Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Tottenham 2:1 Athletic Bilbao

6 sierpnia 2011, 20:52, Marcin Kłos
Kolejne sparingowe zwycięstwo odniosła drużyna Tottenhamu. Tym razem nasi ulubieńcy w pokonanym polu zostawili Athletic Bilbao. Rywale z Kraju Basków przegrali 1:2. Bramki dla Kogutów zdobyli Peter Crouch oraz Jermain Defoe. Z kolei trafienie dla Los Leones zanotował Mikel San Jose.

Goście, którzy wyszli na boisko w systemie 4-2-3-1, od pierwszych minut zaprezentowali się imponująco. Ander Herrera szybko zmusił Heurelho Gomesa do interwencji. Kolejne zagrożenie nastąpiło w 11 minucie kiedy Fernando Llorente był bliski strzelenia gola po podaniu Igora Gabilondo.

Na groźną odpowiedź Kogutów przyszło zaczekać do 15 minuty-Vedran Corluka zagrał do Lennona, ten wycofał do Kranjcara. Chorwat jednak przestrzelił.

Jak powszechnie wiadomo, niewykorzystane sytuację mają nieprzyjemną skłonność do mszczenia się. Dziesięć minut po okazji Niko do bramki trafił młody obrońca Lwów, Mikel San Jose.

To nie był koniec nieszczęść w pierwszej połowie. Utykając, boisko opuścił Steven Pienaar. Jego miejsce zajął Luka Modric.

Sytuacja poprawiła się w drugiej połowie.

Tottenham zmienił ustawienie na 4-4-2, z Crouchem i Defoe na szpicy. Bardzo ofensywnie zorientowany kwartet pomocników stanowili Lennon, Kranjcar, Modric i Gareth Bale. Po raz pierwszy na White Hart Lane w bramce pojawił się Brad Friedel.

Na wyrównanie nie musieliśmy długo czekać. W 50 minucie do bramki, po akcji Bale'a, trafił Peter Crouch .

Trzy minuty później już prowadziliśmy a to za sprawą Jermaina Defoe. Asystą przy golu Jermaina popisał się Aaron Lennon.

Do końca meczu obie drużyny miały swoje szanse, wynik nie uległ jednak zmianie. Tak oto Tottenham odniósł zwycięstwo w ostatnim meczu sparingowym przed sobotnią inauguracją Premier League.

Spurs (4-1-4-1): Gomes (Friedel, 46); Corluka (Walker, 46), Dawson, Bassong (Kaboul, 46), Assou-Ekotto; Huddlestone (Bale, 46); Lennon (Livermore, 80), Jenas (Defoe, 46), Pienaar (Modric, 24), Kranjcar; Pavlyuchenko (Crouch, 46)

Goals: Crouch (50), Defoe (53)

Bilbao (4-2-3-1): Iraizoz; Iraola, San Jose, Martinez, De Marcos (Aurtenexte, 46); Iturraspe (De Galarreta, 87), Gurpegi; Muniain (Toquero, 46), Herrera (Lopez , 62), Gabilondo (Susaeta, 76); Llorente
Subs not used: Fernandez, Ramalho

Goals: San Jose (25)

Źródło: www.tottenhamhotspur.com

27 komentarzy ODŚWIEŻ

Wujo
6 sierpnia 2011, 23:45
Liczba komentarzy: 513
PRZERAŻAJĄCE jak bardzo uzależnieni jesteśmy od 2 piłkarzy-nie ma ich-nie ma Spurs. Podobna sytuacja jak z Lennonem rok temu(chyba...)-on miał kontuzję i zespół 2 miesiące "uczył się" grać bez niego(przypomnę,że w pewnym okresie 90% akcji ofensywnych rozgrywała się na zasadzie:daj do Lennona-on pojedzie pod samą linię,a my dobiegniemy).
0
adipetre
6 sierpnia 2011, 23:09
Liczba komentarzy: 1263
To ze z dwoma napastnikami gralismy lepiej niz z jednym nic nie znaczy. Gdy na szpicy gra taki bezmozg i drewniak jak Pav najlepsza pomoc swiata nie bedzie dobrze funkcjonowala, ten czlowiek nie umie pilki przyjac. Dramatycznie slabo wyglada sposob w jaki bronimy, cofamy sie bardzo gleboko, brakj agresji, skoordynowanego pressingu, zle to wyglada, niby to tylko sparing ale bardzo wiele mowiacy o druzynie. Daws naprawde fatalnie ta pilke wyprowadza. Podobal mi sie Luka, takze BAE, niezle wypadl JD, ciekaw jestem czy Redknapp sam teraz wie kto jest numerem 1.
0
Stanislao
6 sierpnia 2011, 22:31
Liczba komentarzy: 93
Zgadzam się z przedwiecznymi, ta :] Jak dla mnie ciągle łatwo dajemy się spychać, po drugiej bramce momentami przypomniał mi rewanż na WHL z Milanem. Trochę przykro było na to patrzeć, ale "wynik cieszy", right ?
0
Champion_Slonzak
6 sierpnia 2011, 22:14
Liczba komentarzy: 91
Zgadzam się z poprzednikami, w drugiej połowie Tottenham zagrał dużo lepiej, sporo niezłych akcji, nasi skrzydłowi mieszali. Myślę, że gdybyśmy zagrali w lidze z Evertonem dwoma napastnikami (Defoe, Crouch) to możemy się naprawdę dobrze zaprezentować.
0
gaizka
6 sierpnia 2011, 21:52
Liczba komentarzy: 1248
Może nie chodzi o to że nie możemy grać jednym napastnikiem, a o to że nie możemy grać Pawem, prawda Barometr ?:P
0
dzejkob
6 sierpnia 2011, 21:03
Liczba komentarzy: 340
Pierwsza połowa dno totalne. Druga o niebo lepsza ale to jeszcze nie to. Mam nadzieje że Harry widzi że nie możemy grać jednym napastnikiem bo to nam zupełnie nie wychodzi lub sam Redknapp nie potrafi ich wtedy dobrze ustawić.
0
gaizka
6 sierpnia 2011, 21:02
Liczba komentarzy: 1248
Druga połowa to całkiem inna drużyna! Fajnie że w pomocy udało się zagrać zarówno Modriciem i Kranjcarem! Bale w formie, Lennon też, napawa to optymizmem. Jak zwykle mamy problem z karnymi :)
0
<  1  2  

ankieta

Na którym miejscu w tabeli Tottenham zakończy sezon Premier League 2025/2026?
1 33.33%
2-3 0%
4-6 0%
7-10 0%
11-20 66.67%
3 oddane głosy
archiwum ankiet

kontuzje

Użytkownicy online: Gości online: 7 Zarejestrowanych użytkowników: 5255 Ostatnio zarejestrowany: maciek_1984

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się