Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Tottenham Hotspur - Wigan Athletic 0:0

21 września 2008, 18:48, Krzysztof Runowski
Tottenham Hotspur: Gomes, Zokora, Corluka, Woodgate, Assou-Ekotto, Bentley (64. Lennon), Jenas, O'Hara, Bale (80. Huddlestone), Bent, Pawliuczenko (46. Campbell).

Wigan Athletic:Kirkland, Figueroa, Boyce, Bramble, Melchiot, Valencia, Scharner, Palacios, Koumas (72. Kapo), Zaki (82. Camara), Heskey.

Sędzia: Steve Tanner.

Widzów: 35808.
Źródło: własne

68 komentarzy ODŚWIEŻ

Barometr
23 września 2008, 13:32
Liczba komentarzy: 5046
Współpraca Jola z Comollim z pewnością była nieudana. Przynajmniej tak twierdzi Jol. Choć może się tylko usprawiedliwia - ciężko powiedzieć. Niezaprzeczalne jest jednak, że transfery za czasów Holendra w większości (wyjątek - Bułgar, Bale, czy Jenas) były tragiczne w perspektywie walki o pierwszą czwórkę (Rasiak, Danny Murphy, czy ostatnio Boateng). Juande chyba się na to przygotował przed przyjściem na WHL i (z różnych pogłosek medialnych tak wynika) zapewnił sobie współpracę z Francuzem przy transferach. I pewnie dlatego po objęciu posady przez Hiszpana na WHL sprowadza się zdecydowanie lepszych zawodników, niż w ubiegłych latach, o których biły się lub mogłyby przyjąć do swych drużyn kluby z Champions League (Bentley, Modrić, Corluka, Hutton, Woodgate, Bostock). Natomiast nie zmienia to faktu, że ktoś po drodze zawalił i - jak wspomniałem - nie załatał wszystkich dziur po odejściu tych DWÓCH, a także nie sprowadził lewonożnego pomocnika/skrzydłowego. I sytuacja na lewej stronie wygląda tak, że wystawiani tam prawonożny Bentley, czy Lennon, a czasem nawet Huddlestone ścinają do środka, bo inaczej nie potrafią. Albo odpowiedzialność za bieganie na tym skrzydle zrzuca się na mego ulubieńca Bale'a, który zapieprza od własnego pola karnego pod pole przeciwnika, ale nie dziwmy się, że wtedy nie jest w stanie na czas wrócić do obrony. Najbardziej tą chorą taktykę widać było z Villą, gdzie uparcie Koguty brnęły pod bramkę rywali przez zagęszczony środek, bądź wrzucały świecę w pole karne "na aferę", a może ktoś strzeli (gola Benta w tym spotkaniu komentować nie będę). I za to moim zdaniem odpowiedzialność ponosi przede wszystkim Francuz i po części Juande.
0
aapa
23 września 2008, 13:27
Liczba komentarzy: 2742
Tylko widzisz sytuacja z Arnesenem jest identyczna jak z Keanem, Carrickiem i Berbatowem. Przyszedł wiekszy i sobie wziął. I tak była radość, że pieniądze dostaliśmy, bo mozna było to mniej cywilizowanie załatwić. Problem nie w dyrektorze sportowym, bo weź piłkarzy od Arnesena i od Comollego porównaj to wyjdzie, ze ci drudzy są lepsi. Dobry trener to taki co umie cos z niczego zrobić, a zły to taki co nawet z wirtuozami nic nie wygra.
0
aapa
23 września 2008, 13:11
Liczba komentarzy: 2742
ale własnie taką robotę odwala dyrektor sportowy, a nie menedzer, o tym co twierdził Jol o wspolpracy z Comollim wszyscy wiemy, natomiast Ramos mówił że z Comollim wszystko uzgadnia. Jednak po prostu nie chce mi sie wierzyc ze hiszpanski trener zgadza sie za niemałe pieniadze na kupno brytyjskich pilkarzy jak Huttona, Woodgate'a, Bentleya - ktorych notabene raczej zna tylko ze słuchu! Dlatego mimo że to co napisałem wczesniej wydaje sie byc absurdalne to ja po prostu nie moge znalezc innego wytłumaczenia dla naszej padaki. Może jakby się zmienił dyrektor sportowy i przybył do nas ktoś z pewnym doświadczeniem jesli chodzi o budowanie druzyny ( jakie doswiadczenie ma Comolli? ) to może by to inaczej wyglądało. Bo ostatniego kogo posądzam o słabą grę i brak wyników to Ramos. Bo jak to jest że osiągał dobre wyniki w 2 jakby nie patrzeć średnich drużynach z ligi hiszpanskiej a w potentacie finansowym z Premier League jakim jest Tottenham zajmuje 20 miejsce? Dla mnie trenerem w tej chwili moglby byc nawet Mourinho i tak zajmowalibysmy 20 miejsce. To jest 3 sezon z rzędu w którym notujemy coraz gorsze wyniki, a przypomne że Comolli dołączył do nas jako dyrektor sportowy własnie w 2005 roku za Franka Arnesena. Pierwszy sezon gut, drugi średni, trzeci słaby, czwarty beznadziejny. Jak dla mnie wszystko jest jasne - co nagle nasi menedzerowie zapomnieli jak sie druzyny prowadzi? Po prostu na początku mielismy po Arnesenie jeszcze jakis model druzyny, potem za transfery zabrał się Comolli i z roku na rok wszystko zaczęło się walić. Może się mylę, może nie ... nie wiem. Takie jest moje zdanie, niestety nie moge go poprzeć zadnymi faktami oprocz tego, ze odkad jest u nas Comolli to zaczynamy notować coraz gorsze wyniki w raz z napływem "JEGO" zawodników.
0
aapa
23 września 2008, 12:15
Liczba komentarzy: 2742
Nie wyobrażam sobie żeby to tak działało. Jak nie wychodzi to mozna tak tłumaczyć własne nieudolności, to nie moja wina, jak nie miałem na to wpływu. Wielu osobom wydaje sie, że wydanie ilus tam milionów to dla angielskiego klubu piłkarskiego bułka z masłem. Tymczasem o wydaniu tych pieniedzy musi zdecydowac kilka osób. I napewno nie jst tak, że Ramos mówi:"kup mi jakiegoś napastnika", bo byłoby to bardzo nieprofesjonalne. Tak przy okazji to liczę, bez wzgledu na wynik, że zagramy jutro jakims totalnie 2 składem.
0
aapa
23 września 2008, 12:08
Liczba komentarzy: 2742
dla mnie to nie do końca tak, wydaje mi sie ze sytuacja Comolli-Ramos jest taka: Ramos mówi: znajdź mi napastnika ( i podaje jego cechy ). No to mu znajduje: Pavlyuchenkę. Taki Pavlyuchenko przychodzi na trening i Ramos się łapie za głowę "Kogo ty mi kupiłeś, nie o takiego mi chodziło". Wydaje mi się, że to (oprocz odejscia naszego ataku) główna przyczyna naszej słabej gry, piłkarze nie pasujący do taktyki Ramosowej - ani nie pasuje tu Modrić, ani GIO, nie wiem czy Bentley, no akurat Pavlyuchenko wydaje sie ze pasuje ale tez jest mega zmęczony więc nie mozna od niego cudów wymagać... Oczywiście nie znam szczegółow jak układa sie współpraca C-R ale wydaje mi się, że nie za dobrze, podobnie zreszta było z C. i panem Jolem... Comolli miał jakas swoja wizje, Jolowi to nie przypasowało, druzyna zaczęła grać padlinę. Bo jak wytłumaczyć to, że przychodzą do nas trenerzy naprawde dobrzy, a potem zaczynamy grać padakę, przychodzi kolejny świetny menago i po jakims czasie padaka. Menedzerowie odchodza ale nic sie nie zmienia! Może więc czas zajrzeć głębiej do władz klubu niż tylko na ławke trenerska?
0
aapa
23 września 2008, 11:37
Liczba komentarzy: 2742
Skoro piłkarze są dobrzy to nie można mieć pretensji do Comolliego. Chyba, ze nie są dobrzy? Narazie, Gio to dla mnie ni pies ni wydra, w Modrića wierzę, ale wygląda na oszołomionego, Blackburn, sprzedając nam Bentleya, zapomniało dołączyć prawą nogę. Z graczy o dłuzszym stazu w druzynie, Lennon biega tak jak biegał, Bejli ( pozdrawiam panie Darku) ani nie strzela (bo bierze sie za to zawodnik bez prawej nogi), ani nie kiwa, a jeszcze daje sie ogrywać. Jak zobaczyłem jak najsłabszy obok Niedzielana zawodnik Wisły, Łobodziński prawie go ogrywa i jest w stanie podać w pole karne, prawie zszedłem na zawał. Bent, może i wygladało by to lepiej gdyby, jak w meczach towarzyskich, dostawał podania. Najczęściej dostaje jednak podanie typu wrzuta (teraz to dopiero gramy długie piłki!) i nawet jak wygra pojedynek to nie ma nikogo, kto opanowałby sytuację. No ale każdy z nich jakieś tam piłkarskie papiery ma. Tak samo jak Ramos ma papiery trenerskie. Trzeba je tylko odnaleźć w Archiwum X.
0
koko
23 września 2008, 10:56
Liczba komentarzy: 476
no osobiście co do komentarza Barometra ( nie powiem ciekawy nick :) ) to nie zgodzę się jedynie z oceną Gomesa i jesli chodzi o obsadę lewej pomocy. Umówmy się - obecnie nie ma czegoś takiego jak lewy prawy pomocnik. Jeśli zawodnik chce grać na skrzydle, musi operować na obu stronach. Mamy więc lewonożnego GIO i prawonożnych Davida i Aarona. Jak dla mnie idealna mieszanka - jeden mega szybki, drugi z świetnym podaniem ( jak na razie tego nie pokazuje ), a trzeci stworzony wręcz do ośmieszania rywali. Dla mnie większym problemem jest obecnie środek pomocy - w ostatnim spotkaniu zagrał tam mój faworyt na rolę defensywnego pomocnika zaraz po Zokorze ( ostatnio zaczyna mnie przekonywac i nie szkodzi ze głownie na prawej obronie ) - O'Hara. Nie wiem jak zagrał, meczu nie widziałem. Ale mam nadzieję, że Huddlestone'a nie bede musiał juz oglądać ( nie cierpie zawodników bez charakteru, chociaz jego podania są po prostu genialne ). Jenas to pewniak, Modric potrzebuje czasu... I widzę że doszła kolejna osoba ANTYFAN talentu naszego Damiena Comolliego :) który jak to mawiał kiedyś pewien polityk o panu Balcerowiczu: MUSI ODEJSC!! :)
0
koko
23 września 2008, 10:29
Liczba komentarzy: 476
Holsten od 2-3 lat prodokuja w Bulgarii (okolo 2zl z monopolovego) :)
0
aapa
23 września 2008, 08:28
Liczba komentarzy: 2742
MARCUS, Holsten się znajdzie. Rozumeim, że to przez wzgląd na stare czasy? Powiem szczerze, że to był jeden z elementów mojego zainteresowania Tottenhamem. Piwa oczywiście nie znałem i myslałem sobie co to za bezczelność mieć reklamę Holstein, która w Polsce kojarzy sie z agresją. Potem doczytałem, że to Holsten.
0
Barometr
23 września 2008, 03:08
Liczba komentarzy: 5046
Wiem, wiem, ale musiałem trochę nadrobić :) mam nadzieję, że przynajmniej się dobrze czytało (mimo obiekcji co do treści). Co do Gomesa to może i skandal, ale uważam, że są (lub byli - jak Lloris zanim się nim Lyon nie zainteresował) lepsi, młodsi bramkarze (Akinfeev, Asenjo, Ochoa, Neuer, Adler, Ustari, Amelia?) w zasięgu Spurs. A poza tym - jak wyjaśniłem - do brazylijskich bramkarzy nie mam/nie miałem/nie będę miał/ zaufania. Oni chyba genetycznie mają wpisane puszczanie farfocli. Może to się wywodzi z tego, że tam na podwórku najsłabszy z pola idzie na bramkę?
0
Barometr
23 września 2008, 02:39
Liczba komentarzy: 5046
Powiem tyle- to chyba rekord swiata w dlugosci posta. Co najlepsze, nawet calego przeczytalem. Z wieloma rzeczami sie nie zgadzam, ale narzekanie na transfer Gomesa zakrawa juz o skandal!!!
0
Barometr
23 września 2008, 00:03
Liczba komentarzy: 5046
Panowie na wstępie zaznaczę - po raz pierwszy się wpisuję (choć często wpadałem tu jako gość), więc wybaczcie długość posta. Oczywiście Ramosowi trzeba dać czas, a może nawet inaczej - czas trzeba dać drużynie, żeby się zgrała. I tak jak powiedział to Ramos w jednym z wywiadów potrwa to co najmniej 15 spotkań (ja obstawiam, że nawet dłużej). Były tu już dywagacje na temat transferów i moim zdaniem (powiedzmy sobie to szczerze) - rewolucja (a nie ewolucja) była konieczna. Większość sprzedanych latem zawodników była kwintesencją słowa przeciętność (Chimbonda, Tainio, mimo wszystko Steed, Kaboul, Lee), albo wręcz prezentowała poziom bardzo słaby (Gardner, Robinson). I właśnie dlatego powyżsi zawodnicy nie znaleźli po okienku transferowym miejsca w "big4" tylko w klubach środka tabeli, bądź walczących o utrzymanie. Dwóch klasowych zawodników (Robbo i ten bułgarski śmieć) musiało odejść, bo nie można trzymać w kadrze zawodników, którzy z naszą drużyną nie chcą mieć nic wspólnego. Jak dla mnie sprzedaż tych dwóch (których nazwisk nie powinno się na tak szacownym portalu nawet wymieniać) zbliżających się szybko do 30-tki zawodników za ponad 50 mln funtów trzeba uznać za sukces, choć przyznam, że Bułgara z przyjemnością potrzymałbym w rezerwach. Tam mógłby sobie dalej narzekać. Także na razie - sprzedaże na plus (przy podejściu do sprawy Robbo i Bułgara), choć nie udało się zmieść wszystkich beztalenci (Rocha, Boateng, Ghaly, Ekotto, Stalteri), czy nie rokujących nadziei na poprawę (Lennon, Bent), ale rozumiem, że trzeba mieć w składzie kliku rezerwowych. Oczywiście problem ze stratą dwóch klasowych napastników (tego im nie można odmówić - piłkarsko są rewelacyjni) był w ich zastąpieniu. Wierzę, że Roman będzie w stanie godnie zastąpić jednego z nich, choć z pewnością okres zadomowienia się w Premier League po przejściu z ligi rosyjskiej trochę potrwa. Cambell jako człowiek MU wzięty z łapanki jest taką zapchaj dziurą i boli mnie, że jego rozwój na WHL może pomóc mu w karierze na Old Trafford. Jak po transferze Bułgara można MU jeszcze pomagać w dokształcaniu piłkarzy Czerwonych Diabłów? Dla mnie to skandaliczna pomyłka i mimo iż widzę potencjał tego piłkarza nie chciałbym go widzieć w koszulce Tottenhamu (wolałaby dać szansę Pekhartowi). Bent to jeden z najgorszych transferów w historii Tottenhamu i ponad przeciętność się nie wzniesie. Pozostaje mieć nadzieję, że w obecnej sytuacji strzeli choć te 8 bramek i sprzedamy go po sezonie, aby zminimalizować straty tego fatalnego zakupu (Commoli dziękujemy Ci raz jeszcze) I tu przychodzi brak drugiego obiecującego strzelca, za co oczywiście należy krytykować odpowiedzialnych za transfery Damiena i Levego (Ramosa pewnie też). Pozostaje cierpliwie czekać do stycznia. O transferze Villi możemy pomarzyć, ale nie zgodzę się, że transfer Huntelaara można odłożyć między bajki. Jeśli Gomes zrezygnował z CHL, dlaczego Klaas nie miałby odejść z Ajaxu? Pozostaje pytanie, czy będziemy w stanie konkurować z innymi klubami o zakup Holendra. Otwarta wydaje się też kwestia Arshavina. Porażką transferową, która wydaje się mieć olbrzymie znaczenie na grę Spurs w tym sezonie jest też brak lewego pomocnika. Słyszeliśmy o Downingu, Nevesie, czy Capelu, ale żaden z nich nie przeszedł na WHL. Zakup Capela jak wiemy został zablokowany (bezprawnie?) przez prezesa Sevilli, który powiedział, że owszem sprzedał by Diego za sumę oferowaną przez Tottenham (z tego, co można było przeczytać oferowaliśmy równowartość jego klauzuli odejścia), ale każdemu innemu klubowi, tylko nie Kogutom. Dlatego po tych słowach nie robiłbym dalej interesów z Sevillą, ale pytanie - czemu przez całe okienko transferowe nie byliśmy w stanie sprowadzić innego zawodnika na tę pozycję? Te dwa olbrzymie grzechy (napastnik i lewy pomocnik) moim skromnym zdaniem zaważyły w dużej mierze na grze Spurs w tym sezonie. Widać jak Ramos miota się z wystawieniem składu. Na lewej stronie gra kapitalny, dynamiczny, świetny technicznie, perspektywiczny Bentley. Tylko jedno ale - Bentley jest prawoskrzydłowym!!! Marnowanie go na lewej stronie to zbrodnia! David pokazał jak fenomenalnie potrafi grać w ostatnich dwóch sezonach w Blackburn i jego przyjście do Spurs było dla mnie jeszcze większym wydarzeniem niż zakup Modricia (poza tym David jest od dziecka fanem Spurs - czegóż chcieć więcej?). Tylko nie można chłopaka marnować na lewej pomocy! Wystawianie tam Lennona, a nawet Huddlestona zakrawa na podobny błąd, choć lepiej marnować tych zawodników, niż Bentleya. Ja osobiście widziałbym na ten czas Gio na lewej pomocy aż do czasu otwarcia nowego okienka transferowego, ale to tylko moje skromne zdanie. Reasumując brak zawodników na 2 kluczowych pozycjach powoduje, że drużyna Ramosa wychodzi w każdym meczu w innym ustawieniu i składzie personalnym, co tylko potęguje chaos w drużynie. Ponadto uparte trzymanie się Lennona na prawej pomocy odbiera nam atut w postaci Bentleya. Taktyka zatem kuleje (aż się łezka kręci, gdy wspominam grę na jeden, dwa kontakty na pamięć za czasów Jola), a Juande na razie nie pokazał żadnego pomysłu na rozwiązanie tych problemów zawodnikami, których ma obecnie do dyspozycji. Generalnie rzecz biorąc - rewolucja była konieczna, ale nie została w pełni dokonana. Drużyna nie dość, że pół sezonu będzie się zgrywać to jeszcze pozbawiona jest dwóch kluczowych pozycji. Pozostaje mieć nadzieję, że braki uzupełnimy w styczniu. Plus to, że Ramos wreszcie zdecyduje się jakim chce grać systemem (osobiście preferowałbym 4-4-2) Na koniec - obiecujące jest kupowanie takich zawodników, jak Corluka, Modrić, Bentley, Gio, Pavlyuchenko, czy wcześniej - Hutton, Gunter i Woodgate. Zupełną pomyłką wydaje się być Gilberto, ale przyjmijmy, że był to wypadek przy pracy. Mocno wątpliwe jest też dla mnie kupowanie brazylijskiego bramkarza (Gomes) - oni zawsze są nieprzewidywalni (patrz mecz z Aston Villą - raz genialny, raz beznadziejny). Bardzo chciałem na tę pozycję Llorisa, ale rozumiem jego wybór i przejście do Lyonu. Tak więc wszystko byłoby w miarę ok, gdyby nie dwa braki, o których wspomniałem. Wtedy cierpliwie czekałbym, aż zupełnie nowa drużyna Spurs w końcu się zgra, ale miałbym przynajmniej na co czekać. Błędy zostały jednak popełnione i zarząd Spurs powinien z nich wyciągnąć konsekwencje. PS I nie oszukujmy się - Koguty w tym okienku więcej zarobiły na transferach niż wydały. Skąd więc optymizm niektórych fanów Tottenhamu przed sezonem - nie mam pojęcia (podobnie było w poprzednich sezonach). Dopiero gdy załatamy wszystkie dziury, sprowadzając klasowych zawodników będziemy mogli myśleć o "wielkiej czwórce". Na teraz skupiłbym się na poprawie stylu gry, czyli po prostu zgraniu drużyny. PS2 Jak widać nie jestem fanem Commoliego i będę się trzymał tego, że Francuza należało zwolnić po takich niewypałach jak Bent, Boateng, Ekkoto, Kaboul, czy Rocha.
0
maciek yido
22 września 2008, 20:38
Liczba komentarzy: 43
Panowie bedzie dobrze.niech sie troche zgraja ,to Comolli powinien odejsc.strata czasu ten czlowiek.napastnicy musza sie zgrac narazie nie ma zrozumienia.na CL nie ma juz szans ale w pucharach powalczymy.bylem na meczu z wigan i musze pochwalic corluke ,jako srodkowy obronca byl swietny,jamie ohara tez mi zaimponowal walczyl biegal byl wszedzie,to taki nasz mlody davids.trzymajcie wiare.pozdro
0
MARCUS
22 września 2008, 18:55
Liczba komentarzy: 2060
Dobra AAPA niech będzie. Chociaż znając zamiłowanie do browara w tym narodzie, wynik kibicowania któremuś z nas, mógłby być zaskakujący. Tylko jedno ALE, nie czeskie ale Holsten, jeżeli jeszcze gdzieś można go dostać.
0
aapa
22 września 2008, 12:10
Liczba komentarzy: 2742
MARCUS, przyjmujesz wyzwanie? Dodatkowo jak wygrasz ogłoszę u siebie na blogu, że ze wszystkich Spursmaniaków znasz sie na piłce.
0
Marek
22 września 2008, 09:31
Liczba komentarzy: 702
Może zabrzmi to jak wynurzenia starego pernika ale ... Zróbmy choc raz w tym klubie coś inaczej. Przez te wszystkie lata przeżyełm tyle zmian trenerów że już się pogubiłem. I nic one nie dają. Raz od wielkiego święta Puchar Ligii i to by było na tyle. Postawmy raz na jednego człowieka (RAMOS) i trzymajmy się tego . KONSEKWENTNIE aż do bólu. Dajmy mu zbudować zespół, dajmy mu go ograć i postawmy wtedy jakieś realistyczne cele. Bądzmy jak MU ...500 lat(czy coś koło tego) temu. Wzieli SAF i postawili na niego. Było ciężko na początku . (Im nie nam). Grali padakę. Raz o mało co nie wyleciał ale wygrał (nomen omen) jakiś mecz w Pucharze Ligii i zostawili go w spokoju. Pierwsze lata ciągle nie spełniał oczekiwań ale trwał. I potem ruszyło. (starsi pamiętają). Ja wiem że to nic nie oznacza ale skoro wymiana 356 trenerów w ciagu 25 lat nie pomogła to może warto spróbowac do cholery. Za 11 dni będziemy mądrzejsi. Jeśli przejdziemy Wisłę i Newcastle drużna może powoli zaskoczyć. Ważna jest wygrana z Wisłą bo to da nam co najmniej 4 dodatkowe mecze tej jesieni. Potrzeba nam tych meczy jak cholera. Drużyna musi grac i się ogrywać . Jak przejdziemy grupę w UEFA to wiosną moze być już inna historiua. Kluczowym momentem będzie styczniowe okno transferowe. Przede wszytskim STOPER i napastnik. Z klasą. Levy musi pójśc na maksa. Ligę jakość przepękamy tzn. nie spadniemy ale puchary do wygrania są trzy. FA Cup rusza dopiero w styczniu... No ale zacznijmy od wygranych w srodę i następny czwartek. COYS
0
yid76
22 września 2008, 09:13
Liczba komentarzy: 179
A mnie sie wydaje,ze wcale sie przed sezonem NIE WZMOCNILISMY,wydajac przy okazji mnostwo funciakow.Moze i sprowadzono zawodnikow o wysokich umiejetnosciach indywidualnych,ale takich ktorzy maja spore deficyty w grze obronnej.O ile pamiec mnie nie myli,nie taka miala byc filozofia gry zapowiadana przez Ramosa.Pytanie tylko,czy winny Ramos czy moze raczej Commoli(osobiscie uwazam,ze powinno go nie byc w naszym klubie,nie tylko ze wzgledu na przeszlosc,ale tez z powodu upodobania do drogich transferow przereklamowanych grajkow).Co gorsze,obawiam sie,ze znowu w styczniu wydamy duze pieniadze na przecietniakow i w tym przecietniactwie trwac bedziemy.Nie oszukujmy sie-moze w lepszej formie odniesiemy kilka zwyciestw,ale ja osobiscie nie wierze ze Dos santos,Bentley,Bale sa w stanie wyniesc ekipe na szczyty-bo sa po prostu"zbyt mietcy".Tak na marginesie-czy Barca pozbywalaby sie lekka reka Gio,gdyby byl graczem z najwyzszej polki?NIE!Przykro o tym mowicale wraca stare-miliony wyrzucone w bloto,styl gry zenujacy,mydleni oczu ze bedzie dobrze itd.itp.Zmiana trenera nic tu nie da,dopoki w klubie bedzie Commoli.
0
Raptus1
22 września 2008, 00:22
Liczba komentarzy: 359
Panowie, sam bronilem Juande, no ale ja mu dalbym takie wymagania- przejscie Wisly i po 10 kolejkach dwucyfrowa ilosc punktow. Porazke z Newcastle w CC juz wkalkulowalem. I przede wszystkim pojawienia sie jakiegos pomyslu gry! No i niestety chyba znow na jakis czas z trybun WHL musi zniknac flaga "This giant is woken":|
0
Raptus1
21 września 2008, 23:41
Liczba komentarzy: 359
Popatrzcie na to inaczej. MU gra dobrze lub nawet lepiej niż dobrze. Wzmocnił się znacznie (nawet naszym kosztem) i co? kiszka, ledwo 15 miejsce przy tym potencjale? Serce by chciało jak najlepiej, ale cóż jest jak jest. I LOVE SPURS.
0
tuczi
21 września 2008, 22:38
Liczba komentarzy: 2242
Nie jestem specjalnym zwolennikiem totalnych rewolucji i zwolnienia Ramosa. Fakt oczywisty, ze gramy slabiutko. On chyba tez w tym wszystkim polapac sie nie moze. Wyglada na lekko zagubionego... Ale najgorsza rzecza chyba jest zwalnianie trenera na poczatku sezonu po kilku tylko meczach. Pomyslcie jak to wplynie na morale zawodnikow. Pomimo slabiutkiego poczatku nadal wierze w J.R. I mozecie na mnie psioczyc, ale wolalbym aby Spurs zajeli sie przede wszystkim Premier League i mysleli o tym w pierwszej kolejnosci. Mamy naprawde dobrze zapowiadajacych sie zawodnikow, ktorzy maja (moim zdaniem) wysokie umiejetnosci indywidualne. Jesli Ramos pouklada te "klocki" w jedna wielka budowle, bedzie niezle. Nie skreslajmy Go tak szybko. Wierze w te nasze Koguty od tylu juz lat i wierzyc bede wciaz. Nawet po takich grach jak ostatnio. Come on you Spurs...
0
<  1  2  3  4    >

tabela ligowa

Drużyna M Z R P PKT
1. Arsenal FC 0 0 0 0 0
2. Aston Villa F.C. 0 0 0 0 0
3. Brentford F.C. 0 0 0 0 0
4. Brighton & Hove Albion F.C. 0 0 0 0 0
5. Burnley FC 0 0 0 0 0
6. Chelsea FC 0 0 0 0 0
7. Crystal Palace 0 0 0 0 0
pokaż całą tabelę

ankieta

Na którym miejscu w tabeli Tottenham zakończy sezon Premier League 2023/2024?
1 12.5%
2-3 12.5%
4-6 25%
7-10 50%
11-20 0%
8 oddanych głosów
archiwum ankiet

kontuzje

Użytkownicy online: Gości online: 61 Zarejestrowanych użytkowników: 5227 Ostatnio zarejestrowany: Normankeype

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się