Tak niestety mozna w skrocie przedstawic wczorajsza wypowiedz Jose Marii del Nido. Prezes Sevilli FC postanowil skomentowac skierowanie przez Daniela Levy'ego do FA skarg na Liverpool i Manchester United za nielegalne (niemoralne???) podchodzenie odpowiednio Robbiego Keane'a i Dimitara Berbatova. Del Nido przypomnial o podchodach, jakie Spurs niecaly rok temu czynili pod owczesnego managera Rojiblancos Juande Ramosa. Ponoc Hiszpanie ciagle oczekuja rekompensaty za przedwczesne zerwanie kontraktu przez szkoleniowca. Mowi sie, ze glownie to bylo powodem zablokowania przez Seville transferu Diego Capela, ktory publicznie wyznal, ze chetnie by dolaczyl do swojego bylego trenera na White Hart Lane.
Jesli chodzi o Liverpool, to skarga zostala wycofana po niedawnym przejsciu Robbiego na Anfield. Oprocz 20,3 mln funtow, ktore The Reds wydali na popularnego keano, Liverpool zgodzil sie takze przelac na konto Tottenham Hotspur Fundation umowiona miedzy prezesami klubow dotacje.
Skarga na Manchester nie zostala ciagle wycofana. Osobiscie musze przyznac, ze bardzo mnie to cieszy. Nie po raz pierwszy bowiem Alex Ferguson w niedozwolony sposob stara sie doprowadzic do transferu. Takie zabiegi w kwestii swojego przejscia opisal w glosnej biografii byly obronca MU Jaap Stam. PSV skarzylo sie takze na sposob, w jaki klub zostal zmuszony do sprzedazy Ruuda van Nistelrooya. Najglosniejsza zas chyba byla sprawa Arjena Robbena, ktorego transfer w ostatniej chwili nie doszedl do skutku- oferte klubu z Old Trafford przebila Chelsea.Majac w pamieci te wydarzenia trzeba sie cieszyc, ze nareszcie ktos postanowil sie postawic Manchesterowi. A jesli chodzi o przejscie Juande, no coz, ciezko to przyznac, ale moim zdaniem takze zachowalismy sie nie do konca etycznie...
24 komentarzy ODŚWIEŻ