Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Tottenham Hotspur -:- Arsenal FC

Tottenham Hotspur
15 września 2024, 15:00 Tottenham Hotspur Stadium
Arsenal FC
Premier League

Newcastle United 2:1 Tottenham Hotspur

Newcastle United
1 września 2024, 14:30 St James' Park
Tottenham Hotspur
Premier League

Tottenham Hotspur 4:0 Everton FC

Tottenham Hotspur
24 sierpnia 2024, 16:00 Tottenham Hotspur Stadium
Everton FC
Premier League

Leicester City 1:1 Tottenham Hotspur

Leicester City
19 sierpnia 2024, 21:00 King Power Stadium
Tottenham Hotspur
Premier League

Tottenham Hotspur - Aston Villa 1:2

15 września 2008, 23:11, Krzysztof Runowski
Po golach Nigela Reo Cokera i Ashleya Younga, drużyna Martina O'Neilla zasłużenie wywiozła trzy punkty z White Hart Lane. Koguty zaprezentowały się żenująco słabo i po czterech kolejkach zasłużenie okupujemy ostatnie miejsce w tabeli Premier League. Honorowe trafienie dla Spurs było dziełem Darrena Benta. Bezbarwny debiut zaliczył zarówno Roman Pawliuczenko, jak i Vedran Corluka.
Źródło: własne

39 komentarzy ODŚWIEŻ

wilczur
18 września 2008, 23:28
Liczba komentarzy: 93
Może ktoś mi zdradzić jak to sie dzieje ,że jeden z czołowych i bogatszych klubów Barclays Premiership pozbywa sie 2 najlepszych KLASOWYCH napastników i kupuje jedynie młodzika ,który Bóg wie jak będzie grał i czy sie zaaklimatyzuję.Dla mnie to jest jedną z głównych przyczyn takiej a nie innej postawy Tottenhamu .Wydaje mi się ,że świadomość utraty głównej siły ognia zmniejszyła ich pewność siebie i rozochociła oponentów do odważniejszej gry.
0
radeon
18 września 2008, 12:48
Liczba komentarzy: 589
jak mowilem - problemem naszym nie jest Juande Ramos. Raczej Comolli. Zaczynam tęsknić za Arnesenem ;)
0
aapa
18 września 2008, 08:55
Liczba komentarzy: 2742
Wszystko dobrze MARCUS tylko rewolucję to się robi w okresie przygotowawczym, a nie w trakcie sezonu. Zaczynam mieć poważne wątpliwości do umiejętności senora JR, ale oczywiście głupotą wszechczasów byłoby zwalnianie go.
0
MARCUS
18 września 2008, 00:15
Liczba komentarzy: 2060
Dobra HB, ale może lepiej coś na razie zaakceptować, poczekać, mimo że ogień we krwi. Wszyscy (tak przypuszcam) czegoś chcą. Czegoś duzego, tzw sukcesu. No to ja się nie pytam czy tak ma być, tylko jakie są tego konsekwencje. Ja od dawna uważam, że wielkim błędem była sprzedaż MCarricka, ale ma się to nijak do dnia dzisiejszego. To jest dobre na temat pt co myślisz o nowym THFC, albo coś. Jendak nie akceptuję takich wynurzeń - bo jakoś mi cięzko to inaczej nazwać, w temacie opis meczu. To owocuje tym, że jak coś ugram jak z Chelsea, mimo granej kupy, to jest kiepsko, ale dobrze, a jak jest w plecy to zazwyczaj są oceny i lista zakupów. A co się niby zmieniło? Dla mnie to jest kompletnie bezwartościowe i zazwyczaj po prostu staram się tego nie komentować- co zastanaawiające ostatnimi czasy częściej niż kiedyś, tylko że są też momenty , że mi się przelewa, łapię klawiaturę i skrobię hamując się, zeby nie nawrzucać inwektyw. Jak coś piszę to się z tym zgadzam i staram się być konsekwentnym i sprawiedliwym - oczywście to drugie jest dużo trudniejsze. Żeby coś nazwać poglądem, to musi mieć to jakąś wartość trwałą, to nie może być luźne zdanie zmieniające się w zależności od widzimisię, a nawet czasem od wyniku. Ja mam taką przypadłość, że interesują mnie poglądy nie zdania.
0
halabala
17 września 2008, 23:22
Liczba komentarzy: 1310
Ale Marcus - wiele osób, w tym ja - od początku pisaliśmy, że sprzedaż Malbranque'a to błąd i już dawno przewidywaliśmy, czego nam będzie brakować przy takich a nie innych transferach. Teraz przewidywania sprawdzają się, a najbardziej boli niemoc. I zaczynam nabierać coraz większych podejrzeń, że praprzyczyną takiego stanu rzeczy (i wielu złych rzeczy, które miały miejsce w przeszłości) jest szara eminencja klubu. Damien C.
0
MARCUS
17 września 2008, 22:03
Liczba komentarzy: 2060
Ja tu czegoś nie rozumiem. Niby chcemy mieć Drem Team, liczyć się wszędzie i zawsze. Tylko to ma stać się od razu, zaraz, z miejsca, oczywiście w pięknym kogucim stylu!. Brakuje nam tego, brakuje nam tamtego. Może wyjebmy Ramosa i sami to róbmy, na cholerę nam on, przecież wiemy lepiej? Kurwa mać klub się zdecydował na rewolucję i ją zrobił, a ta boli, co przecież o niczy nie przesądza i jeszcze nam może wyjść na zdrowię. Ja chciałem zmian i wszystkie sprzedaże prócz Berby to dla mnie cudo. Nie wiem czy mam rację, ale przynajmniej nie lamentuję, że to , tamto albo sramto, że trzeba kupić tego czy tamtego, ale cierpliwie czekam, bo z czymś takim się liczyłem. A gdzie te gadki, z wczoraj, że to silna liga , ze tam się nic nie dzieje od razu, że trzeba się dostosować, że to trwa, że nie każdy da radę itp itd. Gdzie są ci kozacy z tymi jajami co te prawdy głosili i jak to się ma do tego co jest. Nie róbcie znowu legendy z Keana i Steeda, bo za pół roku to się okaże, że w opisach jeden albo drugi to był Sensei dla Gatuso albo Viery.
0
halabala
17 września 2008, 19:59
Liczba komentarzy: 1310
Tottenham jest dobry,ale w wymienianiu podań na własnej połowie.Nikogo nie potrafię po tym meczu wyróżnić,może Gomeza,ale nawet on finalnie dał dupy przy tej drugiej bramce.DNO i jeszcze raz DNO.Nie zdziwię się jak Wisła nas ogra.Bo ofensywy to my nie mamy,a obronę dziurawą jak sito.Lennon robi dużo wiatru,ale i tak mało z tego wynika.Reszta dno na czele z Santosem i Modricem.
0
halabala
17 września 2008, 18:52
Liczba komentarzy: 1310
Artur - tu nie chodzi o wyniki, ale o styl. Oglądając mecz z Villą nie widziałem niczego, na czym mógłbym bazować optymizm na najbliższe tygodnie (nie liczę meczów z Wisła, bo takie spotkania musimy wygrywać niezależnie od formy). I najgorsze jest to, że gołym okiem widać czego nam brakuje (fightera w pomocy, inna sprawa że z tym mamy problem od czasów Freunda, z krótkimi przerwami na grę Davidsa i ostatnio Steeda), a na ewentualne naprawienie tego stanu musimy czekać do stycznia. No, chyba że ktoś z obecnej kadry weźmie na siebie tę rolę, ale ja prawdę mówiąc takowego piłkarza nie widzę. Nie wydaje mi się, żeby rozwiązaniem na dłuższą metę był Corluka (jako def. pom.), bo jeszcze przez jakiś czas będzie brakować mu zgrania. Jenas nigdy taki nie był (mimo że gra dobrze), jedyna nadzieja w O'Harze.
0
Wujo
17 września 2008, 17:24
Liczba komentarzy: 513
Steed był walczakiem-i w końcówce meczu jego postawa była swoistym sygnałem dla reszty,żeby grać do końca.A Keano to...Keano. Miło,żew końcu jest normalna dyskusja a nie ciągłe podnoszenie alarmu,że nie wygraliśmy w 4 meczach heh
0
gaizka
17 września 2008, 12:48
Liczba komentarzy: 1248
Wiem macie wiele racji w tym co piszecie ale czy to nie jest podyktowane tylko i wyłącznie słabym startem w tym sezonie....gdy przychodzą porażki zaraz zaczyna się tęsknota za taki pilkarzami jak Malbranque a czy z nim w składzie nie przegrywalismy meczy po 0:4???Mi o to chodzi że jeżeli chcemy naprawde podnieść się na wyższy poziom,poziom np.Chelsea musimy mieć lepszych piłkarzy.Może jesteśmy w tej chwili w kryzysie ale inne drużyny też to prędzej czy póżniej dopadnie.Gdy przyjdą zwycięstwa nagle nikt Steeda nie będzie pamiętał.
0
gaizka
17 września 2008, 12:43
Liczba komentarzy: 1248
ja mimo wszystko wciaz mam nadzieje, że sprzedaż Steeda to było coś w stylu "On ponad pewien poziom się nie wzniesie, kupimy lepszego, który nas na wyzszy poziom za jakis czas wniesie".. I takową nadzieje mam z całą nasza sytuacja w klubie. Sprzedaż tych wszystkich zawodnikow to były 2 kroki w tył. Teraz nie wystarczy zrobic 2 kroków w przód, bo to i tak za mało na LM. 3 też mogą nie wystarczyć ... Ciężkie zadanie przed Ramosem. Ale on potrafi budowac druzyny. Tylko pytanie - jaki on ma wpływ na transfery? Bo jeśli żaden, to nasze budowanie druzyny nie ma sensu .. Łudzę się jednak, że te transfery przypadkowe nie są, że każdego z tych graczy ktorych mamy Ramos podpatrywał od dłuższego czasu ... że wizja naszej gry czai mu się gdzieś w głowie i z czasem to wszystko zadziała. Tylko znając życie znow ktos odejdzie i dupa zbita. Pomyslmy jak pieknie byłoby gdyby nie odszedł ani Keano, ani Berbatov... Tak naprawde jedynym zmartwieniem bylby jakis porzadny def pom... Pomarzyc mozna ;)
0
User 'realcyclspurs' has exceeded the 'max_questions' resource (current value: 16707)