To jest ta negatywna siła internetu :) ja znam MARCUSA osobiście z Kalwarii czy Trzcianki i inaczej kompletnie odczytuję te wypowiedzi. ginola raczej go nie zna osobiście, a sądzę, że ma podobne zdanie. Kontrowersyjny to raz, ale z przeważającym przymrużeniem oka i być może czasem wykpieniem ;)

ginola ja z jego strony otrzymuję tylko bluzgi, obrażanie, zero konstruktywnej dyskusji i czepianie się cokolwiek bym nie napisał. Nawet z varbą jestem ostatnio w stanie podyskutować, ale z tym hipokrytą nie mam zamiaru. Sorry stary - wiesz, że sobie cenię Twoje zdanie, ale gościu przegina już od jakiegoś czasu.

Barometr, wiesz że się z Tobą często zgadzam, ale... z Marcusem też. Na pewno ma kontrowersyjny sposób wypowiedzi (Ty też, zresztą i ja), ale pisanie, że nie wnosi nic oprócz czepiania się innych i obrażania ludzi jest nieprawdą. Mógłbym zacząć pisać dlaczego, ale powiem tyle, że ręczę za niego (co zresztą jest mu o kant dupy potrzebne;).

"Jasna kurwa, ale gównianeria sie tu zrobiła. Ustawcie się w rzędzie i zaśpiewajcie 'domowe przedszkole', bez różnicy jakie barwy kto reprezentuje." - to jest Twój wkład i konstruktywna krytyka z połowy grudnia. Poza czepianiem się innych i obrażaniem ludzi nie wnosisz na tę stronę absolutnie nic. Wystarczy przejrzeć Twoje komentarze. Proszę bardzo - rób tak dalej. Ja się postaram nie odpowiadać.

No to napisz mi kiedy się kogoś czepiłem? Napisz mi kiedy przy byle gównianej okazji wracałem do tematu, który sam sobie wybrałem? Byłby kłopot, chociażby ze względu na to, że za często nie zaglądam tu. Po drugie jeżeli do kogoś się stosunkuję to robie to raczej krótko i intensywnie (wieki nie komentowałem "ulubieńca" Keana) Czytać potrafię i widzę komentarz nr 1 i Barometr kolejny raz ozłaca wszystkich swoją genialnością. Raczej polecałbym zrozumieć pojęcie - hipokryzja. W stosunku do mnie za bardzo nie dziwi, że taki przykład podajesz. Po prostu masz jakieś wyobrażenie i tyle. Co do tego pierdzenia o lubieniu(zawiało przedszkolem), przekonywaniu itd problem polega na tym ,że na twój blog nie musze zagladać, ale tu jest forum klubu, a nie twoje , więc sprawa dotyczy Spurs i raczej normalne są konfrontacje, czy ci się podoba czy nie. Wniosek (podpowiem) jeżeli będę miał ochotę to komentował będę co mi się podoba. Na jednej prostej zasadzie krytyka ok(to jest tylko opinia), ale nie mieszanie z błotem ludzi, którzy robią dla tego klubu naprawdę sporo.

a z Ciebie kolego hipokryzja wychodzi straszna. Ja się czepiam głodnych kawałków - to be. Kali czepiać się Pava, Huttona, Corluki, czy kogo tam jeszcze wypierdalacie ze składu - to wszystko jest ok. Zastanów się nad swoim podejściem to pogadamy. A temat zszedł na transfery jakbyś nie umiał czytać. Co w kontekście Pienaara wcale tak nie odbiega. Jak Ty sobie robisz wycieczki przyrodnicze w tematach o wypożyczeniu zawodnika X to mam to w dupie, więc może też byś sobie odpuścił i nie będziemy sobie wchodzić w drogę. I tak ani jeden drugiego nie polubi, ani jeden drugiego nie przekona. A po co się tylko wyzywać?

A to jego nie może byc piłka?? nie klub, tylko piłka?? Ja się z Pavem czuję dobrze, nic do niego nie mam. Ogólnie takie argumenty z dupy, postaraj się przemyśleć dokładniej, bo wychodzi twoje nieogranięcie. Kto tu wjebał dyskusję , po raz enty na marginesie, z BAE, mimo, ze jest o Pienarze?? Na kazdym kroku czepiasz się kilku osób, ale mnie chcesz ustawiać? Jak chcesz bredzić swoje głodne kawalki, to chociaż, wykarz się odrobiną odpowiedzialności za to co skrobiesz.

MARCUS - za każdym razem musisz przywoływać Pava bo potem się źle czujesz - spoko rozumiem. A co do mojej pracy to akurat nie trafiłeś. Nie narzekam na kasę, ale akurat wybrałem zawód dziennikarza bo zawsze było to moją pasją i taką pracę w większości przypadków (w moim przynajmniej) wybiera się z głównie z powołania, bo praca jest ciężka, a zarobki na początku żadne.

Fajnie to w ostatnim meczu z Mułami podsumował Twarowski, przytaczając to ,że gra dla kasy, tylko ,że w zsaadzie grał w 2 klubach :) Życzę sobie samych tak szczerych i uczciwych najmników. Zawsze można obstawiać Pava, który potrafi raz dobrze kopnać na mecz, a potem nic nie zagrać przez nastepne 5, a jak mu się odciski na dupie od ławki robią, to zaczyna beczeć i szukać sobie innego miejsca pracy. Faktycznie lojalnośc i zapierdalanka na codzień to widać, ze sa jego mocne strony. Szybciej jestem skłonny przypuszczać, ze nie dostanie wyjściowki/premi czy czegoś tam, niz to , że ambicja i kogucia duma go rozpiera. Ja rozumie, ze Barometr chodzi do pracy, dla idei. Daj znac szefowi, że cie kazda złotowka brzydzi, niech ci zetnie do zera pobory. Jeszcze lepiej mogę ci podac numer konta, nawet ci się przysłuże, dzięki mnie takie catharsis przejdziesz. Cały 'syf' z BAE wychodzi w zasadzie w kazdym spotkaniu. Gra od A-Z caly sezon i wygląda rewwlacyjnie i świezo nawet w 90 minucie. Widac, że bydle chleje, ćpa, lajdaczy się. To w nocy, bo nad ranem wpie... kebab z dużą ilością majonezu i taki przerobiony dzie na trening. Dobrze też , że ta "ojsterke" ma, to chociaz go pały nie zgarną za jazdę na gapę, więc zawsze jakoś dojedzie na mecz.

Taa, dwa lata w LM i będzie narzekanie, że mecz wygraliśmy "tylko" 2-0 :) BAE - bardzo dobry zawodnik, do tego niezawodny (choc w przyszłym roku w styczniu pojedzie na PNA). Zgadzam się z Pawłem, że w razie czego możemy jego pozycje pokryc kimś innym, bez konieczności trzymania w składzie klasycznego lewego obrońcy na zmiennika.

no właśnie, co to za fan Tottenhamu, który nie narzeka :) spokojnie Panowie - jeszcze ze dwa sezony w LM i będziemy podchodzić do naszego klubu bardziej optymistycznie. Albo będziemy się wkurzać, że nie wygraliśmy mistrzostwa, ale to jakoś chyba wszyscy zniesiemy :)

Nie bylibyśmy wtedy sobą, nie sądzisz? :P

a nie można się po prostu cieszyć, tylko wszędzie szukać problemów ;)?

PS varba ja nie mam wątpliwości, że Pienaar top dobry zawodnik i się u nas sprawdzi, więc nawet na te kilka meczów nie muszę czekać. Problem z nim mam inny - o czym pisałem

Ja tam uważam, że Hutton takich kolosalnych błędów nie popełnia, ale też nie traktuję go jako jakiś wybitnie wyróżniającego się zawodnika. Jest średni i wydaje mi się, że Corluka ma więcej do zaoferowania. Podobnie z BAE - jest średni, a to, że gra na pozycji, gdzie ciężko szukać dobrych zawodników to inna sprawa. A jeszcze inna kwestia, że cały czas ma w głowie ten wywiad jaki to niby z niego profesjonalista i gra tylko dla kasy. Z naciskiem na ból, a nie szczery. Ja po prostu nie lubię takich zawodników. Marzy mi się tam jakiś błyskotliwy walczak w stylu tego Colemana z Evertonu, ale on gra na prawej. Ale jest jeszcze taki niezły zawodnik - Coentrao z Benfiki. Można się nim zainteresować. Ale oczywiście - głównie czekam na napastnika i miejmy nadzieję, że zaraz się coś w tej mierze zacznie, bo to już 20 stycznia prawie.

W temacie BAE - dla mnie bezkonkurencji na lewej obronie, technicznie miodzio. Nie boi sie kiwnac, pojsc 1 na 1, nie wybija pilek na oslep - owszew zdarzy mu sie nieraz strata, ale komu sie nie zdarza , ile goli stracilismy przez niego chyba 1. A ze czesto osmiesza napasciorow rywali z ta swoja flegma - bezcenne.

Pewnie, Terry też przez pięć lat nie narzekał, a jak raz zaczął, to tyle mieli swojego wielkiego kapitana :P

Lampard nie narzekał ;)

To można Pienaara stawić za Bale'a a Bale'a za BAE i zobaczyć czy Garteh umie jeszcze grać na obronie.

Nikt się nie uczepił BAE. Fakt, gra dobrze w tym sezonie, ale jak tak dalej pójdzie, to nam się chłopak zaharuje niemożliwie. Prawie każdy mecz 90 minut. Sorry, ale kryzys w takich warunkach prędzej, czy później przyjdzie. Nie ma innej możliwości.