Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Reflektory na Modricia

23 grudnia 2011, 11:17, Paweł Ćwik
Jutro wielkie derby Londynu. Na White Hart Lane przyjeżdża Chelsea. Ta sama, która przez kilka miesięcy dobierała się do naszego rozgrywającego Luki Modricia. Skutecznie, ponieważ Chorwat chciał odejść i przez całe lato nie myślał o niczym innym. Nieskutecznie, bo filigranowy pomocnik gra dziś nadal z "kogutem" na piersi, jest bezapelacyjnym liderem drużyny Harry'ego Redknappa i powoli zapomina o pieniądzach, które oferował mu Roman Abramowicz.

Chelsea musi pluć sobie w brodę, że nie udało im się przekonać prezesa Tottenhamu Daniela Levy'ego do sprzedaży 26-letniego piłkarza. Obecnie ich pomoc reprezentują zawodnicy, którzy nie dorastają do pięt nie tylko Modriciowi, ale także większości z graczy tworzących środkową linię "Spurs". Raul Meireles, który jest o kilka klas słabszym zawodnikiem niż Modrić, jednak potrafi odnaleźć się w polu karnym rywali i zaaplikować w sezonie kilka spektakularnych bramek. Frank Lampard, który oprócz bramek nie oferuje drużynie tyle, co jeszcze dwa lata temu i coraz częściej zasiada na ławce. Romeu - nowa wersja Makelele, świetny pomocnik, jednak głównie od przeszkadzania takim piłkarzom jak Modrić czy Bale. Jak skutecznie, kibice przekonają się jutro o godzinie 21.

Zamieszanie związane z transferem Modricia do Chelsea odbiło się na formie Tottenhamu z początku sezonu. Kto wie jakby stała w tabeli ekipa Redknappa, gdyby historia z romansem Modricia i Chelsea zakończyła się zdecydowanie wcześniej - oczywiście z tym samym skutkiem, który obserwujemy dziś. Chelsea od początku sezonu prezentuje się poniżej oczekiwań, zwłaszcza że wiele obiecywano sobie po nowym menedżerze Andre Villasie-Boasie. Niestety dla sympatyków Chelsea nawet on nie był w stanie powstrzymać tego, co nieuniknione, czyli upadku starej gwardii, którą trzeba zastąpić nową, lepszą. Oba kluby z Manchesteru odjechały drużynie "The Blues", powoli odjeżdża także Tottenham, którego ludzkie zasoby goniące za piłką są w tym momencie wyżej cenione niż którejkolwiek z londyńskich ekip. Następuje zmiana warty i jutro obie drużyny będą walczyły o zupełnie inne cele - Tottenham chce udowodnić, że może walczyć o tytuł, natomiast Chelsea musi wygrać, aby nie pozwolić na ucieczkę Manchesterom oraz "Kogutom" na niebezpieczną ilość punktów w ligowej tabeli.

Obok zażartej walki o punkty, prestiż i dumę, rozegrana zostanie inna batalia. Luka Modrić będzie chciał udowodnić, że romans z Chelsea został całkowicie zakończony. Jego poczynaniom na boisku będą przypatrywać się nie tylko kibice "Spurs", ale także sympatycy "The Blues". Gdyby Chorwat został bohaterem tego spotkania, trudno sobie wyobrazić tytuły prasowe następnego dnia. Postawa Modricia będzie kluczem do zwycięstwa, a presja na nim będzie ciążyła jeszcze większa niż zwykle. Jeśli pozostali koledzy z drużyny staną na wysokości zadania, będą mogli wybić na dobre Modriciowi transfer do ekipy prowadzonej przez AVB. Jednak żeby się to stało, trzeba wygrać. Harry Redknapp uważa, iż nie jesteśmy faworytem tego spotkania, lecz wszyscy czujemy, że jest inaczej. Pytanie tylko jak z tą nową rolą sobie poradzimy.
Źródło: własne

82 komentarzy ODŚWIEŻ

MARCUS
23 grudnia 2011, 12:00
Liczba komentarzy: 2060
Brakuje jeszcze tylko ,żebyś wrzucił do tego worka głód w Somalii. Co z nas za ludzie, że tu siedzimy karpia ubijamy, robimy żarcia , ze go zeźreć nikt nie da, a tam puste brzuszki. Mozesz się gniewac na system, ale on taki jest i tyle. przepisy są jakie są i już. Ktoś je ustala, ktoś egzekwuje, a ktoś przestrzega. Colinna kiedyspowiedział, nie chcecie mieć kłopotów z rękami i spalonymi, to zróbmy tak, że będziemy gwizdać wszystko i zawsze. Wróci catennacio, na stadionach będzie się spać, TV pójdzie w pizdu i będzie po sprawie. Całe szczęście nikt nie zgłupiał i jest jak jest. nie wiem dlaczego, ale mało kto zwraca uwagę na samą definicję tego przewinienia. ZAGRANIE ręką. Samo to definuje rozmyślność czynu. To nie jest dotknięcie, muśnięcie czy inne "chuj wi co". Może to być bezpośrednie albo pośrednie, tak jak w przypadku BAE, kiedy sam sobie to zafundował. Cole miał łapę nabitą z metra i tyle. można spojrzeć na ułożenia ciała itp. nie wiem czy dobrze pamiętam, ale on nawet oczy zamykał, normalna reakcaja. Nie, nie tylko kibice THFC są wybitni. Tam też są ludzie, których warto słuchać. Kłopot w tym, że sugerujesz sie rozhisteryzowaną większośćią i podajesz przykład kilku trenerów którzy płącza po meczach. Rzadko robi to Pep, Benitez też sie nie podniecał za czesto, Ancelloti w skrajnych przypadkach. Tak naprawde regularnie robi to Mourinho, SAF i Wenger - chociaz ten ostatni wyglada z roku na rok bardziej karykaturalnie w tym.
0
zebroOo
23 grudnia 2011, 11:35
Liczba komentarzy: 34
Dzięki, czyli tylko kibice Tottenhamu są wybitni, a kibice MU, Realu, Chelsea są z poziomu przedszkola! :D Mnie to odpowiada :) Remis Chelsea zapewnił dziś Boas-Villas, który w moment reagował i przez to że ma w miarę inteligentych piłkarzy, którzy mają juz powoli mentalność naszych sprzed kilku sezonów: spinają się na mecze z TOP4, zlewaja mecze z Wigan, my zagraliśmy totalną kupę, oni zagrali spięci na 120% i jeszcze tego w grze nie było widać. A ręki Cola to ja już nie mam zamiaru komentować - gdyby nie ręka Cole'a piłka wyleciała by na aut, dzieki jego ręce piłka ustawiła mu się do kontynuowania akcji, miał z tego niewątpliwą korzyść. Jeśli to wedle przepisów nie jest ręka, to ja dziękuję za takie przepisy, tak samo chore jak z tym bramkarzem AZ
0
MARCUS
23 grudnia 2011, 11:28
Liczba komentarzy: 2060
Pawle vel Siara wybacz, ale ten opis o kibicach Realu, Mułów itp i sęedziowaniu to jest ponizej wszelkiej krytyki. Jakbyś do czasów przedszkola się cofnął. Pomijam, że sam sobie przeczysz, słaba Chelse, ale geniusz trenera. To to się nie wiąże?? Mecz zdecydowanie remisowy, w zasadzie w kazdym elemencie, całe szczęście fajny, emojcjonujacy do końca. Mogliśmy ich dobić, oni nas też. Wsyzło jak wyszło, moim zdaniem całkiem dobrze. Jeszcze co do podniecania sie tymi rękami, to ta Cola nie jest do odgwizedania, BAE jak najbardziej ( ogólnie gra słabo ostantio, mało skoncentrowany). Z tym Adebayorem to po pierwsze decyduje kolejność zdażeń, więc dlatego spalony - można było puścić. A czy była łapa, trochę ciężko ocenić. Kiedyś tłumaczono to w ten spoób, że jeżeli piłka odbije się bokiem, to to jest ramię, a więc częśc ręki, jeżlie odbije się górą lub przodem to tej pewności już nie ma. Posiłkowano się tym czy wykonuje się ruch-bardzo istotne, jak rownież jak piłka odbija. To dla tych co się nie podniecaja niezdrowo tylko wolą pomyśleć temat. W mojej opini nie czuję się oszukany, ani nikogo nie oszukałem. podobnie jak Moshinio uwąząm, że HR sam sobie utrudnił. Wprowdzenie Pava to jak strzał w kolano w takim meczu. Już chyba wszystkim udowodnił, ze się do powaznego grania nie nadaje. Kiedyś trzeba było wyciąć bramkostrzelnego Benta, teraz podobnie z Pavem. Nie wiem w czym gorszy byłby jakiś młodzian, próbujący wbić się do składu.
0
moshino
23 grudnia 2011, 10:45
Liczba komentarzy: 44
szczerze Wam powiem, że największe pretensje mam do Radknappa. Wchodzi na boisko to drewno które nie wie jak sie wogóle ma ustawiać i piłke w drugiej połowie dotyka może 4 razy w tym 1 raz korzystnie dla drużyny, 2 razy traci ( w tym 1 raz przewracajać się na piłce) a raz gra z tyłem. Jak na 45min+doliczony to troche malo... Zupelnie niewidoczny i nie przynoszący żadnych korzyści dla drużyny. Wolałem VdV który co prawda też nie był widoczny w 1 polowie ale umie przytrzymać, obrócić się z piłka a co najważniejsze bardzo dobrze centruje i bywało groźnie po jego wrzutkach i oczywiście ku mojemu zdziwieniu starał się walczyć. Myślę, że w okienku transferowym które teraz będzie powinniśmy sobie kupić jakiegoś dobrego ofensywnego pomocnika i środkowego obrońce i oczywiście zatrzymać Ade. Takie jest moje zdanie. Co do meczu, to uważam, że nie było źle, chodziaż środkowi obrońcy kryli na radar i mogło się to dla nas skończyć nie za ciekawie. Szkoda sytuacji Gallasa i w końcówce Adebajora i podajże Kinga ( duże zamieszanie było ale byla dobra sytuacja która powinniśmy wykorzystać)
0
pawcius
23 grudnia 2011, 10:27
Liczba komentarzy: 279
Varba nie pamiętam abyś się zgadzał choć z jednym moim komentarzem i generalnie mam to gdzieś. Nie narzucam innym co maja pisać a wielu to robi odnośnie mojej osoby . Mam inne zdanie. Kibicem jestem długo i czekam długo na mistrzostwo.Chodziło mi o to żeby chelsea właśnie nie wygrała z nami bo są naszym bezpośrednim rywalem. postawiłem na typerze i u bukmachera na spurs. zawiodłem się że nie zagraliśmy tak dobrze jak wszyscy chcemy. zawiodłem się na modricu. doceniam klasę przeciwnika, a sędziowie to w każdym meczu coś przekręcają.
0
varba
23 grudnia 2011, 08:09
Liczba komentarzy: 4468
Pawciuś skoro gol strzelony barkiem powinien być uznany jako ręka to czemu Balloteli miał uznanego gola. I czemu został odgwizdany spalony a nie zagranie ręką przez Webba. Masz dziwną mentalność, bo widzisz tylko sytuacje przeciwko własnej drużynie. Klub poszedł na przód a ty zostałeś w blokach. Żeby nie było tego zdjęcia w koszulce to pomyślałbym że kibicujesz chelsea. Nie wiem chyba obrałeś sobie takie zadanie żeby wszystkich wku..wić przed świętami
0
konradthfc
23 grudnia 2011, 07:39
Liczba komentarzy: 524
"..Na przyszlosc sie ogarnij bo kibicuje United juz wiele lat..." - co pajacu robisz na tej stronie? Gdybyś napisał, że kibicujesz angielskiej piłce od wielu lat to Twoja obecność tutaj byłaby zrozumiała. Co do meczu, nie można wygrać grając 20 min na początki i 5 minut na koniec. Chelsea to nie Wigan, Bolton czy Blackburn choć pewnie z tymi drwalami też byłoby ciężko. Zagraliśmy przeciętnie. Ruskie się robią takie drewniane i zaniżaja poziom TOP4 jeśli chodzi o "ładność" gry. Sędzia nas skrzywdził oczywiście ale nie tylko w tym bym upatrywał tego, że był remis. Co na boisku robił Sandro, że o (Ba)Romanie nie wspomnę. Kuurwa jak taki chłop może grać w takiej lidze? Nie pytała może o niego Anży? Idzie styczeń w którym generalnie od lat nam słabo idzie. Teraz beniaminkowie z którymi wstydem będzie nie zdobyć co najmniej 4 punktów. Tytuł jest o Modriciu więc powiem tyle - nie jest to na tyle dobry gracz (lub przynajmniej nie był wczoraj) aby poradzić sobie z drewnem w środku.
0
kiko10
23 grudnia 2011, 01:37
Liczba komentarzy: 73
"@kiko, chciałeś powiedzieć: odkąd koledzy na podwórku kazali mi kibicować ManU, nie zdobyli 90 pkt. Spójrz w statystykach na sezon 2008/09, nijaki Ronaldo, jak najbardziej w składzie MU, o jedną bramkę przegrał rywalizację o tytuł króla strzelców z Anelką." Przczytaj dokaldnie moj post napisalem ze nigdy nie przekroczyli 90 pkt a nie ze nigdy nie zdobyli tyle..Na przyszlosc sie ogarnij bo kibicuje United juz wiele lat...
0
RAFO THFC
23 grudnia 2011, 00:18
Liczba komentarzy: 3181
hehe - fajna ta nasza tabela na spursmanii
0
spurs3
23 grudnia 2011, 00:07
Liczba komentarzy: 632
Ja już nie patrzę na sędziów, powinien nam uznac gola na 2:1, mogł/nie mogł uznać gola dla Chelsea , mogł/nie mogł dać im karnego, mogł wyrzucić Ade z boiska itp., itd. - generalnie mógł zrobic wielki bajzel w meczu. II połowa dla Chelsea przynajmniej jej pierwsze 20 min.. mogliśmy i powinniśmy ich dobić w 90 + min. Ale trudno, ich nie pilnowany Ramires z bani musiał strzelić a nie strzelił, słupek Drogby, kilka min. niecelnych strzałow. Gra się tak jak przeciwnik pozwala na pewno rozwaliła nas ich bramka z niczego, wybiła nas z rytmu. Do gola 1:1 chelski nie istaniala. Grały ze sobą 2 dobre drużyny, wynik jest gorszy dla nich, ważne dla nas by nie stracić punktów z beniaminkami w 2 kolejkach.
0
pawcius
23 grudnia 2011, 00:00
Liczba komentarzy: 279
Tak, zmianę mentalności kibicowskiej widzę u mnie - kibice United, Chelsea, Arsenalu i Realu (tak jak ich menedżerowie) za każdy nieudany mecz, wynik zwalają na sędziego, albo taktykę rywala. Ja robię to samo, bo nie widzę powodu, żeby przypierdzielać się do naszych piłkarzy. Zawalili przy bramce, chociaż nie cierpię takich sytuacji, że każdy widzi, że było przewinienie, tylko nie sędzia. Gra się do gwizdka owszem, ale to się tylko tak łatwo mówi. Nieuznany gol jest jednak faktem, z którym nawet nie ma co dyskutować. Złodziejstwo wśród leśnych dziadów.
0
pawcius
22 grudnia 2011, 23:55
Liczba komentarzy: 279
Nie strzelił, miał asystę przy bramce i to dosłownie. Przynajmniej raz by nie przeszkadzał. Strzeliliśmy na 2:1, uznaliby i nie byłoby tego całego zgrzytu o naszą formę.
0
pawcius
22 grudnia 2011, 23:52
Liczba komentarzy: 279
Ja nie zwalam winy na sędziego. Przyczyna jest w naszej grze. Oglądałem na sky sport powtórki, Wy też to zróbcie a potem coś konkretnego i na temat. Znowu sędzia nam gola strzelił - niesamowite.
0
Mlody19
22 grudnia 2011, 23:51
Liczba komentarzy: 36
Powiem tak : brak pomysłu na gre . Naszymi rozgrywajacymi najczesciej byli Gallas i King obok oczywiscie Modrica który był aktywny chyba najbardziej z Tottenhamu. Parker i Sandro całkiem sredni mecz, bezbarwny. Ade sie starał, strzelił gola, szkoda sytuacji w doliczonym czasie ... Ale słabo strzelił, podniósł by piłke i jest brama. Walker aktywny aczkolwiek nie podobaja mi sie jego zwody a praktycznie jeden zwód.. na prawą noge i sprint. Jedno i to samo.Szkoda , że nie było Lennona i Defoe. Aaa i zapomniałbym o drewniaku !! Pavliuchenko ? Chyba nikt nie bedzie go zatrzymywał. Totalne dno . Mecz jak dla mnie sredni, przewaga Chelsea szczegolnie w 2 połowie, 1 w miare wyrównana. Tottenham nie potrafił na własnym boisku przejąc inicjatywy, to o czyms swiadczy a oczym ? Że przegralismy srodek pola. Dlatego też za rozgrywanie brali sie Gallas i Kind razem z friedlem . Brakowało w 2 polowie VdV, kto wie gdyby zamiast Pav byłby Defoe .. Jestem sredio zadowolony z wyniku i rozczarowany troche gra poszczególnych zawodników a co sie przekłada na jakos gry zespołowej. Mam tylko nadzieje, że przy okazji następnego meczu , pierwszy do zmiany napastnik to bedzie Gio Dos Santos a nie Pav .
0
RAFO THFC
22 grudnia 2011, 23:50
Liczba komentarzy: 3181
co do teamu - to z całym szacunkiem ale Pav powinien trafić na wypożyczenie, albo nie wiem... qurwa nie można go wpuszczać na plac gry - fakt ukuł z Kotami -- ale dziś to był jakiś cień napastnika, źle przyjmował, brak szybkości, dryblingu, gry głową, waleczności - nawet butów nie potrafi łajza dobrać - ciągle się wypierdalał - druga istotna rzecz ... kulejemy na jedno skrzydełko - chyba lepiej byłoby tam dać Rose, albo Pianaar'a --- to trochę by poszrpali - AZZA wróć!!!
0
lupeek
22 grudnia 2011, 23:48
Liczba komentarzy: 25
pawcius, nie da się czytać tego co piszesz... jakie 3 żółte i jaki spalony, JAKA RĘKA? Ten gol bardziej prawidłowo nie mógł być strzelony. Spalonego na pewno nie było, a Ade pięknie i z pełną premedytacją uderzył piłkę barkiem, co nie jest odgwizdywane jako zagranie ręką...
0
pawcius
22 grudnia 2011, 23:43
Liczba komentarzy: 279
Chelsea nie wygrała, padł remis ze wskazaniem na chelsea. Nam zabrakło zaangażowania i lidera na którego miały świecić jupitery. Zawiodło nasze serce - modric, nie pompował akcji. Starał się za to sandro ale on nie przejmnie roli pompy. Jakieś pretensje do weba owszem. była ręka przy bramce i była ręka BAE, adebayor wg mnie to 3 żółte mógł dostać, to są derby. dla nas gol nieuznany słusznie spalony może minimalny ale potem ade strzelił ramieniem, ręką. ich trener dokonał zmiany bo mieli kontuzje a nie jest geniuszem. zmiennicy chelsea zagrali fajnie a nasz zmiennik pav nic nie zagrał i nawet się potykał o własne nogi. Pozytyw taki dla mnie to co w 1 poście. nie przegraliśmy meczu o 6 pkt. remis to sukces połowiczny a nawet 1/3. już po meczu. gramy dalej. oby lepiej.
0
RAFO THFC
22 grudnia 2011, 23:43
Liczba komentarzy: 3181
3 ostatnie gole CFC w meczch z KOGUTAMI to jakiś wielki shit ! ---- w tamtym sezonie uznany gol mimo, że piłka nie przeszła linii bramkowej a w końcówce gol ze spalonego --- teraz zagranie ręką tuż przed golem na 1-1... ------ mało tego P R A W I D Ł O W Y gol ADE -- a te śmiecie w czarnych koszulkach nie uznają bramki..
0
aapa
22 grudnia 2011, 23:43
Liczba komentarzy: 2742
a my mieliśmy pampersy przez takie nastawienie jak twoje pawcius, Redknapp też myślał że "byle nie przegrać" i tak wyglądała ta gra
0
aapa
22 grudnia 2011, 23:30
Liczba komentarzy: 2742
Ja widziałem słabiutką Chelsea, najsłabszą jaka kiedykolwiek przyjechała na WHL. Uratował ich geniusz Boasa-villasa, który widząc co się święci po 15 minutach, fantastycznie przemeblował drużynę jeszcze w trakcie pierwszej połowy. Totalny antyfutbol, udawane leżenie na ziemi przez minutę, wybijanie z rytmu, nieprawidłowo strzelony gol, nieuznany prawidłowy dla nas, nie wiem w czym Chelsea była lepsza, bo na pewno nie w piłkę nożną. Na WHL przyjechało Stoke bis, ewentualnie Cheltenham. Nie zagraliśmy rewelacyjnie a to jeszcze gorzej świadczy o Chelsea, my gubimy formę, Parker z Sandro na środku pomocy to totalne nieporozumienie, a Pav... nie, nic nie mówię
0
1  2  3  4  5    >

tabela ligowa

Drużyna M Z R P PKT
1. Arsenal FC 0 0 0 0 0
2. Aston Villa F.C. 0 0 0 0 0
3. Brentford F.C. 0 0 0 0 0
4. Brighton & Hove Albion F.C. 0 0 0 0 0
5. Burnley FC 0 0 0 0 0
6. Chelsea FC 0 0 0 0 0
7. Crystal Palace 0 0 0 0 0
pokaż całą tabelę

ankieta

Na którym miejscu w tabeli Tottenham zakończy sezon Premier League 2023/2024?
1 12.5%
2-3 12.5%
4-6 25%
7-10 50%
11-20 0%
8 oddanych głosów
archiwum ankiet

kontuzje

Użytkownicy online: Gości online: 177 Zarejestrowanych użytkowników: 5225 Ostatnio zarejestrowany: Witek
• Sprawdź najnowszy bukmacher ranking na meczyki.pl

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się