Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Blackpool - Spurs

20 lutego 2011, 00:50, Grzegorz Słomka
We wtorek na Bloomfield Road (najmniejszy stadion w PL – 12.555 widzów) o godz. 21 zmierzymy się z beniaminkiem FC Blackpool. Ostatni raz Spurs spotkali się z Blackpool w IV rundzie PL – 31.10. 2007 – na Lane Spurs wygrali 2:0, gole Keane i Chimbonda. W tym meczu w roli managera Spurs debiutował Juande Ramos. Z tego meczu w składzie Spurs pozostało 6 zawodników (Defoe, Keane, Dawson, Lennon, Jenas, Kaboul), z drużyny Seasiders pozostało 3 zawodników (Rachubka, Crainey i Taylor-Fletcher).

W lidze po raz ostatni graliśmy ze sobą w Div.2 w sezonie 1977/78, na wyjeździe zwycięstwo 2:0, u siebie remis 2:2.
Po raz pierwszy w historii graliśmy z Blackpool – 10.10.1908 roku w Div. 2 na wyjeździe padł remis 1:1 – gol Steel’a

Drużyna Blackpool powstała w 1887 roku. Największy sukces w lidze The Seasiders to wicemistrzostwo Anglii w 1956 roku. W pucharach mieli więcej sukcesów, osiągnęli półfinał Pucharu Ligi w 1962 r. i wygrali Anglo-Italian Cup w 1971, a rok później ponownie awansowali do finału tego pucharu. Ostatni raz grali w najwyższej klasie rozgrywkowej w sezonie 1970/71.

W minionym sezonie pod wodzą managera Iana Hollowaya, awansowali po raz pierwszy w historii do PL. W finale play-off pokonali na Wembley – Cardiff City 3:2 (w Championship zajęli dopiero 6 miejsce).

W obecnych rozgrywkach w najwyższej klasie rozgrywkowej Blackpool radzi sobie świetnie. Po rozegraniu 16 meczów zajmuje X miejsce z dorobkiem 22 punktów. Co ciekawe więcej punktów zdobyli na wyjeździe, aż 14 – co plasuje ich na III miejscu w tabeli meczów wyjazdowych (Spurs są na V miejscu z 11 punktami). Z kolei na swoim malutkim stadionie spisują się najgorzej w lidze, zaledwie 8 punktów w 6-ściu meczach, bramki 11:11. Trudno o bardziej optymistyczny prognostyk dla Spurs przed tym meczem.
Przed sezonem niektórzy fachowcy przewidywali, że Blackpool może w całym sezonie zdobyć ... 10 punktów. Jak widać drużyna z najmniejszym stadionem i budżetem, z najmniejszą i najtańszą kadrą już zagrała na nosie fachowcom. Na pewno największą gwiazdą Blackpool jest ich charyzmatyczny manager – Halloway. Ten ciężko doświadczony przez los człowiek (choroba żony, trójka ich dzieci jest głuchoniema) to bardzo pogodny człowiek i mistrz motywacji. Obiecywał, że jego drużyna będzie grała atrakcyjny futbol a’la ... reprezentacja Hiszpaniii. I na tyle na ile stać jego piłkarzy realizuje ten plan, Blackpool stara się jak najdłużej utrzymywać przy piłce i gra systemem 1-4-3-3.

W ostatnim ligowym meczu Blackpool pokonał Stoke 1:0 (gol Campbella) – oczywiście na wyjeździe. Seasiders grali w składzie : Kingson – Eardley, Cathart, Crainey, Evatt, Grandin (Phillips), Adam, Vaunghan, Taylor-Fletcher, Campbell, Varney.

Ogólny bilans meczów Spurs vs Blackpool :
57 meczów – 30 zwycięstw – 14 remisów – 13 porażek, bramki 116 : 70.

First Division :
Mecze Zwy Rem Por Bramki
Home 18 13 2 3 51:23
Away 18 7 6 5 20:21
Total 36 20 8 8 71:44

Second Division :
Mecze Zwy Rem Por Bramki
Home 7 3 2 2 19:11
Away 7 3 3 1 12:8
Total 14 6 5 3 31:19

FA Cup :
Home mecze : 1 mecz : 1 remis , bramki 1:1
Away mecze : 2 mecze, 2 zwycięstwa, bramki 7:1
Neutral mecze : 2 mecze, 2 porażki, bramki 2:5
Total mecze : 5 meczów, 2 zwy, 1 rem, 2 por, bramki 10:7

League Cup :
Home : 2 mecze – 2 zwycięstwa , bramki 4:0.

Najwięcej goli w jednym meczu vs Blackpool = 3 - Ted (18.1.1930), George Hunt (4.4.1936),
Jimmy Greaves (16.12.1962 i 14.9.1963) i Bobby Smith (31.8.1960).

Spurs strzelcy przeciwko Blackpool :
12 – Bobby Smith, Greaves
6 – Baily
5 – Cliff Jones
4 – Harper, Duquemin
3 - Bobby Steel, Middlemiss, Dimmock, George Hunt, Ramsey, Robb, Brooks, Les Allen, Gilzean, Peters.
2 - Cantrell, Tattersall, Morrison, Harmer, Medwin, White, Dyson, Mullery.
1 - Minter, Rance, Walden, Charlie Wilson, Banks, Smy, O'Callaghan, Jimmy Cook, Meads, Andy Duncan, McClellan, Mackay, Blanchflower, Norman, Robertson, Clayton, Knowles, Chivers, John Duncan, Hoddle, McAllister, John Pratt, Stewart

Debiut dla Spurs vs Blackpool :
- Jimmy GREAVES – 16.12.1961
- Roy BROWN – 15.10.1966

Ostatni mecz dla Spurs vs Blackpool :
- Les BENNETT – 25.9.1954
- Ron REYNOLDS – 26.4.1958
- Peter BAKER – 13.3.1965

Pierwszy gol dla Spurs przeciwko Blackpool :
- Bobby Steel – 10.10.1908
- Jimmy Smy – 14.2.1929
- Jimmy Greaves – 16.12.1961

Kamienie milowe
- 14.12.1957 – Ted Ditchburn rozgrywa swój 400 ligowy mecz dla Spurs
- 31.10.2007 – Paul Robinson po raz 150-ty wystąpił w bramce Spurs.
autor: Paweł Morga
Źródło: własne

81 komentarzy ODŚWIEŻ

FallenOne
20 lutego 2011, 12:20
Liczba komentarzy: 625
Wiem, że to nie do końca odpowiednie miejsce, ale Hamburg podpisał kontrakt z Anersenem, który postanowił odejść z Chelsea. Szkoda, bo ktoś taki baardzo by się nam przydał, szczególnie patrząc na 'taktykę' HR na rynku transferowym.
0
tomo89pl
20 lutego 2011, 10:59
Liczba komentarzy: 87
Blackpool ma bardzo złą passe 7meczy bez zwycięsta w tym aż 6 porażek. Więc motywacja u nich będzie bardzo silna. W tym sezonie wygrali już z Sunderlandem, Liverpoolem x2 tak więc mecz zapowiada się ciekawo.
0
adipetre
19 lutego 2011, 22:23
Liczba komentarzy: 1263
Az wstyd nei wygrac w Blackpool. Oni fajnie graja do przodu, ale nie bylo w historii PL gorszej druzyny w defensywie i zdziwie sie jesli na Bloomfield nie zaaplikujemy przynajmniej 2-3 bramek.
0
TrueYid
19 lutego 2011, 21:31
Liczba komentarzy: 618
Pato,Robinho,Pirlo i Zlatan wciaz pokazuja,ze Milan jest elitarna druzyna liczaca sie w Europie (patrz np. tabela Serie A). wiec po co gadanie,ze to juz mniej elitarny klub? tak znane marki nie staja i nie stana sie nigdy mniej elitarne,po prostu zagralismy swietne spotkanie,w ktorym pokazalismy niedowiarkom,ktorzy tak straszyli nas Milanem,ze mozna go pokonac. mecz z Blackpool bedzie ciekawy,z jednej strony moze byc pelen emocji i rozstrzygnac w samej koncowce (moze znow Niko?) ,a moze byc nieskladna kopanina ,w ktorej bramka padnie na poczatku meczu i tak zostanie do konca. mam nadzieje,ze chlopakom zostalo troche motywacji z meczu z Milanem i 3 pkt beda nasze.
0
DADI
19 lutego 2011, 21:25
Liczba komentarzy: 172
Wielki Milan z mojej wypowiedzi wrzuć sobie w cudzysłów myślowy, wtedy lepiej będzie dostrzec kipiącą wręcz z tego ironię ;)
0
DADI
19 lutego 2011, 21:13
Liczba komentarzy: 172
Wielki Milan to był za czasów Ancelottiego i Kaki teraz to juz mniej elitarna drużyna, albo Tottenham stał się już europejska potęgą stąd zwycięstwo na San Siro, no ale wracając do tematu w Blackpool gra jeden człowiek, mam na myśli oczywiście Adama, ale jak sie postawi obok niego Sandro i patrząc jak ten młodzieniaszek zagrał z Milanem, to mam nadzieję, że środkowy mandarynek sobie nie pogra
0
Marcin108
19 lutego 2011, 20:26
Liczba komentarzy: 412
Mandarynki są ostatnio w sporym dołku i z pewnością będą chciały, szczególnie przed własną publicznością, zaprezentować się z niezłej strony. Bo przecież wygrana z drużyną, która przed chwilą pokonała Wielki Milan fajnie wygląda w papierach. Musimy wyjść niesamowicie zmotywowani od samego początku, czyli niejako zaprzeczyć swojej naturze, bo jeśli weźmiemy pod uwagę kilka poprzednich sezonów, to po tak spektakularnej wygranej, jak ta z Milanem, w następnym spotkaniu następuje rozprężenie, a w głowach chłopaków pojawia się myśl, że jeśli pokonali Milan, to co im zrobić może jakieś tam Blackpool.
0
jaroszy
19 lutego 2011, 16:41
Liczba komentarzy: 921
Blackpool jest nie obliczalne i jestem przygotowany na to że to nie będzie łatwe spotkanie , jednak nie może sobie pozwolić na porażkę chcąc gonić czołówkę . Wygrywając przeskoczymy o 1 punkt City i będziemy już na trzecim miejscu .
0
TrueYid
19 lutego 2011, 13:56
Liczba komentarzy: 618
sporo racji,dobre krycie Adama to juz polowa sukcesu. druga czesc zalezy od naszych zawodnikow. mam nadzieje,ze napastnicy sie przebudza i cos ustrzela
0
RAFO THFC
19 lutego 2011, 12:28
Liczba komentarzy: 3181
;-] Didier rozwaliłeś mnie tą taktyką! Ale jest w tym dużo prawdy.
0
Didier
19 lutego 2011, 00:31
Liczba komentarzy: 196
Mam nadzieję, że HR bardzo uważnie obejrzał mecz Blackpool-Mad Utd. Oby nie było odrabiania strat. Kryć Adama, nawet go nakryć całą jedenastką jak bedzie przy piłce tak zeby mu tylko łeb merdał spod koszulek naszych piłkarzy jak bedzie leżał na ziemi. I jak najmniej rzutów rożnych bo będzie ciepło. 0-2 do przerwy a potem mozna iść na miasto bo Blackpool to rozrywkowa miejscowość gdzie można wypić i zatańczyć.
0
DADI
18 lutego 2011, 18:34
Liczba komentarzy: 172
Po takim spotkaniu w LM aż chce się na pewno chłopaką grać, liczę na pewne zwycięstwo i Kranjcar od pierwszych minut.
0
varba
18 lutego 2011, 17:57
Liczba komentarzy: 4468
Bardzo obawiam się tego meczu, a raczej nastawienia psychicznego na ten mecz, bo widziałem kilka dobrych drużyn jak dostały baty od niby słabej drużyny. Grają bez żadnych kompleksów i jak nie zagramy na 100% to możemy się pożegnać z 3 miejscem. Mam nadzieje że Harry będzie potrafił ich zmobilizować tak jak na mecz z Milanem. Że Luka zagra na środku i poprowadzi nasze ataki. Może któryś z naszych snajperów się w końcu przebudzi i strzeli jakieś bramki w Premier League!
0
halabala
18 lutego 2011, 17:00
Liczba komentarzy: 1310
Jestesmy na fali, bedzie dobrze! Trzy punkty musza byc, bo w walce o 4. miejsce (hm, de facto to o trzecie) liczy sie kazdy punkt i trzeba je zdobywac w takich meczach, zeby potem miec komfort powiniecia sie nogi w spotkaniach naprawde trudnych. Tylko naszych fanow szkoda - nad morze do Blackpool pewnie chetniej wybraliby sie w maju, a nie w zimny lutowy wieczor :)
0
olivier
18 lutego 2011, 16:23
Liczba komentarzy: 1361
Mecz będzie pokazywany na Canal+Sport
0
aapa
18 lutego 2011, 14:42
Liczba komentarzy: 2742
aa i jeszcze jedno: pojemność Bloomfield Road jest chyba nieco większa, 16 tys.
0
Lukas
18 lutego 2011, 14:39
Liczba komentarzy: 78
Zapowiada się ciężki mecz, ale musimy dać radę. W paru następnych kolejkach gramy z drużynami z samego dołu tabeli, te spotkania po prostu trzeba wygrać. W ogóle to mam nadzieję że Harry zacznie w końcu rotować Bale'a z Kranjcarem. W pierwszej części sezonu czasami bezsensownie katował Garetha do 90 minuty gdy ten grał słabo (np. mecz z Sunderlandem u siebie).
0
Barometr
18 lutego 2011, 14:09
Liczba komentarzy: 5046
Ogramy ich. Jesteśmy na fali. Typuję ciężki mecz, ale bramka Kranjcara w ostatnich minutach zadecyduje
0
matek
18 lutego 2011, 14:07
Liczba komentarzy: 478
Według moich obliczeń na wyjazdach do tej pory zdobyliśmy 21 punktów. Czy to nie jest czasem zapowiedź meczu który miał się odbyć w pierwotnym terminie? Ta godzina też mi tu nie pasuje...
0
aapa
18 lutego 2011, 13:38
Liczba komentarzy: 2742
Grzesiu sprawdza czy czytamy ze zrozumieniem. Coś mi się nie zgadza. Blackpoll FC to primo, secundo to 14:30 we wtorek? Mecz jest chyba o 21:00.
0
<  1  2  3  4  5    >

tabela ligowa

Drużyna M Z R P PKT
1. Arsenal FC 0 0 0 0 0
2. Aston Villa F.C. 0 0 0 0 0
3. Brentford F.C. 0 0 0 0 0
4. Brighton & Hove Albion F.C. 0 0 0 0 0
5. Burnley FC 0 0 0 0 0
6. Chelsea FC 0 0 0 0 0
7. Crystal Palace 0 0 0 0 0
pokaż całą tabelę

ankieta

Na którym miejscu w tabeli Tottenham zakończy sezon Premier League 2023/2024?
1 12.5%
2-3 12.5%
4-6 25%
7-10 50%
11-20 0%
8 oddanych głosów
archiwum ankiet

kontuzje

Użytkownicy online: Gości online: 173 Zarejestrowanych użytkowników: 5227 Ostatnio zarejestrowany: Normankeype

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się