Po pierwszej, kiepskiej w wykonaniu Tottenhamu połowie, chyba mało kto spodziewał się, że Kogutom uda się odwrócić bieg wydarzeń. A jednak. Po zmianie stron punktowali już tylko podopieczni Harry'ego Redknappa, którzy po raz pierwszy od 1993 roku pokonali Arsenal na jego terenie.
Goście rozpoczęli mecz bardzo dobrze i szybko stworzyli sobie pierwszą, groźną sytuację pod bramką Łukasza Fabiańskiego, jednak uderzenie Garetha Bale'a po dośrodkowaniu Rafaela Van der Vaarta z rzutu rożnego zatrzymał polski bramkarza. Niestety, po tej akcji Tottenham pogubił się na Emirates, co gospodarze skrzętnie wykorzystali. Najpierw pomyłkę duetu Benoit Assou-Ekotto - Heurelho Gomes wykorzystał Samir Nasri, a póżniej wynik meczu udało się podwyższyć Marouane'owi Chamakhowi.
Na szczęście po zmianie stron, Tottenham znów pokazał, że nie warto go przedwcześnie skreślać. Już na początku drugiej połowy bramkę kontaktową zdobył Gareth Bale, który wykończył kontratak przeprowadzony przez Van der Vaarta. Kilkanaście minut później, to Holender został bohaterem kibiców z White Hart Lane, doprowadzając do wyrównania. Rzut wolny na wysokości pola karnego Kanonierów wywalczył Luka Modrić. Do ustawionej 25 metrów przed bramką Fabiańskiego piłki podbiegł Van der Vaart, lecz jego uderzenie zostało ręką zablokowane przez jednego ze stojących w murze zawodników The Gunners. Arbiter dzisiejszego spotkania, Phil Dowd, nie zawahał się użyć gwizdka i jak najbardziej słusznie podyktował rzut karny, który na bramkę zamienił były pomocnik Realu Madryt.
Na tym jednak emocje spotkania na Emirates się nie skończyły. W 85 minucie znakomitym dośrodkowaniem na głowę Younesa Kaboula z rzutu wolnego raz jeszcze popisał się Van der Vaart, a Francuz w znakomitym stylu wpakował futbolówkę do siatki, zapewniając swojej drużynie zwycięstwo. Zwycięsto wywalczone na Emirates! Wielkie zwycięstwo!
Składy:
Arsenal: Fabiański - Sagna, Koscielny, Squillaci, Clichy - Fabregas, Nasri (Rosicky 77.), Denilson, Song - Arszawin (Walcott 77.), Chamakh (Van Persie 68.)
Tottenham: Gomes - Hutton, Kaboul, Gallas, Assou-Ekotto - Lennon (Defoe 46.), Jenas, Modrić, Bale - Van der Vaart (Palacios 87.) - Pawluczenko (Crouch 73.)
69 komentarzy ODŚWIEŻ