Reprezentant chorwackiego zawodnika podkreśla, że o przyszłości jego klienta zadecyduje klub z White Hart Lane. Niko nie potrafi w tym sezonie przebić się do pierwszego składu Kogutów.
Sam zawodnik mówił wcześniej, że może być zmuszony do zmiany barw klubowych, jeśli jego sytuacja się nie poprawi. Dodaje jednak, że w tym momencie jest w Londynie szczęśliwy.
Emil Zgur, agent Krancjara, mówi, że sytuacja pomocnika jest daleka od ideału, dodając, iż zimowy transfer możliwy jest tylko wtedy, gdy zgodę na to wyrazi Tottenham.
"Oczywiście, że Niko jest nieszczęśliwy", powiedział dla dziennika Index. "Prawda jest taka, że nie gra regularnie, i ciężko się od tego odwoływać. Jego status nie może czynić go szczęśliwym, ponieważ on chce grać w każdy weekend, futbol to jego miłość."
"Jednak nie chcę brnąć w to dalej i rozmawiać o jego ewentualnym odejściu gdziekolwiek indziej. Wszystko jest w rękach jego klubu, Tottenhamu."
17 komentarzy ODŚWIEŻ