Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Niezwykle ważne punkty: Spurs 3:1 Rovers

13 marca 2010, 16:57, Tomasz Wasak
Dwa trafienia Romana Pavlyuchenki oraz niezwykle ważna bramka "do szatni" Jermaine'a Defoe zapewniły "Kogutom" bardzo zasłużone 3 punkty w spotkaniu z Blackburn Rovers. Jedyną bramkę dla ekipy Sama Allardyce'a strzelił Christopher Samba.

Od początku spotkania przewagę osiągnęli piłkarze Tottenhamu. Groźnie skrzydłem szarpał Gareth Bale, mądrze w środku rozgrywał Modrić,a piękne przerzuty notował Assou-Ekotto i Dawson. Dwukrotnie w pierwszej połowie świetne sytuacje marnował Roman Pavlyuchenko. Kontuzji na początku spotkania nabawił się bramkarz Rovers, a ex-kogut Paul Robinson. Zastąpiłgo Jason Brown.

Gdy wydawało się, że czeka nas nerwowa druga połowa przy stanie 0:0, w 46 minucie nasi piłkarze postanowili zadać cios drużynie Rovers. W zamieszaniu w polu karnym piłkę do siatki skierował Jermain Defoe.

Początek drugiej połowy to nieznaczna przewaga Blackburn, kilka strzałów, parę groźnych wrzutek - jednak bez efektu bramkowego.

W 55 minucie ofensywna gra naszych rywali została skarcona. Świetną kontrę wyprowadził Luka Modrić, zagrał prostopadłą piłkę do Defoe, a ten rozciągnął grę do Romana Pavlyuchenki. Rosjanin wbiegł z piłką w pole karne i posłał futbolówkę pod pachą interweniującego Browna.

Później nastąpiły dwie kontrowersyjne decyzje Howarda Webba. Najpierw nie podyktował rzutu karnego za faul (?) na Garethie Bale'u, a następnie na tym samym zawodniku nie odgwizdał przewinienia w okolicach "16" metra. Kontrowersje wzbudziła również bramka Samby z 79 minuty. Przy dośrodkowaniu Pedersena z rzutu rożnego potężnie zbudowany defensor zawisł na naszym kapitanie Michaelu Dawsonie i posłał piłkę do bramki strzeżonej przez Heurelho Gomesa.

Na szczęście "Koguty" nie sprawiły nam nerwowej koncówki. W 85 minucie Pavlyuchenko dostał świetną piłę w polu karnym, jednakże nie udało mu się jej skierować do siatki. Na szczęście 10 sekund później miał szansę na poprawkę i z najbliższej odległości nie chybił.

Kilka chwil później po zgraniu piłki przez Petera Croucha Rosjanin miał szansę na hat-tricka, jednak futbolówkę z linii bramkowej wybił Samba. W 90 minucie akcji sam na sam nie wykorzystał Gareth Bale.

Składy:

Spurs: Gomes, Bale, Bassong, Dawson, Corluka, Assou-Ekotto, Palacios, Modric (Gudjohnsen 89), Kranjcar, Pavlyuchenko, Defoe (Crouch 82)

Rovers: Robinson (Brown 25), Samba, Givet (Di Santo 74), Olsson, Salgado, Chimbonda, Emerton (Andrews 62), Dunn, Pedersen, Nzonzi, Kalinic

Sędzia: Howard Webb

Bramki: Defoe (45+1), Pavlyuchenko ( 55,85) - Samba (79)
Źródło: własne

90 komentarzy ODŚWIEŻ

olivier
14 marca 2010, 11:17
Liczba komentarzy: 1361
To już nie nasz problem jak umieścić tych wszystkich graczy razem :). Tutaj się powinniśmy cieszyć, że mamy tylu dobrych piłkarzy, do tego jeszcze Bentley który miał bardzo dobrą formę.
0
Boyd
14 marca 2010, 10:46
Liczba komentarzy: 536
Bo Pavluchenko nic specjalnego nie grał, dużo spektakularnie spartolił, a i tak zaliczył 2 gole. Wszystko dzięki fantastycznej pomocy-i jak w jednej linii zmieścić tak dobrych graczy jak Modric, Lennon , Huddlestone, Palaciosa, Bale, a w obronie zachowac BAE(który w obronie jest lepszy od Bale ,a jego technika użytkowa wordclass)
0
Wujo
14 marca 2010, 03:04
Liczba komentarzy: 513
Niektorym użytkownikom padło na mózg-Pavluchenko krytykowany,coś nie tak bla bla bla. Co za żenada. O takich spotkaniach można tylko marzyć-Spurs są faworytem,bez wysiłku pyk-3 gole-można iśc na piwo.Luz,spokój i 3 pkt pewne od zdobycia pierwszej bramki. Ale nie ! Zawsze musi być coś źle.:LUUUUUUUUDZIE ! ! !
0
varba
14 marca 2010, 01:07
Liczba komentarzy: 4468
Na razie nie staram się nie oceniać nikogo, bo widziałem tylko skróty, w środę na TVP sport obejrzę mecz to wtedy powiem coś na temat gry. O Romanie powiem tak to prawda miał kilka szans które zmarnował, ale jest tylko człowiekiem, nie będzie walił 100% skuteczności bo nikt takiej nie ma. Mecz wygraliśmy więc nie będę roztrząsał chybionych sytuacji, po porażce może czułbym niedosyt, ale po zwycięstwie gratuluję Romkowi dwóch bramek i świetnego bilansu. Webb jak zwykle prędzej by umarł niż podyktował nam rzut karny, najpierw Keane teraz Bale. Ten facet nie powinien sędziować naszych meczy! Widać że ma do nas jakieś "ale"! Ważne 3 punkty, zwłaszcza że inne wyniki ułożyły się pod nasze oczekiwania!
0
michaoo
14 marca 2010, 00:07
Liczba komentarzy: 239
Około 60 minuty pomyślałem, że największym rozczarowaniem meczu jest... Webb. Godzina gry za pasem, a tu żadnego kontrowersyjnego karnego (lub jego braku) itp... wyglądało jakby Howard był 'bez formy'... Ależ skąd! Dosłownie chwilę potem Bale jest ewidentnie faulowany w polu karnym, tymczasem stojący 5 metrów obok Webb pokazuje paluszkiem Garethowi 'a titi cwaniaczku'. Skoro nie było faulu, to czemu Bale nie dostał kartki? ;)
0
me262schwalbe
13 marca 2010, 23:36
Liczba komentarzy: 273
Jeszcze moje słowo o łysym łebie - z początku myślałem, że znowu nam s......li mecz. Na szczęście nie udało mu się to. Zastanawia mnie tylko, że skoro nie lubi gwizdać karnych, to dlaczego gwizdnął w zeszłym roku dla MU przeciwko nam????????
0
me262schwalbe
13 marca 2010, 23:31
Liczba komentarzy: 273
No ja powiem, że dziś Romek to raczej średnio, po pierwszej połowie to nawet tylko słabo. Pierwsza jego bramka to raczej zasługa bramkarza; nie oszukujmy się strzał fakt mocny ale prosto w bramkarza, Robbo i większość bramkarzy PL nie miało by z tym strzałem problemów. JD 100% skuteczność 1 strzał - 1 gol;strzelił kopię bramki Solskiera z finału LM MU-Bayern z 1999 roku. Mnie zastanawia co innego, że przy akcji, z której padł drugi gol - Modrić świetnie znalazł JD, dobre podanie JD do Pava i szukanie pozycji, natomiast Pav nie potrafił nic wymyślić oprócz strzału dość marnej jakości. Wogoole Pav mógł strzelić z pięć bramek, strzelił 2 więc ocena nie może być wyższa niż -4 (na zachętę:). Jeśli chodzi o pozostałych to najlepszy bezdyskusyjnie Bale. Zadanie dla HR to powiedzieć Garethowi co ma robić gdy BAE go dubluje. Dziś i w poprzednim meczu gdy BAE poszedł do przodu to BALE nie za bardzo wiedział jak ma się ustawiać i co ma robić. Modrić na środku wg mnie zupełnie niewidoczny.
0
mosaj
13 marca 2010, 23:12
Liczba komentarzy: 1220
Ale misz-masz się zrobił ... Tottenham 52 pkt, MC 49, Liverpool 48, Aston Villa 46, z tym że Citizens i Villa mają o dwa mecze mniej :)
0
mosaj
13 marca 2010, 23:11
Liczba komentarzy: 1220
Na chwilę obecną to wygląda tak: 4. Tottenham 29 52 53 - 28 5. MC 27 49 52 - 35 6. Liverpool 29 48 45 - 29 7. Aston V 27 46 37 - 21
0
Zoolander
13 marca 2010, 23:07
Liczba komentarzy: 1192
Tabela obok jest już zaaktualizowana czy to jeszcze stary jej obraz?
0
mosaj
13 marca 2010, 23:07
Liczba komentarzy: 1220
Noo, wróciłem zmęczony z uczelni a tu taka dobra nowina :) Cieszą 3 pkt, będą nam potrzebne, oj będą...
0
Kacpero
13 marca 2010, 21:03
Liczba komentarzy: 45
Brawa należą się Bale'owi za ten mecz. Chłopak miażdży.
0
olivier
13 marca 2010, 19:29
Liczba komentarzy: 1361
Widziałem tylko fragmenty ale muszę powiedzieć że naprawdę coraz bardziej przekonuję się do Romana. Tzn. przekonany byłem zawsze, że to niezły napastnik, ale teraz przekonuje mnie, że może jednak jest klasowym zawodnikiem.
0
olivier
13 marca 2010, 19:25
Liczba komentarzy: 1361
Za tydzien Canal+ pokazuje mecz Aston Villa - Wolves... Może warto zawalczyć aby pokazali Stoke - Tottenham ?
0
TOTT
13 marca 2010, 18:58
Liczba komentarzy: 70
Palacios = Real Madrid i wszystko jasne !
0
Barometr
13 marca 2010, 18:54
Liczba komentarzy: 5046
na skysports ocenili go mizernie, mi się podobał. Ale bardziej podobał mi się Palacios :)
0
Barometr
13 marca 2010, 18:49
Liczba komentarzy: 5046
a i tu same bramki z ang. komentarzem - http://www.11.pl/aktualnosci/premier_league_tottenham_ogrywa_blackburn_video/
0
Barometr
13 marca 2010, 18:47
Liczba komentarzy: 5046
mam tylko pytanie - jak grał Modrić na środku, bo ponoć nie potrafi?
0
Barometr
13 marca 2010, 18:44
Liczba komentarzy: 5046
ja powiem tyle - z wielką przyjemnością sobie teraz mogę usiąść i ze spokojem posączyć whisky :)
0
Yido
13 marca 2010, 18:21
Liczba komentarzy: 247
Jermain Defoe he's yiddo! I zajebisty weekend się szykuje!
0
<  1  2  3  4  5    >

ankieta

Na którym miejscu w tabeli Tottenham zakończy sezon Premier League 2025/2026?
1 33.33%
2-3 0%
4-6 0%
7-10 0%
11-20 66.67%
3 oddane głosy
archiwum ankiet

kontuzje

Użytkownicy online: Gości online: 34 Zarejestrowanych użytkowników: 5255 Ostatnio zarejestrowany: maciek_1984

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się