Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Tottenham odpada z Carling Cup

26 września 2011, 21:55, Marcin Nowak
Tottenham Hotspur odpadł z gry w rozgrywkach angielskiego Carling Cup. Spurs we wtorkowym meczu przegrali na wyjeździe ze Stoke City po serii rzutów karnych. W regulaminowym czasie gry padł remis 0:0.

Harry Redknapp w spotkaniu Carling Cup dał szansę gry zawodnikom, którzy na spotkania ligowe nie mieszczą się w podstawowym składzie "Kogutów". Rezerwowi Spurs nie dali jednak rady strzelić Stoke bramki w podstawowym czasie gry, dlatego też sędzia został zmuszony do podytkowania serii rzutów karnych, które lepiej wykonywali podopieczni Tony'ego Pulisa. Swojej szansy z jedenastego metra nie wykorzystali Jermaine Pennant oraz Roman Pawluczenko. W siódmej serii karnych przestrzelił także młody Massimo Loungo.

Tottenham: Gomes - Ćorluka, Kaboul, Bassong, Assou-Ekotto - Carroll, Sandro, Livermore, Dos Santos - Van der Vaart, Pawluczenko
Zmiennicy: Defoe, Loungo, Townsend
Źródło: własne

20 komentarzy ODŚWIEŻ

kacpero47@wp.pl
23 września 2011, 12:14
Liczba komentarzy: 121
wygramy 3;0 :))
0
gaizka
22 września 2011, 21:17
Liczba komentarzy: 1248
a Rusek nawet nie potrafił karnego strzelić! Żal, jak najszybciej Go wytransferować i to nie o tego feralnego karnego tu chodzi...
0
Andrij
22 września 2011, 15:57
Liczba komentarzy: 141
Osobiście nie ukrywam, że marzyłoby mi się zwycięstwo w LE, bo co by nie mówić zawsze będzie to ważny puchar wbrew powszechnej myśli, że jest "śmieszny". Całkowicie zgadzam się z poprzednikiem, który stwierdził, że dzięki LE można się nieźle wypromować jak np. FC Porto. Oczywiście na pierwszym miejscu TOP4 a zaraz potem LE. Reszta pucharów to fajna rzecz dla kadry B na zdobywanie ogrania. To jest właśnie to co najbardziej lubię w Premier Ship, że mając 25 osobową kadrę, każdy sobie pogra a nie tak jak w Ekstraklasie, w której jest żelazna 11 i jeden Puchar Polski.
0
DaddyCool
22 września 2011, 15:37
Liczba komentarzy: 94
Po co punkty jak możemy sę nie załapać do TOP4? Mam nadzieję że Ekotto nie będzie grał w LE, bo chłopak i ta wychodzi w każdym meczu, we wszystkich rozgrywkach, a jak go stracimy, to i obrona się może posypać.
0
adipetre
22 września 2011, 14:44
Liczba komentarzy: 1263
W LE trzeba grac na powaznie ze wzgledu na punkty .
0
jaroszy
22 września 2011, 12:34
Liczba komentarzy: 921
Szkoda że odpadliśmy , ale ważniejsza jest dla nas liga i rozgrywki LE .
0
Pistons
22 września 2011, 10:46
Liczba komentarzy: 240
Jak długo jeszcze Pavluchenko będzie psuł mi w tym klubie nerwy?
0
RAFO THFC
22 września 2011, 09:24
Liczba komentarzy: 3181
Ok - fajnie byłoby wstawić następny puchar do gabloty klubu - ale nie czarujmy się - nie ma co rozpaczać z tych trzech - o które można powalczyć ten jest najmniej prestiżowy. Graliśmy składem B i mam nadzieje, że w pozostałych meczach pucharowych też tak będzie - noo chyba, że zaczniemy play-off; albo będziemy mieli u siebie PAOK i Rubin;-]
0
aapa
21 września 2011, 23:15
Liczba komentarzy: 2742
No i troche zdrowsze zasady, choć Liga Mistrzów w której grają zespoły z 4 miejsca to nieporozumienie. Mimo wszystko mozna powiedzieć, że dostajesz się tam uzyskując jedną z wyższych pozycji, opłaca się męczyć w lidze krajowej do końca. LE ze swoim systemem przyjmowania przegranych (w eliminacjach i grupach LM) jest karykaturą rozgrywek.
0
aapa
21 września 2011, 22:52
Liczba komentarzy: 2742
Ginola, LM byłaby równie śmieszna jak LE gdyby nie kasa. To ją wyróżnia niestety.
0
dzejkob
21 września 2011, 18:03
Liczba komentarzy: 340
Genau. Na mecze grupowe małolaty powinny wystarczyć, ale jak później w fazie pucharowej zaczniemy losować kogoś ambitniejszego niż PAOK, to jednak trza będzie się zmobilizować. Ale to, że zagraliśmy ze Stoke świeżakami to bardzo dobrze, niewiele zabrakło. Wiesz Baro, tak po prawdzie to odpadliśmy przez Pawa, bo ciężko za zmarnowanego karnego winić Luongo. Dla niego to był najważniejszy moment w życiu, a dla Romusia powinna być rutyna:|
0
Barometr
21 września 2011, 16:51
Liczba komentarzy: 5046
W myśl rozumowania co poniektórych - po cholerę się męczyć w lidze? Mistrza nie zdobędziemy, Top4 jak powiedział Harry po zeszłym sezonie - nie było w naszym zasięgu. To po co nam 5. miejsce w lidze jeśli mamy "za karę" grać w Lidze Europejskiej? Olejmy to i wróćmy do grania o środek tabeli. Nie będzie problemu z LE w następnym roku. Ja rozumiem wystawianie rezerw na początku z PAOKiem, puszczanie młodych w Carling Cup, czy FA Cup (chyba, że gramy z Arsenalem), ale liczę, że nie będzie znów takich numerów jak z Szachtarem Donieck w 1/16 bodajże dwa lata temu - to było chore. Dla mnie - ok jasne top4 najważniejsze, ale skoro nie jesteśmy w stanie rok w rok awansować do LM - to przynajmniej pokażmy się w Europie gdzie indziej. Wystarczy spojrzeć, jak się na tych rozgrywkach wypromowało Atletico Madryt, czy FC Porto, żeby wiedzieć, że jest to warte świeczki.
0
halabala
21 września 2011, 16:27
Liczba komentarzy: 1310
Aapa, Liga mistrzów dziś nazywa się tak, kiedyś nazywała się Puchar Mistrzów, może do niej awansować czwarty zespół, więc co to za mistrzowie?! Jak dla mnie LE zdecydowanie jest na drugim miejscu, daleko za ligą i daleko przed FA Cup, o CC nie wspominając. Co nie zmienia faktu, że szkoda tego meczu, bo juniorzy będą mieli mniej szans na ogrywanie się. No i po raz kolejny Romuś udowodnił, że czego się nie dotknie, to zamienia to w... gówno.
0
halabala
21 września 2011, 16:05
Liczba komentarzy: 1310
Zgadzam sie z aapa, szkoda ze odpadlismy, bo rezerwowi beda mieli mniej szans na udowadnianie swojej (nie)przydatnosci. Mozna zartobliwie spytac - jakim wynikiem mial skonczyc sie mecz, w ktorym w obu druzynach w ataku brylowal duet Pavlyuchenko - Crouch? :) Troche zlosliwie, ale z sympatia do Petera i zrezygnowanym machnieciem reka na Rosjanina. Mimo wszystko szkoda, ale umierac za ten puchar nie warto. Komentujac post emiliana - takie jest zycie, ze wyznaczasz cele do osiagniecia. Lapanie czterech srok za ogon mogloby byc celem, ale wtedy zapewne wyladowalismy z reka w nocniku na wszystkich frontach. Koncentracja na lidze jest w pelni zrozumiala, podobnie jak traktowanie pucharow troche po macoszemu, bowiem jest to standard u druzyn walczacych o najwyzsze cele, a taka, czy tego chcemy czy nie, jestesmy :) Dlaczego Spurs byli przez lata uznawani za druzyne pucharowa? Bo w lidze bylismy typowym przecietniakiem i mobilizowalismy sie na puchary, mogac przez nie w stosunkowo prosty sposob wzbogacic klubowa gablote, a takze dostac przepustke do edenu, ktorym byly wtedy jakiekolwiek rozgrywki europejskie. Teraz, gdy posmakowalismy juz raju, jego przedsionek przestal byc atrakcyjny, bo tak czy siak "z urzedu" powinnismy sie do niego dostac przez lige. Owszem, kazdy puchar sie liczy, ale jak napisal aapa - gdzies tak od cwierc-, polfinalu. No i nie zgodze sie z Barometrem - dla mnie FA Cup jest mimo wszystko wazniejszym trofeum niz LE.
0
aapa
21 września 2011, 15:51
Liczba komentarzy: 2742
Nie jesteśmy w stanie grac super na 4 frontach. Kasa z 3 (Carling, FA Cup i LE) jest marna. Prestiż to tylko FA Cup (najfajniejsze rozgrywki), LE dziś nazywa się tak, wczoraj Puchar Uefa, jutro nie wiadomo. Można tam grać nie awansując do rozgrywek, tylko odpadając z innych czyli ni pies, ni wydra, coś na kształt świdra. A generalnie to zawsze chodzi o to samo: wygrywać. Dlatego napisałem, że szkoda, ale już dziś praktycznie nie pamiętam, że przegraliśmy.
0
Emilian
21 września 2011, 15:36
Liczba komentarzy: 179
jeszcze niedawno dzięki carling cup zawitaliśmy do europy... czysto teoretycznie doskonale rozumiem o co Ci aapa chodzi, ale fakt, że dzisiejsze media/kibice/internauci (mam nadzieję że nie wszyscy spursmaniacy) nastawieni są tylko na cele to mnie przeraża i irytuje. Staram się rozumieć fakt, że liczą się tylko wygrani, choć kompletnie się z tym nie zgadzam. Dotyczy to także stwierdzeń TOP4 albo śmierć... Bardzo spodobało mi się hasło ze Smudą w tle: "dam dupy za wyjście z grupy" ;P
0
Barometr
21 września 2011, 15:12
Liczba komentarzy: 5046
mi zawsze szkoda jak odpadamy. A LE stawiam ponad FA Cup no i oczywiście Carling.
0
aapa
21 września 2011, 15:08
Liczba komentarzy: 2742
właśnie to takie puchary, ze jak się z nich odpada to nikomu nie szkoda. Przynajmniej do półfinału.
0
Emilian
21 września 2011, 15:02
Liczba komentarzy: 179
Jeszcze tą myszką miki będziemy się jarać na wiosnę... nie do końca rozumiem deprecjonowania wszystkiego co nie jest związanego z top4 czy CL. Czy nic innego się nie liczy?
0
aapa
21 września 2011, 13:36
Liczba komentarzy: 2742
Szkoda, bo takie asy jak Gomes, Pawluczenko, GdS, Bassong gdzieś grać muszą. Całe szczęście mamy jeszcze międzynarodowy puchar myszki miki.
0

tabela ligowa

Drużyna M Z R P PKT
1. Arsenal FC 0 0 0 0 0
2. Aston Villa F.C. 0 0 0 0 0
3. Brentford F.C. 0 0 0 0 0
4. Brighton & Hove Albion F.C. 0 0 0 0 0
5. Burnley FC 0 0 0 0 0
6. Chelsea FC 0 0 0 0 0
7. Crystal Palace 0 0 0 0 0
pokaż całą tabelę

ankieta

Na którym miejscu w tabeli Tottenham zakończy sezon Premier League 2023/2024?
1 12.5%
2-3 12.5%
4-6 25%
7-10 50%
11-20 0%
8 oddanych głosów
archiwum ankiet

kontuzje

Użytkownicy online: Gości online: 116 Zarejestrowanych użytkowników: 5230 Ostatnio zarejestrowany: MariaFlofe

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się