Alan Hutton jest przekonany, że Tottenham musi zacząć grać lepiej w defensywie jeśli chce w tym sezonie ponownie walczyć o najwyższe cele w Premier League.
W bieżących rozgrywkach Koguty straciły najwięcej bramek z wszystkich zespołów ścisłej czołówki ligi angielskiej. Na chwilę obecną Tottenham, pomimo to, zajmuje piąte miejsce w tabeli, tracąc raptem punkt do czwartego Manchesteru City, z którym Spurs zremisowali bezbramkowo w pierwszej kolejce.
- To bardzo denerwujące. Jako obrońca zawsze chcę, byśmy zachowali do końca spotkania czyste konto i każda strata bramki nie jest dla nas czymś dobrym - zapewnia szkocki defensor.- Musimy nad tym elementem piłkarskiego rzemiosła ciężej popracować.
Hutton dodaje do tego jednak, że Tottenham jest w głównej mierze nastawiony na atak, wyznając zasadę, w myśl której do wywalczenia trzech punktów zdobyć trzeba o jedną bramkę więcej od przeciwnika.
- Gramy bardzo długo w ataku, mamy wspaniałych piłkarzy stworzonych do gry ofensywnej i sądzę, że tak ustawiony zespół może stracić bramkę lub dwie. Oczywiście, chcielibyśmy tego uniknąć, ale czasem nie udaje nam się ta sztuka.
Były zawodnik Glasgow Rangers jest również zdania, że Spurs to bardzo dobry zespół, którego nie należy zbyt wcześnie przekreślać.
- Nikt nie powinien spisywać nas na straty. Tworzymy bardzo dobrą ekipę, z wieloma wspaniałymi, młodymi piłkarzami. Dodatkowo w zespole jest mnóstwo kontuzji, a pomimo to ciągle idziemy naprzód. W tym momencie jesteśmy zadowoleni z naszej postawy i na tym fundamencie chcemy zbudować coś wielkiego.
4 komentarze ODŚWIEŻ