Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

SPURS vs PORTSMOUTH

4 października 2008, 11:56, Paweł Ćwik
Po udanym meczu w Carling Cup – ponownie zagramy na wyjeździe – tym razem w lidze z Portsmouth (niedziela, 14.30). Podopieczni Harry’ego Redknappa w ostatnich dwóch meczach – zanotowali świetny bilans bramkowy 0:10... (0:6 z MC i 0:4 z Chelsea). Widać, że są w dołku, a my (daj Boże) z niego wychodzimy. Ewentualne zwycięstwo byłoby naszym pierwszym zwycięstwem w lidze i dawałoby nam komfort przed rewanżem z Wisłą. Mój optymizm, bierze się stąd, że na ostatnich 21 możliwych do zdobycia punktów z Pompeys zdobyliśmy aż 19. Z tą drużyną dwukrotnie (do zera) wygraliśmy w ubiegłym sezonie, który nie był dla nas udany. W I rundzie ubiegłego sezonu - pokonaliśmy Pompeys 1:0 (gol Berbatova). Było to nasze pierwsze wyjazdowe zwycięstwo w tym sezonie, a dla Portsmouth była to pierwsza porażka na własnym stadionie w sezonie 2007/08. W rewanżu na Lane – wygraliśmy 2:0 po golach Benta i O’Hary.

Z kolei w sezonie 2006/2007 - zremisowaliśmy na ich stadionie - 1:1 po golu Malbranque’a. W pierwszej rundzie – na Lane dość szczęśliwie wygraliśmy 2:1, po golach Murphy’ego w 42 sekundzie meczu (!) i Defoe z karnego (którego nie było) w 34 minucie. Co ciekawe swoje pierwsze gole vs Pompeys dla Spurs strzelali Mido, Defoe (dla obu były to dodatkowo gole w debiucie), Murphy, O’Hara. Mam nadzieję, że może ktoś dołączy do tego grona zawodników (w sumie najbardziej bym chciał by Zokora coś strzelił, bo już rozegrał blisko 100 meczów dla Spurs i zero goli).
3 sezony temu - na inaugurację sezonu na Fratton Park wygraliśmy pewnie 2:0 po golach Defoe i Mido, w meczu tym debiutowali Stalteri, Routledge i Tainio. W rewanżu na WHL po bardzo zaciętym spotkaniu drużyna Tottenhamu pokonała Portsmouth 3:1. Gole dla "Kogutów" zdobywali King, Mido oraz wprowadzony z ławki rezerwowych Defoe. Jak widać, mecze te są na ogół bardzo zacięte, a szczęście nam do tej pory sprzyjało, oby było tak i tym razem. Mecze między tym drużynami, do noworocznego meczu z 2007 - zawsze wyłaniały zwycięzcę – do tej pory 7 razy górą były Koguty, 2-krotnie Pompeys i raz padł remis.

Osiągnięcia obu ekip w tym sezonie. Koguty są na XX miejscu (2 punkty, bramki 4:7), Pompeys na XI (6 punktów, bramki 5:12). W tabeli strzelonych goli : Spurs - zajmują XVIII miejsce z 4 golami. Pompeys są na XII miejscu z 7 golami.
W tabeli straconych goli jest już lepiej : Spurs są na XII miejscu z 7 golami, Pompey są liderami z 12 golami.
W tabeli „czystych kont” – obie drużyny mają po 1 czystym koncie.
W tabeli średnio zdobytych goli na mecz – Spurs wraz z Newcastle są najgorsi w lidze – 0,80 gola na mecz. Pompey - 1,00 gola na mecz.
Najlepszym strzelcem Spurs jest – Bent – 2 gole, u rywali ... ex-Spurs – J. Defoe - 3 gole. Defoe świetnie czuje się na wybrzeżu – w swoich pierwszych 6 meczach po przyjściu do Portsmouth strzelił dla nich 6 goli. Przypominam jednak, że po przyjściu do Spurs w II’2003 r. – w pierwszych 3 meczach strzelił 4 gole ; a debiutował w Spurs w meczu na Lane przeciwko .... Portsmouth 4:3, strzelił gola po 13 minutach. Początki miał zawsze świetne.
Z innych ciekawostek – w Spurs gra najniższy gracz ligi – A. Lennon – 165 cm, drugi jest Defoe – 169 cm. W Portsmouth gra najwyższy zawodnik – P. Crouch – 198 cm (u Kogutów najwyższy to V.Corluka –191 cm).
Najczęściej faulującym zawodnikiem Pompeys jest Diop – 13 fauli, w Spurs – Woodgate – 9 fauli.

Portsmouth w ostatniej kolejce przegrał z MC 0:6. Podopieczni H. Redknappa wystąpili w następującym składzie: James – Johnson (Pamarot), Distin, Campbell, Diarra, Belhadj, Davis (Dipo), Kaboul (Utaka), Defoe. Crouch, Traore.

Portsmouth do Premier League wrócili w sezonie 2002/03 po wcześniejszym zwycięstwie na drugim froncie, gdzie zdobyli 98 punktów i strzelili 97 goli ! Mężem opatrznościowym Pompeys okazał się Harry Redknapp, w pierwszym sezonie w elicie jego piłkarze zakończyli na dobrym XIII miejscu, będąc nawet przez pewien czas w pierwszej trójce ligi. Redknapp zrezygnował z pracy na Fratton Park w XI’2004 r., rozpoczęła się era Francuza Alaina Perrina. Redknapp jednak sensacyjnie wrócił 7.12.2005 z odwiecznego wroga Southampton. Jego cel był jeden – utrzymanie Pompeys w elicie. I dokonał tego, m.in. dzięki piłkarzom Spurs. Latem 2007 roku asystentem Redknappa został Tony Adams (przedstawiać nie trzeba...). Zmienił się również prezes – Milan Mandaric oddał kontrolę nad klubem Alexandrowi Gaydamakowi (kolejny Ruski na wyspach).
Sezon 2007/08 zakończył się wielkim sukcesem Portsmouth – zdobyli bowiem FA CUP po pokonaniu w finale Cardiff City.

Statystyka meczów przeciwko Portsmouth :

Premiership :
Mecze - Home - 5 : 5 zwycięstw, bramki 14:6
Mecze - Away - 5 : 2 zwycięstwa – 1 remis - 2 porażki, bramki 4:4
Mecze - Total - 10 meczów : 7 zwycięstw, 1 remis, 2 porażki, bramki 18:10

First Div. :
Mecze - Home - 13 : 4 zwycięstwa, 6 remisów, 3 porażki, bramki 27:22
Mecze - Away - 13 : 3 zwycięstwa, 5 remisów, 5 porażek, bramki 14:22
Total - 26 meczów : 7 zwycięstw, 11 remisów, 8 porażek, bramki 41:44

TOTAL LIGA : 36 meczów - 14 zwycięstw - 12 remisów - 10 porażek, bramki : 59:54, punkty - 44.

FA Cup :
Mecze - Home - 1 : 1 zwycięstwo, bramki 3:1
Mecze - Away - 2 : 2 zwycięstwa, bramki 7:1
Total - 3 mecze : 3 zwycięstwa, bramki 10:2

Puchar Ligi :
Mecze - Home - 1 : 1 remis, bramki 0:0
Mecze - Away - 2 : 1 remis, 1 porażka, bramki 0:1
Total - 3 mecze : 2 remisy, 1 porażka, bramki 0:1

Spurs v Portsmouth fakty :

Najwyższe zwycięstwo (home) 10:0 - 31.3.1917
Najwyższa zwycięstwo (away) 5:0 - 16.1.1937
Najwyższa porażka (home) 0:3 - 19.3.1928
Najwyższa porażka (away) 1:5 - 28.8.1957 i 0:4 - 24.4.1901

Najwięcej goli w 1 meczu dla Spurs vs Portsmouth = 5 - Jimmy Banks - 31.3.1917

4 gole w meczu dla Spurs vs Portsmouth - również Jimmy Banks - 17.2.1917

Hat-tricks dla Spurs vs Portsmouth -
Johnny Morrison - 16.1.1937 i 11.5.1940
George Ludford - 30.1.1943
Eddie Baily - 4.11.1950

Najwięcej goli przeciwko Portsmouth strzelił :

- Banks - 10
- Morrison, Bobby Smith - 6
- Baily, Duquemin - 5
- Kirwan, Alex "Sandy" Brown, Woodward, Ludford, Mido, Defoe -4 gole
- Cameron, Walton, Rowley, Walters, Brooks, Keane - 3 gole
- Copeland, Tom Smith, Tom Pratt, McNaught, Barlow, Chapman, Kyle, Seeburg, Middlemiss, Thwaites, George Hunt, Howe, Andy Duncan, Medley, Gibbons, Foreman, Uphill, Harmer, Gavin, Gilzean, Gascoigne - po 2 gole
- Arthur Jones, Morris, J. L. Jones, Dryburgh, Warner, J. Jones, Bull, Carrick, Reid, Hewitt, Brearley, Elliott, Bassett, Walden, O'Callaghan, Bolan, Willie Evans, Les Miller, Dix, Broadis, Beasley, McClellan, Robb, Dulin, Stokes, Clayton, Cliff Jones, Greaves, Poyet, Murphy, Malbranque, Berbatov, KING, BENT, O’HARA - po 1 golu.

TRANSFERY PORTSMOUTH - SPURS :
- Alex "Sandy" Brown V'1900
- Darren Anderton VII'1992 - 2 mln. funtów (wliczając w to 500 tys. f. za Paula Walsha, który w rozliczeniu poszedł do Pompey).

TRANSFERY SPURS - PORTSMOUTH :

- PAUL WALSH - napastnik, który przyszedł do nas z Liverpoolu w 1988 r., opuścił Lane i odszedł do naszego najbliższego rywala w V'1992 za 500 tys. funtów, stanowiąc część umowy w ramach której na Lane trafił Anderton.
- RORY ALLEN - 1999 - 1 mln. funtów
- JUSTIN EDINBURGH III'2000 250 tys. f.
- TIM SHERWOOD I'2003
- TEDDY SHERINGHAM w sezonie 2003/04 przybył do Portsmouth z WHL i walnie przyczynił się do utrzymania drużyny w lidze. Teddy podczas 2-krotnego pobytu na Lane rozegrał łącznie 282 mecze i strzelił 130 goli.
- SEAN DAVIS, PEDRO MENDES, NOEL PAMAROT - The Pompey w I’2006 zapłacili za tercet zawodników około 7,5 miliona funtów.
- WAYNE ROUTLEDGE – I’2006 był wypożyczony na 3 miesiące do Pompey.
- JERMAIN DEFOE – I’2008 – 8 mln.f.
- YOUNES KABOUL – lato 2008

W SPURS W MECZU PRZECIWKO PORTSMOUTH DEBIUTOWALI M.IN :

- JOHNIE JACKSON 26.12.2003, był 525-tym zawodnikiem użytym przez Spurs w lidze, był to 3.471 ligowy mecz Kogutów.
- JERMAIN DEFOE 7.2.2004, był 528-mym zawodnikiem użytym przez Spurs w lidze, był to 3.477 ligowy mecz Kogutów.
- MICHAEL CARRICK 18.10.2004, był 533-cim zawodnikiem użytym przez Spurs w lidze, był to 3.501 ligowy mecz Kogutów.
- HASSAN MIDO i ANDY REID 05.02.2005, byli 535 zawodnikami użytymi przez Spurs w lidze, był to 3.518 ligowy mecz Kogutów.
- WALTER STALTERI, TEEMU TAINIO I WAYNE ROUTLEDGE - 13.08.2005 na Fratton Park.

PIERWSZY GOL DLA SPURS W MECZU VS PORTSMOUTH, M.IN. :

- JERMAIN DEFOE 7.2.2004 (gol w debiucie)
- HASSAN MIDO 5.2.2005 (2 gole w debiucie)
- DANNY MURPHY (01.10.2006)
- JAMIE O’HARA (22.03.2008)

OSTATNI GOL DLA SPURS - PRZECIWKO POMPEY :

- Peter Kyle 3.3.1906
- John Brearley 26.11.1906
- Dennis Uphill 8.11.1953
- GUS POYET 7.2.2004

Kamienie milowe :

- 26.12.2003 - DEAN RICHARDS w meczu wyjazdowym z Portsmouth zalicza swój 400 mecz w karierze. W tym samym meczu ROBBIE KEANE notuje swój 50-ty występ dla Spurs. Po raz 50-ty w lidze w barwach Spurs zagrał Anthony Gardner. Debiut Johnny’ego Jacksona na lewej obronie.
- 7.2.2004 - mecz na Lane 4:3 dla Spurs. Pierwszy mecz i gol Defoe w Spurs, debiuty w Portsmouth dla Tresora Lua Lua i Johna Curtisa. Pierwsze gole dla Portsmouth strzelili wtedy Lua Lua i Berkovic
- 18.10.2004 - mecz z Portsmouth na Fratton Park, pierwsza wyjazdowa porażka Spurs w sezonie, debiut jako rezerwowy M. Carricka. Po raz 100 w Spurs od początku zagrał Simon Davies.
- 05.02.2005 - zwycięstwo na Lane 3:1, debiut i dwa gole Hassana Mido, debiutował również Andy Reid.
- 05.02.2005 - gol Robbie Keane'a był 100 zdobytym w jego angielskich klubach. Patrik Berger zaliczył swój 50-ty start dla Portsmouth i 150-ty w karierze w Premiership.
- 13.08.2005 - Sander Westerveld, Azar Karadas, Andy O'Brien, Gregory Vignal, Laurent Robert, Collins Mbesuma i John Viafara - wszyscy debiutowali w Portsmouth. Lomana LuaLua rozegrał swój 100 mecz w Premier League (Newcastle i Portsmouth).
- 13.08.2005 - Jermain Defoe 50 start w Spurs.
- 01.10.2006 – Sean Davis zalicza swój 200 start w karierze (Fulham, Spurs i Porsmouth)
- 22.03.2008 - w tym meczu Spurs strzelili swojego 100 i 101 gola na Lane w tym sezonie - liga plus puchary, pierwszy gol O'Hary w Spurs w lidzE

SPURS – POMPEYS – KONEKSJE :

- DARREN ANDERTON - o zawodniku zrobiło się głośno w trakcie rozgrywek FA CUP 1992, kiedy to Portsmouth dotarło do półfinału tych rozgrywek. Terry Venables ściągnął go w maju 1992 za 2 miliony funtów na Lane.
- RORY ALLEN - kolejny z klanu Allenów w Spurs. Ten młody napastnik rozegrał kilkanaście meczów w Spurs, zdobył m.in. gola w meczu z MU na Lane, przegranym 1:2. Potem za milion funtów został zakupiony przez Pompey, gdzie niestety zmuszony został do zakończenia kariery z powodu licznych kontuzji.
- ALEX "SANDY" BROWN - pierwszy legendarny napastnik Spurs, strzelec gola w finale FA CUP 1901 roku. Przyszedł do nas w 1900 z Portsmouth, a w maju 1902 wrócił do Pompey
- PETER CROUCH - nigdy nie dostał szansy na grę w pierwszym składzie Spurs, odszedł do Pompey gdzie został czołowym strzelcem, co zaowocowało rekordowym w historii Portsmouth transferem do Aston Villi za 5 milionów funtów.
- JUSTIN EDINBURGH - wieloletni etatowy lewy obrońca Spurs, zakończył z powodu kontuzji karierę na Fratton Park.
- TERRY FENWICK - obrońca w Spurs i reprezentacji Anglii, w Pompey był managerem.
- MICKY HAZARD miał 2 okresy w Spurs, najpierw w latach 1980-85 i 1993-95. Potem przeszedł do Portsmouth, gdzie rozegrał 8 meczów i strzelił 1 gola.
- ARTHUR RULE - przeszedł za 10 funtów (!!!) z Millwall w 1899. Strzelił 2 gole w swoim debiucie i rozegrał w Spurs 7 meczów w Southern League. W 1902 przeszedł do Portsmouth, gdzie został do 1905 r.
- TERRY VENABLES zawodnik i manager w Spurs. W Portsmouth był również managerem i dyrektorem wykonawczym.

Źródło: własne

26 komentarzy ODŚWIEŻ

jasiowaty
28 września 2008, 14:28
Liczba komentarzy: 543
http://ebramki.pl/view,mecz-na-zywo-portsmouth-tottenham,1997.html
0
gaizka
27 września 2008, 17:13
Liczba komentarzy: 1248
Amen (bo o religii Paweł nie wspomniałeś ) :p
0
gaizka
27 września 2008, 16:57
Liczba komentarzy: 1248
morał z tego taki żebyśmy nie mieszali sportu z polityką i żebyśmy zostawili Dimiego w spokoju ;)
0
gaizka
27 września 2008, 16:46
Liczba komentarzy: 1248
Rzeczywiście Barometr trochę z tym przesadziłeś. Widziałem że w jakimś wpisie odniosłeś się do PiS-u, a to mi coś przypomniało. Mianowicie pewnie pamiętasz jak niejaki Pan Kurski wyciągnął niejakiemu Panu Tuskowi, dziadka z Wehrmachtu ?! Wszyscy krytykowali PiS-owego bulteriera, tymczasem Ty to samo robisz z Dimim, może nawet z gorszych pobudek, bo nie chcesz zyskać kapitału politycznego, a po prostu kogoś wyszydzić i ośmieszyć... Co do samego meczu, to musimy wykorzystać dołek Portsmouth. Jeszcze jedno dwa zwycięstwa, a może wrócimy na dobrze nam znaną drogę zwycięstw. Jestem tylko ciekaw czy Juande z ostatnich meczów wyciągnął jakiekolwiek konstruktywne wnioski, bo trochę składem tasował, a wyniki i gra były takie sobie, no ale przekonamy się o tym już jutro
0
Barometr
27 września 2008, 16:29
Liczba komentarzy: 5046
Daily Mail dość poważna :) ? No ale w porównaniu z The Sun to rzeczywiście dość poważna ;)
0
Barometr
27 września 2008, 16:26
Liczba komentarzy: 5046
No dobra Marcinie - masz rację. Zwracam honor. Poniosło mnie. Dimiego nadal nie cierpię, ale będę mu wytykał kwestie piłkarskie, a nie rodzinne. Marcus nikomu niczego nie odbieram. Chodzi mi o styl odejścia Bułgara z WHL, a nie fakt odejścia. PS Marcinie w różnych źródłach oczywiście, ale prawda jest taka, że samo Daily Mail pewnie też by mi wystarczyło. To jednak dość poważna gazeta (w porównaniu np. z The Sun)
0
MARCUS
27 września 2008, 14:58
Liczba komentarzy: 2060
Ja jakoś nie czaję o co biega! Dlaczego Berba ma płacić za błędy ojca? Zemsta? Po co! Generalnie co to za podejście do człowieka, można mieć żal pretensje, ale żeby wyciągać jakieś rodzinne kwestie, żeby tylko mu dopier... Facet dosyć dużo dla nas zrobił, nigdy nie twierdził, że marzył o grze właśnie na WHL, dwa sezony to on to wszystko mocno nakręcał, nawet jak pożegnanie nie było ładne to to tylko fragment całości i czepianie się tego, wyolbrzymianie jest bez sensu i bardzo mało eleganckie. Ja byłem bardzo za pożegnaniem Keana, ale przecież nie mam zamiaru mu odbierać tych bramek i tego co dla nas zrobił, nawet jak się nagle okazało , że kocha FCL'pool.
0
spurs3
27 września 2008, 14:48
Liczba komentarzy: 632
Stawiam 2:1 dla nas
0
RAFO THFC
27 września 2008, 10:55
Liczba komentarzy: 3181
AMEN. Paweł dzięki z opis przedmeczowy... A teraz przejdź do konkretów i napisz jaki wynik stawiasz.. Ja 2-2! (trafienia ROMEK I TOMEK)
0
Marcin
27 września 2008, 09:02
Liczba komentarzy: 1784
Ja się nie lituje nad Iwanem Berbatowem(przeciez napisałem, że to co zrobił było skurwysyństwem) tylko nad jego synem.Bo to nie Dimitar zgwałcił.A dlaczego piszę o utracie ojca?Jako rozgarnięty człowiek wiesz pewnie kim w życiu każdego jest jego własny ojciec.No właśnie.A teraz wyobraź sobie co czuł Dimi kiedy dowiedział się co zrobił jego ojciec.Wiesz o co mi chodzi?O to, że w taki sposób upada autortet itp, w który się wierzyło i na którymsię wzorowało całe życie.Musi boleć prawda? ''Ale powiem Ci, że nie muszę sobie wyobrażać, bo mój ojciec też siedział niecałe 2 lata w więzieniu, jak ja miałem 4 lata. Tylko, że on nie za gwałt tylko za drukowanie ulotek Solidarnościowych w stanie wojennym. Zauważasz różnicę? '' No właśnie że zauważam.Bo nie chodzi mi o lata spedzone w więzieniu.Twój ojciec został uwięziony za coś co wielu uważa za chwalebne.I Ty możesz być z tego dumny.Jest różnica.A teraz wyobraź sobie, że dowiadujesz się że twój ojciec zgwałcił.Oczywiście nic nie zarzucając twemu ojcu;) I nie powiesz mi chyba, że strata ojca(nawet na te 2 lata, choć ja wciąż uważam, że to może być strata na całe życie) boli tak samo jak odejście idola z ukochanego Klubu. Aha, nad tą dziewczyną oczywiście lituje się, bardziej niz nad Dimim.Jest mi jej zal, nikomu czegoś podobnego nie zyczę.To, żeby była jasnośc. A teraz moze sie faktycznie zastanówmy czemu Berbatow senior został skazany tylko na dwa lata?Ja czytałem ze to był gwałt zbiorowy.Może wyrok jest tak niski, bo udział Iwana Berbatowa był znikomy(choć ja też zastanawiam sie jak udział w gwałcie moze byc cześciowy ale moze cos jest na rzeczy).Znasz sprawę ze szczegółami?Wyczytałeś to w kliku różnych gazetach?Portalach?Usłyszałeś w kliku radiach?Jako pracownik Radia powinieneś wiedzieć że nie wolno opierać sie na jednym źródle.Jeśli tak to zwracam honor, jeśli nie uważam, że wiemy za mało żeby ferować takie wyroki. Wojna w Iraku.Kolejny przykład za przeproszeniem z dupy.Bo się nijak ma do sparwy Berbatowa.O wojnie trabiły i trąbią wszystkie chyba możliwe media.I żadne z nich nie było i nie jest w pełni, 100% obiektywne, bo takie coś jest w mediach nie mozliwe.I dlatego możliwość wyrobienia sobie pogladu na tę wojne(korzystając z wielu źródeł) jest nieporównywalnie większa niz na sparwe Berbatowa.Ale wg mnie i tak rzucanie haseł, nawet w tym wypadku, takich jak np, dobrze tym amerykanom, że ich wysadzają bo po ch... sie tam pchali.
0
Barometr
27 września 2008, 00:47
Liczba komentarzy: 5046
Ale po co wnikacie w historie życia Dymitara przecież on nami się wogóle nie zawraca głowy....On ma teraz głowie słowa Fergusona-Synku ja na prawde na ciebie licze ,cały czas o tobie myśle, jesteś wielki, nie po to wydałem 38 baksów żeby tobie tłumaczyć o co mi chodzi to jest biznes...ja mam dobrze, ty masz dobrze i nie gadaj za dużo co w klubie się dzieję bo cię wykopiena zbity pysk......zawsze znajde na twoje miejsce kogoś za 40 mln....
0
Barometr
26 września 2008, 23:50
Liczba komentarzy: 5046
Drużyny przystępują do tego spotkania w zupełnie odmiennych humorach. Spurs wygrali ostatni mecz i ich gra momentami wyglądała znacznie lepiej niż to bywało ostatnimi czasy. Portsmouth przegrało ostatnie spotkanie i w tym widzę dla Tottenhamu szansę na odniesienie pierwszego zwycięstwa w tym sezonie. Jeżeli uda się Wam wygrać to spotkanie to pójdziecie za ciosem. W końcu przecież Wasi piłkarze muszą zacząć grać lepiej...
0
Barometr
26 września 2008, 20:54
Liczba komentarzy: 5046
Oj Marcinie widzę, że zauważasz wybiórczo, bo ja Ci pokazałem cytat, ale masz rację - skończmy z tym. Przechodząc do meritum. Czy ja obrażam z TEGO powodu Dimiego? Nie. Z TEGO na pewno nie. Obrażam go z powodu jego zachowania podczas przechodzenia do MU, którego chyba Tobie przypominać nie muszę. I dlatego ucieszyło mnie, że nie wiedzie mu się w nowym klubie i też dlatego wypominam mu historię ojca. Czy Dimi zastanawiał się, jak to jest być na moim miejscu, gdy odchodził z WHL? Nie. Dlatego nie oczekuj ode mnie tej samej kurtuazji. Ale powiem Ci, że nie muszę sobie wyobrażać, bo mój ojciec też siedział niecałe 2 lata w więzieniu, jak ja miałem 4 lata. Tylko, że on nie za gwałt tylko za drukowanie ulotek Solidarnościowych w stanie wojennym. Zauważasz różnicę? "Nikt sobie nie zasłużył żeby w taki sposób tracić ojca". Przepraszam Marcinie, ale czy Ivan Berbatov zmarł? Bo zachowujesz się, jakby doszło do takiej rodzinnej tragedii. Czy może on brutalnie zgwałcił dziewczynę i wylądował w pierdlu na 2 lata? A to trzeba jedynie piętnować, a nie litować się nad tragedią Berbatowa. Może warto zlitować się nad tą dziewczyną i zastanowić dlaczego Ivan spędził za tak odpychający czyn JEDYNIE 2 lata w więzieniu? PS Czy jak wybucha wojna w Iraku to też jesteśmy za daleko, żeby ją komentować, bo tylko znamy ją z gazet i telewizji?
0
Marcin
26 września 2008, 19:48
Liczba komentarzy: 1784
Ja tam nie zauważyłem, żeby MARCUS Cię obraził ale dam juz spokój, MARCUS się sam obroni jak bedzie miał ochotę. Co do sprawy ojca Dimiego.Co z tego, ze info jest prawdziwe?To co zrobił Ivan(Iwan?;))Berbatov to oczywiscie karygodne skyrwysyństwo ale to nie powód żeby ponizać jego syna(moim zdaniem to nie jest wystraczający powód żebyśmy my, którzy od sprawy jesteśmy daleko i znamy ją tylko z gazet wyzywali nawet samego Berbatova seniora, ale to juz kwestia dyskusyjna).Dla samego Dimiego i jego rodziny to na pewno tragedia-to w koncu jego ojciec.Wyobraź sobie, że jesteś na miejscu Dimiego.Jakbyś sie czuł?I żeby go z tego powodu obrażać?Najbardziej nie spodobały mi sie słowa, że sobie zasłużył.Nikt sobie nie zasłużył zeby w taki sposób tracić ojca.I nikt nie ma prawa się z tego cieszyć itp.
0
Barometr
26 września 2008, 18:32
Liczba komentarzy: 5046
Z Marcusem już chyba sprawę wyjaśniłem polubownie. Dodam tylko, że to była samoobrona. On mnie pierwszy nazwał mnie cymbałem ("powtarzanie głupot za cymbałami z TV") i niukiem, więc może Marcinie powinieneś ten post skierować wpierw do niego. Co do tego BUŁGARA to rzeczywiście podnosi mi się ciśnienie, gdy tylko o nim coś słyszę, a co do doniesień prasowych to Marcinie zwróć uwagę, że jest różnica pomiędzy prawomocnym wyrokiem sądu (2 lata dla ojca za gwałt), a medialnymi dywagacjami np. na temat transferów. Zresztą tego, że info jest prawdziwe nie kwestionuje nawet TEN BUŁGAR.
0
Marcin
26 września 2008, 18:19
Liczba komentarzy: 1784
Nie ja tu od tego jestem ale wydaje mi się, że się trochę zapedzasz Barometr:/Najpierw naskakujesz na MARCUSA i wyzywasz go od cymbałów a teraz Dimiego od szmaciarzy.Na dodatek na podstawie jakiś tam prasowych doniesień.To oczywiście tylko moje zdanie, ale jak dla mnie powinieneś troche zluzować.Taka drobna rada.Ale rób co chcesz.
0
Barometr
26 września 2008, 17:55
Liczba komentarzy: 5046
Jaki ojciec taki syn. Bułgarski śmieciarz zasłużył sobie na to: http://www.mailonsunday.co.uk/sport/football/article-1061506/Uniteds-31m-star-striker-Berbatov-furious-outing-father-gang-rapist.html?ITO=1490
0
Barometr
26 września 2008, 17:46
Liczba komentarzy: 5046
Powiem krótko Tottenham musi zagrać trzy razy lepiej jak z Newcastle żeby zremisować lub wygrać!!!Portsmouth będzie chciało się zrehabilitować po ostatnich wpadkach 0:6 zMC i 0:4 z Chelsea.To że pokonaliśmy Newcastle nic nie oznacza że jest lepiej....nadal graliśmy ospale i bez pomysłu,to N.U. był i jest jeszcze większym kryzysie niż my.Bardzo liczę na Modrica bo naszym głównym mankamentem jest brak rozgrywającego z prawdziwego zdarzenia...jak patrze na te ciągłe wykopy z obrony do napastników to mnie mdłości ogarniają.
0
Barometr
26 września 2008, 17:42
Liczba komentarzy: 5046
No to mamy bardzo dużą szansę na zwycięstwo. Bez Niko ta drużyna znacząco traci na swojej sile ofensywnej. Swoją droga czemu by Niko do Spurs nie sprowadzić i mieć bardzo ciekawy tercet chorwacki (jak kiedyś Milan miał 3 Jugoli - Boban, Savicević, Simić)?
0
maciek yido
26 września 2008, 17:03
Liczba komentarzy: 43
Typuje skromne 0:1 dla nas i mam nadzieje, ze pierwsze zwyciestwo w lidze stanie sie faktem
0
1  2    >

tabela ligowa

Drużyna M Z R P PKT
1. Arsenal FC 0 0 0 0 0
2. Aston Villa F.C. 0 0 0 0 0
3. Brentford F.C. 0 0 0 0 0
4. Brighton & Hove Albion F.C. 0 0 0 0 0
5. Burnley FC 0 0 0 0 0
6. Chelsea FC 0 0 0 0 0
7. Crystal Palace 0 0 0 0 0
pokaż całą tabelę

ankieta

Na którym miejscu w tabeli Tottenham zakończy sezon Premier League 2023/2024?
1 12.5%
2-3 12.5%
4-6 25%
7-10 50%
11-20 0%
8 oddanych głosów
archiwum ankiet

kontuzje

Użytkownicy online: Gości online: 159 Zarejestrowanych użytkowników: 5225 Ostatnio zarejestrowany: Witek
• Sprawdź najnowszy bukmacher ranking na meczyki.pl

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się