Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Ze smutkiem i pod prąd.....

8 lutego 2010, 13:15, Marek
Pewnego pięknego, zimowego poranka ktoś zadał na Naszej stronce ciekawe pytanie: „Gdzie się podziała stara, dobra Spursmania?”. No właśnie „gdzie?”. Spursmania z ciekawymi i kulturalnymi wypowiedziami. Strona, na której nikt nikogo nie obrażał. Owszem były i spory i krytyka, ale wszystko podszyte było troską o nasz klub. Co nam teraz zostało? Właściwie to strona, która mogła by się nazywać BIADOLmania- tyle tu biadolenia, narzekania, czarnowidztwa itp. Rzadko już tu zaglądam, ale jak trochę sobie poczytam to włos staje dęba.
Weźmy np. ostatni mecz z Aston Villą. Typowy mecz dwóch bardzo dobrych zespołów. Zacięty, pełen walki i dobrego futbolu. Zagraliśmy dobre zawody, ale piłka nie wpadła tam gdzie trzeba. No zdarza się . Niejedna drużyna połamała sobie (i połamie) zęby na obronie Villans. Bo PO PROSTU goście wiedzą, jak się bronić i robią to doskonale. Tyle. I co ciekawe nie tylko nam się takie rzeczy „zdarzają”. Nie wygraliśmy z Hull- to fakt. Słabiutkie to osiągnięcie. Ale tak sobie patrzę na wyniki: Hull-Chelsea 1-1, Hull- Man City 2-1.Co jest grane...?
Ale to pewnie zwidy są. Przecież TYLKO my ponoć jesteśmy tacy beznadziejni, żeby nie wygrać z Hull.......
Nie wiem skąd biorą się te wszystkie pomyje – nie tylko po tym meczu ale i po wielu innych (w tym wygranych)wylewane na wszystkich związanych z naszym klubem. Levy dno, Harry dno, piłkarze dno. To właściwie do cholery kto jest na 5 miejscu w PL. Nie ma takiej możliwości, żeby była tam drużyna złożona z beznadziejnych piłkarzy i prowadzona przez beznadziejnego trenera. Coś tu nie gra . Tylko co? Tabela kłamie. Może to jakieś oszustwo jest. Jakiś Harry Potter szaleje.
Popatrzmy dalej. W tabelce strzelonych bramek 4 miejsce, straconych 4 miejsce. Kurcze- o co chodzi? Przecież mamy tragiczną obronę i beznadziejnych napastników- o pomocy już nie wspominając . No może poza małym Lennonkiem....
Odnoszę wrażenie, że zbyt wielu kibiców dało się opętać tzw. magii LM i to determinuje zbytnio punkt widzenia na naszą grę i nasze wyniki. A tak poza tą cholerną LM 4-te miejsce niewiele różni się od 5-tego.Ale mniejsza z tym. Niech będzie, że walczymy o 4 miejsce bo coś jednak ono daje.....Kasa misiu kasa....
Może się mylę, ale z tego co wiem to sezon jeszcze się nie skończył. Do końca zostało 13 kolejek- Słownie : TRZYNAŚCIE. Oznacza to nie mniej ni więcej jak 39 (trzydzieści dziewięć) punktów do zdobycia. Dziwne prawda....
Nie wiem jak to skończy . Może będziemy na 4 miejscu, a może na 7 . Wszystko jest możliwe. To jest PL i nie takie rzeczy się zdarzają. Nasi rywale o to cholerne 4 miejsce to silne i TEŻ dobre drużyny. Naprawdę...
Niemniej obwieszczanie końca walki na 13 kolejek(!) przed końcem tylko dlatego, że Liverpool wyprzedził nas o jedne punkcik w tabeli. No bez jaj. No chyba, że są tacy którzy wiedzą lepiej i znają wyniki do końca sezonu (sic!).
Bądźmy kibicami SPURS ale i realistami zarazem.
Rok temu byliśmy w szambie. Przyszedł Harry i nas z tego szamba wyciągnął. Wyciągnął nas mając właśnie tych Piłkarzy, a nie innych. To może nie są Mistrzowie Świata -ale bądźmy realistami. Nie jesteśmy pępkiem świata z nieograniczoną gotówką . Messi i Iniesta nie marzą nocami, aby grać w barwach SPURS. Istniejemy w realnym świecie. Są „mniejsi” od nas – ale są i „więksi”. Nie „zdobędziemy” każdego piłkarza który nam się zamarzy. Życie to nie gra komputerowa FIFA, gdzie jednym ‘klik’ myszy kupujemy np. Eto i sprawa pozamiatana.
Nasz Klub ma określony budżet i dość określoną pozycje w świecie futbolu. Pewnie dwa-trzy inne ruchy Zarządu czy trenera i byłoby lepiej....albo gorzej ....
Zresztą gdybać można zawsze: gdyby Defoe strzelił karnego...., gdyby Dawson.....gdyby.... I tak można bez końca. Ale po co ? Jest jak jest.
W ciągu roku drużyna zrobiła ogromny postęp. Poprawiliśmy grę w defensywie. Strzelamy więcej bramek. Pewnie że można lepiej. Ale czy jest aż tak źle – żeby uzasadniało to całe BIADOLENIE bez końca.
Nie nawołuje do hurra-optymizmu i wychwalania bez końca drużyny i ich trenera. Nie nawołuje do ślepej wiary w 4 miejsce . Nawołuje jednak do realnego spojrzenia na naszą grę, nasze wyniki i naszą sytuacje zarówno w tabeli jaki w FA Cup (który to notabene można jeszcze zdobyć). Nawołuje do rzeczowych dyskusji na temat naszych Kogutów. Nie udawajmy że jesteśmy mądrzejsi niż wszyscy trenerzy świata. Bądźmy po prostu kibicami. Kibicami z wiarą, popierającymi (sic!) swój team i szanującymi poglądy innych kibiców.
Może stara dobra SPURSMANIA jeszcze nie umarła.....mam nadzieję
Źródło: własne

78 komentarzy ODŚWIEŻ

MARCUS
8 lutego 2010, 23:29
Liczba komentarzy: 2060
Wiesz co Ginola jesteśmy, jak często, dosyć zbiezni w podejściu do tematu, tylko mam wrażenie, że tak skrajnie podchodzisz do wypowiedzi Marka. Bardzo ostre granice widzisz, a ja o tyle go popieram, że przypomnij sobie kiedyś akcenty rozkładały się trochę inaczej. Tematy z gatunku "czego słuchają" dosyć dobrze funkcjonoway w towarzystwie relacji z.... Efekt był taki, że Spursmania przedstawiała się dosyć wielowymiarowo i ciekawie. Teraz czasem nie łapię czym się różni jeden od drugiego, bo te same komentarze przewijają się wszędzie. Nie ma to nic wspólnego z "rozwinięciem" tematu. "wynik" trochę się różni. ja tego nie postrzegam, jako wady, raczej konsekwencję. Nie obrażam się, nie dzielę. Co nie znaczy, że wszystko musi mi się podobać. "wtedy" (jeżeli mogę się do tych "starszaków" zaliczyć) też tak nie musiało być. Powtórzę się, wszystko rozbija się o pewne proporcje.
0
Marcin
8 lutego 2010, 23:15
Liczba komentarzy: 1784
No, sorry Ginola, napisałeś o akceptacji innych poglądów. Nie o akceptacji ich istnienia. Ja inne poglady, te z którymi się nie zgadzam, mogę tolerować. Akceptuję te, z którymi się zgadzam. A co do tekstu Marka-to ja go zupełnie inaczej zrozumiałem. Ja tam wyzcułem apel o zachowanie zdrowego rozsądku, o wzięcie szerszej perspektywy.
0
MARCUS
8 lutego 2010, 23:14
Liczba komentarzy: 2060
O proszę, wypowiedział się;) W wielu miejscach się zgadzam, przede wszystkim w dzieleniu na "nowe" ("szansa na nowe, interesujące, świeże podejście") i "stare" oraz w kwestii "zaliczenia bramki Bentleyowi". Kwestię "4" i "7" miejsca zrozumiałem inaczej ale trudno. O, wiem Marcin jak mogę Ci wyjaśnić mój pogląd. Wiele komentarzy (Marcusa przykład o Bentleyu idealny) jest durnych, jątrzących i bez sensu, wiele uwag krytycznych jest jak najbardziej na miejscu. Jak rozdzielić jedne i drugie, przecież nie wszędzie granica jest tak wyraźna? A ja mam w moim życiu podejście, że jeśli nie da się idealnie określić granic "cenzury", nie wprowadza się żadnej. Marcus dobrze powiedział, jak ktoś ciągle pisze bzdury to go nie czytam. BTW, mam nadzieję że moje czytasz?!;)
0
MARCUS
8 lutego 2010, 23:09
Liczba komentarzy: 2060
Generalnie to popieram SADZIKA. Ruszcie dupy, zamiast podniecać się zza kalwiatury. aaa Varba, co ty rozumiesz przez to nakierunkowanie kibica, zamiast mądrego komentarza?? To ten co klepie na spursmanii, to już jest kibic THFC?
0
MARCUS
8 lutego 2010, 23:07
Liczba komentarzy: 2060
Zauważasz mam nadzieję różnicę między akceptacją istnienia innych poglądów a zgadzanie się z nimi?!;) Nie wiem, ja nie uważam siebie (choć w sumie pewnie nikt się nie uważa:) za osobę krytykującą wszystko "bo tak", nie jestem Raptusem dal którego istnieją tylko Redknapp i Keane ani Barometrem, dla którego każde proste kopnięcie piłki przez Romusia, Bale'a i Bentleya ociera się o geniusz. Krytykuję bardzo Redknappa, to prawda, zawsze jednak staram się to jakoś umotywować, a kiedy zasługuje, dostaje kość;) Żaden z obecnych zawodników Spurs nie zbliża się nawet na 100 kilometrów do czegoś takiego jak mój ulubieniec, staram się chwalić i ganić po równo. Mimo to nie dociera do mnie duża część tekstu Marka, można by go streścić tak: "Jako że jestem na tej stronie dłużej niż większość z Was posłuchajcie Młode Wilki Starego Wilka", "fajnie było jak byliśmy beznadziejni, było nas wtedy czterech na krzyż i byliśmy tacy zajebiści, bo niszowi", "macie zbyt wielkie wymagania, gdzieś wyżej jest zapisane że nawet jak mamy całkiem fajny skład, rywale z czołówki są słabi, okazja do pierwszej LM taka jak nigdy, to i tak mamy być w środku tabeli". Wiadomo, że nie mamy żadnego wpływu na funkcjonowanie Klubu (oprócz Pawła, ten już kilka transferów "podyktował":D), ale jak sobie myślę, że wszyscy tu byliby minimalistami i pod każdym wygranym/zremisowanym/przegranym meczem byłyby komenty zajebiście/bardzo fajnie/fajnie, do końca jeszcze 20/10/5/2 mecze i nie ma co narzekać, jest 5/8/10 miejsce ale mogłoby być 10/15/20 to jakoś cieszę się, że są tacy ludzie jak Raptus, Barometr, TataPsychopata etc. i, w mniejszym zakresie, raku, Paweł czy ja. To co napisał Marek to trochę tak jak gadanie o tym, że przed wojną ludzie byli kulturalniejsi, matura była maturą i sport był prawdziwym sportem. Może tak, może nie, kwestia subiektywna, pewne jest to, że dawne czasy w takim samym ujęciu nie wrócą już nigdy. Spursmania z marzeń Marka może istnieć tylko pod jednym warunkiem - znów kilka lat z rzędu będziemy w drugiej połowie tabeli, z raz cudem uratujemy się przed spadkiem albo i nawet spadniemy. Znów będzie nas wtedy 100, udzielających się częściej 20-30. Z góry mówię, specem od "starej dobrej" Spursmanii nie jestem, nie siedziałem na niej od początku, podłączyłem się z tego co pamiętam jakoś z Marcusem i aapą. Nawiasem mówiąc czekam na komentarz do tego tekstu Marcusa;) Aapa ostatnio zadziwia mnie coraz bardziej, szczególnie w kontekście tytułu jego bloga. Chyba że to "Glory" jest w kontekście chwalenia kogoś, oddawania mu czci jak "Give glory to God". Ja zawsze to hasło rozumiałem inaczej...
0
MARCUS
8 lutego 2010, 23:01
Liczba komentarzy: 2060
Tak jak w szczegółach się z Markiem często różnię, tak jeżeli chodzi0 zmaysł tego tematu to,w lwiej części się zgadzam.Na pewno nie wyczuwam biadolenia. Nie za bardzo wiem jak można jego wypowiedź, zaznaczam WYPOWIEDŹ porównać z wielką kupą debilnych komentarzy po kazdym meczu (nawet jak jebniemy Wigan, to będą bóle, że bramki nie zaliczono Bentleyowi). Jakoś to "4 czy 7" miejsce to też dla mnie pewna przenośnia, pewien symbol, niekoniecznie bezpośrednie przełożenie. Tak ja przynajmniej to zrozumiałem?! Ja mam taka zasadę, że po prostu niektórych nie czytam. Sorry, ale taka prawda. Zdanie niektórych nic nie wnosi, więc się dla mnie nie "liczy". Jedyne co mogę "zarzucić' to nie dzielę tego forum na stare i nowe. Jest inne, to na pewno. Na pewno "nowi" to szansa na większy "śmietnik", ale też sposób na całkiem nowe, interesujace , świeże podejście do wielu tematów. Takie pływanie we własnym, przyjemnym sosie, to też oderwanie od rzeczywistości. Wszystko rozbija się chyba o proporcje, te zgodzę się, idą w "niebezpieczną" stronę.
0
Marcin
8 lutego 2010, 22:40
Liczba komentarzy: 1784
Akceptować poglądy, z którymi się nie zgadzam? Niby z jakiej racji? Zresztą, nie o tolerowanie odmiennych poglądów tu idziea o rozumienie czytanego tekstu.
0
mosaj
8 lutego 2010, 22:21
Liczba komentarzy: 1220
"Ludzie, jak wyście w takim razie gimnazja pokończyli?" Tak, że obecnie jest tam (czy raczej powinna być) dopuszczana szeroka wolność słowa i nauczona akceptacja innych poglądów:P
0
Marcin
8 lutego 2010, 22:06
Liczba komentarzy: 1784
Kulą w płot trafił a nie w sedno :/ Uwaga zirytowałem się i bedę się wyżywał w komentarzu choc mógłbym ochłonąć i go sobie darować albo napisać w innym tonie. Czy niektórzy z Was, do kupy nędzy, naprawdę nie widzą różnicy między rzetelną, przemyślaną krytyką a biadoleniem, wiecznym krytykanctwem, wybrzydzaniem itp ?! Czy dla niektórych z Was naprawdę nie ma lepszego miejsca na wyładowywanie swoich pomeczowych frustracji niż Spursmania? To już nie można po ludzku browara trzasnąć albo co? Czy niektórzy z Was naprawdę mają zamiar krytykować Redknappa czy tam Levy'ego za to, że nie spełniają Waszych wizji zespołu?! Noż pieruna, kto Wam broni zostać menago czy dyrem i te wizje wprowadzić?! Czy niektórzy z Was naprawdę nie byli w stanie zrozumieć powyższego artykułu (z tego miejsca chciałbym pozdrowić Krzychola)? Ludzie, jakwyście w takim razie gimnazja pokończyli? Z góry przepraszam za ton itp. itd.
0
Barometr
8 lutego 2010, 21:58
Liczba komentarzy: 5046
krzychol trafił w sedno. z wielką przyjemnością to się czytało. Sarkazm w najczystszym wydaniu :)
0
jasiowaty
8 lutego 2010, 21:13
Liczba komentarzy: 543
Zgadzam się z halabalą: rewolucja pożera własne dzieci. To jest chyba wiadomym, że twórcom strony (pozdrawiam!) przyświecała idea rozpowszechniania spusrmaniactwa w Polsce i w sumie małymi kroczkami się to udaje. Lecz jak już zostało zauważone, że im więcej ludzi tym zdania coraz bardziej inne i nie da się zrobić tak, że wszystkim pasuje. Ktoś narzeka? Wyzywa się? Pieni? Zawsze to było, jest i będzie. Rada? Być może ignorowanie takiego zachowania, jeśli się komuś nie podoba? Trzeba przecież przyznać, że duża część tych narzekań ma 'prawdziwe podłoże' (dziwny neologizm). Jeśli takowe zachowanie was irytuje, to po prostu powiedzcie, co myślicie i tyle. Każdy jest najmądrzejszy przed monitorem własnego monitora. I nic nie da się z tym zrobić, w końcu to Internet. Musicie to zaakceptować :) Pozdrawiam.
0
krzychol
8 lutego 2010, 20:47
Liczba komentarzy: 81
Krzychol - komentarz miesiąca!:D TataPsychopata - Twój pierwszy koment pod tym tematem także idealny:D
0
krzychol
8 lutego 2010, 20:30
Liczba komentarzy: 81
Przepraszam, że pozwalam sobie na komentarz, ale być może moja skromna osoba w jakiejś niewielkiej części przyczyniła się do powstania przedmiotowego artykułu,gdyż wiele razy krytykowałem, a w przyszłości znów spod mojej klawiatury popłynąć mogą znów słowa dystansowania się do poczynań osób, od których zależy jak najszerszym znaczeniu istnienie i funkcjonowanie klubu Tottenham. Proponuję powołanie kapituły SDS'a czyli Starego Dobrego Spursmaniaka. W swej śmiałości proponuję, aby głównymi argumentami, dzięki któremu otrzyma się SDS'a -oprócz naturalnie długie stażu- stanie się napisanie odpowiedniej ilości ciekawych i kulturalnych wypowiedzi. Oczywiście w wyjątkowej sytuacji dopuszczalne jest wyrażenie krytyki jednakże tylko i wyłącznie takiej, która będzie podszyta troską o klub. kapituła SDS'a sprawiedliwie oceni rodzaj opublikowanego sceptycyzmu. A gdy ktoś popełni niedopuszczalne faux-pas niech karą będzie adekwatny trening np. na portalu "Nasza-Klasa". Tam wszystko wszystkim się podoba dlatego sporządzenie komentarzy w typie: "Spoko foteczka", "Ładnie Wyglądasz", "NIC SIĘ NIE ZMIENIŁEŚ" pozytywnie nastroją powodując, iż palce same wręcz za każdym razem wystukają peany zgodnie z przyjętym, jedynie słusznym kursem. Same wypisywanie to za mało! Hola! Aby stworzyć taki istny raj na ziemi należy jednocześnie zmienić też nieco myślenie. Błędne frapowanie się niezdobyciem trzech punktów z np. Hull zastąpi wspaniały klimat wypływający w możności dopisania kolejnego bezcennego punktu w tabeli najsilniejszej ligi świata. Mniejsza o miejsce - samo istnienie tu i teraz jest fundamentem dobrego humoru. [Dostałem depeszę z zaprzyjaźnionej sekcji pływackiej: Ogromny sukces! Co tam pozycja -nikt się nie utopił!] Oczywiście nie ma się co czepiać - do końca zostało mnóstwo kolejek. Wspomniane Hull pokonało MC! Tym bardziej zdobyty z nimi punkt nabiera nowego wymiaru. A Liverpool to nawet przegrał z Portsmouth! Tak, tak - sam nie mogę do tej pory w to uwierzyć. Jak widać My zdbywamy punkty, a inni je tracą! :) Jak powiedział HR jeszcze wiele się może zdarzyć, a trzecie miejsce coraz bliżej (Arsenal ma zadyszkę jak nic)! Dlatego coś napomknąłem, że z AV trzeba było dokonać zmian, jednakowoż wycofuję się z tego i stwierdzam, iż wszelkie zmiany są burzeniem przebojowej koncepcji piorunującej konsekwencji w systematycznym zdobywania górnej połówki tabeli (przypominam najsilniejszej ligi świata). Proponuję również aby komentarze mogły być dopisywane wyłącznie po swego rodzaju naświetleniu zagadnienia, by każdy mógł dostosować swoje myślenie do obowiązującego. Tylko wspólnym jednomyśleniem wysnujemy koncepcję jak zdobyć szóste, a nawet ba, co mi szkodzi powiem to głośno, PIĄTE MIEJSCE! W przeciwnym razie każdemu może wyrwać się niechcąca krytyka (o zgrozo biadolenie!)- tego nie chcemy! Tak czy siak zgodnie z prapolską pieśnią "Wszystko zdarzyć się może".
0
TataPsychopata
8 lutego 2010, 20:22
Liczba komentarzy: 866
Jak chcesz miec strone z prawie 1000 uzytkownikow gdzie nikt nikogo nie obraza?Gdzie twoj realizm?Szczerze to przegladajac strony sportowe dochodze do wniosku ze tu jednak z kultura nie jest zle.
0
halabala
8 lutego 2010, 19:44
Liczba komentarzy: 1310
Marek wyartykułował to, o czym od dawna myślę i mógłbym podpisac się pod tym tekstem. Obawiam się jednak, że "stara" Spursmania to już historia. Z jednej strony należy się cieszyc, że jest tylu użytkowników. bo oznacza to - jak słusznie ktoś zauważył, że klub rozwija się, rośnie w siłę i przybywa mu młodych kibiców. Ale z drugiej pojawia się to egoistyczne pragnienie, żeby było tak jak kiedyś, kiedy komentarzy było 30, a nie 130, ale za to każdy komentarz był wartościowy, do każdego można było się odnieśc i każdy coś wnosił. Nie było "biadolenia", tylko rzetelna krytyka. Nie było ciągłego marudzenia "czemu nie gra Pawliuczenko", "czemu nie sprzedadzą Keane'a, "czemu Harry jest wciąż trenerem", tylko porządna, rzetelna analiza faktów. Czasem kontrowersyjna, ale zawsze na poziomie. Wiem, że to nie wróci, szkoda. Żeby była jasnośc - nie winię za to nikogo, po prostu c'est la vie... Ktoś pisze, dlaczego Marek zamiast "biadolic" nie zajmie się formowaniem młodych kibiców Spurs. Owszem, może to brzmiec jak marudzenie dla kogoś, kto nie miał tego szczęścia zetknąc się ze "starą" Spursmanią, więc może garśc historii, żeby "nowa" Spursmania nie brała tak bardzo do siebie tych słów. Otóż nieskromnie przyznam, że stworzyłem pierwszą polską stronę o Spurs w sierpniu 2002 roku. Strona była o tyle specyficzna, że nie miała praktycznie żadnej grafiki :) Ale z czasem okazało się, że jednak nie jestem sam, że ujawnia się grono kibiców i po jakimś czasie (2003? 2004?) odezwał się do mnie Grzegorz polespur z propozycją współpracy i stworzenia porządnej graficznie strony. Tak powstała Spursmania - kiedyś granatowa, teraz biała. Kibiców powoli przybywało, strona była nieskromnie mówiąc fenomenalna jakościowo, komentarzy relatywnie niewiele, ale wszystkie na poziomie...Teraz strona wciąż jest bardzo dobra, cieszy duża liczba użytkowników, ale to już nie jest to samo...No cóż, rewolucja pożera własne dzieci.
0
varba
8 lutego 2010, 18:20
Liczba komentarzy: 4468
Tak ale nikt nie mówi że nie ma być dyskusji, to jest tylko nawoływanie do podnoszenia poziomu własnych komentarzy, nie tylko dla nowych użytkowników, bo stara gwardia wcale od nich nie odstaję. Chcą myśleć że tak jest, ale sypią takie same epitety co pozostali. Myślę że trzeba przypominać WSZYSTKIM o trzymaniu poziomu, ale to jest bardziej profilaktycznie niż dlatego że poziom spada.
0
michaoo
8 lutego 2010, 18:05
Liczba komentarzy: 239
Właściwie to, co napisał powyżej Marek to... biadolenie ;) bez złośliwości :) W ogóle chyba niepotrzebnie ten wątek został rozpoczęty, teraz dopiero zacznie się kłótnia... Spursmania się zmienia, bo fanów jest coraz więcej, co za tym idzie - więcej opinii i większe między nimi zróżnicowanie.
0
RAFO THFC
8 lutego 2010, 17:57
Liczba komentarzy: 3181
Racja - Marku. Ot tego komentarza przestanę chyba biadolić.
0
TataPsychopata
8 lutego 2010, 17:41
Liczba komentarzy: 866
platne komentarze?Genialny pomysl aapy na zrujnowanie strony;)
0
mosaj
8 lutego 2010, 17:37
Liczba komentarzy: 1220
W chwili obecnej na spursmanii jest zarejestrowanych 866 użytkowników. Trudno wymagać, by dosłownie każda udzielająca się osoba tworzyła górnolotne komentarze, pełne głębokich przemyśleń, refleksji, analiz. Każdy z nas jest inny, każdy z nas ma inny punkt widzenia, każdy inaczej go przedstawia. Oczywiście, zdarzają się komentarze nieprzemyślane, pisane pod wpływem emocji, ale jesteśmy kibicami, przecież oglądając mecz na żywo przed telewizorem robimy dosłownie to samo! Kibicuję Tottenhamowi, na sercu leży mi dobro tego klubu, dlatego nie zamierzam się radować, gdy po katastrofalnym meczu remisują na własnym terenie z Hull czy przegrywają z Wolves. Co z tego, że kiedyś było gorzej? Interesuje mnie sytuacja obecna, to klub z ambicjami i MOŻLIWOŚCIAMI na top4, dlatego nie przyjmuję postawy "siódme miejsce też dobre, mogło być gorzej". Oczywiście, że zrobiliśmy postęp, gramy o niebo lepiej niż rok temu, ale skoro sam trener i zawodnicy mówią o LM, to dlaczego ja mam inaczej zakładać? Przykre, że sam artykuł i niektóre komentarze mają wydźwięk "kiedyś było lepiej, było nas mniej, teraz to same debile piszą, spadać na drzewo". Niektórzy, którzy niedawno dołączyli do naszego grona, mogli poczuć się urażeni.
0
<  1  2  3  4    >

tabela ligowa

Drużyna M Z R P PKT
1. Arsenal FC 0 0 0 0 0
2. Aston Villa F.C. 0 0 0 0 0
3. Brentford F.C. 0 0 0 0 0
4. Brighton & Hove Albion F.C. 0 0 0 0 0
5. Burnley FC 0 0 0 0 0
6. Chelsea FC 0 0 0 0 0
7. Crystal Palace 0 0 0 0 0
pokaż całą tabelę

ankieta

Na którym miejscu w tabeli Tottenham zakończy sezon Premier League 2023/2024?
1 12.5%
2-3 12.5%
4-6 25%
7-10 50%
11-20 0%
8 oddanych głosów
archiwum ankiet

kontuzje

Użytkownicy online: Gości online: 44 Zarejestrowanych użytkowników: 5227 Ostatnio zarejestrowany: Normankeype

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się