Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

King straci mistrzostwa?

10 lipca 2010, 16:45, Marcin Kłos
Ledley King nabawił się kontuzji pachwiny i prawdopodobnie nie wystąpi już na Mistrzostwach Świata w RPA. Defensor Tottenhamu rozegrał przyzwoitą pierwszą połowę w spotkaniu z USA, a w przerwie został zmieniony przez Jamiego Carraghera. Anglia zremisowała 1:1. Na boisku pojawiło się również dwóch innych kogutów: cały mecz rozegrał Aaron Lennon, a na ostatnie 10 minut wszedł Peter Crouch.
Źródło: guardian

33 komentarzy ODŚWIEŻ

varba
20 czerwca 2010, 15:11
Liczba komentarzy: 4468
No ja też kibicuję Anglii ze względu na naszych piłkarzy. Poza tym udzieliła mi się trochę ta atmosfera mundialu, tego oczekiwania na mecz. 4 lata temu czekałem tak na Polskę. Trudno pojadą do domu to tylko dzięki Capello który nie potrafił podjąć wielkich decyzji. Już od meczu z Meksykiem było wiadomo, że coś jest nie tak z formą piłkarzy. Bo jak grasz dobrze i przegrywasz towarzyski, to jest jeszcze jakaś nadzieja. Ale Anglia grała słabo, miała problemy z kreowaniem akcji i to widać teraz na mistrzostwach. Capello niestety na razie nie pokazał jaj i nie posadził Rooneya na ławie, który od meczu z Bayernem jest bez formy
0
Barometr
19 czerwca 2010, 16:45
Liczba komentarzy: 5046
No to Angole są na bardzo dobrej drodze do odpadnięcia z turnieju - ja się cieszę :)
0
aapa
18 czerwca 2010, 15:12
Liczba komentarzy: 2742
A ja trzymam z Angolami właśnie przez Koguty. Też wolę Holandię, ale fajnie byłoby gdyby jakiś Kogut zdobył MŚ. A jak może być 5 to niech będzie 5. Poza tym Holendrzy i tak się zaraz o coś pokłócą więc nie ma co im kibicować :)
0
adipetre
17 czerwca 2010, 20:29
Liczba komentarzy: 1263
Anglicy nie dosc ze stracili swietnego gracza w grze destrukcyjnej, to jeszcze zawodnika ktory umie sensownie rozpoczac akcje, ani dawson, ani upson a juz zwlaszcza carragher tego nie potrafia.
0
Barometr
17 czerwca 2010, 08:08
Liczba komentarzy: 5046
Nikomu nie zabraniam. Ja tam wolę pomarańcze :)
0
varba
16 czerwca 2010, 21:05
Liczba komentarzy: 4468
Oczywiście Barometr że nie musimy kibicować ekipom i graczom Tottenhamu, my chcemy im kibicować
0
Barometr
16 czerwca 2010, 20:14
Liczba komentarzy: 5046
Caly King - kolejna kontuzja. Nie umniejszając nic temu zawodnikowi - ja bym się mocno zastanowił z najdroższym kontraktem w klubie. Zawodnikowi tak kontuzjogennemu daje się kontrakt przyzwoity, ale nie najlepszy. Poza tym - w pełni cieszy mnie remis Angoli. W piłce reprezentacyjnej nie uważam, że musimy kibicować ekipom, w których grają nasi zawodnicy (no bo rozumiem, że zaraz się fani Hondurasu też tu znajdą). Ja tam jestem za Holendrami, a w dalszej kolejności Serbią, Australią i Szwajcarią (fantastyczny mecz dziś z Hiszpanią)
0
ela94
16 czerwca 2010, 19:45
Liczba komentarzy: 107
Szkoda Kinga bo tak to się już nie spełni :/ Oglądałam meczyk jak to zawsze i myślę że King i Lennon bardzo dobrze się spisali i że naprawdę kilka sytuacji stworzyli,chociaż Lennon jednej nie wykrozystał ale to i tak widać że Tottenham jest the best!Croucha nie widziałam bo przez burzę była zakłucenia ://
0
Harry Hotspur
16 czerwca 2010, 15:41
Liczba komentarzy: 398
absolutnie nie. z reszta nie mialo by to zadnego znaczenia. jak powiedziales kibice byli podzieleni 50/50. chcialem tylko zaznaczyc ze dzisiaj taka sama sytuacja panuje w calym londynie i za nic w swiecie nie da sie okreslic ktore tereny "naleza" do nas , ktore do arsenalu a ktore jeszcze do west hamu. dawniej -z tego co sie orientuje- bylo zupelnie inaczej.
0
Marcin
16 czerwca 2010, 15:21
Liczba komentarzy: 1784
Harry Hotspur - znasz układy w Londynie dużo lepiej ode mnie. Mieszkałem mniej więcej w połowie drogi z WHL na Higkbury, no trochę bliżej stadionu Arsenalu. Kibice mieszkający dookoła byli podzieleni praktycznie 50/50. Dokładnego adresu oczywiście nie pamiętam, ale jak Ci bardzo zależy to pogadam z kumplem, może gdzieś go jeszcze ma.
0
aapa
16 czerwca 2010, 09:45
Liczba komentarzy: 2742
ciekawy temat ginola rzuciłeś. Coś jest na rzeczy z tymi twarzami :) W niektórych punktach się nie zgodzę. Jeżeli chodzi o pisanie o piłce, to jest wiele porządnych postaci, które piszą do mniej lub bardziej porządnych gazet, d się to czytać w każdym razie. A że się gazety stabloidowały (wszystkie) to cóż, takie czasy. Nie miały wyjścia właściwie. "Jedynki" jakie się obecnie sprzedają, różnią się bardzo o tych 20 lat temu. Teraz o podejściu Angoli. Czasem też się łapię na tym, że dziwi mnie skąd bierze się ich optymizm (czyt. napinka). Może to przez to, że od wieków nikt ich nie podbił? Przez cały rok oglądają najlepszą ligę świata, super graczy, niedawno dostali trenera, który wyglądało, że znaleźli brakujące ogniwo, trudno żeby nie patrzeć z nadzieją i optymizmem. Czy inne narody mają podobnie? Moim zdaniem Holendrzy, Hiszpanie i Argentyńczycy- tak.
0
Harry Hotspur
16 czerwca 2010, 09:06
Liczba komentarzy: 398
...dwa tygodnie w pólnocno-wschodnim Londynie, na pograniczu strefy Arsenalu i Tottenhamu, w takiej strefie mieszanej... bylbys ginola uprzejmy wyjasnic gdzie znalazles te pogranicze wplywow? mieszkam w londynie od nieco ponad 9 lat i mimo usilnych staran nigdy nie udalo mi sie nakreslic granic stref arsenalu i tottenhamu, wszystko jest tak rozmyte.
0
varba
15 czerwca 2010, 23:30
Liczba komentarzy: 4468
no, ale np Tevez dla mnie wcale nie jest wyjątkiem z tej reguły. Dla mnie to mega tępak, nadrabiający walecznością braki w myśli taktycznej. Mimo wszystko Rooney że ma ryżą mordę to nie znaczy że ma szpetną, mojej mamie się podoba, ale ja np też lubię ryże dziewczyny :P
0
varba
15 czerwca 2010, 23:29
Liczba komentarzy: 4468
Tzn. żeby nie było, że jestem aż takim prymitywem, zwiedziłem też chyba wszystko co się dało (oprócz Madame Tussaud, nie lubię tandety). Z tym chlaniem i imprezowaniem to chodziło o wieczory;)
0
varba
15 czerwca 2010, 23:24
Liczba komentarzy: 4468
Nic nie generalizuję, mieszkałem u kumpla dwa tygodnie w pólnocno-wschodnim Londynie, na pograniczu strefy Arsenalu i Tottenhamu, w takiej strefie mieszanej. Arsenal w tym czasie grał cztery mecze, my trzy (byłem wtedy tylko na jednym, bo dwa wyjazdowe). Przy okazji każdego kibice każdego zespołu nie tyle wierzyli w zwycięstwo, co byli o nim przekonani. Nie przypomnę sobie idealnie, ale na pewno dwóch nie graliśmy z leszczami, zresztą było to pięć lat temu, więc sami mistrzami też nie byliśmy. Arsenal miał do tego jeden mecz LM, napinkę mieli jednak zawsze zajebistą. No chyba że tyle się przez te pięć lat w mentalności angielskiej zmieniło. I żeby nie było, wiem że dwa tygodnie to nie za dużo, nie robiłem wtedy jednak nic oprócz chlania i łażenia po pubach oraz klubach, poznałem więc sporo miejscowych. Może więc i moja opinia nie jest prawdziwa, musiałem jednak mieć strasznego pecha przez te dwa tygodnie, że spotykałem tylko jednego typu podejście. Plus znajomi mojego kumpla. Co do BBC - jasne, masz HB rację. Pytanie jak często się słucha? Ja nie, bo jestem fanem Antyradia (kiedyś Trójki, ale teraz mam już jej dosyć). Co do gazet - nie prawda, że tylko szmatławce są szmatławcami. Kolejny raz przykład mojego pobytu - dwa czy trzy dni po przyjeździe wybuchła afera, że Kate Moss ciągnie koks czy wali helupę, nie pamiętam. W każdym razie przez tydzień postępy w tej sprawie były tematem okładki Mirrorów, Daily Maili etc., ale także Guardiana i Timesa (na bank). Wyobrażacie sobie, że powiedzmy Cichopek łapią z puderkiem pod nosem i Wyborcza z Rzepą i powiedzmy Dziennikiem walą z tego dzień w dzień "jedynkę"?! Albo chociaż raz?! Co do teorii gęb - naprawdę tak trudno potraktować ją z przymrużeniem oka?!:D Poza tym chyba po chwili zastanowienia każdy przyzna, że angielscy piłkarze z lat 90 wyglądali jak banda kryminalistów. Varba - skoro są takie kraje to rzuć przykład. Szczególnie interesują mnie te ze słabszymi argumentami:D
0
varba
15 czerwca 2010, 22:40
Liczba komentarzy: 4468
własnie to jest to generalizowanie którego nie lubię. Engel też jechał po Puchar, Oli po króla strzelców itd itd. To że 3 gazety coś piszą i 2 gości z kadry coś mówi nie znaczy że cały naród tak uważa. To że w Naszym Dzienniku piszą jakieś pierdoły i to pójdzie w świat też nie znaczy że to opinia całej Polski
0
varba
15 czerwca 2010, 22:32
Liczba komentarzy: 4468
Jeśli chodzi pompowanie balonu to są kraję które pompują go znacznie bardziej niż Anglia, niektóre mają do tego powody a niektóre mniejsze niż Anglia. Ja mieszkając na co dzień w Anglii wiem że mają zdrowe podejście do footballu, znają swoje miejsce w hierarchii. To prasa brukowa pompuję balon, chcąc się przypodobać kibicom. Kibice wierzą w zwycięstwo, wiedzą że są słabsi od Hiszpanii czy Brazylii, ale nawet jak gramy z Chelsea czy Man Und wiemy że przeciwnik jest lepszy ale może tego dnia uda się go pokonać, bo na tym polega piękno footbalu. Z tym wyglądem to też się już dawno zatarły różnice. Może Rooney ma buraczany ryj, ale załapałby się do każdej reprezentacji na świecie, zwłaszcza po tym sezonie. Grał lepiej od Torresa, napastnika w najlepszej drużynie narodowej świata. Anglikom brakuję dobrego bramkarza, bo gdyby go mieli , kilkakrotnie osiągnęliby znacznie więcej na imprezach międzynarodowych!
0
jaroszy
15 czerwca 2010, 18:46
Liczba komentarzy: 921
Wielka szkoda , liczyłem na Kinga a tu pech znów kontuzja. Wracaj do zdrowia Ledley
0
halabala
15 czerwca 2010, 18:25
Liczba komentarzy: 1310
Tevez to inna para kaloszy - jedyne co musi zapamietac to zasade, ze kule trzeba noga kopnac do tego bialego czegos z siatka :) Watpie, zeby kolejni trenerzy probowali mu tlumaczyc zawilosci taktyczne :) Wyobrazam sobie odprawe - trener tlumaczy, a na koniec podchodzi do teveza i mowi: "a ty karolku po prostu idz i graj" :) Punkt widzenia ginoli moze skrajny, ale interesujacy. A co do brytyjskiego dziennikarstwa - owszem, niezliczone brukowce produkuja mase dziennikarskopodobna (jak wszedzie), ale BBC to klasa swiatowa
0
TataPsychopata
15 czerwca 2010, 15:59
Liczba komentarzy: 866
Moze jak graja topornym stylem to w ich organizmach zachodzi jakas tajemnicza reakcja chemiczna i wytwarza sie wlokno weglowe ktore powleka i mutuje im twarze?Jak myslicie?
0
1  2    >

tabela ligowa

Drużyna M Z R P PKT
1. Arsenal FC 0 0 0 0 0
2. Aston Villa F.C. 0 0 0 0 0
3. Brentford F.C. 0 0 0 0 0
4. Brighton & Hove Albion F.C. 0 0 0 0 0
5. Burnley FC 0 0 0 0 0
6. Chelsea FC 0 0 0 0 0
7. Crystal Palace 0 0 0 0 0
pokaż całą tabelę

ankieta

Na którym miejscu w tabeli Tottenham zakończy sezon Premier League 2023/2024?
1 12.5%
2-3 12.5%
4-6 25%
7-10 50%
11-20 0%
8 oddanych głosów
archiwum ankiet

kontuzje

Użytkownicy online: Gości online: 107 Zarejestrowanych użytkowników: 5230 Ostatnio zarejestrowany: MariaFlofe

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się