Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

O braku wiary

16 marca 2010, 00:29, Tomasz Wasak
Wiara kibica umiera ostatnia. Jednak każdy z nas pewnie wątpił w wiele rzeczy. Do wielu sam mogę się przyznać bez bicia.

Nie wierzyłem, że wkrótce Heurelho Gomes będzie najlepszym bramkarzem w Premier League.
Nie wierzyłem, że jego obecność w bramce będzie dawała nam regularnie punkty. W końcu wiele razy przez niego traciliśmy cenne oczka.
Nie wierzyłem, że Michael Dawson odbuduje formę.W końcu to tylko nowy, gorszy Richard Dunne.
Nie wierzyłem, że będzie najlepszym kapitanem "Kogutów" od czasów pewnego Sola.
Nie wierzyłem, że Dawson i Bassong stworzą jeden z najlepszych duetów środkowych obrońców w lidze. W końcu to tylko marni rezerwowi dla Woodgate'a i Kinga.
Nie wierzyłem, że Gareth Bale wróci do formy. Benoit przecież bije go na głowę w grze defensywnej!
Nie wierzyłem, że w pewnym momencie sam Fabio Capello będzie zmuszony pomyśleć "Cholera, szkoda że on nie jest Anglikiem".
Niewierzyłem, że będziemy równie niebezpieczni z lewej jak i z prawej strony.

Nie wierzyłem, że Aaron Lennon dorośnie i przestanie być jeźdźcem bez głowy. W końcu kupiliśmy nowego Beckhama, żeby go zastąpił.
Nie wierzyłem, że Roman Pavlyuchenko dostanie szansę i ją bez skrupułów wykorzysta. Przecież on nawet angielskiego nie zna.
Nie wierzyłem, że Rosjanin stanie się ulubieńcem kibiców. W końcu jaki z niego "Yido"?
Nie wierzyłem, że zapłaczę jeszcze po Huddlestonie. Ale z dwojga Tom-Jenas, lepsza ta nasza wielka klucha.
Nie wierzyłem, że Palacios będzie naszym nowym "Pitbullem". Co najwyżej miniaturką.
Nie wierzyłem, że Modrić tak świetnie poradzi sobie w silnej lidze angielskiej. Czemu nie wybrał hiszpańskiej?
Nie wierzyłem, że Kranjcar będzie czołową postacią w naszej linii pomocy. Taki grajek, bez agresji, z piękną fryzurką nie może być przecież ważnym ogniwem "Kogutów"

Nie wierzyłem, że Robbie Keane do nas wróci.
Nie wierzyłem, że ponownie odejdzie do swojego 43 ulubionego klubu z dzieciństwa.
Nie wierzyłem, gdy Harry Redknapp mówił, że ma tak silny skład, że nie potrzebuje większych wzmocnień. Harry! Weź się kopnij w czoło!
Nie wierzyłem, gdy Jermain Defoe podchodził do karnego w meczu z Evertonem. Błagam, tylko nie ty!
Nie wierzyłem, gdy wygrywaliśmy 9:1 z Wigan. To nie mogło stać się bez pomocy kogoś wyżej.
Nie wierzyłem, że Luka Modrić może grać na środku pomocy i nie zostać tam stratowanym przez 3 rozwścieczone byki.
Nie wierzyłem, że można oddać tak dobrego piłkarza jak Jamie O'Hara na wypożyczenie do Portsmouth.
Nie wierzyłem, że Younes Kaboul do nas wróci i jedyne występy jakie zaliczy to na prawej obronie i w środku pomocy.
Nie wierzyłem, że Pavlyuchenko będzie grał kosztem Croucha i Gudjohnsena. No nie, bez jaj Harry! Sowieta będzie grał a nie Angol?

W każdym z powyższych punktów się myliłem. Nie myliłem się w jednym. Wiedziałem, że Defoe nie strzeli karnego z Evertonem. I już ich nie strzela. Nie pozostaje mi więc nic innego jak powiedzieć : "Nie wierzę w awans Tottenhamu do kwalifikacji Ligi Mistrzów". Może w ostatniej kolejce znowu West Ham wykręci nam psikusa, a my rozchorujemy się po nieświeżej zapiekance z ziemniakami i nie ogramy Burnley? COYS
Źródło: własne

58 komentarzy ODŚWIEŻ

MARCUS
15 marca 2010, 22:01
Liczba komentarzy: 2060
A jak za pół roku połowa tych "nie wierzyłem" będzie potwierdzona albo nieaktualna to co?? Martwię się o ciebie Pawle ;) Jakieś wew. rozterki przechodzisz chyba . Płeć będziesz zmieniał? ;)
0
MARCUS
15 marca 2010, 21:58
Liczba komentarzy: 2060
hmm varbo drogi a co ja napisałem w podsumowaniu?
0
varba
15 marca 2010, 21:18
Liczba komentarzy: 4468
Łatwiej jest napisać nie wierzyłem niż byłem w błędzie, bo łatwo można by zastąpić pierwszy zwrot tym drugim. Kolega Paweł obwinia piłkarzy i trenera za brak wiary w ich umiejętności. Ale już wcześniej zauważyłem tendencje że ludzie na spursmanii wolą nie wierzyć niż być w błędzie w razie porażki. Bo pomylić się i wygrać to zawsze jest przyjemnie. Poza tym trudno było by pochwalić trenera tak wprost, powiedzieć to że wystawił Pava mimo że pisali niektórzy pisali że nigdy tego nie zrobi. Pisali też że nigdy nie posadzi Keane na ławce. Niektórym łatwiej udawać że wszystkie dobre rzeczy w naszym klubie dzieją się same z siebie, a za te złe winny jest Redknapp.
0
Harry Hotspur
15 marca 2010, 21:03
Liczba komentarzy: 398
...nie wierzylem ze czlowiek z epoki dinozaurow potrafi ulozyc pilkarzy aby grali nowoczesny, przyjemny dla oka futbol...
0
martinbm
15 marca 2010, 20:42
Liczba komentarzy: 232
Where is D.Bentley?
0
martinbm
15 marca 2010, 20:22
Liczba komentarzy: 232
Zajebisty pomysł "niewierzący" Pawle. Nie zgadzam się jak paru poprzedników z Palaciosem. Z tym duetem środkowych obrońców, to można się zgodzić, ale tylko dlatego, że generalnie duety środkowych obrońców w tym sezonie PL z różnych powodów są słabe. Najlepsze jest z Keanem:D
0
olivier
15 marca 2010, 20:08
Liczba komentarzy: 1361
Moim zdaniem ważniejszy mecz będzie z Man City niz z Arseanalem ,bo z Man City walczymy bezpośrednio ,a z Arsenalem nie mamy już szans ,ale i tak dokopać Gunnersą.
0
olivier
15 marca 2010, 20:06
Liczba komentarzy: 1361
Co do Bale'go ja wierzyłem ,w Pava też wierzyłem ,że się wstrzeli .Najlepsze jest to z karnym z Evertonem ,a co do Jamiego to dobrze ,że poszedł na wypożyczenie bo mu to tylko dobrze zrobi.
0
olivier
15 marca 2010, 20:00
Liczba komentarzy: 1361
Gomes i tak nie pokazał jeszcze swoich najwiekszych umiejętności. Jeszcze jak popracuje trochę na treningach ( tyczy się to głównie gry na przedpolu ) to wtedy śmiało mozna powiedzieć, że jest najlepszym bramkarzem PL. Bo komu niby ustępuje ? Cechowi który ma 2 metry ? Czy może Robinsonowi który puszcza każdy strzał z poza 16 metrów.
0
md18
15 marca 2010, 19:59
Liczba komentarzy: 686
Obawiam sie że własnie tym brakiem wiary jestesmy przesiąknięci i skazeni. Wiecznie w cieniu, ciągle nie ten skład, splot niekorzystnych okolicznosci przyrody. Jak dla mnie skład jest może nie na pierwszą trójke, ale juz na 4 miejsce jak najbardziej tylko mysle że mentalności zwycięzców (takiej niemieckiej szkoły) nie mamy. Klasyk polskiej trenerki mawiał/mawia "masz frajera to go duś". Przywołany powyzej m.in fakt niestrzelonego karnego z Evertonem to pokazuje a można by kilka jeszcze przytoczyc i dzisiaj z góry mogłyby Koguty patrzeć na....rywalizację o 5 miejsce za ich plecami :)
0
halabala
15 marca 2010, 19:56
Liczba komentarzy: 1310
Super pomysł na artykuł :) Ja szczerze mówiąc w Ligę Mistrzów wierzę tak dośc połowicznie ;) No i chyba lekka przesada w Gomesu jako najlepszym bramkarzu PL, ale fakt - w czołówce na pewno jest
0
Marcin
15 marca 2010, 19:54
Liczba komentarzy: 1784
Kurde, jedyne w co nie wierzyłem to w tarnsfery Villi, Eto'o i Vucinicia :/
0
olivier
15 marca 2010, 19:53
Liczba komentarzy: 1361
Ile bym dał za to by nasi wygrali z Arsenalem :). Co do tego Palaciosa to fakt raz gra gorzej raz lepiej, ale ostatnio nie przypominam sobie by zagrał słabo, jego zadanie są inne niż strzelanie bramek czy gra ofensywna, on ma pomagać obrońcom w rozbijaniu ataków, w sumie można powiedzieć, że Palacios to taki 5 obrońca lecz bardziej ruchliwy.
0
Barometr
15 marca 2010, 19:40
Liczba komentarzy: 5046
Podobnie jak ginola - peanów nad Palaciosem jeszcze bym nie wygłaszał - raz zagra kapitalnie, innym razem zawali kompletnie spotkanie (ktoś pamięta jego występ z Arsenalem?). Ja wciąż nie wierzę, że awansujemy do LM, ale chcę się mylić. Szansa jest. Nasi zawodnicy grają świetnie. Ale jest też ciężka przeszkoda przed nami - zobaczymy w kwietniu
0
Pistons
15 marca 2010, 19:17
Liczba komentarzy: 240
Ty no ale jednak nie przesadzaj z tym, że np. Palacios gra już tak jak Pitbull bo jeszcze wiele mu brakuje czy że Jamie jest taki dobry;)
0
Pistons
15 marca 2010, 19:12
Liczba komentarzy: 240
Aapa: Arsenal i Chelsea mamy u siebie. Oprócz trudnego meczu teraz ze Stoke i Sunderlandem resztę powinniśmy wygrac. W sumie to nie mamy tak tragicznego tego terminarza...Nie chcę zapeszac - ale te trudniejsze mecze mamy na początku i jeśli uskubiemy punkty - zwłaszcza w obu derbach Londynu to nie będzie źle. Będziemy w stawce do końca - oby nie było kontuzji. POWIEM TAK - I ZAPAMIĘTAJCIE TO ;)) Jeśli wygramy wyjazd ze Stoke mamy lige mistrzów! Dla mnie to najważniejszy mecz!
0
Sajmon
15 marca 2010, 18:58
Liczba komentarzy: 836
Ja również nie wierzę. Nie wierzę też w to, że miałeś dobry pomysł na artykuł Pawle i podałeś go w dobrej panierce. Brawo :) Pod większością powyższych "podpunktów" i ja się podpisuję. Ech, co za drużyna ;) COYS!
0
aapa
15 marca 2010, 18:49
Liczba komentarzy: 2742
Mam nadzieję, że na koniec będę mógł dopisać do tego: nie wierzyłem, że ten skład jest w stanie wykręcić top4 i puchar Anglii. Na dzień dzisiejszy nie wierzę. 8 meczy, Arsenal, Chelsea, MU, Stoke na wyjeździe.
0
<  1  2  3  

tabela ligowa

Drużyna M Z R P PKT
1. Arsenal FC 0 0 0 0 0
2. Aston Villa F.C. 0 0 0 0 0
3. Brentford F.C. 0 0 0 0 0
4. Brighton & Hove Albion F.C. 0 0 0 0 0
5. Burnley FC 0 0 0 0 0
6. Chelsea FC 0 0 0 0 0
7. Crystal Palace 0 0 0 0 0
pokaż całą tabelę

ankieta

Na którym miejscu w tabeli Tottenham zakończy sezon Premier League 2023/2024?
1 12.5%
2-3 12.5%
4-6 25%
7-10 50%
11-20 0%
8 oddanych głosów
archiwum ankiet

kontuzje

Użytkownicy online: Gości online: 64 Zarejestrowanych użytkowników: 5227 Ostatnio zarejestrowany: Normankeype

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się