnych transferów w naszym wykonaniu insynuuje, że mamy sprzedać Bale'a, ale poziom dziennikarzy w dzisiejszych czasach jest na dosyć niskim poziomie, gdyż mają problemy z tym, żeby sprawdzić iż właścicielem klubu jest brytyjski biznesmen Joe Lewis, którego majątek wyceniany jest na 4,2 miliarda dolarów, tak więc stać go, żeby raz na parę lat w ciągu okienka transferowego wydać sumę opiewającą na 100 milionów euro.
Nie jesteśmy szejkami, żeby co roku wydawać 100 milionów euro na transfery, ale raz na 3-4 lata można zaszaleć.
Ponadto nie można zapominać, że podczas ostatniego letniego okienka transferowego nie wydaliśmy dużo, biorąc pod uwagę ile zarobiliśmy na sprzedaży zawodników w tym Modricia Z mojego wyliczenia wychodzi, że bilans sezonu 2012/2013 to niecałe 6 milionów euro na minusie, czyli tyle tak naprawdę wydaliśmy.
Jeśli chodzi o sezon 2011/2012 to bilans na transferach to ponad 34 miliony euro na plus.
Sezon 2010/2011 to ponad 23 miliony euro na minusie.
Sezon 2009/2010 to ponad 8 milionów euro na minusie.
Po raz ostatni poważnie zaszaleliśmy podczas sezonu 2008/2009, wydając na transfery ponad 142 miliony euro, a zarabiając ponad 90 milionów euro, czyli wtedy wydaliśmy około 52 miliony euro.
Jeszcze gorzej było w sezonie 2007/2008, bo wydaliśmy na transfery ponad 90 milionów euro, a zarobiliśmy na sprzedaży zawodników ponad 20 milionów euro, czyli około 70 milionów euro w plecy.
Ostatnie cztery sezony to bardzo dobre ruchy ze strony Tottenhamu.
Z mojego wyliczenia wychodzi mi, że w ciągu ostatnich czterech lat wydaliśmy tylko 3 miliony euro na transfery!
Brawo Daniel Levy!
Tak więc nie potrzebujemy pieniędzy ze sprzedaży Garteha Bale
Przypomnę również o zarobkach graczy. W porównaniu do innych drużyn nie płacimy ogromnych tygodniówek."
Warto zauważyć, że zaufali Ramosowi i wydali dosyć dużo pieniędzy, które poszły w błoto.
Tym razem błędu nie powtórzyli, dali sezon Boasowi na sprawdzenie się. Udowodnił, że można zajść wysoko z wąską kadrą, dlatego zapewne postanowili dać mu sporo pieniędzy do zainwestowania.
Warto zwrócić na średni wiek w naszej drużynie to 26,48. Jeśli weźmiemy pod uwagę, że odejdzie jeszcze Parker, Gomes i Adebayor, a dojdą młodzi zawodnicy to ta średnia będzie jeszcze niższa (Friedel zawyża niestety

).
Robimy mądre transfery i nie płacimy wielkich stawek w przeciwieństwie do innych drużyn. Świetnym przykładem jest fakt, że za podstawowego zawodnika reprezentacji Brazylii, którym jest Paulinho i ma 25 lat zapłaciliśmy około 19 milionów euro, a Manchester City zapłacił za 28-letniego Fernandinho 40 milionów euro, który mecze Canarinhos ogląda z ławki rezerwowych.
Chadli i Capoue zostali ściągnięci za bardzo dobre kwoty i tutaj absolutnie nie ma o co się przyczepić. W dodatku są młodzi.
Jedynie można przyczepić się do transferu Soldado, bo chłop ma 28 lat i trzeba było zapłacić 30 milionów euro, ale niestety nikogo innego nie było na rynku transferowym, kto mógł nam zapewnić tyle bramek na sezon. Niestety przespaliśmy parę transferów. Ponadto kwoty poszły w ostatnich latach wysoko w górę