Jasne Pawle, że trzeba dać mu szansę, ale mam dokładnie te same rozterki co ty: co ten ruch ma zmienić, co za tym idzie?? Jol był wywalony za brak wyników, JR miał nas wprowadzić na salony, a teraz HR ma nas uratować? Rzucamy się jak pies flakiem i nic z tego nie wynika, dlatego nasz Boss coraz bardziej traci w moich oczach, może potrafi liczyć, ale czy prowadzić klub??? Może i Commoli jest do dupy, może i JR się nie nadawał-zdania o nim nie zmienie, to cały czas zajbisty trener, ale oni jednak są niżej od Levyego? Jak jest szefem to niech rozgoni patałachów i zatrudni fachowców. Przypuszczam jednak, że te ciągle przepłacania, częste zmiany powodują, że inni widzą w nas frajerów którym dobrze jest coś wcisnąć, ale współpracować?? Nie, to byłaby głupota, po co to robić? W zasadzie racja. JR dał się skusić, pieniędzmi, ale w ten sposób sami sobie dajemy w dupę, sami podbijamy cenę, bo innych argumentów nie mamy. Potem sprzedamy kogoś i zawsze można się pochwalić, że budżet wychodzi na plus, więc o co "kaman"?

Teraz pozostaje kwestia jak "zmieścić" w składzie Jenasa,Zokorę,O'Harę,Modrica i Gio.Obawiam się dymy w zespole.

trzeba dać mu szansę, osobiscie nie widzę jakiegos planu w zatrudnieniu Redknappa, a 5 mln nie płaci się za gościa ktory ma nas tylko przed spadkiem uratowac. Pożyjemy zobaczymy.

cięzko się z tobą Ginola nie zgodzić co do opini o Harrym. Pablok masz rację Levy chyba się zagotował. Tak między Bogiem a prawdą, to sam fakt zwalniania JR to jest wielka porażka Leviego i powoli dochodzę do wniosku, że żaden z niego fachowiec, no może taki od je..bania owiec!

Panowie dajcie spokoj z bzdurami w stylu ma warsztat, nie ma warsztatu, jest wiochmenem czy nie jest. Przeciez kilka godzin temu mielismy swiatowca z warsztaten i co ? Dluga pila i zero pomyslu na gre wiec w czym problem ? Ogladalem wlasnie skrot Sunderlandu - Steed byl wszedzie , walczył za 2-3, czyli za 5-6 Kogutow i jego sprzedazy nie daruje Ramosowi. Dobrze ze go nie ma nie sprawdzil sie, jak i rewolucje nie sprawdzaja sie nigdzie, preferuje ewolucje, a Harry ma jaja i choc moze czesc ich przekaze Kogutom to bedzie dobrze i nie bede sie juz musial wstydzic za Spurs. A ramos - w tym sezonie zadnej poprawy w grze, wszystkie mecze jednakowo beznadziejne, to chyba nie przypadek, chyba ze pilkarze juz go mieli dosyc, zobaczymy co dzisiaj pokaza. W sumie dobry ruch - wlasciwy człowiek we własciwym czasie dla Spurs, mamy walke o szybkie wydostanie sie ze strefy spadowej , i marsz w gore. Zreszta gorzej juz nie bedzie - bo na dnie jestesmy

No, sporo się u was dzieje, szok. Redknapp to dobry ruch, zrobił z przecietnego Portsmouth naprawde mocna pake. Halabala- ja slyszalem, ze w mlodosci to chodzil on z ojcem na mecz Arsenalu, hehe. Od razu pomyslalem o Adamsie, wyobrazacie sobie go na lawce Spurs, wspierajacego pilkarzy w bialych koszulkach?Niepojete. Jednak mysle ze Levy sie zagotowal, dziwne ze tuz przed meczem z Boltonem, w ogole to spadlo jak grom z jasnego nieba, tak nagle, ze mam wrazenie ze... w takich chwilach trzeba miec chlodna glowe, chociaz z drugiej strony, jak sie patrzy na gre Tottenhamu...

Remis biore w ciemno bo bolton na nie leży

jak dziś nie wtopimy to będzie dobrze. chociaż nie krytykujmy go po tygodniu.

jestem za Redknappem. Come on Spurs!

Jeżeli już mamy mówić z jakim klubem nasz obecny trener jest najbardziej związany emocjonalnie to jest to West Ham United

Ja jestem za nim,nie ma dużo roboty bo uratować nas przed spadkiem no jeżeli potrafi więcej to sie nikt nie obrazi może z nim nawet zajmiemy 8-10 miejsce w lidze.

Ja natomiast uważam, że jest to całkiem dobra decyzja - wiadomo, jest kilku trenerów z lepszym dorobkiem, no ale trzeba sobie odpowiedzieć na pytanie: ilu byłoby zainteresowanych naszym klubem? Dobry ruch, Harry dobrze zna ligę i wie o co chodzi w angielskim futbolu, a to jest najważniejsze. Ma moje zaufanie.

Marcin- Wojcik, Baniak, whatever. Wszyscy sa w tym samym typie, wiesz o co chodzi. Jakos po prostu nie za bardzo wierze w "warsztat" Redknappa...

Ginola, tak odnosnie tego filmiku-najważniejsze, że angielszczyzna Redkanappa jest kompatybilna z angielszczyzną pewnie wiekszości Kogutów.A mi Harry bardziej przypomina Janusza Wójci, sorry, Janusza W.("mam kutasa, a nie barmkarza";))

Dobry ruch. Redknapp jest typowym angielskim managerem z krwi i kości. A takiego nam potrzeba do walki o utrzymanie - nie mamy czasu na szukanie i zatrudnianie człowieka z zewnątrz - czyli spoza Wysp. A na Wyspach niewielu jest ludzi znających się lepiej na swojej pracy jak Redknapp. W dodatku Harry ma dar kupowania zawodników może nie z "wielkimi nazwiskami", ale za to pokazujących klasę na boisku. Co do komentarza Ginoli - Ferguson też wygląda i gada jak burak, a wyniki ma... A Harry z megaprowincjonalnego Portsmouth zrobił w krótkim czasie bardzo fajnie grającą ekipę z mocnym składem. Zmiana w odpowiednim czasie - nasz nowy "wheeler and dealer" będzie miał czas przyjrzeć się dokładnie zawodnikom, zidentyfikować słabe punkty (choć do tego nie trzeba być wielkim analitykiem ;) i w styczniu odpowiednio wzmocnić ekipę. A ponieważ jest podobno świetnym motywatorem, szybko powinien wydobyć nas ze strefy spadkowej. Ciekawa sprawa - kolejny manager dostanie w debiucie mecz z Arsenalem (dziś drużynę oficjalnie poprowadzą Clive Allen i Alex Ingelthorpe - Harry wygłosi tylko speech przed meczem w szatni) - może w środę walniemy czerwonych na Emirates? ;) Wczoraj myślałem trochę o sytuacji w klubie i doszedłem do smutnego wniosku, że wcale nie cieszy mnie perspektywa środowego meczu, bo trudno wykrzesać mi w sobie jakikolwiek optymizm, a nieuchronnie będzie to zmarnowany wieczór przez kolejną haniebną porażkę. Po dzisiejszej wiadomości wraca nadzieja. I jeszcze jedno - ktoś napisał w shouthboksie, że Redknapp to "Arsenal man". Co za bzdura - Harry zawsze pozytywnie wypowiadał się o Spurs, jako dzieciak kibicował klubowi, w Tottenhamie grał jego syn, a nie ma zamiaru zabierać ze sobą asystenta - Tony'ego Adamsa, bo "legenda Arsenalu na ławce Spurs to nie byłby zbyt dobry pomysł". Tego nam było trzeba - Anglika, który doskonale orientuje się w wyspiarskich klimatach i, wspomnicie moje słowa, poprowadzi nas w tym sezonie do spokojnego utrzymania (a w pucharach - kto wie, w końcu z Pompey wygrał FA Cup..), a w przyszłym - do wielkich rzeczy! :)

No to niestety dosc nisko upadlismy:( Choc w sumie typowy dla nas ruch- 16,5 mln funtow za Benta, 16 za Benteya, teraz 5 za Redknappa. No to macie teraz trenera co swietnie wlada angielszczyzna - http://pl.youtube.com/watch?v=zRZTna7tRHk;) Pawel- nawiazujac do dyskusji o porownaniach do polskich trenerow powiem tyle, ze chyba nikt bardziej nie przypomina Baniaka niz Redknapp. I warsztatem, i wiesniatwem;)