Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Tottenham klasą samą w sobie. Pogrom na Lane!

11 lutego 2012, 21:06, Marcin Nowak
Znakomite zawody rozegrał w sobotnie późne popołudnie Tottenham na White Hart Lane. "Koguty" pokonały na własnym terenie Newcastle United aż 5:0.

Bohaterem spotkania został natomiast Emmanuel Adebayor, który zakończył mecz z czterema asystami na koncie oraz jedną bramką. Wysoka wygrana Tottenhamu Hotspur nie jest jednak tylko i wyłącznie zasługą znakomitej postawy wypożyczonego z Manchesteru City napastnika. Owszem, Togijczyk nadał grze Spurs ton, lecz znakomicie wkomponowali się w to pozostali piłkarze z Londynu. Louis Saha swój debiut na White Hart Lane zakończył z dwoma golami, a po jednym trafieniu dorzucili także Benoit Assou-Ekotto oraz Niko Krancjar.

Piłkarze Newcastle natomiast na murawie White Hart Lane wyglądali jak zagubieni we mgle. W zespole "Srok" szwankował najmocniej niezwykle osłabiony środek pola, przez co pomocnicy Tottenhamu mogli spokojnie konstruować kolejne akcje ofensywne i zagrażać bramce strzeżonej przez Tima Krula.

Ostatecznie Tottenham wygrał na własnym terenie z Newcastle United aż 5:0. Dzięki zwycięstwu, Spurs umocnili się na trzecim miejscu w tabeli Premier League. Za dwa tygodnie Spurs czeka niezwykle ważne, derbowe stracie z Arsenalem, który w sobotę rzutem na taśmę pokonał Sunderland. Jeśli jednak podopieczni Harry'ego Redknappa zaprezentują na Emirates Stadium podobny futbol z boiska przeciwnika mogą wywieźć pełną pulę.

Tottenham Hotspur - Newcastle United 5:0 (4:0)
1:0 - Benoit Assou-Ekotto (4.)
2:0 - Louis Saha (6.)
3:0 - Louis Saha (20.)
4:0 - Niko Kranjcar (34.)
5:0 - Emmanuel Adebayor (65.)

Tottenham: Friedel - Walker, Dawson, King (Nelsen 75.), Assou-Ekotto - Kranjcar, Modrić, Parker, Bale (Lennon 67.) - Adebayor, Saha (Defoe 67.)

Newcastle: Krul - Simpson, Coloccini, Williamson, Santon - Obertan (Ferguson 46.), Perch, Guthrie (Lovenkrands 86.), Gutierrez - Cisse (Gosling 68.), Ba

Żółte kartki: Walker, Parker - Gosling
Sędzia: Andre Marriner
Widzów: 38.176
Źródło: własne

69 komentarzy ODŚWIEŻ

bambi
11 lutego 2012, 21:32
Liczba komentarzy: 273
Dwaj zawodnicy którym muszę oddać honor to: Ade i Saha. Zagrali lepiej niż każdy sądził że są w stanie. Wie ktoś co z Kingiem? Nelsen przez te 15 minut też nic nie zepsuł (na szczęście). Kranjcar kolejny świetny mecz, ciesze się że "Harry Hotspur" daje mu szanse, bo on na nie zasługuje i pokazuje to, to nie jest chłopiec we mgle jak Livermore w środku tylko bardziej jak David Bentley za czasów gry na skrzydle w Wigan
0
matek
11 lutego 2012, 21:27
Liczba komentarzy: 478
Dzisiaj Harry Redknapp pokazał Evrze jak należy reagować po zdobytych golach i zwycięstwie...jak należy okazywać swoje przywiązanie do barw klubowych. Harry Redknapp - jesteś WIELKI, I LoVE YoU!
0
Gan1982
11 lutego 2012, 21:24
Liczba komentarzy: 538
We want you to stay! We want you to staay! Harry Redknapp, we want you to stay!
0
Gan1982
11 lutego 2012, 21:19
Liczba komentarzy: 538
Chciałbym teraz przeczytać co sądzą o Adebayorze jego przeciwnicy, a także Ci którzy skreślili Sahe zanim ten zaczął grać na poważnie w naszym klubie. Broniłem obydwu i cieszę się że miałem rację, a tak naprawdę to rację miał Harry :) Ech piękny mecz! Stay with us Harry
0
gaizka
11 lutego 2012, 21:11
Liczba komentarzy: 1248
Brawo Tottenham, choć i Newcastle dobrze się wywiązało z roli epizodysty na WHL - gdyż nie krzyżowali planów głównemu aktorowi (Tottenhamowi) :) Tak na poważnie, wszystko u nas grało na tip top, Adebayor tym razem grał jak chciał i grał jak grać potrafi. Świetnie przyjmował obracał się, obsługiwał rywali no i w końcu sam strzelił. Dla reszty naszych chłopków ten mecz też był wielkim relaksem, mogli grać piłką i prezentować kibicom naprawdę ładne widowisko. Techniczny i silny Tottenham jest nie do zatrzymania gdy ma swój dzień. Brawo koguty, brawo Redknapp, brawo Adebayor! Niech wracający do zdrowia zawodnicy przykładają się do treningów...inaczej wypożyczenie ;)
0
trzaskal
11 lutego 2012, 21:03
Liczba komentarzy: 822
Znakomite zawody:-) Wiwat koguty!
0
Pablo959
11 lutego 2012, 21:03
Liczba komentarzy: 66
Pierwszą część spotkania zagraliśmy po profesorsku, drugą myślę, że odpuściliśmy trochę ale to nic. Newcastle pokazało, że bez Cabaye i Tiote nie mają środka dlatego z awansem do LM będzie ciężko ale życzę im jak najlepiej ( wolę ich oglądać niż Arsenal ). Adebayor najlepszy mecz w jego wykonaniu odkąd do nas przybył. Pozytywnie zaskoczył mnie Saha pokazując że przyda się nam jeszcze w tym sezonie. Chcieliśmy skutecznego napastnika to mamy może nie jest to ten wymarzony ale potrafi dobrze dołożyć nogę. Reszta zespołu też całkiem nie źle, ogólnie całe spotkanie na plus i dla takich spotkań warto żyć. COYS !!!
0
Przemas1988
11 lutego 2012, 21:01
Liczba komentarzy: 438
Wszystko dzisiaj zagralo idealnie. Ade na bank MotM , 4 asysty i bramka , kapitalny wystep, niech ktos jeszcze na niego bedziesz narzekac. Saha swietny wystep 2 bramki i asysta. Harry to jednak wymyslil , postawil na technicznego i szybkiego Ade i dal mu do gry goscia ktory za duzo sie nie zastanawia tylko wali petarde na bramke kiedy trzeba. Nasza obrona swietna , w koncu 0 z tylu. Teraz nasuwa sie pytanie: nastepny mecz w takim samym skladzie grac? mysle ze tak, a mamy jeszcze Lennona , Defoe i Vdv kurujacego sie.
0
playmaker
11 lutego 2012, 20:58
Liczba komentarzy: 28
glory glory tottenham hotspur ;3
0
<  1  2  3  4  

tabela ligowa

Drużyna M Z R P PKT
1. Arsenal FC 0 0 0 0 0
2. Aston Villa F.C. 0 0 0 0 0
3. Brentford F.C. 0 0 0 0 0
4. Brighton & Hove Albion F.C. 0 0 0 0 0
5. Burnley FC 0 0 0 0 0
6. Chelsea FC 0 0 0 0 0
7. Crystal Palace 0 0 0 0 0
pokaż całą tabelę

ankieta

Na którym miejscu w tabeli Tottenham zakończy sezon Premier League 2023/2024?
1 12.5%
2-3 12.5%
4-6 25%
7-10 50%
11-20 0%
8 oddanych głosów
archiwum ankiet

kontuzje

Użytkownicy online: Gości online: 35 Zarejestrowanych użytkowników: 5227 Ostatnio zarejestrowany: Normankeype

Zaloguj się

Zapamiętaj mnie Zapomniałeś hasło?

Zarejestruj się