Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Barton: Nie ma lepszego od Modricia

30 października 2011, 22:32, Paweł Ćwik
Kolejne świetne spotkanie w barwach "Kogutów" rozegrał Luka Modrić. Chorwat zebrał bardzo dobre noty za mecz z QPR, w którym Tottenham odniósł zasłużone zwycięstwo 3:1. Modrić sprawił olbrzymie problemy środkowej linii beniaminka Premier League. Na pochwałę chorwackiego playmakera zdecydował się Joey Barton, który znany jest z zadziorności i nieustannej walki aż do ostatniej kropli krwi. Taki wpis pojawił się po meczu na Twitterze Bartona:

- What a footballer Luka Modric is, hats off. Best in the league by a mile ( w wolnym tłumaczeniu: Co za gracz z Modricia, czapki z głów. Zdecydowanie najlepszy w lidze ).

Trudno polemizować z jednym z największych twardzieli angielskich boisk, który dopiero co stanął do walki z Modriciem, którą przegrał przez nokaut w pierwszej rundzie. Pozostaje cieszyć się z faktu, że latem udało się prezesowi Levy'emu zatrzymać Chorwata przy White Hart Lane.
Źródło: własne

16 komentarzy ODŚWIEŻ

tuczi
3 listopada 2011, 19:07
Liczba komentarzy: 2242
Właściwie to jakoś nie widzę ani piernika, ani wiatraka w tym co piszesz Pistons. Jeśli chcesz porównywać grę Palaciosa i Parkera to po prostu nie ma o czym rozmawiać. I widzę, że nie tylko ja to dostrzegłem...
0
sliwa22
3 listopada 2011, 16:17
Liczba komentarzy: 19
Statystyki NIE WYGRYWAJĄ meczu. Jakoś nie pomogły wygrać CFC z QPR dwie kolejki temu. (na nasze szczęście)
0
Pistons
3 listopada 2011, 08:36
Liczba komentarzy: 240
Nie wiem co ma piernik do wiatraka i Jenas do Modrica? Skąd nawet takie porównania się tu pojawiły? Niemniej jednak chodzi mi o statystyki OFENSYWNE Modrica (od tego on w Tottenhamie jest) w zeszłym i w tym sezonie...Dlatego roli Parkera nie doszukiwałbym się aż tak bardzo na tym polu. Kiedyś Modric też miał Palaciosa harującego za dwóch - ale nie przeszkadzało mu to błyszczec w ofensywie. Teraz nie błyszczy i widzę, że nie tylko ja to spostrzegłem. Anyway - zobaczymy na koniec sezonu...i co wtedy powie naczelny "fachowiec" :)
0
Gan1982
2 listopada 2011, 17:01
Liczba komentarzy: 538
Owszem, Modrić czasem wyglądał "bladziej" ale słusznie Marku podales przyczynę : Parkera, którego widzimy non stop jeżdżącego na dupie. Ale to że go mniej widać nie świadczy o tym, że "Modrić po raz kolejny fatalnie...". Dominujemy praktycznie we wszystkich meczach, co druga nasza akcja kończy się groźnym strzałem lub bramką, z tyłu mamy spokój, a ja czytam że Modrić znowu zagrał fatalnie. Bo dwa razy krzywo kopnął, raz się przewrócił i nie było faulu, a dwa razy się nie zrozumiał z kolegami. Tak widzę grę Modricia oczami takich "fachowców". Dziwne, że nagle dostrzeżono dobry występ Modricia akurat z QPR, po uszczypliwych komentarzach w poprzednim meczu, a Modrić nic ponad to co grał dotychczas nie zagrał. Aaa rozumiem. No tak, raz ośmieszył Bartona. Pewnie to jest wyznacznik.
0
Wiatrak
2 listopada 2011, 13:58
Liczba komentarzy: 9
Mam nadzieje ze zostanie z nami
0
Marek
2 listopada 2011, 13:16
Liczba komentarzy: 702
Spokojnie panowie, spokojnie. Nie trzeba chyba nikogo przekonywać że Modrić jest co najmniej dwie klasy lepszym grajkiem niż Jenas Statystycznie JJ był zawsze OK. Po prostu wynikało to z jego asekuranctwa. Do tego można dodać imponujące liczby przebiegniętych kilometrów w meczu. No cóż wystarcza to tylko na bycie przeciętnym piłkarzem z chwilami przebłysku (patrz bramka z Arsenalem na 3-4). W sumie to szkoda bo JJ miał prawie wszystko zeby zostać bardzo dobrym piłkarzem. Ale zawsze to "prawie" robi różnice. Modrić zaś ma to COŚ co czyni go piłkarzem wybitnym. Bez takich jak on zawsze czeka na nas środek tabeli. Niestety. Dlatego zatrzymanie go w klubie było tak ważne. Na razie udało się. Po części zgodze się z Pistonsem ze Modrić w tym sezonie wypada tak jakoś (no nie wiem) ...bladziej. Zastanawiałem się podczas meczu z QPR- dlaczego. Moja teoria jest taka: Gra Parkera to sprawia. Parker gra świetnie. Jest wszedzie .....no i dla Modrica mniej roboty zostało...Takie mam wrażenie...
0
Pistons
2 listopada 2011, 10:51
Liczba komentarzy: 240
Tych statystyk na razie nie mam, będą jak zwykle na koniec sezonu. Ale widząc jego znaczną część juz dziś mogę iść o zakład z Tobą, że Modric statystyki będzie miał gorsze. Odnośnie grania w piłkę to mimo, że wybrałem naukę i wykładam obecnie na wyższej uczelni, grałem w dorosłą piłkę w V lidze - (wtedy nie było ekstraklasy) w seniorskiej drużynie Wieczystej. Mając 18 lat zdajsie awansowano mnie do drużyny seniorów ale ponieważ w juniorach zawsze byłem środkowym napastnikiem a z racji wzrostu trener w seniorach ustawił mnie na ostatnim obrońcy to zrezygnowałem po roku (lubiłem strzelać a będąc dwa razy na mecz na połowie rywala mi się odechciało). To tyle tytułem gry w piłkę, więc pouczać mnie nie musisz. Wogóle to chyba strasznie przejęty jesteś tym Modricem i tymi dyskusjami wogóle bo widzę, że nie panujesz nad nerwami. Życzę Ci zatem tylko takich problemów...:)
0
koko
1 listopada 2011, 13:53
Liczba komentarzy: 476
Otóż to. Ja zawsze obserwując np Jenasa miałem wrażenie, że gdy w meczu jest jakiś mega przestój, to on czasem potrafi wziąć piłę i z nią ruszyć. Ale przeważnie wyglądało to tak, jakby dostając piłkę (a grał głównie jako rozgrywający u nas) oddawał ją do najbliższego kolegi, licząc na jakiś wielki cud. Porównując - jakbyś wszedł na babę i czekał na trzęsienie ziemi. A tu nie - tu trzeba zawsze, bez wyjątków próbować brać na siebie odpowiedzialność i nie bać się jej. Jeśli się boisz, że coś spierdolisz, to nie zostajesz piłkarzem. Oczywiście, czasem piłkę stracisz, czasem kopniesz w trybuny, czasami się potkniesz o własne nogi albo podasz do rywala na dwa metry. Ale co z tego, skoro rywal i tak się ciebie boi, bo wie, że zagrożenie może pójść u nas nie tylko od napastników czy Bale'a, ale także ze środka pomocy. Jedno kluczowe podanie, jedno mądre przyśpieszenie gry i pozamiatane. Prawda jest taka, że wrogów nie ma tylko ten, co nic nie robi. Mniej więcej tak można określić Jenasa. Specjalnie się do niego przyczepić nie można, bo statystyki ma świetne. Z nim w składzie często wygrywaliśmy, miał świetną średnią celnych podań, ale był taki problem, że gdy grał to o Lidze Mistrzów mogliśmy jedynie marzyć. Gdy siadł na ławie na praktycznie cały sezon, Liga Mistrzów do nas zawitała i weszliśmy na wyższy poziom. Teraz w ogóle go nie ma i dopiero widać różnicę. Jak to mówi Tusk; na lepsze
0
matek
1 listopada 2011, 11:12
Liczba komentarzy: 478
Pamiętajcie, prawo wielkich liczb (choć to chyba nie Pistons z tym wyskoczył). W piłkę nie trzeba wiele grać (ja od podstawówki zbyt wiele nie grywam) żeby rozumieć, że dziesięć podań celnych do tyłu przy skuteczności 100% jest mniej więcej niż dwa celne do przodu i jedno kluczowe przy dwóch stratach. A sam tekst Bartona to trochę takie pitu pitu, ale miłe;)
0
slojkowski
31 października 2011, 16:42
Liczba komentarzy: 288
taaak, wraca po raz kolejny motyw statystyk, może wklejcie do komentarzy opcję "lubię to" - kliknąłbym jakieś pięćdziesiąt tysięcy razy. a pod kątem bartona - szkoda, że nie powiedział - przeglądałem po meczu statystyki modricia - co za zawodnik, miał 86% celnych podań, w tym 3 kluczowe, 5 odbiorów, 4 strzały itd. niestety, swoje trzeba pograć w piłkę, żeby widzieć różnicę, którą robią niektórzy zawodnicy. nie asystami i bramkami, ale mądrym rozegraniem, byciem pod grą, nadawaniem tempa drużynie. i zaangażowaniem, którego modriciowi brakowało na początku sezonu. to wszystko jest BEZCENNE. dla mnie statystyki są drugorzędne. dokładnie, paweł - jermaine "alibi" jenas jest prawdopodobnie królem angielskich boisk pod tym kątem.
0
adipetre
31 października 2011, 13:51
Liczba komentarzy: 1263
Zaloze sie ze za tydzien Barton bedzie mial nowego ulubienca.
0
md18
31 października 2011, 10:14
Liczba komentarzy: 686
Ok, to przedstaw panie statystyku te statystyki i później porozmawiamy. Albo wyjdź pograć w gałę przez moment i może w końcu zrozumiesz jak ona funkcjonuje. Zauważyłem, że uwielbiasz podniecać się statystykami i jednym z gości, którymi się najbardziej zachwycasz był Jenas. Więc tak statystycznie rzecz biorąc Jenas miał w naszej drużynie najmniej strat. Bywały mecze, w których nie miał żadnej straty. Tylko że różnica polegała na tym, że jak siadłeś i popatrzałeś na grę Jenasa nie spuszczając z niego oka i analizując jak wygladało jego rozgrywanie piłki to za każdym razem odgrywał do najbliższego kolegi bądź do tyłu. Teraz rozsiądź się wygodnie na fotelu, włącz sobie w HD mecz w którym stwierdziłeś, że Modrić miał dużo strat i w ogóle zagrał lipę, policz jego podania, policz ile miał do przodu, a ile do tyłu. Policz ile razy wziął ciężar odpowiedzialności na siebie, żeby ruszyć z pilką do przodu i rozkręcić naszą grę. A potem włącz sobie najlepszy mecz Jenasa w barwach Tottenhamu. Może skumasz różnicę
0
Pistons
31 października 2011, 08:16
Liczba komentarzy: 240
Paweł, nie masz chyba przyjemności oglądania Tottenhamu w tym sezonie bo sformułowanie "kolejny dobry mecz rozegrany przez Modrica" to WIELKIE nadużycie. Owszem - oddaję mu to, że widac zaangażowanie w jego grze przez cały ten sezon. Faktycznie stara się na boisku i "afera" w tym względzie nie poczyniła wielkich szkód. Jeśli zaś chodzi o jakosc spotkanie z QPR było jednym z dwóch, no może trzech, które Chorwat zagrał na dobrym poziomie. Reszta była w jego wykonaniu kiepska a czasami bardzo kiepska. Idę o zakład z KAŻDYM na Spursmani, że Modric będzie miał po pierwszej rundzie gorsze statystyki niż w poprzednim sezonie. Obiektywnie, rok temu można się było nim zachwycac - w tym roku jeszcze duże pole do poprawy - czego sobie, Tobie i Spursom życzę!
0
playmaker
31 października 2011, 07:49
Liczba komentarzy: 28
Wiadomo, gdzie gra ;3
0
Eidur
30 października 2011, 23:46
Liczba komentarzy: 515
Świetnie, że go zatrzymaliśmy. Jeszcze lepiej, że mimo tego całego pajacowania w letnim okienku nadal gra dobrze i widać u niego zaangażowanie w grze. Oby został u nas jeszcze kilka sezonów.
0
RAFO THFC
30 października 2011, 22:45
Liczba komentarzy: 3181
Taaak. Zgadzam się - HR - powinien mu teraz powiedzieć - zobacz CFC - wracają na tarczy po meczu z Analami - ty natomiast po meczu z Woolwich byłeś w dobrym humorze.. i kto tu jest lepszy?
0

ankieta

Na którym miejscu w tabeli Tottenham zakończy sezon Premier League 2025/2026?
1 33.33%
2-3 0%
4-6 0%
7-10 0%
11-20 66.67%
3 oddane głosy
archiwum ankiet

kontuzje

Użytkownicy online: Gości online: 46 Zarejestrowanych użytkowników: 5255 Ostatnio zarejestrowany: maciek_1984

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się