Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Od bohatera do zera. Tottenham - Blackpool 1:1

8 maja 2011, 00:41, Marcin Nowak
Everton niespodziewanie pokonał na własnym stadionie Manchester City 2:1, ale potknięcia "The Citizens" w walce o 4. miejsce w Premier League nie wykorzystali piłkarze Tottenhamu. Kuriozalny mecz w barwach "Kogutów" rozegrał bramkarz - Heurelho Gomes.

Everton mimo straty pierwszego gola (Yaya Toure) pokonał "The Citizens" po bramkach Sylvaina Distina i Leona Osmana w drugiej połowie meczu.

Tottenham nie skorzystał jednak w pełni z tego prezentu. "Koguty" podejmowały na własnym boisku o wiele niżej notowany Blackpool, z którym jednak przegrały w tym sezonie na wyjeździe 1:3. Tym razem padł remis, ale to tak naprawdę porażka naszej ekipy w walce o miejsce premiowane grą w eliminacjach Ligi Mistrzów.

Przedziwne spotkanie rozegrał w tym meczu golkiper ekipy z White Hartl Lane - Heurelho Gomes. W drugiej połowie meczu najpierw dzięki niesamowitemu refleksowi wybronił sytuację sam-na-sam z DJ Campbellem, by chwilę potem stanąć w jeszcze trudniejszej sytuacji. W 75. minucie sędzia podyktował bowiem "jedenastkę" dla Blackpool za zagranie ręką obrońcy "Kogutów" - Michaela Dawsona. Brazylijczyk i tym razem fantastycznie obronił karnego po strzale Charliego Adama.

Jednak zaledwie 30 sekund później przy rzucie rożnym popełnił fatalny błąd i ratował się faulem w polu karnym. Arbiter podyktował kolejną "11". Ponownie do piłki podszedł Charlie Adam i tym razem już pokonał naszego golkipera.

Strzałem z dystansu w 89. minucie wyrównał stan meczu - Jermain Defoe, ale naszej drużynie zabrakło już czasu by rozstrzygnąć spotkanie na swoją korzyść.

Tottenham - Blackpool 1:1 (0:0)

Bramki: 0:1 Charlie Adam (76 - karny), 1:1 Jermain Defoe (89)

Tottenham (4-4-2): Gomes; Kaboul, Gallas, Dawson, Rose (Kranjcar, 90); Van der Vaart, Sandro, Modric, Bale (Crouch, 65); Defoe, Pavlyuchenko (Lennon, 46)
Na rezerwie: Cudicini, Corluka, Bassong, Jenas

Blackpool (4-3-3): Gilks; Eardley (Beattie, 90), Baptiste, Evatt, Crainey; Southern, Vaughan, Adam; Taylor-Fletcher, Kornilenko (Puncheon, 46), Campbell
Na rezerwie: Kingson, Cathcart, Phillips, Reid, Ormerod
Źródło: własne/polskieradio.pl/oficjalna

43 komentarzy ODŚWIEŻ

adipetre
8 maja 2011, 03:51
Liczba komentarzy: 1263
My zasluzylismy na zdobycz punktowa, Blackpool nie zasluzylo na to by wyjechac z Londynu bez punktow. Ciekawe co z Bale'm, w FA pewnie tej sytuacji nawet nei wezma pod lupe, choc sprawa tyczy sie czlowieka roku w PL. Gomes jest odbiciem calego Tottenhamu.
0
Sawik
8 maja 2011, 00:42
Liczba komentarzy: 342
Ktoś mądry kiedyś powiedział, że wystarczy wygrywać wszystkie mecze ze słabszymi od siebie, żeby zagrać w LM. My z tego nie korzystaliśmy, gdybyśmy wygrali wszystkie mecze z drużyny od 10-20 miejsca bilibyśmy się o mistrzostwo, a tak jesteśmy chyba na najbardziej straconej pozycji. Mam nadzieję, że nie będą grali o wygranie LE bo to nie ma sensu
0
Barometr
8 maja 2011, 00:34
Liczba komentarzy: 5046
pełna tabela tu - http://www.polskieradio.pl/43/265/Artykul/363856,Premier-League-Od-bohatera-do-zera
0
<  1  2  3  

ankieta

Na którym miejscu w tabeli Tottenham zakończy sezon Premier League 2025/2026?
1 33.33%
2-3 0%
4-6 0%
7-10 0%
11-20 66.67%
3 oddane głosy
archiwum ankiet

kontuzje

Użytkownicy online: Gości online: 14 Zarejestrowanych użytkowników: 5255 Ostatnio zarejestrowany: maciek_1984

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się