Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

SPURS vs WOLVERHAMPTON

18 stycznia 2012, 12:49, Paweł Ćwik
W sobotę o godz. 16-stej na WHL zmierzymy się z Wolverhampton. W I rundzie na Molineux wygraliśmy 2:0. W tym meczu debiutowali w naszych barwach : Adebayor i Parker. Ade dodatkowo w debiucie strzelił gola.

W ubiegłym sezonie w pierwszej rundzie, we wrześniu na Lane – wygraliśmy po nerwowej końcówce 3:1 – choć do 77 min. przegrywaliśmy (gole : Van der Vaart z karnego, Pav i Hutton ; były to pierwsze gole w Spurs Van der Vaarta i Huttona, gol VdV był 100 golem strzelonym przez Spurs vs Wolves w meczach ligowych na WHL). W rewanżu po dramatycznym meczu zremisowaliśmy 3:3, tracąc gola w końcówce (gole Defoe*2 i Paw)

2 sezony temu – dwukrotnie przegraliśmy z Wilkami i to do zera... Pierwszą porażkę z 12 grudnia 2009 roku miałem „przyjemność” oglądać na WHL. Była to nasza pierwsza porażka z Wilkami na Lane od ... 24.11.1973 roku. W rewanżu na Molineaux Stadium – przegraliśmy 0:1. W tym meczu debiutował w Spurs - Eidur Gudjohnsena i ponownie debiutował - Younes Kaboul.

Wilki miniony sezon zakończyły na XVII miejscu z dorobkiem 40 punktów, zaledwie punkt nad spadkiem. Utrzymanie zapewniły sobie w ostatniej kolejce. Najlepszym strzelcem był Fletcher – 10 goli.

Przed obecnym sezonem drużynę Micka McCarthy’ego – wzmocnili : Jamie O’Hara (za 5 mln.f. na stałe dołączył do zespołu, po wypożyczeniu ze Spurs, obecnie kontuzjowany), Roger Johnson z Birmingham , bramkarz De Vries ze Swensea, który zastąpił Hahnemanna (koniec kontraktu). W styczniowym okienku –Wilki wypożyczyły z Arsenalu pomocnika – Frimponga.

Wilki zajmują XVI miejsce – 17 punktów (4-5-11) ; Spurs III miejsce – 45 pkt. Nasi rywale w ostatnich sześciu kolejkach nie wygrali – 3 remisy i 3 porażki.

W ostatniej kolejce Wilki przegrały z Chelsea na własnym stadionie 1:2 – gol Warda. Grali w składzie : Hennessey – Stearman, Berra, Johnson, Ward, Forde (Jarvis), Henry, Hammill, Edwards (Foley), Frimpong (Fletcher), Doyle.

Wilki to zasłużony dla angielskiej piłki zespół, który znalazł się w należnym mu miejscu.
Początki klubu sięgają 1877 roku, gdy dyrektor szkoły St. Luke's w Blakenhall zaprezentował uczniom grę w piłkę nożną.
Piłkarze zwani "Wolves" początkowo występowali jako St. Luke's. Dwa lata później połączyli się z miejscowym klubem krykieta i futbolu The Wanderers i od tej pory nazywają się Wolverhampton Wanderers.
W pierwszych latach mecze organizowali na Windmill Field i John Harper's Field, a od 1889 roku grają na Molineux, który do dziś jest obiektem klubu, obecnie o pojemności 28 525 widzów.
W 1888 roku klub został jednym z dwunastu członków założycieli Football League i w inauguracyjnym sezonie ligowym zajął trzecie miejsce. W 1889 roku dotarł do finału Pucharu Anglii, w którym uległ jednak 0:3 pierwszemu "podwójnemu" zdobywcy tego trofeum, Preston North End. Przed pierwszą wojną światową zdążył jednak dwukrotnie wywalczyć FA Cup.
Największy okres świetności klubu przypada jednak na lata po drugiej wojnie światowej. Sukcesy odnosił pod kierownictwem swego legendarnego byłego zawodnika Stana Cullisa. Angielska prasa określała wtedy "Wilki" mistrzami świata, bo potrafili pokonać takie zespoły, jak reprezentację Republiki Południowej Afryki, Spartaka Moskwa, czy Honved Budapeszt w złotych czasach madziarskiego futbolu.
Mecze z udziałem "Wilków" cieszyły się popularnością w czasach raczkujących transmisji telewizyjnych na żywo. W czasach "ery Cullisa" trzykrotnie byli mistrzem Anglii i dwukrotnie wygrali Puchar Anglii.
W 1986 roku o mało co nie doszło do likwidacji klubu, ale dzięki wysiłkowi lokalnej społeczności, która przejęła klub od niesławnych braci Bhatti, odbił się on od dna. Pod zarządem Bhattich zespół był przez trzy kolejne sezony degradowanych coraz niżej aż znalazł się po raz pierwszy w historii w czwartej lidze.
W odbudowę zaangażowały się firmy "Asda Supermarkets" i budowlana "Gallaghers" i zaczęła się wędrówka w górę. W maju 1990 Sir Jack Hayword przejął Wanderers od "Gallagher Estates" za 20 mln funtów i zmodernizował Molineux, który teraz jest jednym z najnowocześniejszych stadionów w Anglii.
W 2002 roku - Wolves, przez większość sezonu okupujący czołowe dwa miejsca, na koniec spadli na trzecie i przegrali półfinał play-offs z Norwich. Ból był tym większy, ze lokalny rywal - West Bromwich zajął drugie, dające automatyczny awans miejsce, a kolejny - Birmingham City - wygrało finał play-offs.
W 2003 roku udało się wywalczyć awans - po 19 latach - na najwyższy szczebel po wygranej 3:0 w finale play-offs z Sheffield United na The Millennium Stadium. Zrealizowawszy marzenie, Sir Jack przekazuje prezesurę synowi, Rickowi.
Niestety nie udało im się utrzymać i po jednym zaledwie sezonie wylądowali z powrotem w Championship.
W 2007 roku Sir Jack zdecydował się sprzedać „Wilki” biznesmenowi Steve'owi Morganowi. Żądana cena wynosiła tylko 10 funtów, ale kluczowe znaczenia miała obietnica Morgana zainwestowania w klub przynajmniej 30 milionów.
Morgan jest do dziś prezesem "Wolves", zaś menedżerem od 2006 roku Mick McCarthy (zastąpił Glenna Hoddle’a)

Po raz pierwszy spotkaliśmy się z Wilkami – 01.09.1908 roku w ramach rozgrywek w Div.2, na własnym obiekcie wygraliśmy 3:0 – gole : Morris, Woodward*2.

Statystyka meczów Spurs-Wolves :

PREMIERSHIP
M Z R P BR
HOME 3 2 0 1 8:4
AWAY 4 2 1 1 7:4
TOTAL 7 4 1 2 15:8

DIV. ONE
M Z R P BR
HOME 31 21 6 4 76:40
AWAY 31 9 7 15 46:60
TOTAL 62 30 13 19 122:100

DIV. TWO
M Z R P BR
HOME 6 5 1 0 18:9
AWAY 6 1 0 5 6:16
TOTAL 12 6 1 5 24:25

FA CUP
M Z R P BR
HOME 2 1 1 0 3:2
AWAY 1 1 0 0 2:0
NEUTRAL 3 3 1 0 6:2
TOTAL 6 5 2 0 11:4

PUCHAR LIGI
M Z R P BR
HOME 1 0 1 0 2:2
AWAY 2 1 0 1 2:2
TOTAL 3 1 1 1 4:4

UEFA CUP
M Z R P BR
HOME 1 0 1 0 1:1
AWAY 1 1 0 0 2:1
TOTAL 2 1 1 0 3:2

FOOTBALL LEAGUE SOUTH
M Z R P BR
HOME 1 0 0 1 1:4
AWAY 1 0 0 1 2:4
TOTAL 2 0 0 2 3:8

OGÓLNY BILANS : 94 mecze - 46 zwycięstw - 19 remisów - 29 porażek - bramki : 182:151

Najwyższe zwycięstwo Spurs nad Wolves na Lane - 6:1 - 06.02.1982
Najwyższe zwycięstwo Spurs nad Wolves na wyjeździe - 4:0 - 01.10.1960
Najwyższa porażka z Wolves na Lane - 1:4 - 25.08.1945
Najwyższa porażka z Wolves na wyjeździe - 0:4 - 29.08.1931 i 02.10.1957 ; 1:5 – 18.04.1956 ; 2:6 – 19.01.1935
Najwięcej goli w 1 meczu z udziałem tych drużyn to 11 - 7:4 – 27.03.1965

Najwięcej goli w 1 meczu przeciwko Wolves - 4 - strzelił : Bobby Smith - 10.10.1960.

Hat-trick vs Wolves uzyskali : Bert Bliss - 02.04.1920, Dick Rowley - 22.02.1930, George Hunt - 02.01.1932,
Dave Dunmore - 25.08.1954, Cliff Jones - 27.03.1968, Ricky Villa - 06.02.1982, ROBBIE KEANE - 06.12.2003.

Najwięcej goli w barwach Spurs - Wolves strzelili :
12 – Bobby Smith, Chivers
7 – Greaves
6 – George Hunt, Cliff Jones
4 - Bennett, Gilzean, Peters, Crooks, Villa, Keane, DEFOE
3 - Bliss, Rowley, Walters, Dunmore, Dyson, John White, Chris Jones, Galvin, Hoddle, Steve Archibald,
2 - Woodward, Cantrell, Grimsdell, Dimmock, Billy Cook, O'Callaghan, McCormick, McClellan, Duquemin, Ramsey, Robb, Harmer, Brooks, Clayton, Mackay, Les Allen, Neighbour, John Pratt, Perryman, Falco, PAWLUCZENKO
1 - Samobój, Tom Morris, Galloway, Hartley, Joe Scott, Osborne, Thompson, George Hall, Willie Evans, Broadis, Ward, Lyman, Baily, Blanchflower, Norman, Laurie Brown, Robertson, Johnson, Roger Morgan, Mullery, Coates, Peter Collins, McGrath, John Duncan, Willie Young, Peter Taylor, Gerry Armstrong, Hazard, Clive Wilson, Rosenthal, Sheringham, Kanoute, Dalmat, Hutton, VDV, ADEBAYOR

TRANSFERY SPURS - WOLVES
- Gordon Smith – V’III1982 – free
- Andy Sinton – VII’1999 – free
- Steffen Iversen – VIII’2003 – free
- Jamie O’Hara – VII‘2011

TRANSFERY WOLVES - SPURS
- Tommy Lunn – IV’1910
- Sammy Brooks – VII’1922
- Hans Segers – VII’1998 – free

DEBIUTY W SPURS vs WOLVES :
- Bobby Steel – 01.09.1908
- Jimmy Seed – 05.04.1920
- Ralph Coates – 14.08.1971
- Mark Yeates – 15.05.2004
- Eidur Gudjohnsen - 10.02.2010
- Emanuel Adebayor – 10.09.2011
- Scott Parker – 10.09.2011

OSTATNI MECZ DLA SPURS vs WOLVES :
- Les Medley – 25.04.1953
- Dave Mackay – 11.05.1968
- Allan Mullery – 17.05.1972
- Barry Daines – 30.04.1981
- Darren Caskey – 27.01.1996
- Gus Poyet – 15.05.2004
- Christian Ziege – 15.05.2004

PIERWSZY GOL DLA SPURS STRZELONY vs WOLVES :
- Frank Hartley – 08.09.1928
- Willie Young – 01.11.1975
- Clive Wilson – 27.01.1996
- Stephane Dalmat – 06.12.2003
- Rafael Van der Vaart – 18.09.2010
- Alan Hutton – 18.09.2010
- Emanuel Adebayor - 10.09.2011

OSTATNI GOL DLA SPURS STRZELONY vs WOLVES :
- Les Allen – 27.03.1965
- Gerry Armstrong – 23.04.1980
- Allan Mullery – 17.05.1972
- Alan Hutton – 18.09.2010

SPURS vs WOLVES – CIEKAWOSTKI :
- 06.02.1982 – na WHL otwarta nowa trybuna West Stand, otwarcia dokonał Sir Stanley Rous – prezydent FIFA, w meczu vs Wolves
- 15.05.2004 – ostatni mecz Wilków w PL.
- 15.05.2004 – Dennis Irwin zalicza swój 902 mecz w karierze (!), w tym swój 400 mecz w najwyższej klasie rozgrywkowej w Anglii. Był to zarazem jego ostatni mecz w karierze. W tym samym meczu Anthony Gardner zalicza swój 100 start w ligowej karierze.
- 12.12.2009 - 50-ty ligowy mecz w Spurs Vedrana Corluki /1 gol ; 400-tny ligowy mecz w karierze dla R. Keane'a/145 goli : 225 Spurs,19 Liverpool,46 Leeds, 6 Inter, 31 Coventry, 73 Wolves ; pierwsza porażla z Wilkami na Lane od ... 24.11.1973 roku 1:3
- 10.02.2010 - debiut w Spurs - Eidura Gudjohnsena i ponowny debiut Younesa Kaboula ; 200-tny mecz w ligowej karierze /6 goli T. Huddlestone'a : 88 Derby, 13/1 Wolves, 99/5 Spurs
- 18.09.2010 - pierwsze gole w Spurs Van der Vaarta i Huttona, gol VdV był 100 golem strzelonym przez Spurs vs Wolves w meczach ligowych na WHL
- 06.03.2011 - po raz 50-ty w ligowym meczu w Spurs zagrał Allan Hutton /2gole ; 250-ty mecz w Spurs J.Defoe /99 goli.

SPURS vs WOLVES – KONEKSJE :
- Robbie Keane – wychowanek Wolves, były zawodnik i kapitan Spurs. Do niego należał klubowy rekord transferowy Wilków – 18.08.1999 został sprzedany do Coventry City za 6 mln.f.
- Mark Kendall – bramkarz Spurs w latach 1975-81, na koniec kariery grał w Wolves. Odszedł od nas kilka miesięcy temu.
- Colin Lee – w Spurs grał w latach 1977-80. Z kolei w latach 1983-86 był managerem Wilków.
- Ś.P. Dean Richards – wielki, środkowy obrońca, kupiony przez Wilki z Bradford City, potem grał w So’ton, skąd na WHL ściągnął go Glenn Hoddle.
- Vinny Samways – grał w Spurs przez 10 lat (1984-1994), potem grał w Evertonie i za granicą (w Hiszpanii). Na koniec kariery wrócił na Wyspy i grał dla Wilków.
- Andy Sinton – Kupiony przez Gerry Francisa za 1,6 mln.f., grał na Lane w latach 1996-99, zaliczając 99 meczów. Potem przeszedł do Wolves gdzie spędził 3 lata, rozgrywając 71 meczów.
- Erik Thorstvedt – zawodnik Spurs w latach 1988-1996. Popularny wśród kibiców Spurs norweski bramkarz, zaliczył na koniec kariery krótki epizod w Wolves, zanim zakończył karierę z powodu kontuzji.
- 1921 – Spurs wygrywają w finale FA CUP z Wilkami 1:0
- 1972 – Spurs zdobywają P. UEFA po pokonaniu w dwumeczu Wilków 3:2


Źródło: własne/mhstg

51 komentarzy ODŚWIEŻ

Nylon
14 stycznia 2012, 13:27
Liczba komentarzy: 645
ja jestem ciekaw jaka będzie wasza opinia, gdy w ostatniej kolejce będziemy potrzebować zwycięstwa, żeby zdobyć mistrzostwo i przyjedzie do nas Fulham Martina Jola i się podłoży ;) Powiecie, że brzydzi was to mistrzostwo, że to nie z duchem walki a Jol to pizda i ma spierdalać z Premier League, bo ją hańbi :) ?
0
jinx
14 stycznia 2012, 12:42
Liczba komentarzy: 31
- Robbie Keane – wychowanek Wolves, obecnie kapitan Spurs. Do niego należy klubowy rekord transferowy – 18.08.1999 został sprzedany do Coventry City za 6 mln.f. no chyba cos nie pasuje :D
0
radeon
14 stycznia 2012, 12:21
Liczba komentarzy: 589
Marcus ty uwazaj z ta argumentacja bo to jest bron obosieczna. Czemu nie przyjebiesz sie do Harrego ze wystawia rezerwy w Uefa czy FA Cup ? To jest zgodne z duchem sportu odpuczanie pucharow? Zgodnie z "duchem sportu" przeciez powinnismy chciec wygrywac wszystko, kazdy mecz a nie kalkulowac, prawda? W ogóle ten caly duch sportu w obecnych czasach petrodolarow i rodziny Uefa to sobie mozesz wiesz gdzie wsadzic...Nikt meczu nie sprzedal United grali wtedy tez w polowie rezerwowym skladem a zmiennicy Wolves zagrali ambitnie i to nie byl mecz do jednej bramki. Wolves za to wygrali z MU u siebie czyli mieli z nimi lepszy bilans w dwumeczu z nimi niz chocby spurs i sporo innych lepszych zespolow. Pierdolicie panowie i tyle, latwo sie mowi jak sie walczy o mistrza i ma sie komfort, ciekawe jakie bylyby wasze opinie jakby spurs walczyli o utrzymanie i Harrz yrobil cos takiego. A dobrze wiecie ze co jak co ale on akurat jest tego samego typu managerem i tez prawdopodobnie by to zrobil.
0
MARCUS
14 stycznia 2012, 11:38
Liczba komentarzy: 2060
Radeon to co Wilcom leży, skoro tak ochoczo "dają" to niech się podłożą na Lane. My sobie spokojnie punkty zdobędziemy, oni odpoczną. A co, a jak!! Why not?? Wyjątkowej masci kurewstwo uwłaczające całej lidze, bo to jest system naczyń połączonych. O jakimś elementarnym duchu sportu nie wspominam, bo to jest słowo ktore do tego klubu nie bedzie pasowalo jeszcze dłuuuugo. Po tym manewrze nawet w starciu z Arsenalem nie bede za nimi.
0
gaizka
14 stycznia 2012, 11:13
Liczba komentarzy: 1248
Wilki ostatnio podtępiły sobie zęby. Szczególnie kiepsko czują się na nie swoim gruncie. Do tej pory tylko 1 zwycięstwo 3 remisy i 6 porażek. Wydaje się, że mecz powinien mieć podobny scenariusz do potyczki z Evertonem...ale to jest piłka, wydarzyć się może wszystko! Gdy gramy na WHL z rywalem, który przyjechał tylko po 1 pkt. wygląda to najczęściej podobnie i kluczowe jest to aby jak najszybciej - już w pierwszej połowie strzelić bramkę, a potem spokojnie dominować i kontrolować grę. Jestem spokojny i z podekscytowaniem czekam na potknięcia naszych bezpośrednich rywali. COYS!
0
radeon
13 stycznia 2012, 23:05
Liczba komentarzy: 589
McCarthy moim zdaniem jest akurat jednym z sympatyczniejszych i ciekawie wypowiadających się managerow, ktory nie czaruje i wali prosto z mostu to co mysli (choc czasem nie latwo go zrozumiec ech ten akcent ;) Do tego jest zabawny, wiecej takich gosci w PL a nie Alexów (nuda) McLeish. Tamten mecz z United byl faktycznie niezbyt fairplay ale przyniosl efekt zaraz po tym meczu z MU wypoczete Wilki wygraly i te punkty zapewnily utrzymanie...
0
radeon
13 stycznia 2012, 21:49
Liczba komentarzy: 589
halabala ano byl juz bodajze ten temat. Nie mniej wywolany do tablicy odpowiem, Spursom to ja kibicuje od dawna, jeszcze za czasow Ginoli, Andertona, czy Klinsiego. Obejrzalem jakis mecz na satelicie u kolegi i zalapalo na tyle, ze potem sprawdzalem wyniki w Tempie i szukalem artykułow. Wilki z kolei mniej wpadly mi w oko od czasu transferu tam Franka(swoja droga zupelna porazka) i grania w Football Managera, zawsze zaczynalem bowiem od Championship i granie Wilkami to byla wielka frajda i znow bakcyl zlapany. A ze Wilki awansowaly to teraz jest rozdwojenie jazni troche. Dodam halabala ze ja nie kibicuje tylko dwom klubom w Anglii a trzem bo sledze tez jak sobie radzi Leicester. Tak wiec jest zwierzyniec Lisy, Wilki i Koguty ;)
0
Champion_Slonzak
13 stycznia 2012, 20:44
Liczba komentarzy: 91
Trzeba ten mecz wygrać, chłopaki grają na WHL, morale są wysokie. Powinno być dobrze, ważne będzie strzelenie pierwszej bramki w miarę szybko. Pamiętajmy, że niedługo zaczyna się prawdziwy maraton ..
0
spurs3
13 stycznia 2012, 19:37
Liczba komentarzy: 632
Dzięki Varba za podpowiedz, zaraz poprawie. Co do zydostwa - obelgę przerobiliśmy w siłę. Na Tottenhamie jest polsko, ale ja widziałem wszechobecne jedzenie turasów/arabów i fryzjerów - gdzie krecili warkoczyki itp. Też nie rozumiem kibicowania 2 drużynom z tego samego kraju, tej samej ligi - ale może jestem stary - a teraz poligamia w modzie. Z innej parafii - zobaczcie na you tube sobie jak Towsend z Carrollem śpiewa w szatni przebój Seala - rewelacja - prawie jak song Tottenham in Kalwaria (też jest na tubie)
0
MARCUS
13 stycznia 2012, 18:15
Liczba komentarzy: 2060
Pistons, wyjaw mi sens swojej wypowiedzi, bo nie jarzę?? Brzmi to jak pouczenie, trochę jakbyś nie za bardzo skumał to co było poniżej.
0
RAFO THFC
13 stycznia 2012, 18:09
Liczba komentarzy: 3181
Bilbao, Caen, FC Paços de Ferreira - prawie w każdej lidze mam jakiegoś ulubieńca - ale SERCE JEST NA WHL.........
0
Marcin108
13 stycznia 2012, 17:40
Liczba komentarzy: 412
Trzeba jutro wygrać (ostatnio zawsze trzeba) nie ważne jak, ważne 3 punkty. SPURS!
0
Gan1982
13 stycznia 2012, 16:46
Liczba komentarzy: 538
Tottenham była w pewnym sensie dzielnicą żydowską, potem przerodziła się w polską:). Nie wiem jak teraz , ale jeszcze 2 lata temu było tam masę sklepów prowadzonych przez polaków, a także w marketach było najwięcej polskiego piwa w całym lądku. Nigdy nie zapomnę jak wchodzę do sporego sklepu ( coś w stylu biedronki, ale nazwy nie pamiętam ) a tam lodówa 2x2m tyskiego :)
0
bambi
13 stycznia 2012, 16:20
Liczba komentarzy: 273
Pistons jak o tym napisałeś cieszę się że nie nazywają nas niemcami:-)
0
Pistons
13 stycznia 2012, 16:15
Liczba komentarzy: 240
Jak Was panowie czytam to dziwię się coraz bardziej. Nasz przydomek Yids, podobnie jak Cracovii, Ajaxu, Widzewa czy ŁKS ma tyle wspólnego z pochodzeniem kibiców co królowa Elżbieta z nurkowaniem. Doszukiwać się jakichś podzialów etnicznych dzielnic to niedorzeczność. Ktoś kiedyś we władzach byl Żydem, oponenci złośliwie zaczęli nazywać nas Żydkami (dla niektórych jest to obraźliwe) a następnie nasi kibice przyjęli to za dobrą monetę. I to cała historia. Może Ci z Was faktycznie związani korzeniami rodzinnymi z Izraelem chcieliby większego sensu w tym wszystkim, większej symboliki itd. ale tak po prostu nie jest. Zaznaczam, że zupełnie nic nie mam do Żydów, Niemców, Muzułmanów, Chrześcijan itd. :))
0
MARCUS
13 stycznia 2012, 15:50
Liczba komentarzy: 2060
No Aapa nie wiem czy byłaby inna. Jak czytałem Hoolifana to gość tam trochę opisywał "rozbior dzielnicowy" z wymienieaniem ulic itp i jak sobie to trochę obczajałem, to raczej pewne rzeczy były zachowane od lat. myślę, ze to bardziej ludzie przemigrowali trochę, ale nie dzielnie ;) To też trochę tłumaczy nasz , powiedzmy fenomen, od lat nic wielkiego nie ugrywamy, ale popularnosć nie spada. Trochę chyba dlatego, ze w czasach kształtowania się kibicostwa, bylismy potegą. temat rzeka.
0
aapa
13 stycznia 2012, 14:31
Liczba komentarzy: 2742
Marcus, a myślisz o co te ciągłe boje z Arsenalem :) Ja juz kiedyś o tym wspominałem, ale mam wywiad z londyńskim rabinem, który narzeka- niczym ten z Brooklińskiej Rady Żydów- że dzieci trudno zainteresować synagogą, bo myślą o meczu Arsenalu. Poza tym taka mapka z okresu kiedy nadawano nam przezwisko i teraz byłaby zupełnie inna.
0
bambi
13 stycznia 2012, 14:08
Liczba komentarzy: 273
A ja za to troche lubie WHU może przez to że starszy brachol i jego kumple kibicują Młotom ale tak to nie lubie drużyn z Uk
0
MARCUS
13 stycznia 2012, 14:05
Liczba komentarzy: 2060
Ok, po porstu nie wiedzialem jak to ziinterpretować. Tak z ciekawosci kiedyś grzebalem, fakt, że tylko po wiki, ale patrzylem jak ot jest z tą naszą Yidowością. Po rozkładzie dzielnic sprawdzałem gdzie najwięcej Żydów (liczonych poglowiem wyzawców judaizmu ;) ) Na to wygrzebałem gdzieś mapę "naszychy terenów, przynajmniej tam gdzie dominujemy. Wyszło ,mi ,że najbardziej zjudeizowane obszary pokrywają się z terytorium... Arsenalu. Wiadomo,że to taka pierdoła ciekawostka, nie dowód, ale z drugiej strony chyba dobitnie wskazujaca, że tak naprawde to my dostalismy etykietę, której po prostu sie nie będziemy w durny sposób wypierać. Ps. masz rację, wilk na pewno by chciał koguta wje...... ;)
0
halabala
13 stycznia 2012, 13:55
Liczba komentarzy: 1310
Marcus - Orient jako przyklad, nie znam rozkladu sympatii naszych fanow (czesc zapewne sympatyzuje z Barnet, choc oni to z kolei bardziej Arsenal). Chodzi mi bardziej o przyklad sympatyzowania z klubem wprawdzie z tego samego kraju, a nawet miasta, ale jednoczesnie z kompletnie innego futbolowego swiata - to wg mnie sie nie wyklucza. Ale juz bycie "troche Kogutem, troche Wilkiem" jest takie troche podejrzane
0
<  1  2  3    >

tabela ligowa

Drużyna M Z R P PKT
1. Arsenal FC 0 0 0 0 0
2. Aston Villa F.C. 0 0 0 0 0
3. Brentford F.C. 0 0 0 0 0
4. Brighton & Hove Albion F.C. 0 0 0 0 0
5. Burnley FC 0 0 0 0 0
6. Chelsea FC 0 0 0 0 0
7. Crystal Palace 0 0 0 0 0
pokaż całą tabelę

ankieta

Na którym miejscu w tabeli Tottenham zakończy sezon Premier League 2023/2024?
1 12.5%
2-3 12.5%
4-6 25%
7-10 50%
11-20 0%
8 oddanych głosów
archiwum ankiet

kontuzje

Użytkownicy online: Gości online: 65 Zarejestrowanych użytkowników: 5227 Ostatnio zarejestrowany: Normankeype

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się