A ja bym dał tą opaskę jednak JJ-owi. Ramos wie co robi - daje sygnał, że czas wziąć odpowiedzialność za gre zespołu i że wymaga równiejszej formy od anglika. Tuż za nim widzę Huttona. Wg mnie lepszy niż Woodgate z jednego powodu - jest bardziej elokwentny. A PR też trzeba mieć by stać się kimś w zespole...

Dziwna decyzja. Dla mnie najlepszym kandydatem na kapitana jest Woodgate

zaskakująca decyzja, ja bym go w życiu nie obstawiła w tej roli, ale co ja mogę wiedzieć!!! Może przez to wydorośleje i stanie się odpowiedzialny za siebie, za drużynę, za formę, a nie tak od przypadku do przypadku!

nikt nie neguje pozaboiskowego idiotyzmu Woodgate'a, ale na boisku ideał do naśladowania. Musi mu jednak wystarczyc numer 3 w kolejce po opaske kapitanska.

Nie wiem dlaczego niektórzy są zdziwieni, przecież JJ zawsze był kapitanem, kiedy King, Robbo i Keane nie grali. Po prostu przesuną się do przodu jak ta dwójka odeszła. Był już kapitanem w Forest i Newcastle, dobrze sobie radzi w kontaktach z mediami. Idealny reprezentant kluby.N ikt z obecnego składu nie zastąpi lepiej Kinga. Co do Woodgate, naprawdę go lobię, jest świetnym obrońcą i jego gol w finale CC, ale niestety poza boiskiem jest kompletnym idiotom. A z jego przeszłością to kiepski przykład, dla młodszych kolegów.

Mam nadzieje, ze Modric to jednak bedzie sie bardziej uczyl od Berby niz JJ'a;) A Woodgate jak dla mnie nie moze byc kapitanem (czy nawet wice)- wg mnie skandalem byloby, gdyby opaske dostal facet ktory jest u nas ledwo pol roku! Znam tylko jeden taki przypadek- Gallas dostal w Arsenalu opaske jak tylko przyszedl. No ale przyznajmy obiektywnie, ze jednak Woody'emu daleko jeszcze do Francuza...

moim zdaniem JJ i Modric bardzo dużo zyskają ze współpracy ze sobą, możecie się śmiać, ale uważam że oboje skorzystają a nie tylko Jenas, Modrić też ma jeszcze dużo nauki

Wg mnie właśnie Woodgate byłby świetnym kapitanem, solidny zawodnik, reprezentant, dzięki jego bramce zdobyliśmy puchar. Co do Jenasa może przy Modriciu jakoś będzie grał jeśli drużyna będzie chciała atakować piłki będą szły przez Lukę, a jeśli tylko utrzymać się w posiadaniu to przez JJ'a :)

Czy ja wiem czy Woodgate ;/ Dopiero 1 sezon w Spurs...i na vice... chyba nie. W tym przypadku akurat Jenas go przewyższa.

ja szczerze powiedziawszy widziałem to tak : numer 1: King, numer 2: Woodgate, numer 3: Jenas. Jakos nie widze Berby z opaską, tak samo jak nie widziało mi sie przez kilka lat kapitanostwo Keane'a ... Jenas to w gruncie rzeczy bardzo dobry zawodnik, ale musi wreszcie wieksza odpowiedzialnosc za druzyne na swoje barki wziac. Mam nadzieje ze rola wice mu w tym pomoze. Chociaz generalnie nigdy za nim nie przepadałem, to gral naprawde niezle przez wieksza czesc sezonu i raczej nie chcialbym zeby odszedł ( tak naprawde to tych ktorych chcialbym zeby Ramos sie pozbył nie wielu zostało: Boateng, Kaboul, Rocha, no i Zokora, chociaz Ramos go lubi, ale ja nie widze w nim tego czegos co powiniem miec defensywny pomocnik z prawdziwego zdarzenia, no na prawego obronce bardziej sie nadaje ;) )

Też lubię JJ-a, lecz nie widzę go w roli kapitana (fakt, że to tylko vice-kapitan) ale chyba nie ma tego czegoś :] King to ma. Jednak na dzień dzisiejszy nie ma chyba lepszego kandydata, poza Lennonem i Berbatovem, którego przyszłość na WHL jest niepewna.

A ja tam JJ-a bardzo lubię, jest to chyba mój ulubiony piłkarz Tottenhamu... nawet oddałem na niego głos w "wyborach" na najlepszego zawodnika ubiegłego sezonu:) No ale faktem jest, że ten chłopak chyba nie cieszy się taką sympatią kibiców jak chociażby Barba czy wcześniej Keano nie wspominając już o Leddley' u :P

w sumie to dość ciekawa decyzja, przynajmniej dla mnie. gdyby zależało to od fanów to JJ raczej nie cieszyłby się takim zaufaniem. nie znaczy to, że jest zły, czy sie nie nadaje, ale mam wrażenie, ze nasze wybory byłyby inne.

Co sezon powtarzamy sobie tak: 'ten sezon będzie przełomowy dla JJ-a dla Lennona itp." Wg. mnie Jenas miał świetny ubiegły sezon i jeśli będzie grał tak jak w poprzednich rozgrywkach to będę szczęśliwy... Nie wymagajmy od niego cudów. Oczywiście jeśli będzie prezentował taką formę jak w sparingach to będę wniebowzięty ale najważniejsze jest to by przez większość sezonu potrafił utrzymać równą formę. Żeby nie było takich "przeskoków" jak w latach ubiegłych... Niech gra sobie przyzwoicie, bez rewelacji ale też i bez "wtop".

Wolalbym, gdyby ta funkcje otrzymal Berba, ale w sumie JJ-a tez lubie i uwazam, ze sie w miare nadaje;)

A ja ciągle w niego wierzę. Ten sezon to dla niego wóz albo przewóz. Mozliwości ma ogromne. Widać że Ramos wie jak go dobrze wykorzystać i zmobilizować. Z tym ostatnim zawsze było najgorzej. Jol trochę za miękki był. Come On JJ. Dasz radę.

No i bardzo dobrze,że został vice-kapitanem w sparingach pokazał na co go stać,a na pewno potrafi on jeszcze więcej.