Ja się nie upieram przy wklejeniu YA, gwiazdy. Tylko nie piszczie, że YA to "firma", bo się to nijak do rzeczywistości. Na marginesie Aapa słuszeni zauważył, że barwy Polski tak, ale GD nie, trąci obłudą. Jedno i drugie ma ewidentne skojarzenia polityczne (oczywiście jeżeli ktoś chce to tak odbierać). Ogólnie za duzo filozofowania. Nawet jak są wyżej wymienione znaki i dla kogoś to jest prowokacyjne to niech tak będzie. Z drugiej strony jak ma mnie ktoś nie lubić tylko dlatego, ze mi nie przeszkadza GD, to mam to w dupie. Jego problem. Nie stać go zbytnio na refleksje, że może jest kilka osób podobnych do mnie, to tez mam to w dupie. Ja nie odbieram każdego fana Lazio jako faszysty, tylko dlatego, że kibicował im Duce, czy buczeli na Wintera (przez kilka lat!!) . Jak widzę irlandzkie flagi na lane to też nie mam skojarzeń z IRA. Ja się nie bronię przed tymi symbolami, bo uważam, że są ok. Jeżeli ktoś jest na tyle silny, zeby je nosić i potrafi to poprzeć jakąś rozsądna postawą, to co niby w tym ma być złego? Anale mają w swoich szeregach takie tuzy jak Bin Laden czy Castro, ale to nie znaczy, że jak zajrzy tu Pablok, to trzeba go z miejsca .... Pojawi się, skleci zdanie, z reguły rozsądne i raczej nikt nie ma z tym problemu. A jeżlei nawet ma, niezaleznie od tego czy jest z tej zdecydowanie gorszej strony ;) czy od nas, to ten ktoś ma problem. YA, GD czy armatka nic tu nie zmienia. Przemawiają do mnie argumenty o spójności projektu, ale nie za bardzo o symbolach. Skoro fana ma być jakoś tam symboliczna, coś tam mówiąca, to na jakiego ch.... nam napis Spursmania? Kto oprócz kilku osób wie co to jest?? Będzie tak poprawne, że nieczytlen maksymalnie.

Zgadzam się z Pistonsem co do tej Gwiazdy Dawida. Yids, Yiddos ok, Gwiazda i Yid Army nie. Dlaczego nie Gwiazda, to już napisał Pistons. Że później część naszych kibiców przejęła ten symbol, mogą się znaleźć tacy, którym nie będzie on pasował. Chłopaki ze Ślunska chcą sobie zrobić flagę z napisem Oberschlesien i Kogutem - ok, ich sprawa, ja się nie dorzucę bo to nie moja idea. Krakowiacy będą chcieli sobie zrobić z pawimi piórami, ich sprawa, Kaszubi z Kogutem i słoikiem ogórków, też ich sprawa. Zbiorą się polscy wyznawcy judaizmu kibicujący Spurs, zrobią sobie z biało-czerwoną Gwiazdą Dawida. Jak sobie tak już to wszystko przemyślałem , to dochodzę do wniosku, że na fladze MUSI być napis Spursmania.

Polityki nie będzie jak sami jej tu nie wmieszamy. Nigdzie nie zauważyłem żeby w propozycjach prezentowana była flaga Izraela. Poza tym trochę to bez sensu, że użycie flagi czy symbolu Izraela jest polityczne, a barwy polskie, brytyjskie czy angielskie nie są. Żeby własnie nie było politycznie użyłem koguta (klub) z gwiazdą dawida (kibice, a ściślej ich przydomek) w barwach narodowych Polski ( flaga dotyczy kibiców z Polski). Gdzie tu polityka, Izrael, Palestyna czy Bóg wie co jeszcze? Nie chcę używać nazwy Yid Army, ale samo Yidds czy Yidos mi odpowiada. Moja propozycja jest jednym wielki żartem na temat, bo nie mam potrzeby stawania pod jakąkolwiek flagą narodową traktowaną serio.

Powiem szczerze - gwiazda Dawida jest symbolem przede wszystkim Izraela. To że wyciagnął ja ktoś na meczu Barcelony czy Chelsea to byc może dlatego, że pochodził z tego kraju. Jego prawo. Flaga ma łączyc a nie dzielic. Jestem 100% przeciwnikiem mieszania polityki do sportu i symboli, które mogą byc kontrowersyjne. A co jeżeli kibicowałby Tottenhamowi ktoś z Palestyny, albo ktoś komu Żydzi zrobili coś złego. Nie wiem po co szukac takich problemów etycznych - to jets sport i ma byc miło a nie prowokacyjnie. Nasz polski odłam Spursmanii powinien symbolizowac nas a nie symbole nie wszystkim dobrze się kojarzące. Powiem wprost. Nie jestem antysemitą, nie mam nic do Żydów ale absolutnie nie stanę pod flagą z gwiazdą Dawida ponieważ nie identyfikuję się z tym symbolem. Dla mnie ważny jest Tottenham a nie polityka. Dziwne to dla mnie i to bardzo, że osoba tak wyważona jak aapa nalega na symbole, które nie jednoczą a dzielą naszą społecznosc.

Powiem szczerze - gwiazda Dawida jest symbolem przede wszystkim Izraela. To że wyciagnął ja ktoś na meczu Barcelony czy Chelsea to byc może dlatego, że pochodził z tego kraju. Jego prawo. Flaga ma łączyc a nie dzielic. Jestem 100% przeciwnikiem mieszania polityki do sportu i symboli, które mogą byc kontrowersyjne. A co jeżeli kibicowałby Tottenhamowi ktoś z Palestyny, albo ktoś komu Żydzi zrobili coś złego. Nie wiem po co szukac takich problemów etycznych - to jets sport i ma byc miło a nie prowokacyjnie. Nasz polski odłam Spursmanii powinien symbolizowac nas a nie symbole nie wszystkim dobrze się kojarzące. Powiem wprost. Nie jestem antysemitą, nie mam nic do Żydów ale absolutnie nie stanę pod flagą z gwiazdą Dawida ponieważ nie identyfikuję się z tym symbolem. Dla mnie ważny jest Tottenham a nie polityka. Dziwne to dla mnie i to bardzo, że osoba tak wyważona jak aapa nalega na symbole, które nie jednoczą a dzielą naszą społecznosc.

varba - generalnie się zgadzamy. Chcemy by flaga była kojarzona ze spursmanią. Inni wolą Yids Army i stąd ta dyskusja - moim zdaniem też zbyteczna, bo powinniśmy się wspólnie wszyscy identyfikować z tą flagą. A jak widać - YA już dzieli.

Varba - bezstresowo. Marcus - my sobie doskonale zdajemy sprawę z tego, że jak powstał przydomek Yid Army, to nikomu we łbie się jeszcze nie mieściło, że może istnieć takie zjawisko jak hoolsi. Ale teraz sytuacja jest zgoła inna i ja, mówiąc za siebie, nie chcę nawet wywoływać u kogoś najmniejszego podejrzenia. Wolę być jak żona Cezara. Mamy zresztą tyle określeń, Yidos, Yidds, Spurs, Tottenham, THFC, SPURSMANIA, naprawdę jakimś problemem jest zrezygnowanie z tego jednego, które MOŻE być przez kogoś źle kojarzone?! Varba - określenie walka z rasizmem może jest złe. Może lepiej tak "ukazanie głupoty antysemityzmu." Jak to się ma do tego co jest dziś, kiedy na WHL rasistowsko pomiata(ło) się Murzynem?! I nie chodzi o to, co wypada, a co nie. Nie chcę po prostu, żeby ktoś np. w Anglii mylnie skojarzył Spursmanię z jakimś ruchem poparcia dla ustawek organizowanych przez "firmę" Yid Army. Co przy opinii (błędnej), jaka panuje o naszych kibicach, wcale nie byłoby takie trudne.

Ja to się brechtam czytając jak ktoś myśli że przydomek Yids to jakaś walka z ksenofobią czy rasizmem. Jak dorabia się filozofię do rzeczy prostych. Oskarżanie kibiców o hipokryzję mimo że przydomek Yido teraz znaczy dla kibiców tyle co dla Chelsea - the Blues,a dla Liverpoolu - the Reds. Sama geneza przydomka nie miała nic wspólnego z walką z rasizmem jeżeli się nad tym zastanowić. Chodziło o zlewkę z tego co sobie krzyczą fani Chelsea, że nas to nie obchodzi bo jesteśmy z tego dumni. Jaka w tym walka z rasizmem!? Ludzie to nasza flaga, gówno nas powinno obchodzić co wypada a co nie. Jedyne co nas powinno obchodzić to symbole które chcemy żeby nas reprezentowały. Takie jakie sobie wybierzemy, bo tak nam się podoba. Nikt nie ma praw autorskich do Yid Army, bo nikt nie ma praw do Yellow Army, Red Army, Blue Army. To pojęcia zbyt ogólne żeby jedna grupa wzięła sobie na nie wyłączność. To może ja sobie założę Spurs Army i nikt nie będzie mógł używać Spurs, oczywiście że nie! Rozumiem że ktoś chce spursmania zamiast Yido, bo bardziej się z tym będzie utożsamiał, ale po co ta cała dyskusja i argumentacja z dupy wzięta. Ja też uważam że powinno być jakieś nawiązanie do spursmanii bo to jest to co nas łączy, oprócz Tottenhamu. Flaga numer 7 jest najlepsza, trzeba ją troszkę dopasować i skupmy się na tym, a nie na pierd...niu farmazonów

Cały czas nie kumam. Czy na łzaienkowskiej krzyczy się "we are TB"??? Na Bługarskiej nie słyszałem "Brygada Banici". Na Lane jednak cały stadion nadziera sie YA, przynajmniej ja tak słyszałem. No chyba, ze 50 -60 letni facet z wnukiem (chyba) to była bojówka. Ogólnie wszyscy to bojówka, nawet kobity. Jak dla mnie na tym polega różnica, że nie ma znaku równości miedzy YA a TB, LPH, JG, Destroyersami. To zdecydowanie szersza grupa , w zasadzie prawie jednoznaczna z fanami Spurs. Nie wiem czy to używać na fanie, tak samo jak inne znaki, ale jak dla mnie to teoria jest do tego dorabiana, jakbysmy o Krzyzu przed pałacem rozmaiwali ;)

trafne spostrzezenie na temat the Adebayor song ;)

ginola, bez sensu, że o tym dyskutujemy, ale nie należy tego brać politycznie. Ja jestem przeciwny uzyciu nazwy Yid Army, bo to nazwa konkretnej grupy.

Ja jestem 100% przeciwko użyciu konkretnie określenia "Yid Army" - z powodów które podałem, argument mariano też jest słuszny. Jeśli chodzi o resztę, mnie to wali, aczkolwiek tak jak Barometr jestem wrogiem mieszania polityki do sportu. Mieszanie polityki do czegokolwiek zawsze (bez wyjątków) się źle kończy. A co do tej manifestacji, walki z ksenofobią etc. - szczerze mówiąc, kiedyś w to wierzyłem, teraz z tego brechtam. Czemu? Bo co to za otwarcie u ludzi, którzy niby wyśmiewają sntysemityzm, ale na Adebayora śpiewają, że jego ojciec mył słonie?! Chyba nie ma nic gorszego niż obłuda...

aapa ja jestem wyluzowany jak najbardziej. Potłuczony - jak najmniej.

ja utożsamiam sie z Gwiazda Dawida i nazywaniem nas Żydami :) pokazujac ten symbol wytracamy w ten sposob argument ksenofobom z Chelsea czy WHU,chcecie nazywac nas Żydami? prosze bardzo. kibice Spurs słyna z poczucia humoru i robienia sobie jaj z kibicow druzyn,ktorzy mysla,ze syczeniem buczeniem i "wyzywaniem" wyrzadza nam jaks szkode :)Żydem nie jestem,antysemitą też nie. jak dla mnie Gwiazda Dawida to super pomysł ;) PS. ktos na forum pisal,ze nie wierzy w demokracje,chyba zaczynam podzielac ten poglad :)

Poza tym Barometr trochę wyluzuj i przestań gadać jak potłuczony.

A czy ja mieszam w to Izrael? Flaga Izraela stała się pewnym symbolem na stadionach, niekoniecznie utożsamianym z Państwem Izraela, a raczej z czymś wyjątkowym, wybranym. Tak traktowali to piłkarze Ghany gdy na MŚ po strzelonej bramce wyciągnęli flagę Izraela, tak traktują to fani Spurs gdy zrobili to samo na Emirates, tak zrobili fani Barcelony wywieszając ją na Stamford. A że polscy fani zawsze chcą być postrzegani jako hardcorowcy więc stąd Gwiazda Dawida. Moja propozycja jest taka http://img716.imageshack.us/i/spursmania.jpg/ Oczywiście to wszystko nierówno jest i wymaga dopracowania, ale jako sama stylistyka mniej więcej oddaje to o co mi chodziło.

Dla mnie nr 8 wyglada najmniej kiczowato.czy mozna jeszcze dodawac projekty , czy to sa juz ostateczne opcje???

W temacie Yid Army - to faktycznie konkretna "firma" tak jak np na naszym podwórku TB, czy LPH. Myślę, że byłoby po prostu niestosowne umieszczać nazwę takiej grupy na fladze Spursmanii nie będąc członkiem takiej grupy. ( niezależnie od sympatii ) Po prostu chłopakom z YA mogłoby się to nie spodobać - ta "branża" tak ma.. To moim zdaniem podstawowy argument na "nie". Że żydowskie korzenie, tradycja, pochodzenie toakurat spokkx.

aapa jak Tobie prywatnie odpowiada - nie ma problemu. Mnie grzeje kto ma jakie pochodzenie. Inna sprawa, że nie grzeje mnie polityka Izraela. Ale to nie ma nic wspólnego z klubem piłkarskim. A już tym bardziej ABSOLUTNIE nic wspólnego nie ma to z polskimi fanami Tottenhamu jakiegokolwiek pochodzenia. Jeśli chcesz wspierać Izrael, żydowską kulturę, itd. itp. - rób to we własnym zakresie mi nic do tego. Ale przestańcie dorabiać ideologię do sportu - to nigdy się dobrze nie kończy (były przykłady z Krakowa tu wspominane, z Łodzi też można dodać). Dlatego już sobie dajmy z tym spokój i zajmijmy się tworzeniem flagi SPURSMANII, a nie kolejnego odłamu YID ARMY.

A moim zdaniem biało-czerwona gwiazda dawida załatwia sprawę szybciej niż 1000 słów. Przy czym nikomu nie każę tego robić, ot taki mój pomysł, ale nie wiem jakby się od tej "żydowskości" nie odcinać, to ona już z nami zostanie i mnie tam to odpowiada.