Wiem wiem.Dzisiaj jest okazja zobaczyć co Aguirre i jego Atletico prezentuje i bardzo mnie cieszy że gra z Liverpoolem w końcu to rywal znakomity i Benitez który zna hiszpańską piłkę od podszewki.

Artur- pozyjemy, zobaczymy;)

A jaką maszynką jest Atletico co ten zespół wygrał przez ostatnie np. 2 lata???W ostatnim meczu z Realem Aguirre wystawił 4 środkowych pomocników żadnego skrzydłowego nawet w Hiszpanii byli zdumieni....to tylko pokazuje że po ostatnich porażkach jak np. z Barceloną 1:6 traci on głowę i za bardzo nie wie jak z kryzysu wyjść.

Nie mniejsze niz Wenger przychodzac do Arsenalu;) Ale Artur- nie podpalaj sie. Ja tylko bronie tego, co Aguirre zrobil z Atletico, a wykonal swietna robote. Chcialbym go jako trenera, ale kto normalny bedac trenerem takiej maszynki chcialby do nas przyjsc?! Aapa- z Hiszpanow nadawaliby sie, oprocz Beniteza, Cuper i Quique Sanchez, bo to takze krolowie wyrafinowanej taktyki. Wiekszosc Iberyjczykow ma zbyt goraca krew;)

ginola mówisz że hiszpańska liga jest bardziej wyrównana i to jest właśnie argument przeciw Aguierrowi tam łatwiej po jednym udanym sezonie wskoczyć na miejsce premiowane startem w Lidze Mistrzów.Popacz tam co sezon ktoś potencjalnie słapszy wskakuje albo walczy do końca o to prawo.W Anglii jest to o wiele bardziej trudne 4 kluby(Arsenal,M.U,Liverpool,Chelsesa) odskoczyły poziomem od reszty i całkowicie zdominowały walke o tą ligę.Nam naprawde potrzeba fachowca większego od Aguirre,pokaż mi jakie on posiada doświatczenie i jakie osiągnął sukcesy w europejskich pucharach???

Chyba nie myslisz ze do nas przyjdzie?A jesli tak to w Man Utd wyladuje za dwa trzy lata i bedziemy znow bez trenera.

Ginola, chill out, ja nic nie porównuje. Po prostu i my i Atletico to zespoły jednorazowego uderzenia. Jak już miałbym szukać trenera dla nas to napewno nie w lidze hiszpańskiej, tam sa suuper fachowcy, ale to inna mentalnośc, tak jak rózne sa style życia w obu krajach. O ile Benitez jeszcze jakoś to sopie zerojedynkowo poustawiał to raczej wątpię żeby komus innemu sie udało. My zamiast robic cos po swojemu, mieć jakis styl, to bez sensu małpujemy i dupa zbita. Zmienić trenera jestem w stanie tylko na jedno nazwisko- Roy Keane.

No ale awans do LM to taki "ciutke" wiekszy sukces niz ogrywanie rezerw angielskich klubow w najmniej liczacych sie dla gigantow rozgrywkach:| Jak mozecie porownywac wyniki obydwoch zespolow. Atletico ponioslo w lidze co prawda 3 porazki z rzedu, ale kolejno z Sevilla, Barcelona i Realem. A my z Portsmouth, Hull i Stoke. Widzicie moze "drobna" roznice w klasie rywala. Poza tym po drodze grali jeszcze z Marsylia, a my z Wisla. Poza tym oni pomimo tych 3 porazek sa na 8 miejscu w lidze, a my na 20. Poza tym to ku**a zespolow z podobnym potencjalem jest w Hiszpanii sporo, bo oprocz Realu i Barcy takze Valencia, Villarreal, Sevilla, a niewiele mniejszy maja Espanyol, getafe czy Deportivo!

Nie gra, wrócili do LM i spuścili powietrze. Tak jak my po zdobyciu CC. Jest trofeum, jest wynik i pozamiatane. Najbardziej to mi szkoda tego gadania o tym jak to przez końcówke sezonu mielismy budowac nowy sezon. Z tego choćby wypada Ramosa rozliczyc. Miał wystarczająco duzo czasu żeby się z Comollim dogadac.

Zgoda ale czy Atletico gra na miare potencjału???

Advocaat jest wolny od listopada ? Jeżeli zna angielski... Tylko Hiddinka wyżej cenię od Dicka xD

Ale Artur78- co ty gadasz??? Pomijajac juz kwestie tego, ze Aguirre jest Meksykaninem a nie Hiszpanem, to od kiedy w Hiszpanii jest mowa o jakims Top 3 z Atletico??? Jak juz to w przeciagu ostatnich lat na pewno bardziej poziom Barcy i Realu trzymaja Valencia, Villarreal czy Sevilla. Przypominam, ze Aguirre najpierw prowadzil w Hiszpanii Osasune, z ktora zajal 4 MIEJSCE w sezonie 05/06!!! Piszesz, ze "Aguirre ma zespół samograj"- zwroc moze uwage na to, ze sam go przez te 2 lata zbudowal! Coupet, Seitaridis, Pernia, Heitinga, Forlan, Raul Garcia, Luis Garcia, Aguero, Assuncao, Sinama-Pongolle, Banega, Ujfalusi, Maniche, Simao, de las Cuevas- to wszystko gracze sprowadzeni za rzadow Aguirre. Plus jeszcze daj szanse Ignacio Camacho. I najwazniejsza decyzja- sprzedaz wielkiego gracza, jakim byl Torres, ktora skonczyla sie......... Liga Mistrzow! Tyle, ze Aguirre wiedzial, ze Torres za bardzo dominuje gre i dlatego poszukal kogos pasujacego bardziej do koncepcji. U nas moglo byc to samo, ale Berbe zastopili Roman i Campbell, co brzmi troszke smiesznie. To juz nasz problem, ze wydajemy 23 mln euro na Bentleya, a oni za 4 kupuja Luisa Garcie. Kto nam bronil wydac 19 mln na Aguero czy 21 na Forlana??? Albo 10 na Sinama-Pongolle'a??? Ale nie, wolelismy Darrena Benta za 25 baniek. Mamy dziure w srodku pola- przeciez moglismy kupic sobie Raula Garcie za 13 mln, Maniche'a sciagnac za darmo czy nawet wypozyczyc Banege. Takze radze sie zastanowic nad tym, czy Aguirre "ma samograj", czy moze jednak go sobie zrobil?! Bo w Madrycie zastal ruine- klub jeszcze 4 lata przed jego przyjsciem gral w Segunda Division, a pozniej byl MEGA przecietniakiem!

Nie zgodze się że Niemcy to drwale,drwalami to są dopiero Włochy tam dopiero jest podpierdułka.Geniusz Klinsmana to zwykły mit na który dali się nabrać w Bayernie.Za to że Niemcy grają najbardziej skuteczną piłkę w Europie jest Loew.Prosze mi pokazać inną reprezentacje która tak regularnie strzela gole i w każdym turnieju czy to mistrzostw Europy czy Swiata jest przynajmniej w półfinale i przy tym strzela mase goli????Dla mnie drwalami są Włosi którzy grają schematyczną do bólu piłkę polegającą na pajacowaniu,udawaniu,prowokowaniu i bronieniu przedewszystkim wyniku 1:o jak się uda celnie Toniemu na głowe podać......

Możliwe, że niektórzy trenerzy sprawdzają się tylko w reprezentacji Piechniczek, Klinsmann (ginola mówi, że Niemcy to drwale, ale moim zdaniem od czasu Klinsmanna to zupełnie inny futbol) czy Bili ( też w sumie na chwilę tylko, bo Angole ładnie się im odegrali). podobnie niestety jest z piłkarzami. Z poziomu klubu dalismy sie trochę zwieść niektórym rzeczom. Mamy talent do kupowania zawodników, którzy lekko błysneli tylko, a my juz 15 mln za nich wywalamy. Gomes (to akurat trafiony zakup) obronił karnego to chyc go, strzelił nam Bent dwie bramki to go weśmy (modlę się żeby ie patrzyli w strone Brozka), wyeliminował nas Ramos z UEFA to jego tez podkupmy. Teraz do mnie dociera, ze jedyny pomysł jaki miał Ramos to "byc jak Arsenal". Rzeczywiście w wielu sprawach nalezy brac przykład z lepszych, ale nie mozna tego robic slepo, no i przede wszystkim mierzyć siły na zamiary. Wielu zawodników przychodzac do nas mówiło o tym, ze decydujace było to, ze druzyne prowadzi Ramos. Dlaczego więc to nie działa? Niestety, moim zdaniem, problemem nie jest język, dieta czy cos podobnego. Nie podejrzewam Ramosa o to, że ma aż tak skomplikowaną taktykę, że nie jest w stanie przekazać tego żaden tłumacz. Owa więź, łączaca trenera z zawodnikami, która była ponoć decydujaca, nie istnieje po prostu. Nie ma na boisku ANI JEDNEGO, który byłby w stanie umrzeć za Ramosa (o klubie już nie mówię, bo praktycznie sami najemnicy). Więcej, mam wrażenie, że niestety Ramos nie ma żadnego pomysłu na gre Tottenhamu. Nie moge zrozumieć dlaczego wciąż atakujemy 2-3 zawodnikami, którzy nie rozgrywają piłki miedzy soba tylko zawsze kończy sie wrzucaniem piłki w pole karne, co udało się w sumie tylko raz, w meczu z NU. Dlaczego akcja w meczu z Wisłą (na WHL) kiedy padła nie uznana bramka Benta, nigdy juz sie nie powtorzyła. Przecież miala iście tottenhamowy polot, była wystarczająco szybka jak na Anglię. Dlaczego wciaż gramy do boku (w dodatku bez przerzucania na skrzydła) i staramy sie wrzucic piłke w pole karne, skoro tam nie ma nikogo kto do niej dojdzie? Może gdyby w polu karnym byli Berbatow z Keanem to wyglądaloby to inaczej, ale ich juz nie ma i nie bedzie. Czy naprawde od zawodników typu Bale, Lennon, Bentley, Dos Santos, nawet Pawliuczenko, wymagać można jedynie dobiegnięcia do lini końcowej i wrzutki? Ramos zamiast wzorować się na grze typu kick and rush lepiej niech naprawdę pójdzie za przykładem Wengera i zapozna sie z taktyka push and run tym bardziej, że to patent made in THFC.

Aguirre???A po co nam kolejny geniusz z Hiszpanii???Dajmy spokój już ludzmi z tamtej ligi.Aguirre ma zespół samograj i co z tego wynika???Nic.Owszem grają w Lidze Mistrzów ale to dla takiego klubu obowiązek w końcu klub należy do wielkiej trójki Hiszpańskiego futbolu z Realem i Barceloną.Trudno z takim składem i takimi wydatkami nie zająć 4 miejsca w lidze.Dla mnie to kolejny przereklamowany trener który jak go ściągniemy wydoi z nas z kasy a rezultat będzie taki jak z Ramosem.Dużo lepszym rozwiązaniem byłby Dick Advoccat który kończy pracę w Zenicie w listopadzie.Bilić to też porażka dajcie spokój z tym kolesiem to drugi Klinsmann......porażka.

teraz przeczytałem...osatatnio mu nie szło dobrze,więc teraz ma się zrewanżować z Liverpoolem i ktoś tam jeszcze,albo... Dziś też piszą żę Bilić to inny potencjalny kandydat

Aguirre z Atletico? Ja czoraj czytałem,że szykują jego zmianę...(tylko nagłówek,bo cały artykuł mnie nie interesował)

Woitek- nie kracz, piszemy to juz od dobrych 4-5 kolejek:|

Bilic? Mam jednak nadzieje ze bedzie lepiej bo gorzej juz byc nie moze(?)

Ja bym jeszcze chwilkę poczekał z tym zwalnianiem Ramosa, dałbym mu trzy kolejne szanse: mecz z Udine, Boltonem i Arse. Jeśli nie będzie widać poprawy (i przede wszystkim wyników), to wtedy out - ale kto go ma zastąpić? Najlepsze propozycje podał chyba ginola, no ale są małe szanse na to, by Aguirre i Pellegrini zgodzili się na angaż w Tott... moim faworytem jest Prandelli, no ale on też ma zespół który gra w LM ... ciężko jest podać naprawdę ogarniętych trenerów, których ściągnięcie byłoby TERAZ realne ;/