Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Derby Londynu na remis. Tottenham 1-1 Chelsea

23 grudnia 2011, 12:43, Paweł Ćwik
Ekipa Harry'ego Redknappa mimo kilku wybornych okazji, zwłaszcza w końcówce spotkania nie pokonała świetnie zorganizowanej w defensywie Chelsea. Jedyną bramkę dla Tottenhamu strzelił na początku spotkania Emmanuel Adebayor, który wykorzystał podanie Garetha Bale'a i błąd bramkarza "The Blues" Petra Cecha.

Chelsea wyrównała jeszcze w pierwszej połowie. Przypadkowo ręką przy przyjęciu piłki zagrał Ashley Cole, czego nie zauważył sędzia Howard Webb, zgrał piłkę w pole karne i do pustej niemalże bramki uderzył Daniel Sturridge. Fatalnie ustawiona defensywa Tottenhamu nie nadążyła za akcją. Sturridge kilka minut wcześniej nie wykorzystał sytuacji sam na sam, natomiast po strzeleniu bramki w słupek strzelił Didier Drogba.

Od tego momentu mecz się wyrównał. Chelsea dała się zdominować do czasu wyrównania, jednak od chwili, gdy na tablicy wyników widniał rezultat 1:1, ponownie złapała wiatr w żagle. Harry Redknapp widocznie zadowolił się remisem, nie mając pomysłu na defensywną i zorganizowaną grę rywali. Mimo to świetne okazje marnowali Bale, Adebayor (z pustej bramki plecami piłkę całkowicie przypadkowo wybił John Terry), natomiast w końcówce festiwal ofiarności zaprezentowała cała ekipa Chelsea, ratując Cecha przed wyciąganiem ponownie piłki z siatki.

Zawiedli ci, którzy mieli Tottenham ciągnąć do przodu: Luka Modrić oraz kompletnie niewidoczny Rafael Van der Vaart. Można to usprawiedliwiać brakiem Aarona Lennona, jednak przede wszystkim obecnością w składzie dwóch defensywnych pomocników: Scotta Parkera oraz Sandro Ranieriego, którzy nie umieli umiejętnie rozegrać piłki, dublowali swoje pozycje i spowalniali nasze akcje. Harry Redknapp z pewnością będzie miał spory orzech do zgryzienia, czy ci dwaj panowie są w stanie grać obok siebie w wyjściowej jedenastce, bo mimo że Sandro był najlepszy z naszej drużyny na boisku, to po raz kolejny jego świetna postawa nakłada się ze słabą postawą całej drużyny.
Źródło: własne

36 komentarzy ODŚWIEŻ

Przemas1988
23 grudnia 2011, 15:37
Liczba komentarzy: 438
Bark to nie reka
0
MARCUS
23 grudnia 2011, 15:34
Liczba komentarzy: 2060
Dzięki Gan za głos rozsądku. Zgubiłem się gdzie to było, ale tekst z "Adamiakową" mnie rozbawił zajebiście :):)
0
Gan1982
23 grudnia 2011, 15:25
Liczba komentarzy: 538
Varba czasem trzeba zejść na ziemie i szukać winy u siebie a nie w sędziach, a mianowicie w braku skuteczności i słabej ławce rezerwowych. zrozum wreszcie że to jest piłka nożna, czyli gra błędów, nie tylko tych czysto piłkarskich. Tak samo było w meczu naszej repry w którym Webb podyktował karnego i wszyscy chcieli go za to linczować, a jakoś nikt nie powie na głos że "parejro" strzelił ze spalonego. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. I Ramires i ADe powinni wylecieć z boiska Obydwa zagrania ręką były puszczone, jedna na naszą niekorzyść, druga na niekorzyść chelsea Ade strzela gola nie ze spalonego ale za to ręką ( ramieniem ) Jak sobie to spokojnie przemyślisz ( jeśli potrafisz ) i obejrzysz ze trzy razy powtórkę ( obiektywnie )to może wtedy dotrze to do Ciebie że remis jest sprawiedliwy, mimo tego że obydwaj byśmy chcieli wygranej Spursów.
0
MARCUS
23 grudnia 2011, 15:21
Liczba komentarzy: 2060
Gdzie jest taka zasada??
0
varba
23 grudnia 2011, 14:23
Liczba komentarzy: 4468
Owszem sędzia popełniał błędy w obie strony, ale jakie ku..wa jest to usprawiedliwienie, to można popełnieniać błędy w obie strony, czytać się nie da takich bzdur. Jakby nie popełniał błędów to my bylibyśmy na prowadzeniu a Chelsea musiała by się bardzie odkryć przez większą część gry, mecz mógłby potoczyć się zupełnie inaczej. Ade mógł wylecieć z boiska, Ramires powinien wylecieć z boiska! Ja jestem w stanie przełknąć zarganie ręką i inne akcje które można różnie zinterpretować, ale jest zasada w sędziowaniu nie dawaj czegoś czego nie widziałeś. I chodzi mi tu o spalonego, jak boczny mógł widzieć spalonego jak Ade był pół metra onside, bo Terry był spóźniony. Dla mnie to jest takie podnoszenie flagi na wszelki wypadek i przytrafiło się to nam dwa razy w ciągu trzech meczy, to mnie irytuje. Wiem że mecz był wyrównany, ale to właśnie gole decydują o zwycięscy, a my strzeliliśmy dwa dobre i mimo zaciętego boju powinniśmy mieć trzy punkty. Nie lubię jak sędzia decyduje o wyniku!
0
jaroszy
23 grudnia 2011, 14:10
Liczba komentarzy: 921
Powiem tak mimo iż Luka zagrał na boku i stracił jak mówicie połowę swojej wartości to był dla mnie obok Bale'a w naszej drużynie najlepszym graczem . Był wszędzie tam gdzie piłka , na boku pomocy , w środku pomocy , rozgrywał , podawał , odbierał . Jak dla mnie Bale = Modrić = Man of the match. Choć trudno się nie zgodzić z tym że gdyby nie pierdzielone plecy Terry'ego w końcówce i ręka Cole'a którą pomógł sobie w przyjęciu piłki to wygralibyśmy te spotkanie . Nie wiem czy zasłużenie bo Chelsea też miała szanse , raz pomógł nam słupek , następnym razem bardzo dobrze interweniował Friedel , no i trudno zapomnieć o przestrzelonym strzale z bliska Sturidge'a . Punkt w spotkaniu z drużyną która jest tuż za nami odbieram mimo wszystko za przyzwoity rezultat , ponieważ nadal utrzymujemy dwu punktową przewagę nad wczorajszymi rywalami .
0
czerwko
23 grudnia 2011, 14:05
Liczba komentarzy: 10
Jeśli Modrić grał słabo to Wesołych Świąt życzę. Ten chłopinka był wszędzie!
0
Staszek
23 grudnia 2011, 14:01
Liczba komentarzy: 46
Zabrakło przede wszystkim skrzydeł. Łudziłem się, że Harry w końcu się zorientuje, że wchodzą nam tam jak w masło. Co do środka to miałem wrażenie, że panuje u nas dezorganizacja. Nie wiem z czego to wynika. Czy z braku komunikacji pomiędzy Sandro a Parkerem, czy z czegoś innego. Szkoda trochę tego spalonego jak i ostatniej akcji, bo mogliśmy wygrać, a tak kończymy z 1 punktem. Mam nadzieję, że nie stracimy już punktów w tym roku czego sobie i wszystkim życzę. Będzie w cholerę trudno, ale tam dokąd zmierzamy nie ma miejsca na potknięcia z takimi ekipami jak Swansea i Norwich.
0
Julkos
23 grudnia 2011, 13:41
Liczba komentarzy: 661
Głupio stracona bramka. Brakowało zdecydowanie motoru napędowego jakim jest Lennon, a w drugiej połowie beznadziejna zmiana VdV na Romana, fakt, że w pierwszej połowie Rafael nic nie pokazał ale już nie raz udowadniał, że mimo słabej gry strzelał bramki. Rusek po raz kolejny zagrał w pelerynie niewidce bo był kompletnie nie widoczny. Luka nie może grać na boku bo traci na tym połowę umiejętności. Druga połowa to przewaga Chelsea, a Harry widząc nic nie grający zespół powinien zaryzykować jakieś zmiany, a zrobił tylko jedną najgłupszą zmianę. Podsumowując to słabaa gra, częste straty jak i mało ataków. Zdecydowanie inna gra do której przyzwyczaili nas w tym sezonie.
0
Gan1982
23 grudnia 2011, 12:15
Liczba komentarzy: 538
Bardzo fajny mecz, szczególnie w drugiej połowie. Każda drużyna mogła wygrać jak i też przegrać, a padło na remis - a jest to moim zdaniem wynik sprawiedliwy. Co do pracy sędziego to popełniał błędy w obie strony, więc przestańcie pisać o jakimś przekupstwie, bo tylko się kompromitujecie. VDV grał z kontuzją stąd jego słabsza forma ( był praktycznie nie widoczny ), w sumie kiedy on przestanie bić te rożne ? Adamiakowa robi to lepiej od niego. No i ostatnia kwestia ( sorry Baro ) Pav potwierdził że nie nadaje się do gry w tym zespole i na tym poziomie, a jedna jaskółka ( bramka w ostatnim meczu ) wiosny nie czyni.
0
MARCUS
23 grudnia 2011, 12:07
Liczba komentarzy: 2060
To ty Aapa nie wiesz, że rodacy zawsze znajdą spisek?? My kupujemy mecze z Fulham, a z nami CFC. To wręcz takie patetyczno-socjalistyczne. My lud wspaniały, wiedzacy najwięcej, tylko wiecznie tępiony przez zachałannych, rodzimych i nie tylko możnowładców. Oj kurwa ile my byśmy dali ,żeby być nimi.
0
Pablo959
23 grudnia 2011, 12:03
Liczba komentarzy: 66
Ej, Panowie trzeba się cieszyć limit pomyłek arbitra chyba już wykorzystaliśmy w meczu ze Stoke i Chelsea. Gdyby ktoś powiedział mi po porażkach z Manchesterami, że Spurs będą najlepszą drużyną w Londynie i będą przed wzmocnionym Liverpoolem, bym nie uwierzył. To my jesteśmy na pudle w tym momencie mamy jeden mecz zaległy gonimy United osłabiony Youngiem i Vidiciem, teraz łatwe (bez lekceważenia) mecze. Trzeba się cieszyć, bardzo dobry start w tym sezonie, myślę że LM jest na wyciągniecie ręki (obym nie zapeszył). Przestańcie narzekać i trzymajcie się ;) Wesołych Świąt!!! COYS!!
0
aapa
23 grudnia 2011, 11:53
Liczba komentarzy: 2742
Nie róbcie sobie jaj. Komu zależało, ma pieniądze, sranie w banie. Dwie decyzje na naszą niekorzyść, dwie na niekorzyść Chelsea. Powinna być ręka, powinna być bramka, ale równie dobrze Adebayora mógł wyrzucić z boiska czy gwizdnąć karny po zagraniu BAE. Czy Webb albo Abramowicz zabronił lepiej grać VdV, o Pawluczence nie wspominając?
0
zebroOo
23 grudnia 2011, 11:34
Liczba komentarzy: 34
Piłką nożną rządzi pieniądz, a Pan Roman Abramowicz ma ich bardzo dużo.
0
Shady
23 grudnia 2011, 11:31
Liczba komentarzy: 50
Odnoszę wrażenie, że to już któryś mecz z kolei, w którym komuś zależało na porażce Kogutów hehe. VdV był niewidoczny, Pav też się nie wykazał, brakowało Defoe. Świetne spotkanie rozegrał Sandro.
0
Mazur01
23 grudnia 2011, 11:23
Liczba komentarzy: 287
jedno pytanie co tam robił PAV?katastrofa
0
<  1  2  

ankieta

Na którym miejscu w tabeli Tottenham zakończy sezon Premier League 2025/2026?
1 33.33%
2-3 0%
4-6 0%
7-10 0%
11-20 66.67%
3 oddane głosy
archiwum ankiet

kontuzje

Użytkownicy online: Gości online: 16 Zarejestrowanych użytkowników: 5255 Ostatnio zarejestrowany: maciek_1984

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się