Wczoraj miałem napisać coś dłuższego, ale mi się nie chciało :P A dzisiaj Marcin napisał niemalże "słowo w słowo", co ja miałem zamiar napisać. Bent ma siedzieć w polu karnym przeciwnika i ewentualnie uciekać ze spalonego ;] Więcej akcji środkiem (Modrić z Jenasem muszą popracować nad zgraniem, z tym że Luka powinien grać na wysokości defensywnych pomocników drużyny przeciwnej, a Jenas jako klasyczny środkowy pomocnik, z małym zadaniem odbioru ania piłki jak ewentualnie Luka straci (ala Fabregas). A Giovaniemu proszę dać czas, bo chłopak ma największy potencjał ze wszystkich.

aapa, staje w obronie Gio, Chłopak ma dopiero 18 lat i jest juniorem własnie. To utalentowany zawodnik o genialnej technice. Jest to gracz przyszłosciowy, który szczyt formy ma jeszcze daleko przed soba. Dajmy mu czas,żeby ograł sie troche z Angielska, "twardą" piłka. Co do Benta to mam mieszane odczucia.. Niby strzela te bramki, ale praktycznie nie daje nic z gry. To typowy sęp w polu karnym. Strzela jeśli jest dobrze obsłużony,a sam raczej niewiele potrafi wywalczyc. Szczerze to w zadnym meczu jeszcze mnie nie przekonał swoja grą. Ale mimo to taki typowy sniper tez jest nam potrzebny, tyle,ze nigdy nie powinien grac w ataku sam....

Akcja z której bent strzelił gola ze spalonego był klasy Realu w najlepszych czasach. Cudowna chce się rzec. I ja tak właśnie mówię. Szkoda że nie grał Pavluchenko bo bym go chętnie zobaczył. Obrona wisły jak masło. Bale i Lennon bez problemów mijali po trzech zawodników na raz. I wkurzło mnie to że z tego nie było bramek. Podoba mi się O'Hara. Taki mały wojownik. Bent słabo ale tylko on zawsze strzela bramki. Najgorzej wypadł Szpakowski. Aż nie dało się słuchać jak mówił Sakora. Komentował jak by ktoś go zmusił.

Będzie krótko.W punktach. -rozczarowali mnie troche strzelcy goli.Bentley irytował niecelnymi dośrodkowaniami.Było to o tyle wkurzajace, że Diaz dawał mu naprawde dużo swobody.Przypomina mi sie taka sytuacja, kiedy David miał piłkę na skrzydle, zatrzymał się i miał tyle miejsca i swobody, że mógł nie tylko przymierzyć, ustawic sobie piłkę i wycelować ale gdyby się sprężył to by na frytki zdążył wpaść.A co zrobił Bentlij.Dośrodkował.Nawet troche lepiej niż Gunter.Poza tym dlaczego to on się brał za wolne a nie jeden z najlepszych speców od tego w Anglii Gareth Bale? Bent też mnie rozczarował.Delikatnie mówiąc to gość jest tak technicazny jak ja:/W takiej jednej sytuacji, tuz przed polem karnym Wisły, kiedy praktycznie kryty nie był, tak przyjmował piłkę, że ta wylądowała na środku boiska:/!Ale przecież on jest taki silny i szybki i w ogóle...Tylko dlaczego przegrywa główki nawet z Baszczem?Wg mnie, żeby był z Benta pożytek Ramos powinien zakazać mu ruszać się z pola karnego, tak żeby po ładnych kombinacyjnych akcjach dostawał piłkę jak na tacy, dostawiał noge i wpychał piłke do bramki.Bo w tym jest dobry. -Gra: nie wyglądała źle.Ale szkoda, że na tle tylko Wisły.Były przebłyski, jak ta akcja przy nieuznanym golu.To był majsetrsztyk.Tak powinnismy atakować!A nie wyrzut na skrzydło, rajd i dośrodkowanie w okolice Giewontu.Zagęścić środek(w końcu mamy dużo środkowych pomocników umiejących grać piłką i ani jednego defpoma), trzymać się przy piłce i w odpowiednim momencie atakować tak jak przy nieuznanej bramce.I będzie dobrze. -Podobali mi się:Zokora(aktywny, waleczny, dobrze grał z piłką),Bale też bo atakował z bronieniem nie miał problemów.Gdyby tylko pozwolono mu wykonywać wolne...,Dużo szumu(w pozytywnym znaczeniu)narobił Cambell. Podobał mi się też komnetarz pana Szpakowskiego.Zwłaszcza Zakora i Bejli.I tekst o kogucie i diabłach.

Największą plamę dają ostatnio Daws z Tomem, a wszyscy się czepiają Gio i Benta. Wg mnie Gio grał nieźle wczoraj, trochę gwiazdorzył, ale jakiś tam pożytek z tego był. Bent również jakoś nie zawiódł, mimo że miał problem z opanowaniem piłki. Strzelił gola (a nawet dwa) i chwała mu za to :P

w kolejnym?

Może i co niektórym Bent przeszkadza swoją obecnością w naszym klubie ale co jak co to tyłek nam ratuje w kolejnym meczu.

Patrząc na kwote transferu to raczej super interesu nie zrobiła.

Ginola, ok Bent wirtuozem nie jest, ale Gio? Zastanawiam się czy Barca nie zrobiła super interesu pozbywając się zawodnika, który może na juniorów jest i dobry, ale w dorosłej piłce zupełnie sobie nie radzi.

Panowie- za dwa dni nikt nie bedzie pamietal gry i pozostanie sam wynik. W kontekscie rewanzu moze i nienajlepszy, ale jednak zwyciestwo. Mam nadzieje ze w rewanzu przegramy 2-3, 3-4, 4-5 etc.-i tak awansujemy, a Wisla naklepie dwa punkty do rankingu;) Co do Benta- zgoda ze napastnika rozlicza sie z goli, ale gdyby ten drwal posiadal choc elementarna technike, chocby taka jak juniorzy Darzboru Chocieborz, to ladowalby po 3-4 gole! Prawda jest taka, ze ten drwal zupelnie nie pasuje do kombinacyjnej gry, jaka chyba chcemy grac z Gio i Luka w skladzie...

No tak nawet swoich pilkarzy kurw... nazywali a i PZPN-owi sie dostalo

Poza KURWAMI to nic nie leciało z ust kibiców Wisły.....wiochą zajechało nic więcej,co nie zmienia faktu że kibice Tottenhamu nie wysilali się zbytnio.Rywal niestety nie był atrakcyjny(być może większość fanów pierwszy raz usłyszała nazwę Wisła Kraków)i nie wzbudził większych emocji....

No tak Paweł ale wiesz strzelcy bramek zawsze oceniani są wyżej... I ja się już chyba odczepię od Benta bo może i nie gra rewelacyjnie ale do cholery czego oczekiwać od napastnika... No tylko GOLI ! :) więc niech sobie gra jak gra ale jak bedzie ładował bramy tak jak teraz to ja nie mam nic przeciwko byle, te gole pomagały nam odnosić dobre wyniki tak jak w meczu z chealse czy teraz z Wisłą....

Tam gdzie zazwyczaj siedze zbyt wiele nie widac wiec zbyt wiele o grze nie moge powiedziec.Wyszedlem ze stadionu niezbyt zadowolony wiec gra chyba nie zachwycala-co tu mowic nie widzialem zadnej poprawy.Jak mysle o grze spurs to pustka mnie ogarnia i ciemnosc jakas.Ide na Wigan i Hull i jesli znowu nic nie zobacze(nie dlatego ze miejsce zle)to przed telewizorem zostane moze tam wiecel bedzie widac. ps. w telewizorze mozna rowniez wylaczyc doping kibicow przyjezdnych.

Dobrze że wreszcie ktoś docenił Benoita A-E-technicznie kolo jest na pewno na poziomie Bale'a, ma dobra inklinację do ataku, tylko trochę czasem za łatwo go kiwnąć z boku. Gunter to dla niego żadna konkurencja

Moim zdaniem,Zoko na prawej obronie to rozwiazanie tymczasowe zagrał dobry mecz zresztą nie tylko ten mecz z cheashit tez chyba tam grał,obrone mamy dobrze obsadzoną,mnie osobicie coraz bardziej przekonuje ekotto niezłe pokretło ma.Ogolnie panowie z tym potencjałem i skłądem nie ma bata ta maszyna musi zaskoczyć.

Jeszcze dwie refleksje. 1. Zokora jest lepszy gdy gra na prawej obronie (podobnie było na turnieju w rotterdamie0. 2. Zabrzmi to dziwnie ale podoba mi się to że Campbell gra z uśmiechem na ustach. Niby to nic nie znaczy ale co tam. I Like IT.

Ty się nie dziw Mihau79. Biadolenie to mamy opanowane do perfekcji. Jasne że marzyliśmy o cudownym występie i zwycięstwie 4-0 żeby do Krakowa wysłać juniorów.Takie jest prawo kibica: wierzyć i marzyć. Jaka jest rzeczywistość. Jak zwykle inna kurczę blade . Mecz jak mecz. Całkiem niezły i emocjonujący. Wstałem dziś wcześniej i obejrzałem go jeszcze raz na spokojnie. Pierwsza połowa. Moze być. Zaczęliśmy spokojnie i po jakiś 10 minutach opanowaliśmy sytuację. Widac było że chcemy ZA BARDZO. No cóż - wiemy jak jest sytuacja i wcale się dziwę. Pada bramka i kiedy wydaje się że bedzie odblokowanie i spokojnie wygramy Wisła strzela. Błąd Zokory: oddanie piłki i odpuszczenie Wislaka i wracamy do punktu wyjścia (z tym że ze stracona bramką). Druga połowa znacznie lepsza. Momentami gralismy całkiem całkiem. Dalej nerwowo ale dobrze. Dwie akcje : MIODZIO. Ta po której padła nieuznana bramka i ta po której zabrakło precyzji w ostatnim podaniu aby Bent wsadził do pustej. Wydaje mi się że taki futbol chce grac Ramos. Oby sie udało. Potem wchodzi Campbell. Fajny chłopak. Szczególnie podobały mi się jego powroty iw alka o piłkę. Asystę miał ekstra a Bent zrobił co do niego należało. I w sumie trudno się czepiać Benta. Znowu bramka i no powinna być druga (ta nieuznana). W sumie wazne że wygraliśmy. Narazie nie się co martwić rewanżem. To dopiero za dwa tygodnie. Moze już bedziemy innym zespołem (czytaj: bardziej zgranym i pewnym siebie). Oby. Teraz super wazny mecz z Wigan- o wiele ważniejszy niz ten wczorajszy. O wiele.

oglądałem jedynie końcówkę meczu, zresztą wczoraj nawet jakbym widział cały to wiele bym z niego nie wiedział, więc skomentować mogę sam wynik: Pierwszy pozytyw: w końcu mamy zwycięstwo. kolejny: w dwumeczu prowadzimy. przeciwnik nie jest mocny, więc odrobina koncentracji, kontrola gry i jesteśmy dalej. no ale są i minusy: bramka stracona na wyjeździe, powoduje, że jakiś przpadkowy farfocel moglby nas wyeliminować. o stylu się nie mogę wypowiadać, ale liczę, że z Wigan zobaczymy w końcu zwycięstwo w Pemier League. i to w dobrym stylu

Jezu jak czytam nie które komentarze to mi sie zygać chce,nie wiem czego wy oczekujećie ze bedzizemy wszystkich łoić po 4,5 zero????? zejdzcie na ziemie panowie.Wygralismy mecz szkoda ze nie do zera ale najwazniejsze ze jest do przodu,na przełamanie wsam raz.Moze teraz nie bedzie z górki ale bedzie ok.W rewanzu bedzie ciezko jak na wojnie ale awansujemy,dupy do gory.